eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawopostepowanie spadkowe problem (dosc dlugie)
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 9

  • 1. Data: 2006-08-05 07:25:21
    Temat: postepowanie spadkowe problem (dosc dlugie)
    Od: "koment" <p...@p...onet.pl>

    Witam i o rade pytam :) (Dlugie :)) (przepraszam ze na obie grupy)
    W maju 2005 roku zmarla moja Babcia mieszkajaca jakies 160 km ode mnie.
    Babcia miala uregulowane kwestie prawne po smierci Dziadka (ktory zmarl w
    1984 roku) i byla jedyna spadkobierczynia po nim. Teraz po jej smierci
    spadkobiercow jest 3 - jej 3 corki (w tym moja Mama). Problem ktory sie
    pojawil jest taki, ze Mama zaniedbala sprawe i w ciagu 6 miesiecy od smierci
    nie odrzucila spadku. 3 sierpnia 2006 odbylo sie postepowanie sadowe w
    ktorym lakonicznie sad powiedzial ze 1/3 przypada na kazda ze siostr.
    Ciotka, ktora mieszkala w domu z babcia stwierdzila ze bedzie tak jak do tej
    pory, a kiedys tam splaci pozostale siostry (bo nie chce sprzedawac niczego)
    Nagle sie dowiedzielismy ze tak czy siak musimy w ciagu 30 dni od
    uprawomocnienia sie orzeczenia sadowego zlozyc w Urzedzie Skarbowym
    dokumenty: orzeczenie, wypisy z ksiag wieczystych i "okreslenie wartosci
    majatku".
    W sklad masy majatkowej wchodzi: dom w Kozminku (kolo Kalisza) polozenie
    jest praktycznie w centrum miasteczka przy glownej ulicy kolo rynku, do tego
    dochodzi 1,6ha ziemi (z czego czesc to ogrod w ktorym stoi (sic!) jakis dom,
    no i reszta gruntow to pola (ziemia klasy 6)
    1. Nikt nam nie powiedzial jaka jest wartosc tego wszystkiego -wiec jak to
    mamy ustalic? (wiem ze jesli zanizymy wartosc o ponad 33% a Urzedowi sie
    wyda malo to dodatkowo obciaza nas kosztem rzeczoznawcy)
    2. Jak mozna dokonac splaty podatku spadkowego zeby nie wyjsc jak Zablocki
    na mydle? Chodzi tu glownie o to, ze jak zostanie ustalona wartosc podatku -
    i wytrzepiemy skads (skad to nie mam pojecia) kase na podatek - to jak
    wspomnialem ciotka nie ma zamiaru sprzedawac czegokolwiek-wiec co zrobic
    zeby wyjsc chociazby na zero?
    3. Czy istnieje mozliwosc wpierw sprzedac (np. ziemie) a z kasy ktora sie za
    to dostanie splacic podatek?
    4. Czy mozna placic podatek spadkowy na raty albo dostac jakies umorzenie?
    (Mama i Tata to nauczyciele emeryci i mam niepelnosprawna siostre.
    Dziekuje za wszelkie uwagi i pomoc z gory :)
    Pozdrawiam serdecznie
    Pawel (koment)


  • 2. Data: 2006-08-05 11:53:31
    Temat: Re: postepowanie spadkowe problem (dosc dlugie)
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Sat, 5 Aug 2006, koment wrote:

    > 3. Czy istnieje mozliwosc wpierw sprzedac (np. ziemie) a z kasy ktora sie za
    > to dostanie splacic podatek?

    Tak. Ja tam spadkologiem nie jestem, ale zmuszając do pracy googla :)
    znajdziesz wątek w którym ktoś opisywał jak to działa: najpierw naczelnik
    US musi wyrazić zgodę na taką transakcję, ze zgodą idzie się do
    notariusza. Zapis jest w ustawie o podatku od spadków i darowizn
    (że naczelnik może udzielić zgody).
    Oczywiście zakładając że chętnego do kupna mamy na samym początku :)

    > 4. Czy mozna placic podatek spadkowy na raty albo dostac jakies umorzenie?

    No czekaj, spadkobierca dostał spadek - to biedny nie jest!

    --
    pozdrowienia, Gotfryd
    (KPiR, VAT, memoriał, ZUS)


  • 3. Data: 2006-08-05 16:44:53
    Temat: Re: postepowanie spadkowe problem (dosc dlugie)
    Od: Cyb <c...@n...poczta.nie.spamuj.onet.wypad.pl>

    On Sat, 5 Aug 2006 09:25:21 +0200, "koment"
    <p...@p...onet.pl> wrote:

    > Problem ktory sie
    >pojawil jest taki, ze Mama zaniedbala sprawe i w ciagu 6 miesiecy od smierci
    >nie odrzucila spadku.

    rozumeim ze nie ma problemu z podzialek - twoja mam nic nie chce.

    w takim razie na sprawie o dzial spadku po prostu we wniosku sie
    wpisuje, ze wlascicielem nieruchomosci A ma byc osoba X, nieruchomosci
    B osoba Y itp.

    mozliwe jest, zeby caly spadek dostala jedna osoba - po prostu wszyscy
    na rozprawie musza sie zgodzic z wnioskiem - wtedy sad nie bedzie
    wnikal w udzialy, skoro wszyscy spadkobiercy sie zgadzaja.

    widzialem taka sprawe o dzial spadku, gdzie dzieci i matka (spadek po
    ojcu/mezu) we wniosku napisaly, ze wszystkie nieruchomosci maja byc
    matki - na sprawei wszyscy sie zgodzili z wnioskiem i sedzia dala
    takie orzeczenie (de facto dzieci nic nie dostaly, bo cala masa
    spadkowa poszla na matke).

    >1. Nikt nam nie powiedzial jaka jest wartosc tego wszystkiego -wiec jak to
    >mamy ustalic? (wiem ze jesli zanizymy wartosc o ponad 33% a Urzedowi sie
    >wyda malo to dodatkowo obciaza nas kosztem rzeczoznawcy)

    mowiac nieelegancko - pi razy oko.
    ziemia - sprawdz w sieci, ile kosztuje hektar w towim wojewodztwie,
    ale powinno byc kilka tysiecy za hektar.

    z domem gorzej, ale mozna sie zorientowac z ogloszen zw sieci
    lub podjesc do US i podpytaj urzednika, ktory przyjmuje sprawy
    zwiazane ze spadkami.

    no i nie boj sie tak US, tam tez sa ludzie - jak keidys po sprawie
    podalem wartosc domu "na oko" to pani mi podpowiedziala, jaka wartosc
    moze zaakceptowac, bo podalem za niska - od reki przeprawilem i bylo
    OK.

    >2. Jak mozna dokonac splaty podatku spadkowego zeby nie wyjsc jak Zablocki
    >na mydle? Chodzi tu glownie o to, ze jak zostanie ustalona wartosc podatku -
    >i wytrzepiemy skads (skad to nie mam pojecia) kase na podatek - to jak
    >wspomnialem ciotka nie ma zamiaru sprzedawac czegokolwiek-wiec co zrobic
    >zeby wyjsc chociazby na zero?

    bez przesady, podatek nie jest az tak duzy - to chyba 1 grupa spadkowa
    (czyli jakies 3%) to macie kwote wolna od podatku (9kpln?) a poza tym
    osoba ktora przejmie mase spadkowa moze chyba zaplacici te pare stow
    (bo chyba nie powinno wyjsc wiecej podatku).

    pozdarwiam,
    Cyb


  • 4. Data: 2006-08-06 10:51:00
    Temat: Re: postepowanie spadkowe problem (dosc dlugie)
    Od: "koment" <p...@p...onet.pl>


    Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w
    wiadomości news:Pine.WNT.4.60.0608051339060.300@athlon...
    > On Sat, 5 Aug 2006, koment wrote:
    >
    >> 3. Czy istnieje mozliwosc wpierw sprzedac (np. ziemie) a z kasy ktora sie
    >> za to dostanie splacic podatek?
    >
    > Tak. Ja tam spadkologiem nie jestem, ale zmuszając do pracy googla :)
    > znajdziesz wątek w którym ktoś opisywał jak to działa: najpierw naczelnik
    > US musi wyrazić zgodę na taką transakcję, ze zgodą idzie się do
    > notariusza. Zapis jest w ustawie o podatku od spadków i darowizn
    > (że naczelnik może udzielić zgody).
    > Oczywiście zakładając że chętnego do kupna mamy na samym początku :)

    Hmm.. trudno mieć kupca od razu skoro w tamtym rejonie było się na
    Wszystkich Świętych i pogrzebach, ale ok rozumiem

    >> 4. Czy mozna placic podatek spadkowy na raty albo dostac jakies
    >> umorzenie?
    >
    > No czekaj, spadkobierca dostał spadek - to biedny nie jest!

    Spadkobierca biedny by nie był gdyby mógł rozporządzać spadkiem który
    dostał, ale w opisywanej przeze mnie sytuacji to niemożliwe i wychodzi na to
    że w najlepszym przypadku zapłacimy ogromny podatek i g.. z tego bedzie, bo
    bez zgody pozostałych sióstr nie można nic sprzedać (gdyż sąd określił tylko
    że jest 1/3 spadku -a nie że konkretnie np dom czy grunt) więc nadal problem
    pozostaje

    >
    > --
    > pozdrowienia, Gotfryd
    > (KPiR, VAT, memoriał, ZUS)

    również pozdrawiam
    Pawel (koment)


  • 5. Data: 2006-08-06 11:02:00
    Temat: Re: postepowanie spadkowe problem (dosc dlugie)
    Od: Tomek <t...@w...pl>

    koment napisał(a):
    > Spadkobierca biedny by nie był gdyby mógł rozporządzać spadkiem który
    > dostał, ale w opisywanej przeze mnie sytuacji to niemożliwe i wychodzi
    > na to że w najlepszym przypadku zapłacimy ogromny podatek i g.. z tego
    > bedzie, bo bez zgody pozostałych sióstr nie można nic sprzedać (gdyż sąd
    > określił tylko że jest 1/3 spadku -a nie że konkretnie np dom czy grunt)
    > więc nadal problem pozostaje

    Pozostaje wam sądowy dział spadku. Dlaczego nie chcecie z tego skorzystać?

    Pozdrawiam


  • 6. Data: 2006-08-06 11:36:21
    Temat: Re: postepowanie spadkowe problem (dosc dlugie)
    Od: "koment" <p...@p...onet.pl>


    Użytkownik "Tomek" <t...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:eb4icj$9oh$1@nemesis.news.tpi.pl...
    > koment napisał(a):
    >> Spadkobierca biedny by nie był gdyby mógł rozporządzać spadkiem który
    >> dostał, ale w opisywanej przeze mnie sytuacji to niemożliwe i wychodzi na
    >> to że w najlepszym przypadku zapłacimy ogromny podatek i g.. z tego
    >> bedzie, bo bez zgody pozostałych sióstr nie można nic sprzedać (gdyż sąd
    >> określił tylko że jest 1/3 spadku -a nie że konkretnie np dom czy grunt)
    >> więc nadal problem pozostaje
    >
    > Pozostaje wam sądowy dział spadku. Dlaczego nie chcecie z tego skorzystać?
    >
    > Pozdrawiam

    hmm.. ciągnąć się po sądach można latami - pytanie czy sądowy dział spadku
    zwalnia od zapłacenia podatku spadkowego (przesunięcie w czasie na okres
    rozstrzygnięcia sprawy) czy też nie - jakieś sugestie?


  • 7. Data: 2006-08-07 08:10:34
    Temat: Re: postepowanie spadkowe problem (dosc dlugie)
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Sun, 6 Aug 2006, koment wrote:

    >> Oczywiście zakładając że chętnego do kupna mamy na samym początku :)
    >
    > Hmm.. trudno mieć kupca od razu

    :)
    Chciałem napisać co innego: kupca trzeba mieć na początku drogi.
    Na mój rozum US nie da zgody na zawarcie transakcji w ciemno
    i z kimkolwiek - pewnie będzie chciał sprawdzić wiarygodność nabywcy
    albo np. wpłacenia przez niego zaliczki do depozytu (w wysokości
    przynajmniej pokrywającej podatek :))

    >> No czekaj, spadkobierca dostał spadek - to biedny nie jest!
    >
    > Spadkobierca biedny by nie był gdyby mógł rozporządzać spadkiem który dostał,
    > ale w opisywanej przeze mnie sytuacji to niemożliwe

    Jeśli chodzi o koniecznosć sprzedania to jest ów przepis na który
    się powołuję.
    A jeśli chodzi o rozporządzenie tak w ogóle:

    > i wychodzi na to że w
    > najlepszym przypadku zapłacimy ogromny podatek i g.. z tego bedzie, bo bez
    > zgody pozostałych sióstr nie można nic sprzedać (gdyż sąd określił tylko że
    > jest 1/3 spadku -a nie że konkretnie np dom czy grunt) więc nadal problem
    > pozostaje

    ...to formalnie można sprzedać udział. Oczywiście wątpię czy będą chętni
    za sensowną cenę :>, ale... IMO nie ma przeszkód.
    A jak chcesz "dom czy grunt" to trzeba przeprowadzić dział spadku.

    --
    pozdrowienia, Gotfryd
    (KPiR, VAT, memoriał, ZUS)


  • 8. Data: 2006-08-07 08:24:52
    Temat: Re: postepowanie spadkowe problem (dosc dlugie)
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Sun, 6 Aug 2006, koment wrote:

    > Użytkownik "Tomek" <t...@w...pl> napisał
    >> Pozostaje wam sądowy dział spadku. Dlaczego nie chcecie z tego skorzystać?
    >
    > hmm.. ciągnąć się po sądach można latami

    Znaczy na dobrowolny dział nie ma szans?

    > - pytanie czy sądowy dział spadku
    > zwalnia od zapłacenia podatku spadkowego (przesunięcie w czasie na okres
    > rozstrzygnięcia sprawy) czy też nie

    IMO - nie zwalnia.
    Dział spadku to czynność która następuje PO uzyskaniu spadku.

    Żeby jasność była: czynności zazwyczaj wchodzące pod dział spadku
    najczęściej podlegają pod kolejne opodatkowanie - PCC!
    Inna rzecz, że całkiem sporo z tych czynności jest zwolnionych
    z opodatkowania, na przykład "zniesienie współwłasności" właśnie,
    pod warunkiem że nie ma spłat lub dopłat.

    I żeby jasność była: podatek (ten kolejny, PCC) jeśli się należy to
    należy się nie z tytułu "sądowego" dokonania działu, tylko z *faktycznego*
    dokonania czyności "podlegających".
    A że dział nie musi być sądowy to jest w Kodeksie Cywilnym, poczytaj
    okolice tego:
    +++
    Art. 1035. Jeżeli spadek przypada kilku spadkobiercom, do wspólności
    majątku spadkowego oraz do działu spadku stosuje się odpowiednio
    przepisy o współwłasności w częściach ułamkowych z zachowaniem
    przepisów niniejszego tytułu.

    Art. 1036. Spadkobierca może za zgodą pozostałych spadkobierców
    rozporządzać udziałem w przedmiocie należącym do spadku.
    W braku zgody któregokolwiek z pozostałych spadkobierców
    rozporządzenie jest bezskuteczne o tyle, o ile naruszałoby
    uprawnienia przysługujące temu spadkobiercy na podstawie
    przepisów o dziale spadku.

    Art. 1037.
    § 1. Dział spadku może nastąpić bądź na mocy umowy między
    spadkobiercami, bądź na mocy orzeczenia sądu na żądanie
    któregokolwiek ze spadkobierców.
    § 2. Jeżeli do spadku należy nieruchomość, umowa o dział
    powinna być zawarta w formie aktu notarialnego.

    Art. 1038.
    § 1. Sądowy dział spadku powinien obejmować cały spadek.
    Jednakże z ważnych powodów może być ograniczony do części spadku.
    § 2. Umowny udział spadku może objąć cały spadek lub być ograniczony
    do części spadku.
    ---

    > - jakieś sugestie?

    Że jeśli ma mieć miejsce FAKTYCZNY dział spadku to trzeba go
    przeprowadzić? Przeczytaj powoli art. 1035 zacytowany wyżej.
    Przetłumaczę ci go na polski ;):
    "a z przepisów o współwłasności wynika że współwłaściciel odpowiada
    solidarnie za wszystkie zobowiązania wynikłe z własnosci".
    Co to znaczy "solidarnie" też jest w przepisach i łatwo znajdziesz
    w googlu :) ale streszczając: "jak jakiś wierzyciel zgłosi się
    z niezapłaconą należnością to ma go spłacić a potem dochodzić sobie
    sam ze współwłaścicielami kto był winien".

    --
    pozdrowienia, Gotfryd
    (KPiR, VAT, memoriał, ZUS)


  • 9. Data: 2006-09-17 03:30:24
    Temat: Re: postepowanie spadkowe problem (dosc dlugie)
    Od: ja<j...@w...pl>

    > Witam i o rade pytam :) (Dlugie :)) (przepraszam ze na obie grupy)
    > W maju 2005 roku zmarla moja Babcia mieszkajaca jakies 160 km ode mnie.
    > Babcia miala uregulowane kwestie prawne po smierci Dziadka (ktory zmarl w
    > 1984 roku) i byla jedyna spadkobierczynia po nim. Teraz po jej smierci
    > spadkobiercow jest 3 - jej 3 corki (w tym moja Mama). Problem ktory sie
    > pojawil jest taki, ze Mama zaniedbala sprawe i w ciagu 6 miesiecy od smierci
    > nie odrzucila spadku. 3 sierpnia 2006 odbylo sie postepowanie sadowe w
    > ktorym lakonicznie sad powiedzial ze 1/3 przypada na kazda ze siostr.
    > Ciotka, ktora mieszkala w domu z babcia stwierdzila ze bedzie tak jak do tej
    > pory, a kiedys tam splaci pozostale siostry (bo nie chce sprzedawac niczego)
    > Nagle sie dowiedzielismy ze tak czy siak musimy w ciagu 30 dni od
    > uprawomocnienia sie orzeczenia sadowego zlozyc w Urzedzie Skarbowym
    > dokumenty: orzeczenie, wypisy z ksiag wieczystych i "okreslenie wartosci
    > majatku".
    > W sklad masy majatkowej wchodzi: dom w Kozminku (kolo Kalisza) polozenie
    > jest praktycznie w centrum miasteczka przy glownej ulicy kolo rynku, do tego
    > dochodzi 1,6ha ziemi (z czego czesc to ogrod w ktorym stoi (sic!) jakis dom,
    > no i reszta gruntow to pola (ziemia klasy 6)
    > 1. Nikt nam nie powiedzial jaka jest wartosc tego wszystkiego -wiec jak to
    > mamy ustalic? (wiem ze jesli zanizymy wartosc o ponad 33% a Urzedowi sie
    > wyda malo to dodatkowo obciaza nas kosztem rzeczoznawcy)
    Wartość ocenia spadkobierca (średnia wartość podobnej nieruchomości w okolicy),
    jeśli US się nie zgadza na taką wycenę zawiadamia spadkobiercę i ten może się
    kłócić lub zmienić wycenę, jeśli się kłóci US zleca wycenę biegłemu i jesli jego
    wycena różni się od spadkobiercy o (chyba) więcej niź 20%, kosztami wyceny
    obciąża spadkobiercę.
    > 2. Jak mozna dokonac splaty podatku spadkowego zeby nie wyjsc jak Zablocki
    > na mydle? Chodzi tu glownie o to, ze jak zostanie ustalona wartosc podatku -
    > i wytrzepiemy skads (skad to nie mam pojecia) kase na podatek - to jak
    > wspomnialem ciotka nie ma zamiaru sprzedawac czegokolwiek-wiec co zrobic
    > zeby wyjsc chociazby na zero?
    Zlecić sprawę fachowcowi. Jest wiele haczyków...
    > 3. Czy istnieje mozliwosc wpierw sprzedac (np. ziemie) a z kasy ktora sie za
    > to dostanie splacic podatek?
    To rzeczy niezleżne. Deklarację należy złoźyć w większości podobnych sytuacji w
    ciągu miesiąca od uprawomocnienia się postanowienia o nabyciu spadku. Naruszenie
    terminu - zwykle do 1000 złotych grzywny. Jeśli deklaracja jest niepełna, bo nie
    może, korekta 2 tygodnie od ustania powodu. To duży skrót.
    > 4. Czy mozna placic podatek spadkowy na raty albo dostac jakies umorzenie?
    Odpada. Jeszcze nie słyszałem. Ale tu: gospodarstwo rolne jest z podatku
    zwolnione (nie dotyczy specjalistycznych budynków hodowli lub do upraw, domu
    mieszkalnego, a taki dom nie kosztuje dużo. Warto usiąść i spokojnie obliczyć
    podatek (wystarczy aktualna ustawa o podatku od spadków i darowizn) być może
    podatek będzie znikomy lub żadny?
    > (Mama i Tata to nauczyciele emeryci i mam niepelnosprawna siostre.
    > Dziekuje za wszelkie uwagi i pomoc z gory :)
    > Pozdrawiam serdecznie
    > Pawel (koment)
    Myślałem, że odpisuje dziewczynie. Kurcze, Ci bym nie odpisał...
    >
    >


    --
    Wysłano z serwisu Usenet na stronach PomocPrawna.INFO
    -> http://usenet.pomocprawna.info

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1