Witam

W skrocie przedstawie sytuacje.
Mlode malzenstwo z kilkuletnim stazem, dwoje dzieci.
W czasie trwania malzenstwa nie utrzymuja zazylych kontaktow z tesciowa
(matka chlopaka). Nieszczescie chlopak umiera. Po jego smierci tesciowa
pomaga dziewczynie (doklada polowe sumy do samochodu itp.) wogole sielanka.
Od smierci chlopaka minely trzy lata dziewczyna kogos poznaje i w tym
momencie zaczyna sie ciekawie ......

Pomijam sprawe obrazania, wyzwisk rzucanych pod adresem dziewczyny.
1. Tesciowa dopomina sie o zwrot pieniedzy jakie pozyczyla na samochod w
przeciwnym razie zagrozila ze go zabierze. W dowodzie rejestracyjnym
dziewczyna jest wpisana jako wspolwlasciciel (zrobiono tak ze wzgledu na
znizki w OC na tesciowa). Pytanie czy tesciowa moze bez wiedzy (zgody)
dziewczyny go sprzedac lub po prostu odebrac?

2. Dom zapisany byl na chlopaka z zastrzezeniem sluzebnosci (mam nadzieje ze
tak to sie nazywa) dla tesciowej. Tesciowa mieszka u corki ale w momencie
jak sie dowiedziala ze dziewczyna z kims sie spotyka to stwierdzila ze ona
sie do niej przeprowadzi, a wogole to jej odbierze ten dom bo to jest
dorobek jej zycia.
Pytanie: jak wygladaja w tym przypadku sprawy spadkowe, czy istnieje
mozliwosc przeprowadzenia sprawy spadkowej w taki sposob aby wylaczyc punkt
o sluzebnosci, czy faktycznie w kazdej chwili moze sie do niej wprowadzic i
jakie przysluguja jej prawa? Prosze pamietac o dzieciach czy im nie
przysluguja najwieksze prawa co do spadku?

Tak w skrocie wyglada cala sprawa.
Z gory dzieki za porade
Jesli ktos mial podobna sytuacje to uwagi prosze na priva
Pozdrawiam

do góry

Użytkownik "tinez" <t...@s...com.pl> napisał w wiadomości .
> 1. Tesciowa dopomina sie o zwrot pieniedzy jakie pozyczyla na samochod w
> przeciwnym razie zagrozila ze go zabierze. W dowodzie rejestracyjnym
> dziewczyna jest wpisana jako wspolwlasciciel (zrobiono tak ze wzgledu na
> znizki w OC na tesciowa). Pytanie czy tesciowa moze bez wiedzy (zgody)
> dziewczyny go sprzedac lub po prostu odebrac?


skoro jest współwłasność to ani dziewczyna, ani tesiowa nie mogą sprzedac
bez zgody drugiej strony. Odebrać też nie może, ma jednak prawo domagać się
zwrotu połowy wartości (obecnej) samochodu, lub zapłacić dziewczynie tę
połowę i zabrać samochód.


> 2. Dom zapisany byl na chlopaka z zastrzezeniem sluzebnosci (mam nadzieje
ze
> tak to sie nazywa) dla tesciowej. Tesciowa mieszka u corki ale w momencie
> jak sie dowiedziala ze dziewczyna z kims sie spotyka to stwierdzila ze ona
> sie do niej przeprowadzi, a wogole to jej odbierze ten dom bo to jest
> dorobek jej zycia.
> Pytanie: jak wygladaja w tym przypadku sprawy spadkowe, czy istnieje
> mozliwosc przeprowadzenia sprawy spadkowej w taki sposob aby wylaczyc
punkt
> o sluzebnosci, czy faktycznie w kazdej chwili moze sie do niej wprowadzic
i
> jakie przysluguja jej prawa? Prosze pamietac o dzieciach czy im nie
> przysluguja najwieksze prawa co do spadku?
>
służebność jest wiążąca i będzie trwała do czasu śmierci teściowej. Ma ona
prawo w każdej chwili sprowadzić się. Ma prawo mieszkać, ale nie ma żadnych
innych praw do nieruchomości (nie może sprzedać, zapisać np. córce)
Sprawa spadkowa po zmarłym chłopaku nie załatwi nic w kwestii służebności.
Tu tylko dobra wola teściowej o odstąpieniu od tego prawa zwalnia z zapisu.
Po chłopaku dziedziczy: połowę żona oraz drugą połowę dzieci. Teściowa nie
dziedziczy.
pozdrawiam JO

do góry

Użytkownik Jo <jole.ro(usuń)@wp.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:bk9v0n$sjo$...@n...news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "tinez" <t...@s...com.pl> napisał w wiadomości .
>
> służebność jest wiążąca i będzie trwała do czasu śmierci teściowej. Ma ona
> prawo w każdej chwili sprowadzić się.

Wydaje mi sie, ze patrzac na funkcje sluzebnosci (zabezpieczenie mieszkania
dla osoby -
ktora, w domysle, nie ma innego miejsca zamieszkania) mozna kombinowac z
zastosowaniem
art. 295 w zwiazku z art. 297 kodeksu cywilnego. Ale tu trzeba sie wglebic w
sytuacje matki itd.

pozdrawiam
mdr

do góry

>
> Użytkownik "tinez" <t...@s...com.pl> napisał w wiadomości .
> > 1. Tesciowa dopomina sie o zwrot pieniedzy jakie pozyczyla na samochod w
> > przeciwnym razie zagrozila ze go zabierze. W dowodzie rejestracyjnym
> > dziewczyna jest wpisana jako wspolwlasciciel (zrobiono tak ze wzgledu na
> > znizki w OC na tesciowa). Pytanie czy tesciowa moze  bez wiedzy (zgody)
> > dziewczyny go sprzedac lub po prostu odebrac?
>
>
> skoro jest współwłasność to ani dziewczyna, ani tesiowa nie mogą sprzedac
> bez zgody drugiej strony. Odebrać też nie może, ma jednak prawo domagać się
> zwrotu połowy wartości (obecnej) samochodu, lub zapłacić dziewczynie tę
> połowę i zabrać samochód.
>
>
> > 2. Dom zapisany byl na chlopaka z zastrzezeniem sluzebnosci (mam nadzieje
> ze
> > tak to sie nazywa) dla tesciowej. Tesciowa mieszka u corki ale w momencie
> > jak sie dowiedziala ze dziewczyna z kims sie spotyka to stwierdzila ze ona
> > sie do niej przeprowadzi, a wogole to jej odbierze ten dom bo to jest
> > dorobek jej zycia.
> > Pytanie: jak wygladaja w tym przypadku sprawy spadkowe, czy istnieje
> > mozliwosc przeprowadzenia sprawy spadkowej w taki sposob aby wylaczyc
> punkt
> > o sluzebnosci, czy faktycznie w kazdej chwili moze sie do niej wprowadzic
> i
> > jakie przysluguja jej prawa? Prosze pamietac o dzieciach czy im nie
> > przysluguja najwieksze prawa co do spadku?
> >
> służebność jest wiążąca i będzie trwała do czasu śmierci teściowej. Ma ona
> prawo w każdej chwili sprowadzić się. Ma prawo mieszkać, ale nie ma żadnych
> innych praw do nieruchomości (nie może sprzedać, zapisać np. córce)
> Sprawa spadkowa po zmarłym chłopaku nie załatwi nic w kwestii służebności.
> Tu tylko dobra wola teściowej o odstąpieniu od tego prawa zwalnia z zapisu.
> Po chłopaku dziedziczy: połowę żona  oraz drugą połowę dzieci. Teściowa nie
> dziedziczy.

Niezupełnie - po chłopaku dziedziczą żona i dzieci w częściach równych, z tym
że udział żony nie może być mniejszy niż 1/4
Ben

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Ben <b...@o...pl> wrote:
> Niezupełnie - po chłopaku dziedziczą żona i dzieci w częściach równych, z tym
> że udział żony nie może być mniejszy niż 1/4
czy również jeśli dzieci są niepełnoletnie?

Artur Górniak

do góry

Użytkownik Artur Górniak <j...@d...ists.pwr.wroc.pl> w wiadomości do
grup dyskusyjnych napisał:m...@d...ists.pwr.wroc.pl...
> Ben <b...@o...pl> wrote:
> > Niezupełnie - po chłopaku dziedziczą żona i dzieci w częściach równych,
z tym
> > że udział żony nie może być mniejszy niż 1/4
> czy również jeśli dzieci są niepełnoletnie?
>
> Artur Górniak
>
to nie ma znaczenia.

Zona w zbiegu z krewnymi dalszego stopnia np. rodzenstwem dostaje min. 1/2.

pozdrawiam
mdr

do góry

Użytkownik Ben <b...@o...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:5...@n...onet.pl...
> >
> > Użytkownik "tinez" <t...@s...com.pl> napisał w wiadomości .
> > > 1. Tesciowa dopomina sie o zwrot pieniedzy jakie pozyczyla na samochod
w
> > > przeciwnym razie zagrozila ze go zabierze. W dowodzie rejestracyjnym
> > > dziewczyna jest wpisana jako wspolwlasciciel (zrobiono tak ze wzgledu
na
> > > znizki w OC na tesciowa). Pytanie czy tesciowa moze bez wiedzy (zgody)
> > > dziewczyny go sprzedac lub po prostu odebrac?
> >
> >
> > skoro jest współwłasność to ani dziewczyna, ani tesiowa nie mogą
sprzedac
> > bez zgody drugiej strony. Odebrać też nie może, ma jednak prawo domagać
się
> > zwrotu połowy wartości (obecnej) samochodu, lub zapłacić dziewczynie tę
> > połowę i zabrać samochód.
> >
> >
> > > 2. Dom zapisany byl na chlopaka z zastrzezeniem sluzebnosci (mam
nadzieje
> > ze
> > > tak to sie nazywa) dla tesciowej. Tesciowa mieszka u corki ale w
momencie
> > > jak sie dowiedziala ze dziewczyna z kims sie spotyka to stwierdzila ze
ona
> > > sie do niej przeprowadzi, a wogole to jej odbierze ten dom bo to jest
> > > dorobek jej zycia.
> > > Pytanie: jak wygladaja w tym przypadku sprawy spadkowe, czy istnieje
> > > mozliwosc przeprowadzenia sprawy spadkowej w taki sposob aby wylaczyc
> > punkt
> > > o sluzebnosci, czy faktycznie w kazdej chwili moze sie do niej
wprowadzic
> > i
> > > jakie przysluguja jej prawa? Prosze pamietac o dzieciach czy im nie
> > > przysluguja najwieksze prawa co do spadku?
> > >
> > służebność jest wiążąca i będzie trwała do czasu śmierci teściowej. Ma
ona
> > prawo w każdej chwili sprowadzić się. Ma prawo mieszkać, ale nie ma
żadnych
> > innych praw do nieruchomości (nie może sprzedać, zapisać np. córce)
> > Sprawa spadkowa po zmarłym chłopaku nie załatwi nic w kwestii
służebności.
> > Tu tylko dobra wola teściowej o odstąpieniu od tego prawa zwalnia z
zapisu.
> > Po chłopaku dziedziczy: połowę żona oraz drugą połowę dzieci. Teściowa
nie
> > dziedziczy.
>
> Niezupełnie - po chłopaku dziedziczą żona i dzieci w częściach równych, z
tym
> że udział żony nie może być mniejszy niż 1/4
> Ben
>
>
IMHO nalezy wziac pod uwage ustanie malzenskiej wspolnoty majatkowej i to,
ze z tej wspolnoty zona dziedziczy 1/2 i dzieci czesc ojca (1/2) w
odpowiednich czesciach
Natomiast odrebny majatek ojca (np. rzeczy ktore otrzymal on w spadku,
narzedzia pracy itp)
dziedzicza dzieci i zona w czesciach rownych (zona nie moze mniej niz 1/4)

pozdrawiam mdr

do góry

>
> Użytkownik Ben <b...@o...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
> napisał:5...@n...onet.pl...
> > >
> > > Użytkownik "tinez" <t...@s...com.pl> napisał w wiadomości .
> > > > 1. Tesciowa dopomina sie o zwrot pieniedzy jakie pozyczyla na samochod
> w
> > > > przeciwnym razie zagrozila ze go zabierze. W dowodzie rejestracyjnym
> > > > dziewczyna jest wpisana jako wspolwlasciciel (zrobiono tak ze wzgledu
> na
> > > > znizki w OC na tesciowa). Pytanie czy tesciowa moze bez wiedzy (zgody)
> > > > dziewczyny go sprzedac lub po prostu odebrac?
> > >
> > >
> > > skoro jest współwłasność to ani dziewczyna, ani tesiowa nie mogą
> sprzedac
> > > bez zgody drugiej strony. Odebrać też nie może, ma jednak prawo domagać
> się
> > > zwrotu połowy wartości (obecnej) samochodu, lub zapłacić dziewczynie tę
> > > połowę i zabrać samochód.
> > >
> > >
> > > > 2. Dom zapisany byl na chlopaka z zastrzezeniem sluzebnosci (mam
> nadzieje
> > > ze
> > > > tak to sie nazywa) dla tesciowej. Tesciowa mieszka u corki ale w
> momencie
> > > > jak sie dowiedziala ze dziewczyna z kims sie spotyka to stwierdzila ze
> ona
> > > > sie do niej przeprowadzi, a wogole to jej odbierze ten dom bo to jest
> > > > dorobek jej zycia.
> > > > Pytanie: jak wygladaja w tym przypadku sprawy spadkowe, czy istnieje
> > > > mozliwosc przeprowadzenia sprawy spadkowej w taki sposob aby wylaczyc
> > > punkt
> > > > o sluzebnosci, czy faktycznie w kazdej chwili moze sie do niej
> wprowadzic
> > > i
> > > > jakie przysluguja jej prawa? Prosze pamietac o dzieciach czy im nie
> > > > przysluguja najwieksze prawa co do spadku?
> > > >
> > > służebność jest wiążąca i będzie trwała do czasu śmierci teściowej. Ma
> ona
> > > prawo w każdej chwili sprowadzić się. Ma prawo mieszkać, ale nie ma
> żadnych
> > > innych praw do nieruchomości (nie może sprzedać, zapisać np. córce)
> > > Sprawa spadkowa po zmarłym chłopaku nie załatwi nic w kwestii
> służebności.
> > > Tu tylko dobra wola teściowej o odstąpieniu od tego prawa zwalnia z
> zapisu.
> > > Po chłopaku dziedziczy: połowę żona oraz drugą połowę dzieci. Teściowa
> nie
> > > dziedziczy.
> >
> > Niezupełnie - po chłopaku dziedziczą żona i dzieci w częściach równych, z
> tym
> > że udział żony nie może być mniejszy niż 1/4
> > Ben
> >
> >
> IMHO nalezy wziac pod uwage ustanie malzenskiej wspolnoty majatkowej i to,
> ze z tej wspolnoty zona dziedziczy 1/2 i dzieci czesc ojca (1/2) w
> odpowiednich czesciach
> Natomiast odrebny majatek ojca (np. rzeczy ktore otrzymal on w spadku,
> narzedzia pracy itp)
> dziedzicza dzieci i zona w czesciach rownych (zona nie moze mniej niz 1/4)

Niestety znów nie tak... :)
To co stanowiło wspólność małżeńską z chwilą śmierci jedengo z małżonków staje
się współwłasnością w równych częściach (o ile nie zostaną ustalone nierówne
udziały). A więc 1/2 tego majątku podlega dziedziczeniu - pomiędzy WSZYSTKICH
spadkobierców, a więc i dzieci i żony - wszyscy w częściach równych
Ben

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Ben <b...@o...pl> wrote:
> To co stanowiło wspólność małżeńską z chwilą śmierci jedengo z małżonków staje
co to znaczy wspólność małżeńska?

czy jeśli nie istniała intercyza między małżonkami, a akt notarialny
stanowił o własności żony to mimo tego budynek był wspólnością
małżeńską? czy też stanowił majątek żony i nie podlegał prawu
spadkowemu?

acha w chwili śmierci w moim przypadku męża byli oni pełnoprawny
małżeństwem. czyli nie istniały jakiekolwiek sprawy o separacje itp.

Artur Górniak

do góry

Artur Górniak <j...@d...ists.pwr.wroc.pl> wrote:
> czy jeśli nie istniała intercyza między małżonkami, a akt notarialny
> stanowił o własności żony to mimo tego budynek był wspólnością
> małżeńską? czy też stanowił majątek żony i nie podlegał prawu
> spadkowemu?
gwoli wyjaśnienia..

akt notarialny był spisany na żonę ale budowa piętra była przeprowadzana
przez oboje małżonków ze środków ich obojga.

dokonywało się to w całości po ślubie.

znalazłem nieco informacji o wspólnocie małżeńskiej, rozszerzonej
wspólnocie i intercyzie.

według tego co znalazłem jeśli małżonkowie oboje uczestnicztli w zakupie
mieszkania/domu to jest to ich wspólny majątek.. ale nie znalazłem
dokładnego potwierdzenia czy jest tak również w sytuacji gdy prawa akt
notarialny był spisany tylko na jednego z nich.

na pewno byłby to majątek rozdzielny gdyby żona była własnością jego
przed ślubem lub był to jej spadek.

a jak jest w przypadku gdy nie było intercyzy, a małżonkowie wspólnie
budowali piętro, które aktem notarialnym należy do żony?

Artur Górniak

do góry