-
100. Data: 2006-07-28 10:40:59
Temat: Re: policyjne morderstwo
Od: "Przemek R." <p...@t...gazeta.pl>
Tomek napisał(a):
> "Przemek R." <p...@t...gazeta.
pl> wrote
> in message news:eaclj2$3vs$2@inews.gazeta.pl...
>> a ja uznaje ze wiedzial doskoale ze ten odskoczy, to po pierwsze a po
>> drugie jak by nie odskoczyl to by na bank przejechal obok. Jak mnie wk.
>> bezmyslnosc policji, pcha sie pod kola niczym kowboj a pozniej strzela.
> Sobie możesz uznawać. Wogóle dużo rzeczy zakładasz i stwierdzasz że tak ma
> być. Ale istnieje coś takiego jak fakty. Interpretację w tym przypadku
> należy podjąć nie na podstawie widzi-mi-się ale na podstawie prawa.
ktorej nie jestes laskaw podac tylko gadasz od rzczy. Wyobraz sobie co
by sie stalo z kierowca motocykla gdyby wjechał wprost na tego
policjanta, co ty myslisz ze policjant by sie odbil a on by pojechal
dalej? Now ez Ty pomysl lepiej.
>
>> relane bezposrednie w momencie oddawanai strzalu.
> No wtedy nie można bo jak granat wybuchnie to może zranić nawet 100 osób....
> i tak sobie możemy kółeczko odbijać w nieskończoność.
>
> Inaczej: gdyby kogoś zabił lub próbował zabić i uciekał. To czy wg Ciebie
> policja ma prawo strzelać wtedy?
jak najbardziej jezeli bylo by to w celu odparcia bezposredniego zamachu.
P.
--
prawie jak rzetelna informacja
www.ZbigniewZiobro.pl
prawie robi wielką różnicę
www.ZbigniewZiobro.ORG (R) :-)
-
102. Data: 2006-07-28 10:44:08
Temat: Re: policyjne morderstwo
Od: "Henry (k)" <moj_adres_to_henrykg@na_serwerze_gazeta.pl>
Dnia Fri, 28 Jul 2006 12:16:30 +0200, ytorkin napisał(a):
> Lekka różnica chyba istnieje. Oni już zostali złapani i zgodnie z prawem
> odbyli karę. Ten motocyklista nie chciał dać się złapać. Więc lekka
> różnica jest. A to że miał złe intencje dla mnie jest bezdyskusyjne.
Nie musiał - może brakowało mu 5 punktów do kolekcji i nie chciał
się zatrzymywać. Ja też czasami przechodzę na czerwonym świetle i wiem
że ryzykuję mandat. Ale wiem też że nikt mnie za to nie zastrzeli.
> Idziesz wieczorem parkiem. Po obok stoją policjanci. Nagle podbiega kark
> i chce Cie zdzielić palką w łeb. Rozumiem, że policja ma czekać aż Cie
> zabiją wówczas będzie mogła próbować go zatrzymać? Mam nadzieje, że
> prawo jest jednak inne.
Ja nadal mam nadzieję, że nie mogą go zastrzelić. A co jeśli to był mój
kolega, który dawno mnie nie widział, wracający z piekarni z bagietką?
Nawet przy obronie koniecznej jest pojęcie współmierności użytych
środków.
Pozdrawiam,
Henry
-
103. Data: 2006-07-28 10:44:51
Temat: Re: policyjne morderstwo
Od: "Przemek R." <p...@t...gazeta.pl>
Tomek napisał(a):
> "Przemek R." <p...@t...gazeta.
pl> wrote
> in message news:eacm5a$5jp$3@inews.gazeta.pl...
>> czyje? Zagrozenie musi byc realne a nei abstrakcyjne
> Czyli jeśli zastrzeliłby go w sekundzie gdy ten jechał na policjanta to
> byłoby ok, a 3 sek później nie?
no pomysl. To nie jest takie trudne.
P.
--
prawie jak rzetelna informacja
www.ZbigniewZiobro.pl
prawie robi wielką różnicę
www.ZbigniewZiobro.ORG (R) :-)
-
104. Data: 2006-07-28 10:46:51
Temat: Re: policyjne morderstwo
Od: "Henry (k)" <moj_adres_to_henrykg@na_serwerze_gazeta.pl>
Dnia Fri, 28 Jul 2006 12:14:32 +0200, Tomek napisał(a):
> Czyli mogę latać koło Ciebie i wymachiwać nożem i nie ma w tym zagrożenia
> zdrowia czy życia dla Ciebie?
Od samego posiadania noża i wymachiwania nie. Moja żona to robi dość często
;-)
Henry
-
105. Data: 2006-07-28 10:48:28
Temat: Re: policyjne morderstwo
Od: "Daniel Chlodzinski" <d...@s...precz>
"Hikikomori San" <h...@g...pl> wrote in message
news:44C9EC97.C11BFA91@gazeta.pl...
>> A MOŻE robił to już wcześniej i udawało mu się?
>
> On chcial, zeby bylo tak jak na filmach. Mlodzi na motorach uciekaja
> policjantom i potem chwala sie przed laskami.
No i bylo jak na filmach tylko biedak trafil na jakiegos domoroslego
Brudnego Harrego.
Daniel
-
106. Data: 2006-07-28 10:48:44
Temat: Re: policyjne morderstwo
Od: "Przemek R." <p...@t...gazeta.pl>
Tomek napisał(a):
> "Przemek R." <p...@t...gazeta.
pl> wrote
> in message news:eacm41$5jp$2@inews.gazeta.pl...
>> ??????????????
>> Łopatologicznie! Mozna wtedy wykonac wyrok ?
> Literuj ze mną "T O N I E B Y Ł W Y R O K".
>
>> a ja mam nadzieje ze jezlei zostana przesdtawione zarzuty policjantowi to
>> wsszyscy pochwalajacy poplenienie tego przestespwa zostana udupieni.
>> Bo przeciez jak to pieknie napisales , nie mozna sie czuc ponad prawem.
> Nie można też sobie wymyślać prawa i faktów tak ja Ty to robisz.
badz ewny ze jezeli zostana przesdtawione zarzuty polijacntowi
to osobiscie zloze zawiadomienie o popelnieniu przez ciebie przestepstwa
(art 255 ust 3 kk) jak dla meni eot ni emam czasu na pierdoly, nawet nie
potrafilesz podac rzekomej podstawy prawnej na ktora sie co chwile
powolujesz.
P.
--
prawie jak rzetelna informacja
www.ZbigniewZiobro.pl
prawie robi wielką różnicę
www.ZbigniewZiobro.ORG (R) :-)
-
107. Data: 2006-07-28 10:50:08
Temat: Re: policyjne morderstwo
Od: "Robcio" <r...@i...pl>
> Art. 17. 1. Jeżeli środki przymusu bezpośredniego, wymienione w art. 16
> ust. 1, okazały się niewystarczające lub ich użycie, ze względu na
> okoliczności danego zdarzenia, nie jest możliwe, policjant ma prawo użycia
> broni palnej wyłącznie:
> znaczy: Policjant może użyć broni jeśli:
dlaczego zakladasz ze srodku przymusu bezposredniego okazaly sie
niewystarczajace ???
blad
> 1) w celu odparcia bezpośredniego i bezprawnego zamachu na życie,
> zdrowie lub wolność policjanta lub innej osoby oraz w celu
> przeciwdziałania
> czynnościom zmierzającym bezpośrednio do takiego zamachu
>
> Ktoś próbował zagrozić czyjemyś życiu, zdrowiu lub wolności jakiejś osoby
> i broń ma go powsrzymać przed tym
nawet na podstawie zeznania policjanta nie wydaje mi sie ze ktos swiadomie
probowal zagrozic jego zyciu
blad choc do dyskusji
> 6) w bezpośrednim pościgu za osobą, wobec której użycie broni było
> dopuszczalne w przypadkach określonych w pkt 1-3 i 5, albo za osobą, wobec
> której istnieje uzasadnione podejrzenie popełnienia zabójstwa, zamachu
> terrorystycznego, uprowadzenia osoby w celu wymuszenia okupu lub
> określonego zachowania, rozboju, kradzieży rozbójniczej, wymuszenia
> rozbójniczego, umyślnego ciężkiego uszkodzenia ciała, zgwałcenia,
> podpalenia lub umyślnego sprowadzenia w inny sposób niebezpieczeństwa
> powszechnego dla życia albo zdrowia
nie istnialo zadne UZASADNIONE podejrzenie (np numery motoru)
POWAZNY BLAD
-
108. Data: 2006-07-28 10:50:23
Temat: Re: policyjne morderstwo
Od: "Przemek R." <p...@t...gazeta.pl>
Tomek napisał(a):
> "Robcio" <r...@i...pl> wrote in message
> news:eacoia$b4b$1@news.onet.pl...
>> Spoleczenstwo w wyborach wybralo wladze ktora nie potrafi wyszkolic
>> policjantow to niech spoleczenstwo placi.
>> Pomimo ze ani obecna ani poprzednia wladze nie jest ta na ktora
>> glosowalem, czuje ze panstwo z moich podatkow powinno to odszkodowanie
>> zaplacic - taki jest jego zasrany obowiazek.
>> Nie mzoe byc tak ze dla dobra ogolu cierpia konkretnie ludzie i wcale nie
>> maja na to ochoty.
>> Stal sie wypadek, winnych tak na prawde nie ma, bo jest nim system
>> szkolen. Ale tak czy inaczej policjanci bioracy w tym udzial powinni
>> stracic prace i do konca zycia przynajmniej 40% ich dochodow powinno isc
>> na rodziny pokrzywdzonych. No i oczywiscie wyrok za zabójstwo w zawiasach.
>> Takie zakonczenie sprawy jest moim zdaniem uczciwe - wiem ze przepisy to
>> inna rzeczywistosc
> Wg opisu który mamy to policjanci działali przepisowo. Koniec sprawy.
> Jakie więc odszkodowanie?
nie dzialali, zabosjwto w zamiarze ewentualnym, ryzyko okazleczenia lub
smierci jadacego motocyklisty do ktorego sie strzela jest powalajaco
wysokie.
P.
--
prawie jak rzetelna informacja
www.ZbigniewZiobro.pl
prawie robi wielką różnicę
www.ZbigniewZiobro.ORG (R) :-)
-
109. Data: 2006-07-28 10:50:36
Temat: Re: policyjne morderstwo
Od: "Robcio" <r...@i...pl>
>> Spoleczenstwo w wyborach wybralo wladze ktora nie potrafi wyszkolic
>> policjantow to niech spoleczenstwo placi.
>> Pomimo ze ani obecna ani poprzednia wladze nie jest ta na ktora
>> glosowalem, czuje ze panstwo z moich podatkow powinno to odszkodowanie
>> zaplacic - taki jest jego zasrany obowiazek.
>> Nie mzoe byc tak ze dla dobra ogolu cierpia konkretnie ludzie i wcale nie
>> maja na to ochoty.
>> Stal sie wypadek, winnych tak na prawde nie ma, bo jest nim system
>> szkolen. Ale tak czy inaczej policjanci bioracy w tym udzial powinni
>> stracic prace i do konca zycia przynajmniej 40% ich dochodow powinno isc
>> na rodziny pokrzywdzonych. No i oczywiscie wyrok za zabójstwo w
>> zawiasach.
>> Takie zakonczenie sprawy jest moim zdaniem uczciwe - wiem ze przepisy to
>> inna rzeczywistosc
> Wg opisu który mamy to policjanci działali przepisowo. Koniec sprawy.
> Jakie więc odszkodowanie?
Jaka jest wina kobiety ???
-
110. Data: 2006-07-28 10:52:02
Temat: Re: policyjne morderstwo
Od: "Przemek R." <p...@t...gazeta.pl>
> I tym sposobem dac Polsce do zrozumienia: Jesli jestes bandyta,
> nieszkodzi, Policja utrzyma Twoja rodzine, nawet jesli Cie zatrzela. Ale
> nie boj sie, oni nie beda strzelac juz wiecej bo... Od dzis kazdy
> Policjant wie, ze lepiej dac gnojowi uciec i nie narazac sie. Po co
> sobie psuc kariere podejmowaniem decyzji. W imie jakiej idei stac na
> strazy prawa, skoro nagroda moze byc jedynie zwolnienie i kara
> finansowa. Policjancie, badz bierny. Narod tego od Ciebie oczekuje.
a kto im kaze byc bierny, trzeba jechac za nim, wyslac smiglowiec,
zlapac i ukarac a nie urzadzac scenki niczym z dzikiego zachodu
>
>> No i oczywiscie wyrok za zabójstwo w zawiasach.
>
> Ale mozesz mi pokazac to hmmm, zabojstwo? Bo z tego co wiem, to nie ma
> jeszcze wynikow sekcji.
za zabojstwo w zamiarze ewentualnym. Dziecko potrafiloby przewidziec
skutek.
P.
--
prawie jak rzetelna informacja
www.ZbigniewZiobro.pl
prawie robi wielką różnicę
www.ZbigniewZiobro.ORG (R) :-)