eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoponaglenie w sprawie sprzed kilku lat
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 26

  • 11. Data: 2007-10-02 09:48:43
    Temat: Re: ponaglenie w sprawie sprzed kilku lat
    Od: Liwiusz <l...@p...onet.pl>

    Bartosz Feński aka fEnIo pisze:
    > W artykule Liwiusz napisał(a):
    >
    >>> Obawiam się, że dostałem. Średnio pamiętam, bo to w końcu z 5 lat temu, ale
    >>> chyba zaocznie sąd taki nakaz wydał, więc pozostaje mi się z nimi chyba
    >>> tylko dogadać co do rat ;)
    >>
    >> Nakaz z definicji jest wydawany na posiedzeniu niejawnym. Upewnij
    >> się, czy został wydany, bo jeśli nie, to nie musisz płacić.
    >
    > Pierwsze zdanie tego ponaglenia to:
    >
    > "Z przykrością stwierdzamy, że do dnia dzisiejszego nie odnotowaliśmy
    > wpłaty należności wobec naszej firmy, zasądzonej sądowym nakazem zapłaty
    > w postępowaniu upominawczym."
    >
    > No i później się na sygnaturę powołują, więc wnioskuję, że jednak jest "po
    > ptokach" :)

    Można jeszcze przejść się do sądu i przejrzeć akta sprawy, jeśli jest
    niedaleko.

    >
    >> Z drugiej strony, jeśli nakaz jednak jest, to miło z ich strony, że
    >> do Ciebie piszą. Mogłeś się dowiedzieć o długu z wizyty komornika :)
    >
    > No mogli też odezwać się po 9 latach ;)


    Mogli. Ponadto 10-letni termin przedawnienia liczy się też od
    ostatniej egzekucji, więc po 9 latach mogli skierować wniosek do
    komornika i jeśli nie udałoby mu się wyegzekwować, to 10 lat biegłoby
    znów od początku.

    --
    Pozdrawiam!
    Liwiusz
    www.liwiusz.republika.pl
    Masz wierzytelność i chcesz ją sprzedać lub potrzebujesz pomocy w jej
    egzekucji => http://www.kwm.net.pl


  • 12. Data: 2007-10-02 09:49:16
    Temat: Re: ponaglenie w sprawie sprzed kilku lat
    Od: "Karoll" <k...@w...plNOSPAM>

    >
    >>> Obawiam się, że dostałem. Średnio pamiętam, bo to w końcu z 5 lat temu,
    >>> ale
    >>> chyba zaocznie sąd taki nakaz wydał, więc pozostaje mi się z nimi chyba
    >>> tylko dogadać co do rat ;)
    >>
    >>

    Przez takich niepłacących złodzieji ja w salonkach VIP nie mam alkoholi za
    darmo

    K



  • 13. Data: 2007-10-02 10:16:45
    Temat: Re: ponaglenie w sprawie sprzed kilku lat
    Od: jureq <j...@X...to.z.adresu.Xop.pl>

    Dnia Tue, 02 Oct 2007 11:28:11 +0200, Liwiusz napisał(a):

    >> No nic... będę dzwonił czy da się to rozbić na raty, ale
    >>> pytanie o przedawnienie takich spraw nadal aktualne.
    >>
    >> Jak zadzwonisz i poprosisz o rozbicie na raty, to obawiam się, że uznasz
    >> dług i kołomyjka na nowo. (mogę się mylić)
    >
    > Istnieje opinia, że nie można przerwać biegu przedawnienia już po
    > jego upływie.

    Tę opinię też podzielam. Ale ktoś mi kiedyś wyjaśnił, że po jego upływie
    będzie to już zrzeczenie się zarzutu przedawnienia. Skutki w zasadzie
    identyczne jak w wypadku przerwania biegu.


  • 14. Data: 2007-10-02 10:23:56
    Temat: Re: ponaglenie w sprawie sprzed kilku lat
    Od: Liwiusz <l...@p...onet.pl>

    jureq pisze:
    > Dnia Tue, 02 Oct 2007 11:28:11 +0200, Liwiusz napisał(a):
    >
    >>> No nic... będę dzwonił czy da się to rozbić na raty, ale
    >>>> pytanie o przedawnienie takich spraw nadal aktualne.
    >>> Jak zadzwonisz i poprosisz o rozbicie na raty, to obawiam się, że uznasz
    >>> dług i kołomyjka na nowo. (mogę się mylić)
    >> Istnieje opinia, że nie można przerwać biegu przedawnienia już po
    >> jego upływie.
    >
    > Tę opinię też podzielam. Ale ktoś mi kiedyś wyjaśnił, że po jego upływie
    > będzie to już zrzeczenie się zarzutu przedawnienia. Skutki w zasadzie
    > identyczne jak w wypadku przerwania biegu.

    To, że ktoś zrzeknie się skorzystania z zarzutu przedawnienia nie
    oznacza, że zaczyna ono biec na nowo. Ktoś może obiecać zapłatę, a przed
    sądem podnieść zarzut przedawnienia i co wtedy?



    --
    Pozdrawiam!
    Liwiusz
    www.liwiusz.republika.pl
    Masz wierzytelność i chcesz ją sprzedać lub potrzebujesz pomocy w jej
    egzekucji => http://www.kwm.net.pl


  • 15. Data: 2007-10-02 11:04:03
    Temat: Re: ponaglenie w sprawie sprzed kilku lat
    Od: Johnson <j...@n...pl>

    Liwiusz pisze:

    >
    >
    > Przedawnienie do 1 rok - od terminu zapłaty.
    >

    Przecież gość co piszę o nakazie/wyroku ...
    Może mają już tytuł wykonawczy.

    --
    @2007 Johnson

    "Mądrość jest córką doświadczenia"


  • 16. Data: 2007-10-02 11:27:19
    Temat: Re: ponaglenie w sprawie sprzed kilku lat
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Tue, 2 Oct 2007, Liwiusz wrote:

    > jureq pisze:
    >> Dnia Tue, 02 Oct 2007 11:28:11 +0200, Liwiusz napisał(a):
    >>> Istnieje opinia, że nie można przerwać biegu przedawnienia już po jego
    >>> upływie.
    >>
    >> Tę opinię też podzielam. Ale ktoś mi kiedyś wyjaśnił, że po jego upływie
    >> będzie to już zrzeczenie się zarzutu przedawnienia. Skutki w zasadzie
    >> identyczne jak w wypadku przerwania biegu.
    >
    > To, że ktoś zrzeknie się skorzystania z zarzutu przedawnienia nie oznacza,
    > że zaczyna ono biec na nowo. Ktoś może obiecać zapłatę, a przed sądem
    > podnieść zarzut przedawnienia i co wtedy?

    Zakładamy, że istnieje dowód zrzeczenia oczywiście, tak?
    To uwaga, gdybam:

    § 2. Po upływie terminu przedawnienia ten, przeciwko komu przysługuje
    roszczenie, może uchylić się od
    jego zaspokojenia, chyba że zrzeka
    ^^^^^^^^^^^^^^^^^^
    się korzystania z zarzutu przedawnienia. [...]

    Czyli jak się zrzeka, to nie może uchylić się od zaspokojenia, tak?
    I to czy wydano wyrok jest bez znaczenia, bo nie ma zapisu "przed
    sądem", tak?
    Czyli mamy zaspokojenie, które zostało zaniechane?

    No to jedziemy:
    Art. 120
    [...]
    § 2. Bieg przedawnienia roszczeń o zaniechanie rozpoczyna się od dnia,
    w którym ten, przeciwko komu roszczenie przysługuje, nie zastosował
    się do treœci roszczenia.

    Jakby tak było, to mamy NOWE roszczenie, z odrębnym biegiem
    przedawnienia. O zapłatę przedawnionego roszczenia, do którego
    zrzeczono się zarzutu przedawnienia.
    Co przemawia przeciw?

    Wersja druga - zastosowanie przepisu o "odnowieniu", bo jak mniemam
    wierzyciel nie wyrazi sprzeciwu co to tego, ze zgadza się przyjąć
    "nowe" świadczenie :)

    pzdr, Gotfryd


  • 17. Data: 2007-10-02 12:51:53
    Temat: Re: ponaglenie w sprawie sprzed kilku lat
    Od: "szerszen" <s...@t...pl>

    Fundacja posiada status organizacji pożytku publicznego
    Użytkownik "Karoll" <k...@w...plNOSPAM> napisał w wiadomości
    news:fdt46s$tr5$1@news.onet.pl...

    > Przez takich niepłacących złodzieji ja w salonkach VIP nie mam alkoholi za
    > darmo

    jak taki z ciebie vip to sobie kup, a jak masz problem z alko to sie lecz :P


  • 18. Data: 2007-10-02 15:11:49
    Temat: Re: ponaglenie w sprawie sprzed kilku lat
    Od: "macso" <m...@p...onet.pl>


    Użytkownik "Andrzej Lawa" <

    >
    > Na razie nigdzie nie dzwoń, tylko sprawdź, czy była sprawa sądowa, czy
    > tylko straszą.
    >
    > Bo po prawomocnym wyroku to przedawnienie będzie 10 lat. A jak tylko
    > sądem straszą - to zdaje się rok.

    ale jak to w sumie jest z tym Krajowym Rejestrem Długów.
    jeśli maa prawo nawet po 5 latach tam wpisać, to pal licho te 7 stów.
    jak tam gościu zafiguruje, to może telefonu nie kupić, kredytu nie dostanie
    itd.
    a żeby to potem wykasować to trzeba pięknie zapłacić ze wszystkimi zalegl
    ymi odstetkami
    i jeszcze czekać parę misięcy aż się "samo" zatrze.

    macso


  • 19. Data: 2007-10-02 15:23:46
    Temat: Re: ponaglenie w sprawie sprzed kilku lat
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    macso wrote:

    > ale jak to w sumie jest z tym Krajowym Rejestrem Długów.
    > jeśli maa prawo nawet po 5 latach tam wpisać, to pal licho te 7 stów.
    > jak tam gościu zafiguruje, to może telefonu nie kupić, kredytu nie dostanie
    > itd.

    Eeetam.


  • 20. Data: 2007-10-02 15:31:58
    Temat: Re: ponaglenie w sprawie sprzed kilku lat
    Od: MAc <m...@t...poczta.onet.pl>

    Bartosz Feński aka fEnIo pisze:

    > Pierwsze zdanie tego ponaglenia to:
    > "Z przykrością stwierdzamy, że do dnia dzisiejszego nie odnotowaliśmy
    > wpłaty należności wobec naszej firmy, zasądzonej sądowym nakazem zapłaty
    > w postępowaniu upominawczym."

    Oj obawiam się, że w takim przypadku trzeba się próbować dogadać.
    Może (cudem) uda się coś urwać z odsetek, może rozłożyć na raty - ale po
    wyroku to może być raczej trudne.

    Najgorzej będzie (cały czas moje prywatne zdanie) ich olać, bo jak pójdą
    do komornika, to nawet się nie zorientujesz jak komornik zabierze ci
    drugie tyle, zablokuje konto albo wlezie na pensję. Dobrze chociaż, że
    ruskich nie naśle z kałachem...

    Spróbuj sprawdzić, jak są zasądzone w nakazie odsetki, może tu coś
    uratujesz.

    MAc

    PS cały czas traktuj to jako moje prywatne zdanie.

strony : 1 . [ 2 ] . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1