-
1. Data: 2006-03-06 18:57:15
Temat: pozbawienie praw rodzicielskich
Od: "lotos.flower" <k...@o...pl>
Był rozwód bez orzekania o winie. Prawo do opieki otrzymała matka. Ojciec w
wyznaczonych terminach zabiera 3,5 letnie dziecko do siebie. Lecz dziecko
czasem wraca do domu smutne lub płaczliwie i non stop powtarza że tęskniło.
Matka wielokrotnie wyczuwala od ojca alkohol (który notabene przyczynił się do
rozpadu związku), poza tym dziecko przesiąkniete jest dymem papierosowym.
Warunki mieszkaniowe u ojca dziecka pozostawiają wiele do życzenia. Jest to
mieszkanie w starej kamienicy. Woda zimna na korytarzu, ubikacja (wychodek) na
podwórku, brak łazienki. Dziecko przebywa tam w towarzystwie ojca jego brata i
matki, którzy uparcie twierdzą że dym papierosowy można usunąć zapalając
świeczkę.
Pomijając te fakty matka nie może się pogodzić z tym że dziecko przebywa od
czasu do czasu z osoba której szczerze nienawidzi. Boi się o jego
bezpieczeństwo podczasd nieobecności w domu. Ma podstawy by sądzić iz dziecko
sporadycznie uczestniczy w zakrapianych imprezach.
Jak napisać wniosek o pozbawienie ojca praw rodzicielskich i czy są szanse by
taką sprawę wygrać?
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
2. Data: 2006-03-06 19:18:58
Temat: Re: pozbawienie praw rodzicielskich
Od: "koń tepsański" <o...@n...pl>
A może to Ty masz problem z uczuciami do byłego męża i żale przelewasz na
dziecko?
--
kt
-
3. Data: 2006-03-06 19:26:10
Temat: Re: pozbawienie praw rodzicielskich
Od: k...@o...pl
>
> A może to Ty masz problem z uczuciami do byłego męża i żale przelewasz na
> dziecko?
A gdzie tu mowa o żalu przelewanym na dziecko czy jakichkolwiek pretensjach
pod jego adresem?
Ojciec pije przy dziecku, nie dba, nie umyje porządnie, demoralizuje itp. itd.
To żale są pod adresem ojca któremu chce sie odebrać prawo do takiego
postępowania.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
4. Data: 2006-03-06 19:40:20
Temat: Re: pozbawienie praw rodzicielskich
Od: "Aicha" <m...@s...pl>
Użytkownik <k...@o...pl> napisał:
> To żale są pod adresem ojca któremu chce sie odebrać prawo do
> takiego postępowania.
Heh, z odebraniem praw nie jest tak łatwo. Chciałam skłonić ojca
mojego (ups, naszego) dziecka do ich zrzeczenia się w zamian za to, że
nie będzie musiał płacić alimentów, ale tak se ne da. Muszą być
ciężkie uchybienia w czymśtam (nie mam tekstu kodeksowego pod ręką). A
zatem - czy w pozwie rozwodowym było choć słowo na temat alkoholu? Bo
jeśli nie, to sąd może uznać, że taki pojawiający się nagle zarzut
jest wyssany z palca.
Poza tym zaraz ktoś napisze, jako że to grupa prawnicza, a nie
moralizatorska, że matka doskonale wiedziała z kim się wiąże...
A ja wznoszę modły dziękczynne (choć w Boga nie wierzę) za to, iż mój
ex okazał się takim sk...synem, że nie interesuje się wcale dzieckiem.
Oszczędza mi to wielu stresów. Bo klimaty były podobne do Twoich...
Pozdrawiam - Aicha
--
Dozwolone od lat 18:
http://aicha.opowiadania.org
"zajmij się lepiej tymi porno opowiadankami na swojej stronie"
(C) koniczyna4listki at psst
-
5. Data: 2006-03-06 19:41:42
Temat: Re: pozbawienie praw rodzicielskich
Od: "koń tepsański" <o...@n...pl>
Masz rację, pomyliłem się. Mniejsza o powody - należy dokładnie czytać i być
skupionym.
W związku z powyższym przepraszam Autorkę wątku.
--
kt
-
6. Data: 2006-03-06 21:54:50
Temat: Re: pozbawienie praw rodzicielskich
Od: "ape" <a...@n...poczta.fm>
Użytkownik "lotos.flower" <k...@o...pl> napisał w wiadomości
news:2f85.0000015c.440c8609@newsgate.onet.pl...
> Był rozwód bez orzekania o winie. Prawo do opieki otrzymała matka.
nihil novi
Ojciec w wyznaczonych terminach zabiera 3,5 letnie dziecko do siebie.
Lecz dziecko
> czasem wraca do domu smutne lub płaczliwie i non stop powtarza że
tęskniło.
bo dziecko potrzebuje obojga rodzicow i roznie to przedstawia drugiej
stronie. dziecko cierpi calym soba.
zdarza sie, ze nie chce wracac tam gdzie mieszka na stale, a zawistni
dorosli to interpretuja na swoj sposob
> Matka wielokrotnie wyczuwala od ojca alkohol (który notabene
przyczynił się do
> rozpadu związku), poza tym dziecko przesiąkniete jest dymem
papierosowym.
oj, oj, oj. straszne rzeczy! :-(
a ma na to jakies dowody?
> Warunki mieszkaniowe u ojca dziecka pozostawiają wiele do życzenia.
Jest to
> mieszkanie w starej kamienicy. Woda zimna na korytarzu, ubikacja
(wychodek) na
> podwórku, brak łazienki.
zadna polska sedzina rodzinna nie zakwestionuje czegos takiego u matki.
zawsze natomiast z piana na staropanienskim ryju wypunktuje kazda
niedogodnosc bytowa ojcu
prosze zatem o kolejny zestaw dyskryminujacy mezczyzn. pogadamy moze o
konstytucji rp? :D
Dziecko przebywa tam w towarzystwie ojca jego brata i matki, którzy
uparcie twierdzą że dym papierosowy można usunąć zapalając świeczkę.
oj, oj, oj. straszne rzeczy! :-(
jakies dowody? zdjecia? filmy? nagrania?
> Pomijając te fakty matka nie może się pogodzić z tym że dziecko
przebywa od
> czasu do czasu z osoba której szczerze nienawidzi.
i tu jest pies podrzebany. polska niefrasobliwa samiczka swoje
hormonogenne nienawisci probuje przelac na dziecko.
czy ktos moze pomyslal, zeby to jej ograniczyc prawa rodzicielskie?
> Boi się o jego bezpieczeństwo podczasd nieobecności w domu. Ma
podstawy by sądzić iz dziecko
> sporadycznie uczestniczy w zakrapianych imprezach.
oj, oj, oj. straszne rzeczy! :-(
jassssne. a ma jakiekolwiek dowody czy tylko urojenia w swojej chorej
wyobrazni rodem ze znerwicowanej macicy?
> Jak napisać wniosek o pozbawienie ojca praw rodzicielskich i czy są
szanse by
> taką sprawę wygrać?
"uprzejmie prosze o dozgonne pozbawienie znienawidzonego przeze mnie
gnoja wszelakich praw do mojego i tylko mojego dziecka...<tu wpisz
wszystko co ci wsciekla babska slina (lub raczej piana) na jezyk
przyniesie>, ale niech placi tyle, zeby zdechl!"
dopoki nie znajdzie niepodwazalnych dowodow na deprawacje dziecka - nie
zemsci sie na mim za to, ze nie znajduje sie juz w jego osobistych
planach na przyszlosc.
c'est la vie. nie sprostala jego zwyklym wymaganiom, wiec w ramach dni
dobroci dla zwierzat i innych kobiet - odstawil ja do mamusi.
--
pozdro
ape
Ne noceas, dum vis prodesse, memento! (Ovidius)
-
7. Data: 2006-03-06 22:19:17
Temat: Re: pozbawienie praw rodzicielskich
Od: Marta Wieszczycka <m...@N...pl>
lotos.flower napisał(a):
> Był rozwód bez orzekania o winie. Prawo do opieki otrzymała matka. Ojciec w
> wyznaczonych terminach zabiera 3,5 letnie dziecko do siebie. Lecz dziecko
> czasem wraca do domu smutne lub płaczliwie i non stop powtarza że tęskniło.
> Matka wielokrotnie wyczuwala od ojca alkohol (który notabene przyczynił się do
> rozpadu związku), poza tym dziecko przesiąkniete jest dymem papierosowym.
> Warunki mieszkaniowe u ojca dziecka pozostawiają wiele do życzenia. Jest to
> mieszkanie w starej kamienicy. Woda zimna na korytarzu, ubikacja (wychodek) na
> podwórku, brak łazienki. Dziecko przebywa tam w towarzystwie ojca jego brata i
> matki, którzy uparcie twierdzą że dym papierosowy można usunąć zapalając
> świeczkę.
> Pomijając te fakty matka nie może się pogodzić z tym że dziecko przebywa od
> czasu do czasu z osoba której szczerze nienawidzi. Boi się o jego
> bezpieczeństwo podczasd nieobecności w domu. Ma podstawy by sądzić iz dziecko
> sporadycznie uczestniczy w zakrapianych imprezach.
>
> Jak napisać wniosek o pozbawienie ojca praw rodzicielskich i czy są szanse by
> taką sprawę wygrać?
Oczywiście, że są szanse, żeby taką sprawę wygrać, jeżeli w grę wchodzi
alkohol. Sędziowie nie lubią brać na siebie odpowiedzialności za
posyłanie 3-latka do ojca alkoholika. Po złożeniu takiego wniosku u ojca
z pewnością pojawi się kurator, który oceni sytuację i przedstawi ją sądowi.
Nie wiem, z czego wynika niechęć dziecka do ojca - może warto zabrać je
do psychologa i spróbować się tego dowiedzieć. W razie, jak psycholog do
czegoś dojdzie, to jego opinię można dołączyć. Sąd prawdopodobnie i tak
wyśle dziecko, matkę i ojca do RODK.
We wniosku trzeba dokładnie opisać sytuację.
--
Marta
http://doradcy-prawni.pl
-
8. Data: 2006-03-07 08:18:18
Temat: Re: pozbawienie praw rodzicielskich
Od: Kira <c...@e...wytnij.pl>
Re to: ape [Mon, 6 Mar 2006 22:54:50 +0100]:
Ty jednak jakiś uraz masz, co?...
Rozumiem, że w sytuacjach niejasnych sobie pogdybasz. Ok,
nic takiego w sumie.
Ale sugerować pozbawianie praw rodzicielskich matki, która
boi się posyłać dziecko do meliny - bo ciężko opisaną tutaj
sytuację inaczej nazwać - to już jednak patologia. I to jest
patologia z Twojej strony, nie tej kobiety.
Zauważ, że ona powyższe i tak będzie musiała jakoś udowodnić
w sądzie, więc nie ma szczególnego powodu kłamać tutaj, gdzie
pyta o radę. Czyli najprawdopodobniej sytuacja wygląda tak,
jak została opisana.
Czyli właśnie zasugerowałeś, że dziecku będzie lepiej z tatą
pijanym i kopcącym mu w nos, niż z mamą, która chce dziecku
takich sytuacji oszczędzić.
Moim zdaniem wyrażanie takiej opinii kwalifikuje się już do
stałych wizyt u psychologa. Przemyśl to może jednak.
Kira
-
9. Data: 2006-03-07 09:26:39
Temat: Re: pozbawienie praw rodzicielskich
Od: "ape" <a...@n...poczta.fm>
Użytkownik "Kira" <c...@e...wytnij.pl> napisał w wiadomości
news:dujfmu$kda$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Ty jednak jakiś uraz masz, co?...
o tym to sobie chyba mozesz podyskutowac na jakiejs grupie
terapeutycznej :-)
> Rozumiem, że w sytuacjach niejasnych sobie pogdybasz. Ok,
> nic takiego w sumie.
>
> Ale sugerować pozbawianie praw rodzicielskich matki, która
> boi się posyłać dziecko do meliny - bo ciężko opisaną tutaj
> sytuację inaczej nazwać - to już jednak patologia. I to jest
> patologia z Twojej strony, nie tej kobiety.
mamy jedynie sytuacje opisana przez jedna strone i w dodatku ziejaca
nienawiscia do drugiej.
przyznasz, ze sytuacja nie jest calkowicie jasna ani obiektywnie
przedstawiona?
zatem mozemy sobie gdybac do woli i sugerowac rozne rzeczy, czy nie?
p.s. daruj sobie osobiste wycieczki, bo nie tedy droga
> Zauważ, że ona powyższe i tak będzie musiała jakoś udowodnić
> w sądzie, więc nie ma szczególnego powodu kłamać tutaj, gdzie
> pyta o radę. Czyli najprawdopodobniej sytuacja wygląda tak,
> jak została opisana.
serio?
zadna usluzna psiapsiolka-rozwodka dotychczas nie zasugerowala jej,
jeby poprosila policje o asyste podczas przekazywania dziecka?
nie zwrocilas uwagi na fakt, iz alkohol ponoc byl przyczyna rozpadu
zwiazku, a rozwod odbyl sie bez orzekania o winie?
przeciez to stara spiewka, ze facet pije i bije, a jego dom to melina i
dom rozpusty.
> Czyli właśnie zasugerowałeś, że dziecku będzie lepiej z tatą
> pijanym i kopcącym mu w nos, niż z mamą, która chce dziecku
> takich sytuacji oszczędzić.
alez nie!
uwazam jedynie, ze znam sytuacje przedstawiona jednostronnie, a moze
nawet tendencyjnie.
wszak padlo stwierdzenie, ze matka szczerze nienawidzi tate dziecka.
> Moim zdaniem wyrażanie takiej opinii kwalifikuje się już do
> stałych wizyt u psychologa. Przemyśl to może jednak.
a ja sugeruje dokladniejsze czytanie postow. wtedy nie pominiesz wielu
waznych szczegolow. :-)
przemyslisz to sobie, kiro?
--
pozdro
ape
Ne noceas, dum vis prodesse, memento! (Ovidius)
-
10. Data: 2006-03-07 10:08:21
Temat: Re: pozbawienie praw rodzicielskich
Od: "Przemek R." <p...@t...gazeta.pl>
> Pomijając te fakty matka nie może się pogodzić z tym że dziecko przebywa od
> czasu do czasu z osoba której szczerze nienawidzi. Boi się o jego
> bezpieczeństwo podczasd nieobecności w domu. Ma podstawy by sądzić iz dziecko
poradycznie uczestniczy w zakrapianych imprezach.
jeszcze dodaj ze jest bite, gwalcone i demoralizowane
> Jak napisać wniosek o pozbawienie ojca praw rodzicielskich i czy są szanse by
> taką sprawę wygrać?
sio
P.