> *DANE* zciągnięte "ze stron" nie mogą IMO & AFAIK (prawnikiem nie
> jestem :)) nijak podpadać pod "prawa autorskie" :) !
> CO NAJWYŻEJ - po ochronę jako "bazy danych o znacznym nakładzie
> na stworzenie" (to INNA ustawa !).
> IM*H*O... raczej nie (znaczy: nie da się podciągnąć pod "ochronę").
>

pobieranie z bazy to bylo by wlamanie bo do tego jest potrzebne haslo :)
Raczej inaczej by to tutaj wygladalo. No i jak pisalem wlasciciel serwisu
moze niezla niespodzianke
przyszykowac.


P.


--
Jestes samotny? Internetowe Biuro Miłości zaprasza:
http://tiny.pl/r48 ->oferty bez logowania, blog, milosne forum i chat z
grami
cpp.g5.pl, forum poswięcone językowi c++ i Lazarusowi.
Żadne pytanie nie pozostanie bez odpowiedzi!

do góry

On Mon, 27 Sep 2004, Przemek R. wrote:

>+ > *DANE* zciągnięte "ze stron" nie mogą IMO & AFAIK (prawnikiem nie
>+ > jestem :)) nijak podpadać pod "prawa autorskie" :) !
>+ > CO NAJWYŻEJ - po ochronę jako "bazy danych o znacznym nakładzie
>+ > na stworzenie" (to INNA ustawa !).
>+ > IM*H*O... raczej nie (znaczy: nie da się podciągnąć pod "ochronę").
>+
>+ pobieranie z bazy to bylo by wlamanie bo do tego jest potrzebne haslo :)

Moment. Skąd hasło ?? Ktoś pisał o HAŚLE ???

Masz ceny na stronie - jawnie wystawione (a nie "poufne dla znajomych
królika czyli autoryzowanych poddostawców"). I TE dane ściągasz.
Sytuacja mniej więcej taka jak w przypadku skorzystania z rozkładu
jazdy, książki telefonicznej...

>+ Raczej inaczej by to tutaj wygladalo. No i jak pisalem wlasciciel serwisu
>+ moze niezla niespodzianke przyszykowac.

Którego serwisu i jaką niespodziankę ??

Jeśli chodzi o skorzystanie z publicznie dostępnych danych - to co,
podasz mnie za upublicznienie już upublicznionej informacji że
autobus linii 10 KZK odjeżdża z Francuskiej o 7:33 ??
(to autentyk:
http://www.kzkgop.pl/rozklady/frame.php?kat=010_2002
0701&nr=6&kier=1
jakby co !)

CO INNEGO jakbym CAŁY rozkład wykorzystał. Można by się czepiać.
Chroniona jest IMO & AFAIKN *baza* a nie poszczególne dane !
Owszem, za wydanie *całego rozkładu* (na CD-ROMie) razem
z "zafiksowanymi" błędami (ktore stały się dowodem kradzieży
bazy) może tego i owego ukarali.
Ale "zwykły cennik sklepu" IMHO trudno zakwalifikować jako
"wymagający poniesienia dużych kosztów"... !
NIe pamiętam która gazeta ma właśnie takie "porównania" - bo
sobie kiedyś klikałem... tu baterie, tam mąka...

pozdrowienia, Gotfryd

do góry

> >+ pobieranie z bazy to bylo by wlamanie bo do tego jest potrzebne haslo
:)
>
> Moment. Skąd hasło ?? Ktoś pisał o HAŚLE ???
>
> Masz ceny na stronie - jawnie wystawione (a nie "poufne dla znajomych
> królika czyli autoryzowanych poddostawców"). I TE dane ściągasz.

mowiles o danych z bazy dlatego wspomnialem ze do tego haslo potrzebne :)



>
> >+ Raczej inaczej by to tutaj wygladalo. No i jak pisalem wlasciciel
serwisu
> >+ moze niezla niespodzianke przyszykowac.
>
> Którego serwisu i jaką niespodziankę ??


bardzo prosta, domyslam sie ze skrpyt ktory by pobieral dane ze strony
konkurencji bylby przygotowany pod dana
strone, wlasciciel strony (konkurencja) zmienia po cichu silnik (wnetrze
strony) tak by wysylac do automatu
nieprawdziwe ceny, natomiast doklada drugi skrytpt do swojego systemu
ktory wyswietla u niego na stronie prawdziwe ceny,
stad
u Pana Witolda pojawia sie cena np u konkurencyjnej firmy X ceny wynosza:
Rower 300zl, kask 400zl

a u konkurencji w firmie X sa ceny na stronie nastepujce
Rower 150 kask 50

Pan X widzi ze skrypt Pana Witolda zle pobral dane (czyli tak jak
planowal) zabezpiecza
to i do sadu.

Troche pokrecilem ale mam nadzieje ze zalapiesz.

P.

do góry

Przemek R. <p...@t...gazeta.
pl>
wrote:
> tu moze wlasciciel serwera zrobic niespodzianke i tak zmienic system
> ze liczby ktore pojda do konkurencji beda
> 100 % zawyzone i pach zabezpieczyc to i do sadu.

E, moze sie zabezpieczac. Zobaczymy kto bedzie lepszy. Ja mam rozne proxy do
wykorzystania + takie anonymous, ktorych troche jest. Identyfikuje sie jako
przegladarka i zasysam mu caly serwis. Potem nie wystawiam oczywiscie
identycznego serwisu, ale wykorzystuje zebrane dane do wyswietlenia i
porownania cen tego serwisu z innym zassanym.

Cos czuje, ze balansuje na granicy prawa :)

WR

do góry

> E, moze sie zabezpieczac. Zobaczymy kto bedzie lepszy. Ja mam rozne proxy
do
> wykorzystania + takie anonymous, ktorych troche jest. Identyfikuje sie
jako
> przegladarka i zasysam mu caly serwis. Potem nie wystawiam oczywiscie
> identycznego serwisu, ale wykorzystuje zebrane dane do wyswietlenia i
> porownania cen tego serwisu z innym zassanym.
>
> Cos czuje, ze balansuje na granicy prawa :)
>
imho musiałbyś również podawać wówczas datę i czas z kiedy pochodzi pobrana
cena, są serwisy gdzie ceny zmieniają się kilka razy dziennie i wątpie byś
nadążył z pobieraniem danych po każdej zmianie ceny w każdym monitorowanym
serwisie... stąd prosty wniosek, że prawie nie ma szans by ten sposób
gwarantował rzetelne porównanie... a wtedy pozostaje wcześniej opisany
automat do pobierania danych bezpośrednio z baz w serwisach, ale ten można
oszukać... nie będzie Ci łatwo...

pozdrawiam

-------------------------------------
Piotr Naściszewski

do góry

On Mon, 27 Sep 2004, Przemek R. wrote:
[...]
>+ > Moment. Skąd hasło ?? Ktoś pisał o HAŚLE ???
[...]
>+ mowiles o danych z bazy dlatego wspomnialem ze do tego haslo potrzebne :)

Nijak nie mogę dojść jak do tego doszedłeś...
Mowa była o *publicznie udostępnianych* danych, IMHO !

pozdrowienia, Gotfryd

do góry