-
1. Data: 2009-08-19 14:09:16
Temat: pozew o rozwod - pare pytanek
Od: "SDD" <s...@t...pl>
Witam
Znajomy chce wziac rozwod... - no dobra, ja sam po paru latach faktycznej
(nie formalnej) separacji chce doprowadzic sprawe do konca. Z zona wszystko
dogadane - rozwod bez orzekania o winie - ale mam w sumie takie pytanka:
Mnie bardziej zalezy, wiec to ja bede wnosil pozew. W dostepnych w
internecie wzorach przykladach itp. sa podpunkty odnosnie powierzenia opieki
nad dzieckiem czy alimentow na dziecko. Nie chcialbym wnosic wniosku na moja
niekorzysc (sam skarzyc siebie o alimenty na dziecko) - z drugiej strony mam
uzgodniona z zona pewna kwote tych alimentow.
Czy jakos formulowac to w moim pozwie, czy tez wniesc tylko o rozwiazanie
malzenstwa bez orzekania o winie i tak dalej a zona sobie wneisie o alimenty
np. w swojej odpowiedzi na pozew. Czy tez moge jednak juz w pozwie jakos
oswiadczyc, ze uznaje ewentualne zadania strony przeciwnej do kwoty takiej
to a takiej?
Tak sie zlozylo ze nie ma za bardzo majatku do dzielenia (wspolnego
dorobku), aczkolwiek juz w trakcie trwania faktycznej separacji dorobilem
sie tego i owego. W jaki sposob formalnie to zalatwic, by nie bylo jakichs
problemow i np. samochod ktory sobie w miedzyczasie kupilem (za pieniadze
zarobione ze swojej DG) pozostal w swietle prawa tylko moja wlasnoscia?
Pozdrawiam
SDD
-
2. Data: 2009-08-20 06:42:06
Temat: Re: pozew o rozwod - pare pytanek
Od: przypadek <p...@g...pl>
On 19 Sie, 16:09, "SDD" <s...@t...pl> wrote:
> Witam
>
> Znajomy chce wziac rozwod... - no dobra, ja sam po paru latach faktycznej
> (nie formalnej) separacji chce doprowadzic sprawe do konca. Z zona wszystko
> dogadane - rozwod bez orzekania o winie - ale mam w sumie takie pytanka:
Z czyją żoną? Znajomego?
-
3. Data: 2009-08-20 08:18:44
Temat: Re: pozew o rozwod - pare pytanek
Od: "SDD" <s...@t...pl>
Użytkownik "przypadek" <p...@g...pl> napisał w wiadomości
news:650c4789-54d6-4830-91e1-1bdf38918f84@d34g2000vb
m.googlegroups.com...
On 19 Sie, 16:09, "SDD" <s...@t...pl> wrote:
>Z czyją żoną? Znajomego?
Ze znajomym, to byl przeciez zart.
Z moja.
Pozdrawiam
SDD
-
4. Data: 2009-08-29 19:22:09
Temat: Re: pozew o rozwod - pare pytanek
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Wed, 19 Aug 2009, SDD wrote:
> Tak sie zlozylo ze nie ma za bardzo majatku do dzielenia (wspolnego
> dorobku), aczkolwiek juz w trakcie trwania faktycznej separacji dorobilem
> sie tego i owego. W jaki sposob formalnie to zalatwic, by nie bylo jakichs
> problemow i np. samochod ktory sobie w miedzyczasie kupilem (za pieniadze
> zarobione ze swojej DG) pozostal w swietle prawa tylko moja wlasnoscia?
Na mój rozum to nie jest w świetle prawa Twoja odrębna własność.
pzdr, Gotfryd
-
5. Data: 2009-08-29 19:56:41
Temat: Re: pozew o rozwod - pare pytanek
Od: Jacek_P <L...@c...edu.pl>
Gotfryd Smolik news napisal:
> Na mój rozum to nie jest w świetle prawa Twoja odrębna własność.
A nie jest tak, ze narzedzia sa majatkiem osobistym? Jezeli ma samochod
na ST to jest to narzedzie.
--
Pozdrawiam,
Jacek
-
6. Data: 2009-09-01 00:35:50
Temat: Re: pozew o rozwod - pare pytanek
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Sat, 29 Aug 2009, Jacek_P wrote:
> Gotfryd Smolik news napisal:
>> Na mój rozum to nie jest w świetle prawa Twoja odrębna własność.
>
> A nie jest tak, ze narzedzia sa majatkiem osobistym? Jezeli ma samochod
> na ST to jest to narzedzie.
O ile nadążam za zmianami (bo były parę lat temu) to nie są.
Regulacja jest taka, że *rozporządzanie* "majątkiem służącym do
zarobku" (czy jakoś tak) jest indywidualne, znaczy jak ktoś prowadzi
firmę, to majątek ujęty w ewidencjach (zakupu towarów handlowych,
wyposażenie, ST) faktycznie jest w jego *zarządzie*, ale nie
stanowi majątku odrębnego.
W momencie podziału majątku (na skutek intercyzy, rozwodu albo
podobnego ficzera) owo "narzędzie" idzie do podziału - rozsądnym
jest, żeby pozostało w części majątku przypadającej na dzielącego
się, ale odbędzie się to kosztem innego majątku (np. w zamian za
pozostawienie ST przedsiębiorcy, małżonek dostaje więcej pieniędzy).
A odnosiłem wrażenie iż pytający traktuje samochód jako "swój"
(odrębny), IMO nie ma tak dobrze: zarabiając w DG zarabia na
*rodzinę*.
Oczywiście wypada z tego coś, co zostało zakupione z majątku
odrębnego - ale akurat w przypadku zakupu "na DG" w trakcie trwania
małżeństwa chyba trzeba się *bardzo* gimnastykować żeby wykazać
że "to było za odrębnie posiadane pieniądze sprzed małżeństwa
albo z darowizny"!
pzdr, Gotfryd
-
7. Data: 2009-09-01 07:52:50
Temat: Re: pozew o rozwod - pare pytanek
Od: Jacek_P <L...@c...edu.pl>
Gotfryd Smolik news napisal:
> A odnosiłem wrażenie iż pytający traktuje samochód jako "swój"
> (odrębny), IMO nie ma tak dobrze: zarabiając w DG zarabia na
> *rodzinę*.
> Oczywiście wypada z tego coś, co zostało zakupione z majątku
> odrębnego - ale akurat w przypadku zakupu "na DG" w trakcie trwania
> małżeństwa chyba trzeba się *bardzo* gimnastykować żeby wykazać
> że "to było za odrębnie posiadane pieniądze sprzed małżeństwa
> albo z darowizny"!
Ale zawsze w odwodzie pozostaje art.43.2 KRiO.
--
Pozdrawiam,
Jacek