-
11. Data: 2004-07-28 11:46:42
Temat: Re: potrącenie rowerzysty i ucieczka
Od: "Plumpi" <p...@w...pl>
> Pobyt w szpitalu nawet miesięczny nie jest równoznaczny z obrażeniami
> z art. 157 kk. Decyduje opinia biegłego lekarza.
No cóż ? Chyba trzeba będzie dać łapówkę, żeby udowodnić w tym kraju, że
przestępstwo jest przestępstwem. W przeciwnym razie jeszcze kierowca wystąpi
o odszkodowanie do dziewczyny o uszkodzenie samochodu.
--
Jacek "Plumpi"
p...@w...pl
Usuń iksa - zabezpieczenie antyspamowe
-
12. Data: 2004-07-28 12:04:51
Temat: Re: potršcenie rowerzysty i ucieczka
Od: "Artur Ch." <s...@r...pbz>
Dnia 28 lip o godzinie 13:46, na pl.soc.prawo, Plumpi napisał(a):
>> Pobyt w szpitalu nawet miesięczny nie jest równoznaczny z obrażeniami
>> z art. 157 kk. Decyduje opinia biegłego lekarza.
>
> No cóż ? Chyba trzeba będzie dać łapówkę, żeby udowodnić w tym kraju, że
> przestępstwo jest przestępstwem. W przeciwnym razie jeszcze kierowca wystąpi
> o odszkodowanie do dziewczyny o uszkodzenie samochodu.
Hehe - tak jak w przypadku złodzieja który chce podprowadzić Twój samochód.
Tyle tylko że zamontowałeś w nim /swoim samochodzie/ jakieś urządzenia,
aparaty które np. poraźą osobę na przednich fotelach jeżeli nie wyłączy się
czegoś tam. Złodziej nie wie o takim czymś.... ale przeżył i.....składa
doniesienie na Ciebie...... i płacisz np. rentę oraz jesteś przestępcą -
dlatego że zabezpieczyłeś swój samochód..... ;)
--
Pozdro... Artur Ch.
GG: 997997 ICQ: 99380423
From: zaROTowany
http://www.elektro-instal.com/naprawa_komputera.pdf
-
13. Data: 2004-07-28 12:16:36
Temat: Re: potrącenie rowerzysty i ucieczka
Od: "Przemek" <p...@n...gazeta.pl>
Witam,
Dzewczynie należy się zadośćuczynienie z OC pojazdu sprawcy.
pozdrawiam Przemek
-
14. Data: 2004-07-28 12:20:16
Temat: Re: potršcenie rowerzysty i ucieczka
Od: "Johnson" <j...@a...pl.nospam>
użytkownik Plumpi napisał(a):
> A usiłowanie zabójstwa też jest tylko wykroczeniem, a nie przestępstwem ?
> Przykładowo celuję do kogoś z broni palnej - jak trafię i zabiję to będzie
> przestępstwo, jeżeli nie trafię to tylko wykroczenie ?
A czy ja napisałem coś podobnego? Może po prostu przeczytaj sobie znamiona z
kodeksu karnego przestępstwa z art. 177 kk i wtedy Cię oświeci.
Nie jest możliwe usiłowanie przestępstwa nieumyślnego - art. 13 kk - tego chyba
uczą już na II roku prawa.
>
> Ja osobiście trzymałbym się wersji: pijany (są świadkowie), ucieczka z
> miejsca wypadku = przestępstwo. Oczywiście o ile da się znaleźć sprawcę.
Pijaństwa w sensie stężenia alkoholu we krwi nie da się tak łatwo udowodnić za
pomocą świadka. Sam fakt ucieczki nie jest wystarczającym znamieniem to
przyjęcia przestępstwa. Też odsyłam do kk.
--
JOHNSON :)
-
15. Data: 2004-07-28 12:21:37
Temat: Re: potršcenie rowerzysty i ucieczka
Od: "Johnson" <j...@a...pl.nospam>
użytkownik Plumpi napisał(a):
> No cóż ? Chyba trzeba będzie dać łapówkę, żeby udowodnić w tym kraju, że
> przestępstwo jest przestępstwem. W przeciwnym razie jeszcze kierowca wystąpi
> o odszkodowanie do dziewczyny o uszkodzenie samochodu.
Myślę, ze prawnikiem to Ty nie jesteś. Widzę, ze jesteś fanem TVN i programu
uwaga. Współczuję.
--
JOHNSON :)
-
16. Data: 2004-07-28 14:26:45
Temat: Re: potrącenie rowerzysty i ucieczka
Od: "Leszek" <l...@p...fm>
Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:ce6q2g$3m5$3@inews.gazeta.pl...
> Użytkownik "C4" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:ce6mlv$9h$1@atlantis.news.tpi.pl...
> > Przepraszam za kodowanie. Cos mi sie pochrzanilo.
>
> Eee! Coś się komuś pokiełbasiło. Zarzut z art. 178§1 kk w zw. z art. 177§1
> kk. Wypadek był. Obrażenia były, tyle że nieznaczne. Gość zbiegł z miejsca
> wypadku.
Istnieje uzasadnione podejrzenie, iż pisząc to byłeś nietrzeźwy. No chyba,
że ktoś się pod Ciebie podszywa ;))
Pzdr
Leszek
-
17. Data: 2004-07-28 14:27:12
Temat: Re: potrącenie rowerzysty i ucieczka
Od: "Leszek" <l...@p...fm>
Użytkownik "Johnson" <j...@a...pl.nospam> napisał w wiadomości
news:ce85o9$55o$1@news.onet.pl...
> użytkownik Plumpi napisał(a):
>
> > No cóż ? Chyba trzeba będzie dać łapówkę, żeby udowodnić w tym kraju, że
> > przestępstwo jest przestępstwem. W przeciwnym razie jeszcze kierowca
wystąpi
> > o odszkodowanie do dziewczyny o uszkodzenie samochodu.
>
> Myślę, ze prawnikiem to Ty nie jesteś. Widzę, ze jesteś fanem TVN i
programu
> uwaga. Współczuję.
BINGO ;)))
Pzdr
Leszek
-
18. Data: 2004-07-28 15:02:03
Temat: Re: potršcenie rowerzysty i ucieczka
Od: "Johnson" <j...@a...pl.nospam>
użytkownik Leszek napisał(a):
> BINGO ;)))
>
> Pzdr
> Leszek
Czasem mam w sobie coś z proroka ;)
--
JOHNSON :)
-
19. Data: 2004-07-28 21:29:27
Temat: Re: potršcenie rowerzysty i ucieczka
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Johnson" <j...@a...pl.nospam> napisał w wiadomości
news:ce7muk$imk$1@news.onet.pl...
> Nie.
> W wyjątkowych wypadkach można pomyśleć nad art. 162 kk.
Skoro w sumie okazało się, ze pomoc nie była potrzebna, to w naszym wypadku
było by to nieudolne usiłowanie - strasznie cieniutkie.
Po za tym masz rację. Jakoś się tym szpitalem zasugerowałem. Faktycznie,
jeśli obrażenia nieznaczne, to tylko wykroczenie.
-
20. Data: 2004-07-28 21:34:37
Temat: Re: potršcenie rowerzysty i ucieczka
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Johnson" <j...@a...pl.nospam> napisał w wiadomości
news:ce85lp$se0$1@news.onet.pl...
> > A usiłowanie zabójstwa też jest tylko wykroczeniem, a nie przestępstwem
?
> > Przykładowo celuję do kogoś z broni palnej - jak trafię i zabiję to
będzie
> > przestępstwo, jeżeli nie trafię to tylko wykroczenie ?
>
> A czy ja napisałem coś podobnego? Może po prostu przeczytaj sobie znamiona
z
> kodeksu karnego przestępstwa z art. 177 kk i wtedy Cię oświeci.
> Nie jest możliwe usiłowanie przestępstwa nieumyślnego - art. 13 kk - tego
chyba
> uczą już na II roku prawa.
Uważam, że masz rację. By z tym zejść na usiłowanie zabójstwa, konieczne
było by udowodnienie, ze to nie był ewentualnie wypadek, a celowe działanie.
Czyli że kierujący miał zamiar wjechać w rowerzystkę. Wówczas usiłowanie
zabójstwa by pewnie dało się dowieść.
>
> >
> > Ja osobiście trzymałbym się wersji: pijany (są świadkowie), ucieczka z
> > miejsca wypadku = przestępstwo. Oczywiście o ile da się znaleźć sprawcę.
>
> Pijaństwa w sensie stężenia alkoholu we krwi nie da się tak łatwo
udowodnić za
> pomocą świadka. Sam fakt ucieczki nie jest wystarczającym znamieniem to
> przyjęcia przestępstwa. Też odsyłam do kk.
Potwierdzam to. Czasem bywa, że nawet policjant widzi gościa, że jest
pijany, rozmawia z nim i w ogóle. Ale jeśli z jakiegoś powodu nie ma badań
na zawartość alkoholu (sprawca ucieknie, zepsuje się próbka krwi wysłana do
laboratorium, fiolka pęknie czy wreszcie zginie gdzieś w ferworze walki) to
próba udowodnienia staniu nietrzeźwości przed sądem idzie bardzo, ale to
bardzo opornie.