eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawopomylkowa druga wyplata - zwrot ?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 49

  • 11. Data: 2004-06-21 20:06:48
    Temat: Re: pomylkowa druga wyplata - zwrot ?
    Od: "seb" <sebian @ wywal.to.poczta.onet.pl>


    Użytkownik "Andrzej" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:cb7cub$888$1@news.onet.pl...
    > w końcu konkrety :)
    > thx :)

    zaznaczam - IMHO ;)

    >
    > > Kodeks cywilny:
    > > Art. 405. Kto bez podstawy prawnej uzyskał korzyść majątkową kosztem
    innej
    > > osoby
    >
    > czy firma (osoba prawna) to osoba z tej ustawy?

    tak


    >
    > > Art. 411. Nie można żądać zwrotu świadczenia:
    > > 2) jeżeli spełnienie świadczenia czyni zadość zasadom współżycia
    społecznego
    >
    > no za prace w tym kraju zazwyczaj się placi :(, wiec moglbym to podciągnąć
    pod zasady wspolzycia
    > spolecznego,
    > i jeśli nie oddam jak to bedzie dalej wyglądalo ?
    > Bank/firma pozwie mnie do sądu na podstawie 405 i bedzie się ciąglo latami
    i na adwokata wydam
    > wielokrotnie więcej ?
    >
    > > Jeśli i tak zamierzasz się zwolnić, to wydaj szybko kasę na jedzenie ->
    nie
    > > będziesz wzbogacony :) A potem powiesz, że myślałeś, że zapłacili Ci W
    KOŃCU
    > > za te wszystkie nadgodziny.
    > >
    >
    > pewnie tak sobie będe mogl mowic, ale co na to sąd ?
    >

    Sąd sądem ... ;)

    To są takie moje teoryjki, ale sądzę, że mają rację bytu.


    seb



  • 12. Data: 2004-06-21 22:37:11
    Temat: Re: pomylkowa druga wyplata - zwrot ?
    Od: Arek <a...@e...net>

    Dnia 2004-06-21 19:50, seb rzecze:
    > jakiego znów oszusta?
    > co najwyżej bezpodstawne wzbogacenie...

    Dopóki się nie zorientował to się bezpodstawnie wzbogacił.
    Teraz to już jest oszustwo :(

    pozdrawiam
    Arek

    --
    http://www.elita.pl/arek


  • 13. Data: 2004-06-21 22:48:54
    Temat: Re: pomylkowa druga wyplata - zwrot ?
    Od: Arek <a...@e...net>

    Dnia 2004-06-21 20:54, Andrzej rzecze:
    > w firmie pracuje kilkadziesiąt osób, nikt nie ma jaj :((

    A tego to nigdy nie zrozumiem - nie pasi to nie pracujcie.
    Nie ma innego sposobu na ucywilizowanie rynku pracy.

    > to by bylo zgodnie z prawem, a nie z sumieniem, nie myl tych
    > dwóch rzeczy, bo to często są dwie zupelnie różne/sprzeczne rzeczy.

    Wiem, że to są dwie różne rzeczy, ale nadal uważam, że dopóki będziesz
    sam sędzią w swojej sprawie to będziesz zwykłym Janosikiem co to zabierał
    bogatymi dawał potrzebującym, czyli sobie.

    > no to już przesadziles :(
    > to czy mi się należą czy nie to jedna rzecz, to czy je oddam, czy nie to druga,
    > ale na pewno nie będę przez to oszustem, bo _nikogo_ nie oszukalem.
    > Poczytaj definicje oszustwa.

    Jest takie powiedzenie, że znalezione nie kradzione.
    Ale ono działa tylko wtedy gdy nie wiesz czyje jest to znalezione, gdy doskonale
    wiesz to przykro mi, ale jest kradzione :(

    Wydaje mi się, że zwrot kasy lub dodanie jej gdy ktoś się pomyli przy wypłacie
    - obojętne czy to w sklepie, kasie bankowej czy firmowej, po prostu w
    rozliczeniach ludzi między sobą - jest warunkiem

    ELEMENTARNEJ UCZCIWOŚCI.

    Nawet jeśli ktoś te pieniądze już wyda, to powinien je potraktować jako kredyt,
    a nie "dosałem, więc sobie zatrzymuję".

    Reasumując - albo wyjdziesz na człowieka uczciwego i godnego zaufania albo nie.


    pozdrawiam
    Arek


    --
    http://www.hipnoza.info


  • 14. Data: 2004-06-22 08:03:01
    Temat: Re: pomylkowa druga wyplata - zwrot ?
    Od: Catbert <v...@w...pl>

    On 6/21/2004 9:06 PM, Andrzej wrote:
    >>znając życie jak nie oddasz następnej wypłaty nie będzie :)
    >>
    >
    >
    > następna na pewno będzie :), okres wypowiedzenia itp.
    > jak już pisalem, chce się dowiedzieć na jakiej podstawie musze/nie musze te
    pieniądze oddać?, a nie
    > czy mnie zwolnią :)

    Art. 286. [Oszustwo] § 1. Kto, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej,
    doprowadza inną osobę do niekorzystnego rozporządzenia własnym lub
    cudzym mieniem za pomocą wprowadzenia jej w błąd albo wyzyskania błędu
    lub niezdolności do należytego pojmowania przedsiębranego działania,

    podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.

    Bład popełnił pracodawca i/lub bank - ty ten błąd wyzyskujesz.

    Pzdr: Catbert


  • 15. Data: 2004-06-22 08:05:31
    Temat: Re: pomylkowa druga wyplata - zwrot ?
    Od: Arek <a...@e...net>

    Dnia 2004-06-22 10:03, Catbert rzecze:
    [..]
    > Bład popełnił pracodawca i/lub bank - ty ten błąd wyzyskujesz.

    Ale on tego pracodawcy/banku do błędu nie doprowadził, więc nie podpadnie
    pod taki paragraf.

    pozdrawiam
    Arek

    --
    http://www.hipnoza.info


  • 16. Data: 2004-06-22 08:16:31
    Temat: Re: pomylkowa druga wyplata - zwrot ?
    Od: Catbert <v...@w...pl>

    On 6/22/2004 10:05 AM, Arek wrote:

    > Dnia 2004-06-22 10:03, Catbert rzecze:
    > [..]
    >
    >> Bład popełnił pracodawca i/lub bank - ty ten błąd wyzyskujesz.
    >
    >
    > Ale on tego pracodawcy/banku do błędu nie doprowadził, więc nie podpadnie
    > pod taki paragraf.

    Zgodnie z wykładnią i orzecznictwem wystarczy, że bład wyzyskał - nie
    musi być sam jego autorem, podobnie jak rozporzadzającym mieniem nie
    musi być sam pokrzywdzony.

    "za pomocą wprowadzenia jej w błąd albo wyzyskania błędu" - "albo".

    http://www.infor.pl/serwis.html?serwis=11&P180=I02.2
    004.089.000002400&krok=A
    (komentarz do sprawy Rywina)

    Oszustwo w orzecznictwie
    Przepis art. 286 § 1 k.k. nie wymaga ustalenia podejmowania przez
    sprawcę szczególnych, spektakularnych czynności. Wystarczające jest
    bowiem ustalenie jakiegokolwiek działania, które może spowodować błędne
    wyobrażenie o rzeczywistości u osoby rozporządzającej mieniem.
    Postanowienie SN z 26 czerwca 2003 r. (sygn. akt V KK 324/02;
    niepublikowany)
    Działanie sprawcy, określone w art. 286 § 1 k.k. jako doprowadzenie do
    niekorzystnego rozporządzenia własnym lub cudzym mieniem, sprowadza się
    do trzech wymienionych w tym przepisie sposobów: wprowadzenie w błąd,
    wyzyskanie błędu, wyzyskanie niezdolności do należytego pojmowania
    przedsiębranego działania. Jeżeli chodzi o dwa pierwsze sposoby
    działania, to zawsze przy ich stosowaniu warunkiem zrealizowania skutku
    jest błąd po stronie pokrzywdzonego. Może to być błąd co do osoby, błąd
    co do rzeczy, błąd co do zjawiska lub zdarzenia. W sytuacji wprowadzenia
    w błąd sprawca wywołuje w świadomości pokrzywdzonego fałszywe
    wyobrażenie (rozbieżność między rzeczywistością), zaś w przypadku
    wyzyskania błędu ta rozbieżność już istnieje, a sprawca nie koryguje
    jej, lecz korzysta z tego błędu dla uzyskania przez siebie, w celu
    osiągnięcia korzyści majątkowej, niekorzystnej dla pokrzywdzonego
    decyzji majątkowej.

    Gdzie indziej:

    "Wyzyskanie błędu innej osoby
    Z kolei wyzyskanie błędu osoby rozporządzającej mieniem polega na
    wykorzystaniu przez sprawcę już istniejących, niezgodnych z
    rzeczywistością, opinii lub wyobrażeń osoby rozporządzającej mieniem,
    (wyrok SN z dnia 27 października 1986 r. OSNPG 1987 Nr 7, poz. 80). W
    odniesieniu do tej postaci oszustwa nieświadomość pokrzywdzonego co do
    istnienia pewnych faktów nie pozbawia czynu sprawcy cech karalnego
    oszustwa, jeżeli wykorzystał nieświadomość pokrzywdzonego i doprowadził
    do niekorzystnego rozporządzania mieniem."

    PZdr: Catbert


  • 17. Data: 2004-06-22 10:38:52
    Temat: Re: pomylkowa druga wyplata - zwrot ?
    Od: "seb" <s...@u...onet.pl>


    Użytkownik "Catbert" <v...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:cb8psk$k7k$1@korweta.task.gda.pl...
    > On 6/22/2004 10:05 AM, Arek wrote:
    >
    > > Dnia 2004-06-22 10:03, Catbert rzecze:
    > > [..]

    hm... według mnie, najpierw należałoby udowodnić, że "sprawca" rozmyślnie
    wykorzystuje błąd "pokrzywdzonego" w celu osiągnięcia korzyści majątkowej. W
    tej sytuacji, człowiek dostaje podwójną wypłatę i co robi? Cieszy się i ma
    gdzieś, skąd się wzięła. Ma nadzieję, że w końcu pracodawca docenił jego
    nadgodziny.
    Gdzie tu masz oszustwo?
    Inna sprawa, gdyby otrzymał kasę w dziwnej wysokości, np. 100.000 zł tytułem
    np. odszkodowania z jakiejś tam instytucji. Wtedy możnaby od niego
    oczekiwać, że powinien się zainteresować, co to jest i skąd się wzięło.

    pozdr.

    seb



  • 18. Data: 2004-06-22 10:56:59
    Temat: Re: pomylkowa druga wyplata - zwrot ?
    Od: Catbert <v...@w...pl>


    On 6/22/2004 12:38 PM, seb wrote:

    > Użytkownik "Catbert" <v...@w...pl> napisał w wiadomości
    > news:cb8psk$k7k$1@korweta.task.gda.pl...
    >
    >>On 6/22/2004 10:05 AM, Arek wrote:
    >>
    >>
    >>>Dnia 2004-06-22 10:03, Catbert rzecze:
    >>>[..]
    >
    >
    > hm... według mnie, najpierw należałoby udowodnić, że "sprawca" rozmyślnie
    > wykorzystuje błąd "pokrzywdzonego" w celu osiągnięcia korzyści majątkowej. W
    > tej sytuacji, człowiek dostaje podwójną wypłatę i co robi? Cieszy się i ma
    > gdzieś, skąd się wzięła. Ma nadzieję, że w końcu pracodawca docenił jego
    > nadgodziny.
    > Gdzie tu masz oszustwo?
    > Inna sprawa, gdyby otrzymał kasę w dziwnej wysokości, np. 100.000 zł tytułem
    > np. odszkodowania z jakiejś tam instytucji. Wtedy możnaby od niego
    > oczekiwać, że powinien się zainteresować, co to jest i skąd się wzięło.

    Nadgodziny winny wynikać z wyliczenia, więc dwie wpłaty (zapewne w tej
    samej kwocie) z tytułem "wynagrodzenie za" powodują powstanie
    świadomości błedu, ponadto pracodawca zapewne upomni się, więc
    świadomość błedu wzrośnie - ponadto sam piszący stwierdza, że ma
    świadomośc błędu - więc jak słusznie piszesz, jest to kwiestia dowodu -
    są natomiast pełne podstwy do takiej, a nie innej kwalifikacji czynu.

    Nie jest nieświadomością uznaniowe "bo mi się należy".


    Ponadto:
    "Nasza księgowa twierdzi, że to byl blad systemu bankowego, więc zgodnie
    z tym co napisales, ona tego nie bedzie placic, a co najwyzej bank się o
    to upomni ?" - była więc rozmowa, ustalono, że był błąd, jest jego
    domniemany autor - jest więc jasna, że pytający wie o błedzie i z niego
    korzysta - czynu dokonuje nie w chwili otrzymania przelewu, lecz w
    chwili odmowy zwrotu.


    Pzdr: Catbert


  • 19. Data: 2004-06-22 11:10:43
    Temat: Re: pomylkowa druga wyplata - zwrot ?
    Od: "seb" <s...@u...onet.pl>


    Użytkownik "Catbert" <v...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:cb939f$gla$1@korweta.task.gda.pl...
    >
    >
    > Nadgodziny winny wynikać z wyliczenia, więc dwie wpłaty (zapewne w tej
    > samej kwocie) z tytułem "wynagrodzenie za" powodują powstanie
    > świadomości błedu, ponadto pracodawca zapewne upomni się, więc
    > świadomość błedu wzrośnie - ponadto sam piszący stwierdza, że ma
    > świadomośc błędu - więc jak słusznie piszesz, jest to kwiestia dowodu -
    > są natomiast pełne podstwy do takiej, a nie innej kwalifikacji czynu.
    >
    > Nie jest nieświadomością uznaniowe "bo mi się należy".
    >
    >
    > Ponadto:
    > "Nasza księgowa twierdzi, że to byl blad systemu bankowego, więc zgodnie
    > z tym co napisales, ona tego nie bedzie placic, a co najwyzej bank się o
    > to upomni ?" - była więc rozmowa, ustalono, że był błąd, jest jego
    > domniemany autor - jest więc jasna, że pytający wie o błedzie i z niego
    > korzysta - czynu dokonuje nie w chwili otrzymania przelewu, lecz w
    > chwili odmowy zwrotu.
    >

    no dobra.
    Ale on te pieniądze przejadł, bo wcześniej wypłacił i kupił sobie duży worek
    jedzenia i zjadł. A dopiero później dowiedział się od banku, że ten się
    pomylił.
    A teraz?

    seb



  • 20. Data: 2004-06-22 11:29:45
    Temat: Re: pomylkowa druga wyplata - zwrot ?
    Od: Catbert <v...@w...pl>

    On 6/22/2004 1:10 PM, seb wrote:

    > Użytkownik "Catbert" <v...@w...pl> napisał w wiadomości
    > news:cb939f$gla$1@korweta.task.gda.pl...
    [...]
    >>Ponadto:
    >>"Nasza księgowa twierdzi, że to byl blad systemu bankowego, więc zgodnie
    >>z tym co napisales, ona tego nie bedzie placic, a co najwyzej bank się o
    >>to upomni ?" - była więc rozmowa, ustalono, że był błąd, jest jego
    >>domniemany autor - jest więc jasna, że pytający wie o błedzie i z niego
    >>korzysta - czynu dokonuje nie w chwili otrzymania przelewu, lecz w
    >>chwili odmowy zwrotu.
    >
    > no dobra.
    > Ale on te pieniądze przejadł, bo wcześniej wypłacił i kupił sobie duży worek
    > jedzenia i zjadł. A dopiero później dowiedział się od banku, że ten się
    > pomylił.
    > A teraz?

    No problem, pracodawca zaliczy mu to na poczet przyszłego wynagrodzenia.

    Można oczywiście pobawić się w analizę w oparciu o kk czy kc - ale tym
    zajmie się papuga pracodawcy, odwołując się np. do relacji panujących w
    firmie - czy np. była prowadzona ewidencja nadgodzin, czy w umowie o
    pracę są zawarte regulacje dot. dodatkowego wynagrodzenia, jak jest
    skonstruowany regulamin wynagradzania (o ile jest) oraz last but not
    least, czy wypłata nastąpiła w wyniku decyzji pracodawcy, czy też w na
    skutek błedu (podpisana lista płac dla księgowej)
    Ponadto: jeżeli było pytanie księgowej o ew. błąd - znaczy była
    świadomość - papug będzie gnębił, co takiego się stało, że nagle ta
    świadomość się "narodziła" - a jeżeli data wypłaty będzie "po rozmowie"
    to pasztet gotowy.

    Pzdr: Catbert

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1