-
1. Data: 2002-03-18 14:49:24
Temat: pomocy z butami
Od: "Dziku" <d...@w...pl>
witam!
właśnie byłem w Koronie we Wrocku, sprawdzić jak tam wynik mojej ponownej
reklamacji adidasków które kupiłem 5 miechów temu (3 miechy chodzone a potem
reklamacja pierwsza i druga). okazał się, że rzeczoznawca stwierdził, że
adidaski
były żle użytkowane i jest to moja wina że popękały, tak więc
reklamacja nie będzie uwzględniona i powiedziano mi żebym zabierał butki bo
i tak nowych ani kasy mi nie dadzą.
toż to banda złodziei. chyba wiem że jeśli kupiłem koby do kosza to gram w
nich w kosza a nie chodze po wodzie jak mi sugerowano!!!!!!
mieliście może podobną sytuacje i wiecie może co robić. troche kaski mi
szkoda i niechciałbym tego odpuścić!!!!! za drugim razem jak reklamowałem
to nawet do rzeczoznawcy nie wysłali, bo stwierdzili, że i tak nie ma
sensu!!!! więc 3 tygodnie w depozycie buty leżały i jak przyszedłem to mi
tylko
wyjeli z zaplecza i oddali........
--
pozdrawiam
michał
-
2. Data: 2002-03-18 19:00:56
Temat: Re: pomocy z butami
Od: "Marta Wieszczycka" <m...@p...onet.pl>
"Dziku" <d...@w...pl> wrote in message
news:a74uph$c1$1@panorama.wcss.wroc.pl...
> toż to banda złodziei. chyba wiem że jeśli kupiłem koby do kosza to gram w
> nich w kosza a nie chodze po wodzie jak mi sugerowano!!!!!!
> mieliście może podobną sytuacje i wiecie może co robić. troche kaski mi
> szkoda i niechciałbym tego odpuścić!!!!!
Proponuje kontakt z Federacja Konsumentow, przy ktorej dzialaja tez
powiatowi rzecznicy praw konsumenta i z Inspekcja Handlowa.
Mozesz tam liczyc na bezposrednia pomoc, wskazanie obiektywnego
rzeczoznawcy, a w razie czego nawet pojda z Toba do Sadu.
>za drugim razem jak reklamowałem
> to nawet do rzeczoznawcy nie wysłali, bo stwierdzili, że i tak nie ma
> sensu!!!! więc 3 tygodnie w depozycie buty leżały i jak przyszedłem to mi
> tylko
> wyjeli z zaplecza i oddali........
Jesli reklamacja nie zostanie odrzucona w ciagu 2 tygodni, to uznaje sie, ze
zostala uwzgledniona.
Tylko czy masz jakis dowod, ze przekroczyli termin?
> że rzeczoznawca stwierdził, że
> adidaski
> były żle użytkowane i jest to moja wina że popękały, tak więc
> reklamacja nie będzie uwzględniona i powiedziano mi żebym zabierał butki
bo
> i tak nowych ani kasy mi nie dadzą.
Zawsze mnie zastanawialo, dlaczego firmy, ktorym powinno zalezec na dobrej
opinii nie wysylaja swoich pracownikow na elementarne szkolenia dla
sprzedawcow, z ktorych Ci ostatni mogliby sie dowiedziec, ze nie ma nic
glupszego, niz zatrudnianie rzeczoznawcy, ktorego jedynym celem jest
wmawianie na sile klientom, ze zle uzytkowali odziez.
A klient jest dla firmy wart tyle, ile w ciagu swojego zycia kupi jej
produktow on, rodzina i znajomi.
Jednoczesnie jesli zapytac w Inspekcji Handlowej, z ktorymi sklepami jest
najwiecej problemow, to zwykle okazuje sie, ze z tymi firmowymi.
Pozdrawiam,
Marta
-
3. Data: 2002-03-18 19:13:25
Temat: Re: pomocy z butami
Od: "Dziku" <d...@w...pl>
> >za drugim razem jak reklamowałem
> > to nawet do rzeczoznawcy nie wysłali, bo stwierdzili, że i tak nie ma
> > sensu!!!! więc 3 tygodnie w depozycie buty leżały i jak przyszedłem to
mi
> > tylko
> > wyjeli z zaplecza i oddali........
>
> Jesli reklamacja nie zostanie odrzucona w ciagu 2 tygodni, to uznaje sie,
ze
> zostala uwzgledniona.
> Tylko czy masz jakis dowod, ze przekroczyli termin?
przyjęłi do ponownej reklamacji z odwołania 22lutego i gdy pojawiłem się
18marca to powiedziano mi, że podtrzymują opinię rzeczoznawcy i ponownie
butów nie wysyłali.
jutro zorientuję się gdzie jest Inspekcja Handlowa i Federacja Konsumentów
we Wrocku i zobacze co da się zrobić.
dzięki za pomoc i idę walczyć o swoje
--
pozdrawiam
michał