-
211. Data: 2006-07-28 12:40:52
Temat: Re: policyjne morderstwo
Od: Hikikomori San <h...@g...pl>
Budzik wrote:
> Oczywiscie wszystko pod warunkiem ze policja zachowywała sie na blokadzie
> prawidłowo, a nie było to działanie typu Poznań, ul. Bałtycka i łapanie
> dwóch grożnych licealistów...
Fakt. Ale tutaj przeslanki sa jednak takie, ze spodziewali sie bandyty,
gorznego i uzbrojonego, akoles na motorze robil wszystko, zeby go wzieli
za takiego wlasnie bandyte. Do tych warunkow dostosowali swoje
poczynania.
Zastana wia mnie, moze on byl w zmowie z bandytami. Moze mial po prostu
odwrocic uwage od tamtych? A na zakonczenie wylgalby sie po prostu
"niezatrzymaniemm na wezwanie policji". Tak sobie fantazjuje, ale moze
taka byla jego motywacja. Wejscie do gangu. Alez by to byl material na
teledysk ;)
--
Kami-no kodomotachi-wa mina odoru i inne ksiazki http://tiny.pl/gn6m
____________________________________________________
________________
Polska krajem absurdu. Poczytaj o absurdach we wspolczesnym swiecie.
Dopisz własne obserwacje. Zapraszamy na forum: http://tiny.pl/mgcc
-
212. Data: 2006-07-28 12:42:14
Temat: Re: policyjne morderstwo
Od: Hikikomori San <h...@g...pl>
Daniel Chlodzinski wrote:
>
> Na razie to gosc ma dwie dziury po kulach,
No poppatrz. A policjant wystrzelil w sumie 10 pocisków.
> ile dziur po kulach maja opony jego motocykla ?
W sumie gdyby motocyklista cialem nie zaslanial motoru, to bylyby dwie.
--
Kami-no kodomotachi-wa mina odoru i inne ksiazki http://tiny.pl/gn6m
____________________________________________________
________________
Polska krajem absurdu. Poczytaj o absurdach we wspolczesnym swiecie.
Dopisz własne obserwacje. Zapraszamy na forum: http://tiny.pl/mgcc
-
213. Data: 2006-07-28 13:46:41
Temat: Re: policyjne morderstwo
Od: "Przemek R." <p...@t...gazeta.pl>
Tomek napisał(a):
> "Henry (k)" <moj_adres_to_henrykg@na_serwerze_gazeta.pl> wrote in message
> news:1ql8sgyigaawd.nrhpkg4cqvl4$.dlg@40tude.net...
>> A doszło? Poza tym po ominięciu zagrożenie ustąpiło. Co by było jakby
>> uciekł? Stałoby się coś strasznego? Ucieczka pirata drogowego v. jego
>> śmierć - uważasz to za równoważne?
> A co by było jakby się zatrzymał?
> Uważam że powinien był się zatrzymać po strzałach ostrzegawczych. Co by się
> stało? Byłby to sygnał do tego że można bezkarnie uciekać przed policją.
>
>> Dlaczego nie? Miał prawo się spodziewać że potraktują go zgodnie z prawem
>> - dogonią, zatrzymają, wlepią mandat i punkty. Ale nie musiał się
>> spodziewać że dostanie kulkę w plecy. W końcu był w Polsce a nie w
>> Kolumbii.
> Dawno temu była dyskusja w mediach na temat tego że policja może strzelać do
> kogoś jak się nie zatrzyma do kontroli drogowej. Umówmy się że nie zachował
> się zgodnie z prawem. Czy za samo to powinien być zastrzelony? Wolałbym żeby
> nie. Jednak każdy kto decyduje się na ucieczkę musi liczyć się z
> konsekwencjami. Wyobrażasz sobie państwo gdzie można uciekać bezkarnie przed
> oznakowanym radiowozem?
dlatego nalezy zrobic z faktu ucieczki przestepstwo zbrodni (od 3 lat)
wowczas nie beda uciekac
--
prawie jak rzetelna informacja
www.ZbigniewZiobro.pl
prawie robi wielką różnicę
www.ZbigniewZiobro.ORG (R) :-)
-
214. Data: 2006-07-28 13:48:05
Temat: Re: policyjne morderstwo
Od: "Przemek R." <p...@t...gazeta.pl>
Hikikomori San napisał(a):
>
> "Przemek R." wrote:
>
>> ALE TEN NIE BYL, jest to pomylka policji.
>
> Ale zachowywal sie, tak jakbybyl.Czyli dla Policji byl NIEBEZPIECZNY.
to nie ma byc urojone niebezpieczenstwo a realne bezposrednie.
--
prawie jak rzetelna informacja
www.ZbigniewZiobro.pl
prawie robi wielką różnicę
www.ZbigniewZiobro.ORG (R) :-)
-
215. Data: 2006-07-28 13:51:29
Temat: Re: policyjne morderstwo
Od: "Przemek R." <p...@t...gazeta.pl>
ytorkin napisał(a):
> Przemek R. napisał(a):
>>
>>> 1. zadzwonić do centrali i poprosić aby zrobili wywiad środowiskowy i
>>> znaleźli dane uciekającego
>>>
>>> 2. zapoznać się z wynikami, porozmawiać z nauczycielami, rodzicami
>>> ewentualnymi znajomymi
>>>
>>> 3. zrobić portret psychologiczny, przeanalizować prawdopodobnieństwo
>>> że uciekający na motorze nie zatrzymujący się na wezwania policji
>>> pomimo oddaniu strzałów ostrzegawczych i próbujący przejechać
>>> policjanta w mundurze na służbie jest wzorcowym obywatelem jadącym do
>>> czekającej na niego z obiadem narzeczonej
>>>
>>> Hmm, tego nawet w Monty Pythonie nie było.
>>
>>
>> POSCIG!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
>
>
> No ale co mieli zrobić gdy go dogonią? Ktoś zasugerował, że podkop jest
> dobrą metodą. Ale przecież wówczas też może mu się stać krzywda. Masz
> jakiś pomysł?
zadam strasznie trudne pytanie, czym napedzany ejst silnik w motocyklu?
P.
--
prawie jak rzetelna informacja
www.ZbigniewZiobro.pl
prawie robi wielką różnicę
www.ZbigniewZiobro.ORG (R) :-)
-
216. Data: 2006-07-28 13:55:04
Temat: Re: policyjne morderstwo
Od: "Przemek R." <p...@t...gazeta.pl>
Tomek napisał(a):
> "Przemek R." <p...@t...gazeta.
pl> wrote
> in message news:eactld$7j8$2@inews.gazeta.pl...
>> kup sobie za kilkaset zlotych to poczytasz.
>> W internecie nie znajdziesz.
> Mam lepsze wydatki za kilkaset pln.
> Widzisz... Ja podałem Ci źródła z linkiem. Ty nie podałeś NIC konkretnego.
> Odnosisz się do czegoś czego nie mogę zweryfikować. To ma być uczciwa
> dyskusja?
napisalem komentarz do ustawy. Np tutaj znajdziesz:
http://www.paragraf.com.pl/karta.asp?kod=6477
http://www.paragraf.com.pl/karta.asp?kod=3205
--
prawie jak rzetelna informacja
www.ZbigniewZiobro.pl
prawie robi wielką różnicę
www.ZbigniewZiobro.ORG (R) :-)
-
217. Data: 2006-07-28 13:59:45
Temat: Re: policyjne morderstwo
Od: "Przemek R." <p...@t...gazeta.pl>
> Czyli kierujący motocyklem ryzykował świadomie.
> Wybacz, ale w Twoich wypowiedziach bardzo jaskrawie widać stronniczość i
> jakąś więź emocjonalną z motocyklistą. Niestety uciekając przed policją
> to _on sam_ postawił się w takiej sytuacji, że ryzykował (choćby szybką
> jazdą, bo nie wierzę, że uciekał nie przekraczając dozwolonej prędkości)
> nie tylko swoje ale i innych użytkowników dróg (o czym wielu kierowców
> często zapomina) zdrowie i życie. No i okazało się, że nie miał tyle
> szczęścia aby umknąć, choć może i niewiele brakowało. Twoje tłumaczenia,
> że policjant na pewno zdążyłby zrobić unik i motocyklista był tego
> pewien i wobec tego nie stwarzał dla niego zagrożenia świadczy dodatkowo
> o Twoim zaślepieniu.
po prostu nie wierze zeby chcial motocyklem staranowac, taka wersja
ZAWSZE sie pojawia w podobnych przypadkach. ZAWSZE
> Owszem stało się źle - śmierć za niezatrzymanie się policji to cokolwiek
> zbyt wysoka kara. Jednak olbrzymia ilość osób poniosła podobną karę za
> np. nadmierną prędkość czy nieostrożną jazdę i to w dodatku
> niekoniecznie swoją.
> Natomiast stawianie się poza prawo przez niezatrzymanie się na wezwanie
> policji, próbę ucieczki i stwarzanie zagrożenia dla policji oraz innych
> użytkowników dróg niestety rodzi ze sobą konsekwencję w postaci ryzyka
> poniesienia nawet śmierci. Cóż - motocyklista jest niestety sam winien
> swojej nieodpowiedzialności. Przykre, ale prawdziwe.
> Nie mam nic przeciwko uprawnieniom policji - sam niejednokrotnie byłem
> zatrzymywany na drodze, czasem zupełnie bez powodu (przynajmniej takie
> odnosiłem wrażenie) i nigdy nie przyszłoby mi do głowy aby podjąć próbę
> ucieczki. Skoro poległy motocyklista postanowił sobie zrobić
> niebezpieczną zabawę no to zrobił. Równie dobrze mógł sobie dla
> podniesienia adrenaliny chodzić po gzymsie kilkunastopiętrowego budynku,
> albo wymierzyć w uzbrojonego policjanta drewnianą makietą pistoletu.
> Rzeczywistego zagrożenia wszak w tym ostatnim przypadku by nie było,
> prawda? Czy policjanta też nazwałbyś wtedy zabójcą?
> Natomiast chciałbym, aby policja była skuteczna w ściganiu przestępców.
> I nie mam współczucia dla zastrzelonego rabusia, złodzieja czy innego
> bandyty (choćby "tylko" ukradł radio z samochodu). A jeżeli ktoś dla
> zabawy (bo po co inaczej jeśli przestępcą nie jest) udaje przed policją
> takiego bandytę, to powinien się leczyć. To nie przestępcy lub osoby je
> udające mają się czuć bezpiecznie, lecz normalni, ni wchodzący w
> konflikt z prawem i organami ścigania ludzie. A na razie jest często
> niestety odwrotnie czemu sprzyjają takie jak Twoja wypowiedzi i
> atakowanie policji, że podjęła kroki zmierzające do ujęcia bandytów.
sugerujesz ze on udawal bandyte? TO urojenie policjanat ktory strzelal.
Gdyby on sie podszywal pod bandyte, udawal ze dokonuje przestepstwa itp
w ogole by nie bylo tego watku, nie wkladaj mi wiec w usta slow ktorych
nie napisalem (ze przestepcy maja czuc sie bezpieczni, a nie zwykli
ludzie).
P.
--
prawie jak rzetelna informacja
www.ZbigniewZiobro.pl
prawie robi wielką różnicę
www.ZbigniewZiobro.ORG (R) :-)
-
218. Data: 2006-07-28 14:06:00
Temat: Re: policyjne morderstwo
Od: "Ola" <qwerty>
> Moim zdaniem tlumaczenie ze ktos myslal iz sa to bandyta dowodzi jedynie
> zamiaru wykonania wyroku na nim.
I bardzo dobrze ze go zastrzelili, jednego bandyte mniej.
W Hameryce jest tak, ze tylko podniesiesz reke na policjanta to Cie
zastrzeli albo spaluje i to jest bardzo dobre. Tam sie kazdy bandyta policji
boi i kazdy wie ze jak nie chce stracic zycia to poslusznie musi polozyc sie
na ziemi. I o to wlasnie chodzi. Fikasz - uciekasz przed policja to Twoj
wybor - ryzykujesz na wlasna odpowiedzialnosc. Plakac mi sie chce jak widze
te akcje i nagonke prasy na zla policje, a to jakis mlodzik oko stracil bo
rzucal kamieniami w policjantow i wielce zla policja nagle (bo dostal gumowa
kula w oko). I bardzo dobrze, moim zdaniem powinni go zastrzelic od razu i
byloby po klopocie. Kolejni by sie 10 razy zastanowili zanim zucili by cos w
policje albo probowali uciekac. A tak to z bandytow i choloty dresiarskier
robi sie mlodych kulturalnych ludzi w TV ktorzy to zostali bezczelnie i
bezprawnie przez policje okaleczni/zabici. Koles mogl nie wchodzic na motor
bez prawa jazdy czy tez bez jego zarejestrowania - nikt go nie zmuszal zeby
to robic, takze nikt go nie zmuszal zeby uciekal przed policja. Zastrzelili
go na jego wlasne zyczenie. I bardzo dobrze. Brawo policja wiecej takich
akcji!
pzdr,
grzech
-
219. Data: 2006-07-28 14:15:55
Temat: Re: policyjne morderstwo
Od: "Przemek R." <p...@t...gazeta.pl>
Ola napisał(a):
>> Moim zdaniem tlumaczenie ze ktos myslal iz sa to bandyta dowodzi jedynie
>> zamiaru wykonania wyroku na nim.
>
> I bardzo dobrze ze go zastrzelili, jednego bandyte mniej.
jakiego znow bandyte?
> W Hameryce jest tak, ze tylko podniesiesz reke na policjanta to Cie
> zastrzeli albo spaluje i to jest bardzo dobre. Tam sie kazdy bandyta policji
> boi i kazdy wie ze jak nie chce stracic zycia to poslusznie musi polozyc sie
> na ziemi. I o to wlasnie chodzi. Fikasz - uciekasz przed policja to Twoj
> wybor - ryzykujesz na wlasna odpowiedzialnosc. Plakac mi sie chce jak widze
> te akcje i nagonke prasy na zla policje, a to jakis mlodzik oko stracil bo
> rzucal kamieniami w policjantow i wielce zla policja nagle (bo dostal gumowa
> kula w oko). I bardzo dobrze, moim zdaniem powinni go zastrzelic od razu i
> byloby po klopocie. Kolejni by sie 10 razy zastanowili zanim zucili by cos w
> policje albo probowali uciekac. A tak to z bandytow i choloty dresiarskier
> robi sie mlodych kulturalnych ludzi w TV ktorzy to zostali bezczelnie i
> bezprawnie przez policje okaleczni/zabici. Koles mogl nie wchodzic na motor
> bez prawa jazdy czy tez bez jego zarejestrowania - nikt go nie zmuszal zeby
> to robic, takze nikt go nie zmuszal zeby uciekal przed policja. Zastrzelili
> go na jego wlasne zyczenie. I bardzo dobrze. Brawo policja wiecej takich
> akcji!
>
mam nadzieje ze cie zastrzela jak przejdziesz na czerwonym swietle ,
wszak jako neibezpieczny bandyta mozesz spowodowac wypadek.
P.
--
prawie jak rzetelna informacja
www.ZbigniewZiobro.pl
prawie robi wielką różnicę
www.ZbigniewZiobro.ORG (R) :-)
-
220. Data: 2006-07-28 14:16:44
Temat: Re: policyjne morderstwo
Od: "Ola" <qwerty>
> sugerujesz ze on udawal bandyte? TO urojenie policjanat ktory strzelal.
> Gdyby on sie podszywal pod bandyte, udawal ze dokonuje przestepstwa itp w
> ogole by nie bylo tego watku, nie wkladaj mi wiec w usta slow ktorych nie
> napisalem (ze przestepcy maja czuc sie bezpieczni, a nie zwykli ludzie).
Wiesz on nie udawal bandyty, on nim byl - lamal prawo - nie zatrzymal sie do
kontroli, uciekal przed policja nieoznakowanym motorem.
I bardzo dobrze ze go zastrzelili - popieram calkowicie policje.
Moze mi jeszcze powiesz ze w ogole powinni sie z nim bawic w kotka i myszke?
i zeby mu sie nic nie stalo to rozlozyc kolczatke na drodze a za nia 30
materacow z pobliskiej szkoly zeby chlopa przy upadku sie nie poturbowal?
Zastanow sie nad tym co ty piszesz bo sie kompromitujesz. Zastrzelili go na
jego wlasne zyczenie. I tak powinno byc za kazdym razem jak fikasz za duzo
policji - kula w leb i do piachu. Od razu by sie bandyci przestali czuc
bezkarni i wykonywali kazde polecenie policjanta.
pzdr,
grzech