-
31. Data: 2005-07-14 14:24:45
Temat: Re: praca w butiku a odpowiedzialność za towar
Od: "dan" <j...@p...fm>
Użytkownik "celeb" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:wouBe.5910$Om4.1461@trndny07...
> Buc w todze z Lublina Otto Falkenstein wrote:
>
>
>> celeb napisał(a):
>>
>> [ciach. Z prymitywnymi chamskimi wypowiedziami na poziomie dzieciaka z
>> podstawówki nie dyskutuję]
>
>
> wlasnie to robisz bucu sadowy z lublinskiego sadu.
No faktycznie ze cham. Pora ignorowac prymitywa.
Dan.
-
32. Data: 2005-07-14 14:39:28
Temat: Re: praca w butiku a odpowiedzialność za towar
Od: Otto Falkenstein <f...@g...pl>
celeb napisał(a):
>>> nie klam. Nie zabroni. Uznal ze takie nalicznie narusza prawa czlowieka.
>>
>> Podaj numer akapitu orzeczenia, w którym Trybunał uznał, ze naliczanie
>> wpisów stosunkowych jest niedozwolone
>
> Uznal ze naliczanie procentowe uniemozliwiajace dostep do sadu jest
> nielegalne.
Ponownie. Wskaż numer akapitu w którym Trybunał uznał NALICZANIE
PROCENTOWE za niedozwolone.
Nie zbyt wysokosć opłat, ale sam sposób ich naliczania. Bo o tym mówimy.
>>> I wlasnie weszla nowa ustawa zgodnie z wyrokiem Strasbourgu.
>>
>>
>>
>> Mylisz się. I to grubo. Po raz kolejny dając dowód swojej ignoraqncji
>> odnosnie polskiego systemu prawnego i obowiazujących w Polsce
>> przepisów prawnych.
>>
>> 1. ustawy jeszcze nie uchwalono
>> 2. projekt nie przewiduje rezygnacji z wpisów procentowych
>> 3. nowelizacja nie ma nic wspólnego z wyrokiem w sprawie Kreuza
>
> Pewno, ktora prostytutka sadowa jak ty bucu z Lublina przyzna sie do bledu?
Uważasz, że chamska, prymitywna odpowiedź zmieni fakt, ze napisałeś
nieprawdę?
Ale jeśli uważasz że masz rację to podaj dane publikacyjne ustawy, która
likwiduje pobieranie wpisów stosunkowych w sprawach cywilnych. Albo
wyjasnij co miałes na mysli jak napisałes to, co napisałeś.
--
Falkenstein
Ordo Lumine
-
33. Data: 2005-07-14 17:36:30
Temat: Re: praca w butiku a odpowiedzialność za towar
Od: "Artur Ch." <s...@r...pbz>
Dnia 14 lip o godzinie 15:24, na pl.soc.prawo, dan napisał(a):
>> Taka umowa jest niewazna z mocy prawa.
>>
> Nastepny , ktoremu marzy sie bezkarne "przymykanie oczu" na "znikajacy"
> towar swojego pracodawcy . Moglbys uzasadnic te herezje, ktore glosisz?
Ekhmm.... znikający towar pracodawcy.....
Z czym zetknęła się Kira..... z tym że to osoby właśnie na stanowiskach
kierowniczych itp - *pobierały* sobie ze zaplecza towar który Twoim zdaniem
jest na stanie sprzedawczyni....
Wiesz co oznacza *posiadanie na stanie*?
--
Pozdro... Artur Ch.
GG: 997997 ICQ: 99380423
From: zaROTowany
http://www.elektro-instal.com/naprawa_komputera.pdf
-
34. Data: 2005-07-14 17:43:59
Temat: Re: praca w butiku a odpowiedzialność za towar
Od: "Artur Ch." <s...@r...pbz>
Dnia 14 lip o godzinie 15:54, na pl.soc.prawo, celeb napisał(a):
> Chcesz prowadzic biznes? To szanuj innych.
Z tym się zgadzam w całej rozciągłości.
Ogromna większość "biznesmenów* to hieny wykorzystujące sytuację w kraju i
przepisy które pozwalają na gnojenie pracownika - czyli osoby z której ten
"biznesmen" jet tylko obywatelem.
To pracownicy tworzą firmę, swoją wiedzą, doświadczeniem, umiejętnościami
wypracowują zyski - a te są ciągle za małe dla takich "biznesmenów".
Jak w każdej dziedzinie - tutaj także są wyjątki - przedsiębiorcy którzy
szanują swoich pracowników, bo wiedzą że bez pracowników są ..... bez
środków do życia na aktualnym poziomie.
Ci którzy szczekają że "na twoje miejsce mam 19 chętnych" - są debilami
społecznymi - nie zdają sobie sprawy jaki koszt stanowi zatrudnienie nowego
pracownika i osiągnięcie przez tego nowego wiedzy, umiejętności, nawyków i
specyfiki panującej w branży, na poziomie jaka posiadał "stary" pracownik.
--
Pozdro... Artur Ch.
GG: 997997 ICQ: 99380423
From: zaROTowany
http://www.elektro-instal.com/naprawa_komputera.pdf
-
35. Data: 2005-07-14 18:19:25
Temat: Re: praca w butiku a odpowiedzialno?a za towar
Od: "dan" <j...@p...fm>
Użytkownik "Artur Ch." <s...@r...pbz> napisał w wiadomości
news:v7l1uhoyqbed.1oj6x5zvr4ezk.dlg@40tude.net...
> Dnia 14 lip o godzinie 15:54, na pl.soc.prawo, celeb napisał(a):
>
>
>> Chcesz prowadzic biznes? To szanuj innych.
>
>
> Z tym się zgadzam w całej rozciągłości.
> Ogromna większość "biznesmenów* to hieny wykorzystujące sytuację w kraju i
> przepisy które pozwalają na gnojenie pracownika - czyli osoby z której ten
> "biznesmen" jet tylko obywatelem.
> To pracownicy tworzą firmę, swoją wiedzą, doświadczeniem, umiejętnościami
> wypracowują zyski - a te są ciągle za małe dla takich "biznesmenów".
>
> Jak w każdej dziedzinie - tutaj także są wyjątki - przedsiębiorcy którzy
> szanują swoich pracowników, bo wiedzą że bez pracowników są ..... bez
> środków do życia na aktualnym poziomie.
>
> Ci którzy szczekają że "na twoje miejsce mam 19 chętnych" - są debilami
> społecznymi - nie zdają sobie sprawy jaki koszt stanowi zatrudnienie
> nowego
> pracownika i osiągnięcie przez tego nowego wiedzy, umiejętności, nawyków i
> specyfiki panującej w branży, na poziomie jaka posiadał "stary" pracownik.
Kierujcie te zale do swoich pracodawcow, a nie domnie. Tlumaczylem juz ze
nie jestem przedsiebiorca, ani pracodawca.
Dan
-
36. Data: 2005-07-14 18:27:46
Temat: Re: praca w butiku a odpowiedzialność za towar
Od: "dan" <j...@p...fm>
Użytkownik "Artur Ch." <s...@r...pbz> napisał w wiadomości
news:4d6bzmcuy458$.1fk65yt60erla$.dlg@40tude.net...
> Dnia 14 lip o godzinie 15:24, na pl.soc.prawo, dan napisał(a):
>
>
>>> Taka umowa jest niewazna z mocy prawa.
>>>
>> Nastepny , ktoremu marzy sie bezkarne "przymykanie oczu" na "znikajacy"
>> towar swojego pracodawcy . Moglbys uzasadnic te herezje, ktore glosisz?
>
>
> Ekhmm.... znikający towar pracodawcy.....
> Z czym zetknęła się Kira..... z tym że to osoby właśnie na stanowiskach
> kierowniczych itp - *pobierały* sobie ze zaplecza towar który Twoim
> zdaniem
> jest na stanie sprzedawczyni....
Jakos Kira umiala ocenic sytuacje i skorzystac z mozliwosci rozwiazania
umowy laczacej ja z tym sklepem. A ze panie sprzedawczynie godza sie na taka
sytuacje, to nie moja wina, ani uregulowan prawnych.
Gdyby podniosly swoja swiadomosc prawna, to umialyby sie uwolnic od
ewentualnej odpowiedzialnosci za te braki. A tak pozostaje im pewnie
gloszenie niedorzecznych tez o bezprawnosci umow o odpowiedzialnosci za
braki w mieniu i oczywiscie placenie za te braki. Niestety. Takie mamy
spoleczenstwo. Narzekaja, krytykuja ale nic nie robia zeby poprawic swoja
sytuacje, boja sie odezwac itp. Nie tedy droga.
> Wiesz co oznacza *posiadanie na stanie*?
>
>
To dosc sloganowe okreslenie. Powszechnie przyjmuje sie, ze oznacza
przyjecie odpowiedzialnosci za mienie powierzone w trybie art 124 i 125 kp.
A Ty co przez to rozumiesz?
Dan.
-
37. Data: 2005-07-15 13:39:01
Temat: Re: praca w butiku a odpowiedzialność za towar
Od: blas <m...@d...com>
Artur Ch. wrote:
> Ci którzy szczekają że "na twoje miejsce mam 19 chętnych" - są debilami
> społecznymi - nie zdają sobie sprawy jaki koszt stanowi zatrudnienie nowego
> pracownika i osiągnięcie przez tego nowego wiedzy, umiejętności, nawyków i
> specyfiki panującej w branży, na poziomie jaka posiadał "stary" pracownik.
>
>
Nie mowiac o tym ze nowy pracownik wcale nie musi byc lepszy od porzedniego.
-
38. Data: 2005-07-15 14:13:27
Temat: Re: praca w butiku a odpowiedzialność za towar
Od: blas <m...@d...com>
TIRowka lubelska Otto Falkenstein wrote:
>
> Ponownie. Wskaż numer akapitu w którym Trybunał uznał NALICZANIE
> PROCENTOWE za niedozwolone.
> Nie zbyt wysokosć opłat, ale sam sposób ich naliczania. Bo o tym mówimy.
>
Po raz kolejny bucu lubelski: popros kogos kto zna angielski.
W Kreuzu sad uznal ze nieograniczone naliczanie procentowe jakie stosuja
polskie tirowki w togach jest nielegalne.
>> Pewno, ktora prostytutka sadowa jak ty bucu z Lublina przyzna sie do
>> bledu?
>
>
> Uważasz, że chamska, prymitywna odpowiedź zmieni fakt, ze napisałeś
> nieprawdę?
Sam bucu obrazasz innych, a pozniej krzyczysz kiedy dostajesz w zamian
swoje wlasne lekarstwo.
-
39. Data: 2005-07-15 14:32:30
Temat: Re: praca w butiku a odpowiedzialno?a za towar
Od: "Artur Ch." <s...@r...pbz>
Dnia 14 lip o godzinie 20:19, na pl.soc.prawo, dan napisał(a):
> Użytkownik "Artur Ch." <s...@r...pbz> napisał w wiadomości
> news:v7l1uhoyqbed.1oj6x5zvr4ezk.dlg@40tude.net...
>> Dnia 14 lip o godzinie 15:54, na pl.soc.prawo, celeb napisał(a):
>
> Kierujcie te zale do swoich pracodawcow, a nie domnie. Tlumaczylem juz ze
> nie jestem przedsiebiorca, ani pracodawca.
Gościu - patrz komu odpisujesz i staraj się to robić umiejętnie.
Celowo zostawiłem wrotki których tY nie potrafiłeś/nie chiałeś/nie wiesz że
się wycina - bo pokazać cI że ja odpisywałem na post celeb-a - a Ty
wjeżdzasz na mnie jak na łysą kobyłę.
W Nowym Sączu nie obowiązują reguły poprawnego postowania na grupy newsowe?
Skonfiguruj tego badziewiatego ołtluka - bo na razie to wygląda na
chłopczyka który otrzymał komputer na komunię z SDI do kompletu.
--
Pozdro... Artur Ch.
GG: 997997 ICQ: 99380423
From: zaROTowany
http://www.elektro-instal.com/smieszne/
-
40. Data: 2005-07-15 14:34:46
Temat: Re: praca w butiku a odpowiedzialno?a za towar
Od: "Artur Ch." <s...@r...pbz>
Dnia 14 lip o godzinie 20:19, na pl.soc.prawo, dan napisał(a):
> Dan
Zastosuj się do tego:
Message-ID: <p...@a...faqs>
przez szacunek dla grupowiczów
--
Pozdro... Artur Ch.
GG: 997997 ICQ: 99380423
From: zaROTowany
http://www.elektro-instal.com/naprawa_komputera.pdf