-
1. Data: 2009-02-18 10:28:20
Temat: polskie licencje
Od: zly <b...@N...fm>
Witam
Produkt sprzedawany w Polsce mui miec zdaje sie polska instrukcje. A co z
programami,nawet polskimi, ale nie tylko, ktore, czasem nawe w wersji PL,
maja na poczatku licencje w wersji angielskiej?
--
marcin
-
2. Data: 2009-02-18 10:34:20
Temat: Re: polskie licencje
Od: "Darek." <n...@g...pl>
> Produkt sprzedawany w Polsce mui miec zdaje sie polska instrukcje. A co z
> programami,nawet polskimi, ale nie tylko, ktore, czasem nawe w wersji PL,
> maja na poczatku licencje w wersji angielskiej?
Licencja (tekst) a instrukcja to dwie odrebne sprawy...
Pozdrawiam - Darek.
-
3. Data: 2009-02-18 10:59:52
Temat: Re: polskie licencje
Od: zly <b...@N...fm>
Dnia Wed, 18 Feb 2009 11:34:20 +0100, Darek. napisał(a):
> Licencja (tekst) a instrukcja to dwie odrebne sprawy...
Tak, wiem. Niemniej kwestia instrukcji jest uregulowana. Jak jest z
licencjami? Czy obowiazuje licencja w jezyku angielskim do programu
zakupionego w Polsce?
--
marcin
-
4. Data: 2009-02-18 11:11:48
Temat: Re: polskie licencje
Od: Olgierd <n...@n...problem>
Dnia Wed, 18 Feb 2009 11:59:52 +0100, zly napisał(a):
>> Licencja (tekst) a instrukcja to dwie odrebne sprawy...
>
> Tak, wiem. Niemniej kwestia instrukcji jest uregulowana. Jak jest z
> licencjami? Czy obowiazuje licencja w jezyku angielskim do programu
> zakupionego w Polsce?
Tak, obowiązuje, wprawdzie powinna być sporządzona w języku polskim, ale
art. 8 ust. 3 ustawy o języku polskim jako jedyny skutek niezachowania
tego wymogu wskazuje art. 74 par. 1-2 kc.
--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis http://olgierd.bblog.pl
-
5. Data: 2009-02-18 15:48:52
Temat: Re: polskie licencje
Od: zly <b...@N...fm>
Dnia Wed, 18 Feb 2009 11:11:48 +0000 (UTC), Olgierd napisał(a):
> tego wymogu wskazuje art. 74 par. 1-2 kc.
nie do konca rozumiem, ta czesc z KC, ale i tak dzieki :)
--
marcin
-
6. Data: 2009-02-18 20:38:51
Temat: Re: polskie licencje
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Olgierd" <n...@n...problem> napisał w wiadomości
news:pan.2009.02.18.11.11.47@rudak.org...
> Dnia Wed, 18 Feb 2009 11:59:52 +0100, zly napisał(a):
>>> Licencja (tekst) a instrukcja to dwie odrebne sprawy...
>> Tak, wiem. Niemniej kwestia instrukcji jest uregulowana. Jak jest z
>> licencjami? Czy obowiazuje licencja w jezyku angielskim do programu
>> zakupionego w Polsce?
> Tak, obowiązuje, wprawdzie powinna być sporządzona w języku polskim, ale
> art. 8 ust. 3 ustawy o języku polskim jako jedyny skutek niezachowania
> tego wymogu wskazuje art. 74 par. 1-2 kc.
No nie do końca. Przede wszystkim należy tu zauważyć, że licencja tylko w
języku obcym stanowi wykroczenie z art. 15 Ustawy o Języku Polskim. To daje
pewne możliwości związane z ewentualnym uznaniem tej czynności jako
nieważnej przykładowo w oparciu o art. 82 kc. Można również w oparciu o
art. 84 kc uchylać się od niektórych niekorzystnych dla klienta postanowień
umowy, bowiem błąd w sposób oczywisty jest wywołany czynem bezprawnym.
Tyle, że należało by to w terminie roku zakomunikować uprawnionemu z
umowy - art. 88 kc.
Przyznam, ze nie bardzo rozumiem skutki odwołania się do przepisów art. 74
kc. Wszak treść umowy da się ustalić drodze powołania biegłego tłumacza,
który świadkiem nie jest. W sytuacji umowy licencyjnej oprogramowania moim
zdaniem w ogóle nie ma możliwości w tej sytuacji udowodnienia, że doszło do
zawarcia jakiejkolwiek umowy. Podpisanego dokumentu nie ma, a świadków ani
stron przesłuchać nie można.
-
7. Data: 2009-02-19 08:07:40
Temat: Re: polskie licencje
Od: Olgierd <n...@n...problem>
Dnia Wed, 18 Feb 2009 21:38:51 +0100, Robert Tomasik napisał(a):
>> Tak, obowiązuje, wprawdzie powinna być sporządzona w języku polskim,
>> ale art. 8 ust. 3 ustawy o języku polskim jako jedyny skutek
>> niezachowania tego wymogu wskazuje art. 74 par. 1-2 kc.
>
> No nie do końca. Przede wszystkim należy tu zauważyć, że licencja tylko
> w języku obcym stanowi wykroczenie z art. 15 Ustawy o Języku Polskim.
Umowa jako taka, a nawet umowa licencyjna nie jest wymieniona w przepisie
(prócz ust. 2). Zatem nullum crimen sine lege.
Po drugie, nawet gdyby było inaczej, to rozróżnić trzeba skutek
cywilnoprawny od skutku karnego. W ostateczności sprawca zostanie
ukarany, ale umowa będzie ważna.
> To
> daje pewne możliwości związane z ewentualnym uznaniem tej czynności jako
> nieważnej przykładowo w oparciu o art. 82 kc.
Zaburzenie czynności psychicznych?
--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis http://olgierd.bblog.pl