-
1. Data: 2007-01-11 11:42:41
Temat: poslizgniecie-odpowiedzialnosc-429kc
Od: "T" <t...@p...onet.pl>
Witam.
Tak mnie ostatnio zastanowila nastepujaca sprawa:
Pani poslizgnela sie i zlamala noge na podworku kamienicy. Zwrocila sie z
roszczeniem o odszkodowanie do zarzadcy budynku. Ten - zaslaniajac sie art. 429
kc - odeslal ja do firmy, ktorej na podstawie umowy powierzyl czynnosci zwiazane
z zabezpieczaniem i sprzataniem posesji. Pani poslizgnieta wniosla powodztwo
przeciwko tejze firmie o odszkodowanie.
Czy slusznie? Czy legitymowanym biernie w istocie jest ta firma sprzatajaca a
nie jednak zarzadca? Jak uwazacie?
T
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
2. Data: 2007-01-11 15:05:34
Temat: Re: poslizgniecie-odpowiedzialnosc-429kc
Od: "*piotr'ek*" <piotr*eknusun@gazetaskasuj.pl>
> Czy slusznie? Czy legitymowanym biernie w istocie jest ta firma
> sprzatajaca a
> nie jednak zarzadca? Jak uwazacie?
Firma.
+inż.leva+
-
3. Data: 2007-01-11 17:27:19
Temat: Re: poslizgniecie-odpowiedzialnosc-429kc
Od: Johnson <j...@n...pl>
T napisał(a):
>
> Jak uwazacie?
>
A nie wystarczy przeczytać ten przepis ...
--
@2007 Johnson
"Ars iuris non habet osorem nisi ignorantem"
-
4. Data: 2007-01-13 05:34:13
Temat: Re: poslizgniecie-odpowiedzialnosc-429kc
Od: t...@p...onet.pl
> A nie wystarczy przeczytać ten przepis ...
Przepis art. 429 kc tylko na pierwszy rzut oka przesadza o legitymacji biernej.
W istocie stanowi natomiast tylko o zaostrzeniu odpowiedzialnosci podmiotu
zlecajacego wykonanie pewnych czynnosci.
Sytuacja natomiast nie jest jednoznaczna bo:
umowa o wykonanie czynnosci porzadkowych laczy zarzadce i firme sprzatajaca. Jak
kazda umowa wywiera skutki wylacznie inter partes. Czy wiec moze stanowic zrodlo
jakiegokolwiek zobowiazania - w tym przypadku deliktowego - wobec osoby
trzeciej, nie bedacej strona tejze umowy? Czy przypadkiem wobec osob trzecich za
stan nieruchomosci i ew. wynikle z tego szkody/krzywdy nadal nie odpowiada
jednak zarzadca? Oczywiscie z mozliwoscia pozniejszego wystapienia z roszczeniem
do firmy sprzatajacej w ramach regresu (tu juz ex contractu, odp. firmy
sprzatajacej za nienalezyte wykonanie/ niewykonanie umowy).
T
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
5. Data: 2007-01-13 07:27:27
Temat: Re: poslizgniecie-odpowiedzialnosc-429kc
Od: Johnson <j...@n...pl>
t...@p...onet.pl napisał(a):
[ciach ...]
Oba podmioty mają legitymację bierną.
--
@2007 Johnson
"Ars iuris non habet osorem nisi ignorantem"
-
6. Data: 2007-01-13 07:44:51
Temat: Re: poslizgniecie-odpowiedzialnosc-429kc
Od: "T" <t...@p...onet.pl>
> Oba podmioty mają legitymację bierną.
A firma sprzatajaca z jakiego tytulu? Uwazasz, ze umowa moze byc zrodlem
odpowiedzialnosci deliktowej wobec nie-strony tej umowy? Bo - z tego co wiem -
to jednak zrodlem odp deliktowej moze byc stosowna norma prawna/zasady
wspolzycia spolecznego
T
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
7. Data: 2007-01-13 08:10:43
Temat: Re: poslizgniecie-odpowiedzialnosc-429kc
Od: Johnson <j...@n...pl>
T napisał(a):
>> Oba podmioty mają legitymację bierną.
>
> A firma sprzatajaca z jakiego tytulu? Uwazasz, ze umowa moze byc zrodlem
> odpowiedzialnosci deliktowej wobec nie-strony tej umowy?
Odpowiedzialność za szkodę to nie wynika tylko z umów, ale również z
czynów niedozwolonych.
Art. 415 kc "Kto z winy swej wyrządził drugiemu szkodę, obowiązany jest
do jej naprawienia"
--
@2007 Johnson
"Ars iuris non habet osorem nisi ignorantem"
-
8. Data: 2007-01-13 08:21:11
Temat: Re: poslizgniecie-odpowiedzialnosc-429kc
Od: "T" <t...@p...onet.pl>
> Odpowiedzialność za szkodę to nie wynika tylko z umów, ale również z
> czynów niedozwolonych.
Mam wrazenie, ze sie nie rozumiemy. Oczywiscie - masz racje w w/w. Ale chodzi mi
o to, czy niedopelnienie zobowiazania umownego moze byc zrodlem
odpowiedzialnosci deliktowej wobec osoby, nie bedacej strona umowy.
W omawianym przypadku wobec osob trzecich zobowiazanym do utrzymania
nieruchomosci w stanie nalezytym i zabezpieczenia jej w sytuacjach takich jak
gololedz itd. jest jej wlasciciel (tu bedacy jednoczesnie zarzadca). Firma
sprzatajaca nie przejela - zdaje sie - tej odpowiedzialnosci, co zreszta na
podstawie umowy jest niemozliwe. Czy to, ze zarzadca scedowal ten swoj obowiazek
na inny podmiot wylacza jego odpowiedzialnosc wobec poszkodowanej osoby trzeciej?
A jezeli nie - a moim zdaniem nie - to w przypadku, gdy jak napisales obaj maja
legitymacje bierna - czy mozna skierowac roszczenie tylko przeciwko jednemu? Czy
przypadkiem nie trzeba lacznie?
Ja zasadniczo nie obstaje przy zadnej z koncepcji - po prostu sie zastanawiam,
bo sprawa nie wydaje mi sie do konca jednoznaczna.
> Art. 415 kc "Kto z winy swej wyrządził drugiemu szkodę, obowiązany jest
> do jej naprawienia"
Si, ale co ze sprzezeniem sie odpowiedzialnosci ex contractu i ex delicto?
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
9. Data: 2007-01-13 08:32:14
Temat: Re: poslizgniecie-odpowiedzialnosc-429kc
Od: Olgierd <n...@n...problem>
Osoba przedstawiająca się jako *T* stuknęła w klawisze i oto co
powstało:
> A firma sprzatajaca z jakiego tytulu? Uwazasz, ze umowa moze byc zrodlem
> odpowiedzialnosci deliktowej wobec nie-strony tej umowy? Bo - z tego co
> wiem - to jednak zrodlem odp deliktowej moze byc stosowna norma
> prawna/zasady wspolzycia spolecznego
No i jest - właśnie art. 429 kc. Natomiast podmiot odpowiedzialny nie
jest losowany z książki telefonicznej lecz "sam się wybiera"
zawierając stosowną umowę o utrzymanie czystości.
--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
JID:o...@j...org || http://olgierd.bblog.pl
-
10. Data: 2007-01-13 08:43:28
Temat: Re: poslizgniecie-odpowiedzialnosc-429kc
Od: Johnson <j...@n...pl>
T napisał(a):
>> Odpowiedzialność za szkodę to nie wynika tylko z umów, ale również z
>> czynów niedozwolonych.
>
> Mam wrazenie, ze sie nie rozumiemy. Oczywiscie - masz racje w w/w. Ale chodzi mi
> o to, czy niedopelnienie zobowiazania umownego moze byc zrodlem
> odpowiedzialnosci deliktowej wobec osoby, nie bedacej strona umowy.
Nie rozumiemy się bo ty mieszasz pojęcia (reżimy odpowiedzialności) i
za bardzo nie wiem o co ci chodzi.
Umowa nie jest podstawą odpowiedzialności deliktowej tylko umownej (art.
471 kc i następne).
Odpowiedzialność deliktowa, jak sama nazwa wskazuje to odpowiedzialność
za delikt, czyli czyn niedozwolony (art. 415 kc i następne). Z czynem
niedozwolonym mamy do czynienia nawet wtedy gdy nie ma żadnej umowy.
>
> W omawianym przypadku wobec osob trzecich zobowiazanym do utrzymania
> nieruchomosci w stanie nalezytym i zabezpieczenia jej w sytuacjach takich jak
> gololedz itd. jest jej wlasciciel (tu bedacy jednoczesnie zarzadca). Firma
> sprzatajaca nie przejela - zdaje sie - tej odpowiedzialnosci, co zreszta na
> podstawie umowy jest niemozliwe. Czy to, ze zarzadca scedowal ten swoj obowiazek
> na inny podmiot wylacza jego odpowiedzialnosc wobec poszkodowanej osoby trzeciej?
Przeczytaj "tunię" - dobrze napisała.
>
> A jezeli nie - a moim zdaniem nie - to w przypadku, gdy jak napisales obaj maja
> legitymacje bierna - czy mozna skierowac roszczenie tylko przeciwko jednemu? Czy
> przypadkiem nie trzeba lacznie?
Można kierować roszczenie tylko przeciwko jednemu albo przeciwko obydwu.
>
>> Art. 415 kc "Kto z winy swej wyrządził drugiemu szkodę, obowiązany jest
>> do jej naprawienia"
>
> Si, ale co ze sprzezeniem sie odpowiedzialnosci ex contractu i ex delicto?
>
Tu nie ma żądnego sprzeżęnia.
Przecież cały czas piszesz tylko o odpowiedzialności deliktowej.
Jak wchodzę na czyjąś posesję to nie mam żadnej umowy z właścicielem i
jak się tam poślizgnę, to nie ma mowy o żadnej odpowiedzialności
umownej, bo nie było żadnej umowy.
--
@2007 Johnson
"Ars iuris non habet osorem nisi ignorantem"