-
1. Data: 2002-02-21 20:32:50
Temat: praca na 0,5 etatu i wymiar urlopu
Od: "Arek" <a...@d...pg.gda.pl>
witam
mam pytanie w sprawie wymiaru mojego urlopu. pracuje na umowe o prace na 0,5
etatu od marca 2000, a wiec przysluguje mi 20 dni urlopu.
pytanie brzmi:
jezeli biore urlop od dnia zalozmy 1 do 14 jakiegos miesiaca (10 dni
roboczych), to ile dni powinno mi zostac zdjetych? 5 (w zwiazku z praca na
0,5 etatu) czy tez 10?
Pozdrawiam,
Arek
-
2. Data: 2002-02-22 10:14:54
Temat: Re: praca na 0,5 etatu i wymiar urlopu
Od: Gotfryd Smolik - listy dyskusyjne <s...@s...com.pl>
On Thu, 21 Feb 2002, Arek wrote:
>+ witam
>+
>+ mam pytanie w sprawie wymiaru mojego urlopu. pracuje na umowe o prace na 0,5
>+ etatu od marca 2000, a wiec przysluguje mi 20 dni urlopu.
>+ pytanie brzmi:
>+
>+ jezeli biore urlop od dnia zalozmy 1 do 14 jakiegos miesiaca (10 dni
>+ roboczych), to ile dni powinno mi zostac zdjetych? 5 (w zwiazku z praca na
>+ 0,5 etatu) czy tez 10?
IMHO, biorąc pod uwagę że urlop powinien być "proporcjonalny", to:
- jeśli pracujesz 4 godziny dziennie - to 10 dni
- jeśli pracujesz co drugi dzień - to też co drugi dzień, ale
połowę - czyli 5 dni "co drugi" - razem również 10 dni.
Rozumiesz co chciałem napisać ? -:)
Chodzi o to, żebyś przez POŁOWĘ twojego czasu pracu dostał
proporcjonalnie - czyli POŁOWĘ wolnego czasu.
Nie może być tak, że pracujesz na 1/30 etatu, na zasadzie
"każdy pierwszy dzień miesiąca" i domagasz się 20 dni urlopu... !
Pozdrowienia, Gotfryd
-
3. Data: 2002-02-23 21:50:27
Temat: Re: praca na 0,5 etatu i wymiar urlopu
Od: "Marta Wieszczycka" <m...@p...onet.pl>
"Arek" <a...@d...pg.gda.pl> wrote in message
news:a53lfi$bqo$1@korweta.task.gda.pl...
> witam
>
> mam pytanie w sprawie wymiaru mojego urlopu. pracuje na umowe o prace na
0,5
> etatu od marca 2000, a wiec przysluguje mi 20 dni urlopu.
> pytanie brzmi:
>
> jezeli biore urlop od dnia zalozmy 1 do 14 jakiegos miesiaca (10 dni
> roboczych), to ile dni powinno mi zostac zdjetych? 5 (w zwiazku z praca na
> 0,5 etatu) czy tez 10?
Zasada jest, zebys mial tak samo dlugi urlop, jak ktos, kto pracuje na pelny
etat, ani dluzszy, ani krotszy. Jezeli bowiem pracujesz przez 2,5 dnia na
tydzien, a masz prawo do 20 dni urlopu, to tak jak ktos, kto pracuje 5 dni w
tygodniu mozesz pojechac na 4 tygodnie na urlop. Mimo, ze tak naprawde nie
bedziesz w pracy tylko przez 10 dni (bo tyle bys normalnie pracowal u tego
pracodawcy) nie
masz prawa do nastepnych 4 tygodni . Z drugiej strony, jezeli pracujesz po 4
godz/dzien, to tez masz prawo do 4 tygodni urlopu. Zostanie to jednak
osiagniete w ten sposob, ze przez 20 dni nie przychodzisz do pracy na te 4
godziny.
Sprawa staje sie oczywista, kiedy sobie wyobrazisz, ze pracujesz na 0,5
etatu u jednego pracodawcy i na 0,5 etatu u drugiego.
Odpowiadajac na Twoje pytanie: Jesli wyjezdzasz na 10 dni roboczych, to
wykorzystujesz 10 dni urlopu. Tyle tylko, ze jesli pracujesz po 4 godziny
dziennie, to Twoje dni pracy (wiec i urlopu) sa o polowe krotsze, a jesli
pracujesz 2,5 dnia/tydzien, to nie pracujac (faktycznie) przez te 2,5 dnia w
tygodniu, co od 1 do 14-ego daje Ci 5 dni faktycznej pracy, wykorzystujesz
10 dni urlopu.
Pozdrawiam,
Marta Wieszczycka