-
61. Data: 2007-08-01 22:43:00
Temat: Re: praktyki kanarów. Jak to jest wg prawa?
Od: s...@m...com
> Czy kanar w autobusie czy tez tramwaju ma prawo uniemozliwic czlowiekowi
> wysiadke na docelowym przystanku pod pretekstem potrzeby dojazdu z nim do
> zajezdni? Czy ma prawo uzywac do tego celu siły?
>
>
hehe, skoro piraci drogowi się informują o radarach i patrolach policji przez
CB, to gapowicze też powinni sie w taki sposób informować o kanarach;)
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
62. Data: 2007-08-02 00:03:13
Temat: Re: praktyki kanarów. Jak to jest wg prawa?
Od: "Jasko Bartnik" <a...@s...nadole>
Dnia 01-08-2007 o 14:15:31 Sowiecki Agent
<p...@t...gazeta
.pl> napisał(a):
>>> Nie bezprawnie, a w ramach uprawnionego zatrzymania obywatelskiego
>>> wywołanego tym, że popełniłeś wykroczenie.
>> A jakie wykroczenie popelnil?
> odmowa pokazania dokumentu osobie uprawnionej. Bo chyba nie ma na mysli
> jasnowidztwa (trzecie zlapanie bez biletu)
Nie ma takiego obowiazku. Pasazer "na gape" moze sie wylegitymowac
dokumentem lub przekazac w inny sposob swoje dane osobowe - ustnie,
pisemnie, czy nawet jezykiem migowym (jesli np. niemowa). Jesli kanar nie
zna migowego (albo hebrajskiego) to juz jego problem - dane osobowe
zostaly mu przekazane.
Pasazer moze rowniez "nieodmowic". I wykroczenia nie popelni.
--
Pozdrawiam, Jasko Bartnik.
Adres email: http://www.cerbermail.com/?XGffJlCqWO
Nem minden szarka farka tarka, csak a tarka fajta szarka farka tarka.
-
63. Data: 2007-08-02 00:06:47
Temat: Re: praktyki kanarów. Jak to jest wg prawa?
Od: "Jasko Bartnik" <a...@s...nadole>
Dnia 01-08-2007 o 21:53:08 Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
napisał(a):
>> Ok, a przystanek na zadanie?
> Powątpiewasz w to, że przystanek na żądanie jest miejscem w którym
> strony UMÓWIŁY SIĘ że akceptują możliwość wysiadania? (przepraszam
> za styl, nie chce mi się przerabiać zdania)
Czekam w takim razie na owy punkt umowy. Cytat z regulaminu przewoznika
lub ustawy.
--
Pozdrawiam, Jasko Bartnik.
Adres email: http://www.cerbermail.com/?XGffJlCqWO
Nem minden szarka farka tarka, csak a tarka fajta szarka farka tarka.
-
64. Data: 2007-08-02 00:09:24
Temat: Re: praktyki kanarów. Jak to jest wg prawa?
Od: "Jasko Bartnik" <a...@s...nadole>
Dnia 01-08-2007 o 21:49:21 Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
napisał(a):
>> Za niemanie DO też grozi jakaś kara od samej policji zapewne... Chyba
>> że się coś zmieniło z okazji nowego DO.
> Uprzejmie się prosi o odróżnienie tego przypadku od posiadania
> *przy sobie*, stan wojenny skończył się dość dawno temu ;)
Ale chyba wciaz jest cos na ten temat w strefie nadgranicznej?
--
Pozdrawiam, Jasko Bartnik.
Adres email: http://www.cerbermail.com/?XGffJlCqWO
Nem minden szarka farka tarka, csak a tarka fajta szarka farka tarka.
-
65. Data: 2007-08-02 06:05:40
Temat: Re: praktyki kanarów. Jak to jest wg prawa?
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Thu, 2 Aug 2007, Robert Tomasik wrote:
> Zdecydowanie się z Tobą nie zgodzę. Nie ma żadnego związku
> przyczynowo-skutkowego pomiędzy nieposiadaniem biletu przez pasażera, a
> koniecznością zmiany trasy przejazdu autobusu. Kontroler wysiada z pasażerem
> i sobie wykonuje na przystanku swoje czynności.
...a domniemany pasażer na to "przejazd? jaki przejazd? na przystanku
sobie stoję, czego Pan chce? A może nawet jechałem ale bilet wyrzuciłem
przy wysiadaniu, żaden przepis nie nakazuje trzymać biletów po
zakończeniu jazdy!"
Zauważ że to nie pierwsza dyskusja na grupie *oraz* z jakiegoś powodu
przedsiębiorstwa komunikacyjne takie zapisy w umowach i regulaminach
mają, i co śmieszniejsze - nikt (AFAIR) nie podważył ich skutecznie
drogą prawną.
Bo chyba nie sugerujesz, że opłata 200 zł dotyczy porwania autobusu.
pzdr, Gotfryd
-
66. Data: 2007-08-02 06:10:59
Temat: Re: praktyki kanarów. Jak to jest wg prawa?
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Thu, 2 Aug 2007, Jasko Bartnik wrote:
>>> Ok, a przystanek na zadanie?
>> Powątpiewasz w to, że przystanek na żądanie jest miejscem w którym
>> strony UMÓWIŁY SIĘ że akceptują możliwość wysiadania? (przepraszam
>> za styl, nie chce mi się przerabiać zdania)
>
> Czekam w takim razie na owy punkt umowy. Cytat z regulaminu przewoznika lub
> ustawy.
Wybacz, ja PYTAŁEM czy to POWĄTPIEWASZ w to, że zdrowy na umyśle
kandydat na pasażera ma wątpliwości, czy przystanek na żądanie jest
"miejscem w którym strony umawiają się na możliwe zatrzymanie
autobusu" (nie wynikłe z przepisów, nie wynikłe z warunków ruchu
drogowego, nie wynikłe z siły wyższej...).
pzdr, Gotfryd
-
67. Data: 2007-08-02 10:04:45
Temat: Re: praktyki kanarów. Jak to jest wg prawa?
Od: Sowiecki Agent <p...@t...gazeta.pl>
Circulus V. napisał(a):
> On Wed, 01 Aug 2007 14:15:31 +0200, Sowiecki Agent
> <p...@t...gazeta
.pl> wrote:
>>>> Nie bezprawnie, a w ramach uprawnionego zatrzymania obywatelskiego
>>>> wywołanego tym, że popełniłeś wykroczenie.
>>> A jakie wykroczenie popelnil?
>>
>> odmowa pokazania dokumentu osobie uprawnionej. Bo chyba nie ma na mysli
>> jasnowidztwa (trzecie zlapanie bez biletu)
>
> A gdzie jest napisane, że każdy musi mieć *przy sobie* dokument?
> Jeśli nie ma przy sobie dowodu osobistego, to jak ma go okazać?
dobra skrot myslowy, niech bedzie odmowa podania danych osobowych, a nie
dokumentu, faktycznie nie trzeab przeciez nosic go przy sobie.
P.
--
>> http://wynagrodzenie.info <<
darmowe 'porady prawne' wolontariuszy w zakresie rozliczeń pracowników i
pracodawców, prowadzenia księgi oraz ewidencji, rozliczeń z fiskusem
oraz ZUSem.
-
68. Data: 2007-08-02 10:05:45
Temat: Re: praktyki kanarów. Jak to jest wg prawa?
Od: Sowiecki Agent <p...@t...gazeta.pl>
Henry (k) napisał(a):
> Dnia Wed, 01 Aug 2007 16:29:18 +0200, Sowiecki Agent napisał(a):
>
>>> Co do opłaty do ustawa przewiduje sporą dowolność - szczegóły mogą
>>> być w rozporządzeniu ministra którego nie znalazłem - więc taka opłata
>>> może być ok (choć nie musi).
>> albo podajesz sczzegoly albo nie piszesz w ogole, gdybanie mnie nie
>> interesuje. Zwlaszcza gdy ktos zarzuca komus pisanie nieprawdy.
>
> Mogę Ci podać uchwałę Rady Miasta Olsztyna (Nr XLI/529/05), która
> przewiduje opłatę dodatkową:
>
> Na podstawie art. 8 ust. 1 ustawy z dnia 5 lipca 2001 roku o cenach (Dz.
> U. Nr 97, poz. 1050, z 2002 r. Nr 144, poz. 1204, z 2003 r. Nr 137, poz.
> 1302 oraz z 2004 r. Nr 96, poz.959 i Nr 210, poz. 2135) Rada Miasta
> Olsztyn uchwala, co następuje:
> [...]
> 150-krotność - za spowodowanie przez podróżnego zatrzymania lub zmiany
> trasy środka transportu bez uzasadnionej przyczyny.
no i co z tego? ja nadal nie widze uzasadnienia zmiany pojazdu na
widziwmisie konduktora.
--
>> http://wynagrodzenie.info <<
darmowe 'porady prawne' wolontariuszy w zakresie rozliczeń pracowników i
pracodawców, prowadzenia księgi oraz ewidencji, rozliczeń z fiskusem
oraz ZUSem.
-
69. Data: 2007-08-02 10:06:21
Temat: Re: praktyki kanarów. Jak to jest wg prawa?
Od: Sowiecki Agent <p...@t...gazeta.pl>
Henry (k) napisał(a):
> Dnia Wed, 01 Aug 2007 16:29:18 +0200, Sowiecki Agent napisał(a):
>
>> tyle ze to jest dzialanie przestepcze. On ma prawo mnie zatrzymac do
>> momentu przekazania policji (o ile dokumentow mu nie pokaze) a nei wozic
>> mnie gdzie chce.
>
> Nikt Cię nie zatrzymuje - po prostu kierowca ignoruje twoje żądanie
> otworzenia drzwi i jedzie dalej.
i od tego momentu staje sie to dzialaniem przestepczym w postaci
pozbawienia wolnosci.
P.
--
>> http://wynagrodzenie.info <<
darmowe 'porady prawne' wolontariuszy w zakresie rozliczeń pracowników i
pracodawców, prowadzenia księgi oraz ewidencji, rozliczeń z fiskusem
oraz ZUSem.
-
70. Data: 2007-08-02 10:09:47
Temat: Re: praktyki kanarów. Jak to jest wg prawa?
Od: Wrak Tristana <n...@s...pl>
W odpowiedzi na pismo z środa, 1 sierpnia 2007 21:49
(autor Gotfryd Smolik news
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <Pine.WNT.4.64.0708012146060.3752@athlon64>):
>> Za niemanie DO też grozi jakaś kara od samej policji zapewne... Chyba że
>> się coś zmieniło z okazji nowego DO.
>
> Tristan, nic się nie zmieniło nie tylko od nowego DO, ale od
> naprawdę dawna.
> Dowód musisz *posiadać*. Gdzieś. "Mam w 4. szufladzie biurka"
> na przykład - sprawa, czy nienoszenie jest wygodniejsze od noszenia
> jest poza konkursem, idzie o sam obowiązek.
> Uprzejmie się prosi o odróżnienie tego przypadku od posiadania
> *przy sobie*, stan wojenny skończył się dość dawno temu ;)
No ja wyrabiałem DO w latach 90 i było w nim napisane, że mam obowiązek
*okazać* na wezwanie policji i okolic. Ciężko okazać, jak się go ma w
szafie.
--
Wrak Tristana
* Forum WO: http://forum.alrauna.org/
* Forum Linuksowe: http://forum.linux.org.pl/
Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować,
napisz tu: p...@f...hu i...@h...pl n...@h...pl
s...@w...pl o...@z...katowice.pl i...@b...pl s...@o...pl