-
1. Data: 2003-05-29 07:15:44
Temat: postępowanie spadkowe - prośba o pomoc po raz drugi
Od: "Marcin\(-ek\)" <g...@p...gazeta.pl>
Mam zamiar przeprowadzić postępowanie spadkowe po moich dziadkach.
Spadkobiercami będą najpierw moja matka i ciotka (córki), a potem połowa
przejdzie na mnie. Do podziału jest działka 1000 m.kw. I teraz mam problem z
dokumentami do tegoż postępowania. Jakie są potrzebne? Wiem, że akt ślubu
dziadków, akty ich zgonu, skrócone odpisy aktów urodzenia dzieci. Ale czy
coś poza tym jeszcze, np. akty ślubu matki i ciotki, czy akty urodzenia
dziadków? A jakie dokumenty sądowe się wypełnia, tzn. jakiś wniosek, czy
podanie o rozpoczęcie postępowania spadkowego? Wiecie może gdzie można wzór
takiego dokumentu znaleźć? Jakie są opłaty i kiedy się je wnosi? Czy jeśli
nieruchomość nie ma księgi wieczystej, to będzie konieczne jej założenie (z
tego co słyszałem to nie). No i nie wiem, czy to ma znaczenie, ale w
dokumentach mam wpisane, że jest to "las bez prawa do zabudowy kubaturowej".
Podobno to plus dla nas, bo możemy do Urzędu Skarbowego i Sądu podać jakąś
minimalną wartość za teren praktycznie bezurzyteczny.
Z góry dziękuję za wszelką pomoc
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
2. Data: 2003-05-29 16:11:01
Temat: Re: postępowanie spadkowe - prośba o pomoc po raz drugi
Od: "Grupy" <m...@p...pl>
Użytkownik "Marcin(-ek)" <g...@p...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:bb4buq$h8r$1@inews.gazeta.pl...
> Mam zamiar przeprowadzić postępowanie spadkowe po moich dziadkach.
> Spadkobiercami będą najpierw moja matka i ciotka (córki), a potem połowa
> przejdzie na mnie. Do podziału jest działka 1000 m.kw. I teraz mam problem
z
> dokumentami do tegoż postępowania. Jakie są potrzebne? Wiem, że akt ślubu
> dziadków, akty ich zgonu, skrócone odpisy aktów urodzenia dzieci. Ale czy
> coś poza tym jeszcze, np. akty ślubu matki i ciotki, czy akty urodzenia
> dziadków? A jakie dokumenty sądowe się wypełnia, tzn. jakiś wniosek, czy
> podanie o rozpoczęcie postępowania spadkowego? Wiecie może gdzie można
wzór
> takiego dokumentu znaleźć? Jakie są opłaty i kiedy się je wnosi? Czy jeśli
> nieruchomość nie ma księgi wieczystej, to będzie konieczne jej założenie
(z
> tego co słyszałem to nie). No i nie wiem, czy to ma znaczenie, ale w
> dokumentach mam wpisane, że jest to "las bez prawa do zabudowy
kubaturowej".
> Podobno to plus dla nas, bo możemy do Urzędu Skarbowego i Sądu podać jakąś
> minimalną wartość za teren praktycznie bezurzyteczny.
> Z góry dziękuję za wszelką pomoc
>
>
>
> --
> Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
Do takiej sprawy to kłania się udział mecenasa.
Pozdrowienia
Michał
-
3. Data: 2003-05-30 07:34:34
Temat: Re: postępowanie spadkowe - prośba o pomoc po raz drugi
Od: "Boguslaw Szostak" <a...@u...agh.edu.pl>
Użytkownik "Grupy" <m...@p...pl> napisał w wiadomości
news:bb5bfe$fik$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Marcin(-ek)" <g...@p...gazeta.pl> napisał w wiadomości
> news:bb4buq$h8r$1@inews.gazeta.pl...
> > Mam zamiar przeprowadzić postępowanie spadkowe po moich dziadkach.
> > Spadkobiercami będą najpierw moja matka i ciotka (córki), a potem połowa
> > przejdzie na mnie. Do podziału jest działka 1000 m.kw. I teraz mam
problem
> z
> > dokumentami do tegoż postępowania. Jakie są potrzebne? Wiem, że akt
ślubu
> > dziadków, akty ich zgonu, skrócone odpisy aktów urodzenia dzieci. Ale
czy
> > coś poza tym jeszcze, np. akty ślubu matki i ciotki, czy akty urodzenia
> > dziadków? A jakie dokumenty sądowe się wypełnia, tzn. jakiś wniosek, czy
> > podanie o rozpoczęcie postępowania spadkowego? Wiecie może gdzie można
> wzór
> > takiego dokumentu znaleźć? Jakie są opłaty i kiedy się je wnosi? Czy
jeśli
> > nieruchomość nie ma księgi wieczystej, to będzie konieczne jej założenie
> (z
> > tego co słyszałem to nie). No i nie wiem, czy to ma znaczenie, ale w
> > dokumentach mam wpisane, że jest to "las bez prawa do zabudowy
> kubaturowej".
> > Podobno to plus dla nas, bo możemy do Urzędu Skarbowego i Sądu podać
jakąś
> > minimalną wartość za teren praktycznie bezurzyteczny.
> > Z góry dziękuję za wszelką pomoc
[...]
> Do takiej sprawy to kłania się udział mecenasa.
>
> Pozdrowienia
> Michał
Przepraszam Panie Michale ale PO CO ?
Przeciez to prosciutka sprawa...
Wniosek do sadu okreslajacy ktojest spadkodawca a kto jest spadkobiedca,
Dokumenty z ktorych wynika ze spadkobieca to spadkobierca, oplata... i
juz...
Sadu wartosc spadku nie obchodzi,
US jak mu sie ne bedzie podobala wartosc podana przez spadkobiercow sam
sobie wartosc okresli
a jak sie to nie bedzie podobalo spadkobierca zastanowia sie nad powolaniem
bieglych...
Do czego wlasciwie ten mecenas ?
Boguslaw