eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawopolicja pomaga
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 255

  • 181. Data: 2019-06-09 13:55:07
    Temat: Re: policja pomaga
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 09.06.2019 o 13:33, Robert Tomasik pisze:

    > Tyle, że u mnie kontrakt z NFZ ma ... Szpital. Nie czepiajmy się tego
    > SOR,

    Właśnie, że się czepiajmy - SOR to jest odział _ratunkowy_ a nie stacja
    benzynowa, gdzie "może jeszcze hotdoga". Ratunkowy. I to się podkreśla i
    opieprza ludzi, którzy przychodzą tam _chorzy_ bo nie mają gdzie pójść,
    a tu pomysł, żeby pomiędzy reanimacją a ratowaniem oka, ktoś
    potwierdzał, że typ jest zdrowy.

    > Dlatego przeważnie w mniejszych miejscowościach wygrywa ten, kto ma SOR,
    > bo wychodzi najtaniej - lekarz i tak jest.

    Ale oni nie jest tam od tego.

    > Tylko jaki sens, by taki lekarz
    > siedział i nudził się, zamiast pomagać chorym w przerwie między
    > aresztantami?

    Nie, nie, nie. Zadaniem SORu nie jest ratowanie życia _między_ badaniem
    aresztantów. A oficjalnie wolnego czasu na SORach nie ma, więc nie ma
    czegoś takiego jak w "wolnym czasie sobie zbada aresztanta". Nie ma
    "wolnego czasu".

    Jeśli gdzieś przetarg wygrywa szpital, a potem odsyła na SOR, to jest to
    wałek.

    Shrek


  • 182. Data: 2019-06-09 14:08:20
    Temat: Re: policja pomaga
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    On 2019-06-09, RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl> wrote:
    > W dniu 2019-06-09 o 10:26, Marcin Debowski pisze:
    >
    >>>>>>> Zaraz, zaraz - to wszyscy narzekają, że na sor przychodzą ludzie, którzy
    >>>>>>> tam się nie powinni znaleźć, a dodatkowo policja przywozi (regulaminowo)
    >>>>>>> zdrowych kolesi?
    >>>>>>
    >>>>>> Z drugiej strony gdzie ma ich przywieźć?
    >>>>>
    >>>>> Może w to samo miejsce, w które poleca się iść obywatelom?
    >>>>
    >>>> Do lekarza rodzinnego?
    >>>> Dobra, zaproponuj coś na poważnie.
    >>>
    >>> Na logikę to właśnie powinien być jakiś najbliższy lekarz rodzinny.
    >>> Nie ma do niego kolejek a on dysponuje odpowiednią wiedzą.
    >>
    >> A są tacy co dyżurują w nocy?
    >
    > Ty na poważnie pytasz?

    Uhm. Trochę mnie już w Polsce nie ma...

    > W nocy i święta usługę świadczą "nocne punkty opieki".
    > Listę dla miejsca zamieszkania znajdziesz u swojego lekarza,
    > w oddziale wojewódzkim NFZ lub jego delegaturze.

    To po ch.. ludzie jadą na ten SOR bez rzetelnej potrzeby?

    --
    Marcin


  • 183. Data: 2019-06-09 14:26:02
    Temat: Re: policja pomaga
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 09.06.2019 o 14:08, Marcin Debowski pisze:

    >> W nocy i święta usługę świadczą "nocne punkty opieki".
    >> Listę dla miejsca zamieszkania znajdziesz u swojego lekarza,
    >> w oddziale wojewódzkim NFZ lub jego delegaturze.
    >
    > To po ch.. ludzie jadą na ten SOR bez rzetelnej potrzeby?

    Pewnie mają swoje powody. Część pewnie na NPL odsyłają... do lekarzy
    rodzinnych z tego samego powodu co z SORu, część tam przychodzi po
    prostu "na badania" na które normalnie czekaliby dwa lata a część...
    pewnie nie wie wie.

    U mnie nocna pomoc lekarska jest... jakieś 75 metrów od SORu - na SORrze
    ludzi od zaje.... a na NPL kolejka na 4 osoby. Co ciekawe rejestratorka
    od triagu na SORze zamiast "przeparkować" "jasnozielonych" do sąsiednich
    drzwi daje im zielony i czekają po 10 godzin... Swego czasu był remont
    przyjęć, więc jakiś debil wpadł na pomysł, żeby ich przez sor przepuścić
    - rozumem nie ogarniesz.

    Shrek.


  • 184. Data: 2019-06-10 15:45:10
    Temat: Re: policja pomaga
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Marcin Debowski" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:UE6LE.397274$h...@f...ams1...
    On 2019-06-09, RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl> wrote:
    >>>> Na logikę to właśnie powinien być jakiś najbliższy lekarz
    >>>> rodzinny.
    >>>> Nie ma do niego kolejek a on dysponuje odpowiednią wiedzą.
    >>> A są tacy co dyżurują w nocy?
    >> Ty na poważnie pytasz?

    >Uhm. Trochę mnie już w Polsce nie ma...

    W duzym miescie troche ich jest,
    na wsi pewnie daleko ...

    >> W nocy i święta usługę świadczą "nocne punkty opieki".
    >> Listę dla miejsca zamieszkania znajdziesz u swojego lekarza,
    >> w oddziale wojewódzkim NFZ lub jego delegaturze.

    >To po ch.. ludzie jadą na ten SOR bez rzetelnej potrzeby?

    A co znaczy "rzetelnej potrzeby" ?
    Jak podejrzewasz zlamanie, bo reka boli, to co ci rodzinny pomoze ?

    Jak dziecko ma 40 stopni ... no, ciekawe, czy to bez potrzeby.

    Zeby bylo ciekawiej:
    -Mialem we wroclawiu stacje Pogotowia. Chirurg, rentgen, gipsownia.
    Obok byl gabinet lekarza "rodzinnego". Ten gabinet chyba
    zklikwidowali,
    stacje potem przeniesli, i dyzurnego lekarza chyba nie ma.

    -mam szpital "wojewodzki". Jest SOR, jest rejestracja, a obok ...
    stanowisko lekarza rodzinnego, ktory w razie potrzeby wypisze
    skierowanie do szpitala.


    J.



  • 185. Data: 2019-06-10 15:52:35
    Temat: Re: policja pomaga
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Shrek" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:5cfcf39a$0$17356$6...@n...neostrad
    a.pl...
    W dniu 09.06.2019 o 13:33, Robert Tomasik pisze:
    >> Tyle, że u mnie kontrakt z NFZ ma ... Szpital. Nie czepiajmy się
    >> tego
    >> SOR,

    >Właśnie, że się czepiajmy - SOR to jest odział _ratunkowy_ a nie
    >stacja benzynowa, gdzie "może jeszcze hotdoga". Ratunkowy. I to się
    >podkreśla i opieprza ludzi, którzy przychodzą tam _chorzy_ bo nie
    >mają gdzie pójść, a tu pomysł, żeby pomiędzy reanimacją a ratowaniem
    >oka, ktoś potwierdzał, że typ jest zdrowy.

    No ale widzisz - akurat mial szanse stwierdzic, ze wymaga ratowania.
    No chyba, ze nie wymagal :-(

    Ba - jak widac, potrzebne jest, aby policjanci badali ... lub mieli
    lekarza na etacie.

    >> Dlatego przeważnie w mniejszych miejscowościach wygrywa ten, kto ma
    >> SOR,
    >> bo wychodzi najtaniej - lekarz i tak jest.

    >Ale oni nie jest tam od tego.

    >> Tylko jaki sens, by taki lekarz
    >> siedział i nudził się, zamiast pomagać chorym w przerwie między
    >> aresztantami?

    >Nie, nie, nie. Zadaniem SORu nie jest ratowanie życia _między_
    >badaniem aresztantów. A oficjalnie wolnego czasu na SORach nie ma,
    >więc nie ma czegoś takiego jak w "wolnym czasie sobie zbada
    >aresztanta". Nie ma "wolnego czasu".

    A to zalezy. Tak ogolnie, jesli nie ma wolnego czasu, to znak, ze
    trzeba kolejnego zatrudnic.

    Zeby nie bylo tak, ze dwoch pacjentow czeka na ratowanie, a lekarz
    jest jeden.

    >Jeśli gdzieś przetarg wygrywa szpital, a potem odsyła na SOR, to jest
    >to wałek.

    Ale zaraz - na co przetarg ?
    Na obsluge aresztu ?

    I co - ma tam wystawic lekarza dyzurnego i wyposazyc ambulatorium ?

    Bo jak widac - rentgen potrzebny, moze i tomograf, laboratorium ...

    J.




  • 186. Data: 2019-06-10 16:03:27
    Temat: Re: policja pomaga
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "u2" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:5cfc1de0$0$529$6...@n...neostrada.
    pl...
    W dniu 08.06.2019 o 22:27, Robert Tomasik pisze:
    [...]
    >http://szpital.mielec.pl/index.php/oddzialy/635-sor
    -przypominamy-zasady-kwalifikacji-pacjentow
    >SOR: przypominamy zasady klasyfikacji pacjentów

    >W medycynie ratunkowej w większości państw UE stosuje się tzw. system
    >TRIAGE polegający na określaniu kolejności przyjmowania pacjentów
    >według pięciu kolorów. Z zasady tej korzysta także Szpital
    >Specjalistyczny im. Edmunda Biernackiego w Mielcu, który niedawno
    >zaktualizował swój system triażowy.

    >Pacjenci Szpitalnego Oddziału Ratunkowego w pierwszej kolejności
    >poddawani są klasyfikacji przez triażystów. Najpilniejszej
    >interwencji wymagają pacjenci ,,czerwoni", których życiu zagraża
    >bezpośrednie niebezpieczeństwo - są oni przyjmowani natychmiastowo.
    >Pacjenci ,,żółci" czekają do 60 minut; natomiast pacjenci ,,zieloni" i
    >,,niebiescy", których życiu i zdrowiu nie zagraża bezpośrednie
    >niebezpieczeństwo, mogą oczekiwać na wizytę do 6 - 8 godzin. Czas
    >oczekiwania pacjentów ,,zielonych" i ,,niebieskich" może być znacznie
    >krótszy, o ile na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym nie znajdują się w
    >danej chwili pacjenci wymagający natychmiastowej bądź bardzo pilnej
    >pomocy.

    Tyle teoria, a w praktyce: we wroclawskim szpitalu Wojskowym, ktory
    Triage powinien miec opanowany perfekcyjnie, do tej oceny czeka sie
    pare godzin.

    No ale moze jak rodzina/pacjent ma sile przebicia, to szybciej
    dowiezie.

    >Warto podkreślić, że kwalifikacją pacjentów według ich stanu zajmują
    >się wykwalifikowani triażyści. To właśnie od triażystów pacjent
    >uzyskuje pierwszą, podstawową pomoc w postaci badań, wstępnego
    >zaopatrzenia czy podania leków.- Do pacjentów i ich rodzin apelujemy,
    >by mimo zdenerwowania problemami zdrowotnymi, wykazali się
    >cierpliwością względem stosowanych procedur.

    po tych 8h trudno sie nie denerwowac ... oczywiscie ma to tez dobre
    strony - po 8h siedzenia na twardym, pacjent moze samodzielnie
    ozdrowiec :-)

    J.


  • 187. Data: 2019-06-10 17:03:09
    Temat: Re: policja pomaga
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Robert Tomasik" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:5cfb3a73$0$534$6...@n...neostrada.
    pl...
    W dniu 08.06.2019 o 01:33, J.F. pisze:
    [...]
    >>> Akurat mam pod ręką chemika-kryminalistyka. Jeśli nie wiemy, czego
    >>> szukamy, to nawet w laboratorium kryminalistycznym kilka dni może
    >>> być
    >>> mało.
    >> Ale alkohol i typowe narkotyki powinno byc szybko.
    >Przy małej ilości preparatu musisz odpowiednią kolejność zachować.

    A dlaczego malej ?

    >>>> Ale zaraz - obywatel w jakis sposob zatrzymany ? To niech idzie
    >>>> do
    >>>> szpitala sam i sie nie pyta.
    >>>> A patrol go "opiekunczo" nadzoruje z radiowozu :-P
    >>> Dobre :-)
    >> I zgodne z przepisami :-)
    >Tylko jak może chodzić, to po co się nim opiekować?

    No nie wiem, ale skoro potrzebna karetka, to widac jest i na to
    przepis :-)

    >>>> W areszcie tak nie ma ... ale to sytuacja zagrazajaca zyciu, wiec
    >>>> przepisy mozna olac.
    >>>> A jak sie nie oleje ... niedopelnienie obowiazkow ?
    >>> Skoro obowiązkiem jest niebranie, to trochę trudno będzie.
    >> Obowiazkiem jest tez dbanie o zdrowie, zycie i bezpieczenstwo
    >> obywateli :-P
    >To dbają. Dozorują, by mu się nic nie stało.

    A potem klient umiera, wiec mamy niedopelnienie :-)

    Szczegolnie jak sie okaze, ze dostali informacje, ze karetki sa
    zajete, a sluzbowy pojazd mogl w 5 minut dowiezc.

    >>>>>>>> A zawieszono zamieszanych w sprawe policjantow, do czasu
    >>>>>>>> otrzymania opinii bieglego ?
    >>>>>>> Po co? Chwilowo, to nikt tam nie wygląda na zamieszanego.
    >>>>>> No jak po co ?
    >>>>>> Mamy trupa i nie wiemy co sie stalo.
    >>>>> To Ty nie wiesz, a nie "my".
    >>>> To prokurator nie wiedzial.
    >>> Wygląda na to, że nei miał takich wątpliwości.
    >> Po dwoch latach.
    >> A jesli ich nie mial po 5 minutach, to sie nie nadaje na
    >> stanowisko.
    >> Tzn PiS uwaza, ze swietnie sie nadaje.
    >Ja niespecjalnie lubię PiS, ale uważam, jak oni, ze się nadaje.

    Ja rozumiem, ze Ty uwazasz, ale ja uwazam, ze powinien sledztwo
    prowadzic dwutorowo.

    Ba - do czasu wynikow sekcji, to wrecz jednotorowo - wszak mamy
    zaswiadczenie lekarskie, ze pacjent do aresztu trafil zdrowy :-P

    J.


  • 188. Data: 2019-06-10 17:10:45
    Temat: Re: policja pomaga
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Robert Tomasik" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:5cfb3957$0$31100$6...@n...neostrad
    a.pl...
    W dniu 08.06.2019 o 01:50, J.F. pisze:
    >>>>>> To na jakiej podstawie policja sie nim "zaopiekowala" ?
    >>>>> Ze trzy razy w tym wątku wyjaśniałem. Jest jakaś nadzieja, ze
    >>>>> jak Ci czwarty raz napiszę, to coś to zmieni?
    >>>> Podejrzewasz, ze odmowil badania ?
    >>> Albo odmówił,
    >> A czemu mialby odmowic, skoro trzezwy ? A, naczytal sie glupot w
    >> internecie ... ale po 2h bym dmuchnal i zaczal sie dopominac
    >> prokuratura dyzurnego ... no tak, a potem bym dostal obrzeku mozgu
    >> :-(
    >Wiesz, potem już mogło nie nastąpić.

    No i nie nastapilo, ale to woda na moj mlyn :-P

    >>> albo jest gdzieś badanie, tylko nikt nie zapytał. Teraz
    >> I prokurator nic o tym nie wie ? Nie, wzieli bez badania.
    >Przedmiotem postępowania było badanie lekarskie.

    Ale jednak wyraznie napisal, ze poraz pierwszy zbadano alkohol ok
    godziny 5-tej w szpitalu.

    >>> jeszcze mi do głowy przyszło, że to tylko około 5 godzin. Z
    >>> godzinę mogli się na miejscu bawić. Potem karetka. Potem ze dwie
    >>> czekać na SOR, bo przecież pijany może czekać.
    >> ok 2:00 bylo badanie przez lekarke. Niezbyt sie spieszyli ...
    >Ale to na SOR norma. Zatrzymany, to ostatni priorytet. Po
    >uskarżajacych
    >się na migrenę.

    W sumie, to moze i faktycznie szybko :-)

    >>> No i jak przyjechali do jednostki i mieli zamiar zbadać, to stan
    >>> się pogorszył.
    >> Ale to juz 5-ta. Trzy godziny. Lekarka mogla z pol godziny
    >> wypisywac
    >> papiery, ale wladzy chyba nie trzymala zbyt dlugo. Dojazd ... no i
    >> ciagle ze 2h zostaja.

    >Bo właśnie mogła i kilka godzin ich trzymać.

    Po badaniu, czy przed ?
    Bo badanie jednak bylo ok 2-giej.

    >> No dobra, widze - pacjent musi wyrazic zgode na badanie, wiec sie
    >> go
    >> grzecznie pyta o zgode, a ten nie odpowiada, bo nieprzytomny, to
    >> mozna uznac za nietrzezwego.
    >Nieprzytomnego raczej nikt radiowozem nie wozi.

    A czym ?

    Jak rozrozniacie nieprzytomnego od pijanego ?


    >>>> Pozostaje jeszcze kwestia czy: -siał zgorszenie ? -zagrazał innym
    >>>> ? -zagrazał sobie ... w swietle przebytych badan lekarskich dosc
    >>>> dziwne tlumaczenie.
    >>> Stawiam na to ostanie. Wywracal się, wymiotował - zostawisz go w
    >>> lesie z pijanymi?
    >> Wywracal i wymiotowal ? Stan dobry, ratownik stwierdzil, lekarka
    >> stwierdzila ...
    >Ona, to stwierdziła, że w aresztach może przebywać.

    Czyli stan dobry.

    >>>> A te badania, to w jakim trybie ? Juz zatrzymanego ? To powinny
    >>>> byc podstawy wczesniej ...
    >>> Badania mają stwierdzić, czy można go osadzić w aresztach.
    >>> Zatrzymać możesz nawet umierającego - co do zasady.
    >> Mozesz, ale musisz miec podstawe. Stwierdzoną tam na polance ...

    >Napisałem ogólnie o zatrzymaniu. Powiedzmy masz zabójstwo. Sparwca
    >też
    >ranny. Też go zatrzymujesz, tylko pilnujesz w szpitalu.

    Ale nie masz zabojstwa. Masz ofiare pobicia.

    >>> Najwyżej będziesz pilnował w szpitalu. Oczywiście nie ma sen su
    >>> pilnować w szpitalu zatrzymanego opiekuńczo.
    >> No nie wiem. Przepisy pozwalaja zostawic zatrzymanego ? :-P
    >Nie zostawiasz go. Pilnujesz, ale w szpitalu.

    Drobnego pijaczka, ktory sobie glowe rozbil ?

    J.



  • 189. Data: 2019-06-10 17:15:45
    Temat: Re: policja pomaga
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 10.06.2019 o 17:03, J.F. pisze:

    >>>> Akurat mam pod ręką chemika-kryminalistyka. Jeśli nie wiemy, czego
    >>>> szukamy, to nawet w laboratorium kryminalistycznym kilka dni może być
    >>>> mało.
    >>> Ale alkohol i typowe narkotyki powinno byc szybko.
    >> Przy małej ilości preparatu musisz odpowiednią kolejność zachować.
    > A dlaczego malej ?

    Bo to przeważnie jest pakowane po 1~2 gramy, a mało kto nosi tego
    więcej, niż jedną działkę.

    >> To dbają. Dozorują, by mu się nic nie stało.
    > A potem klient umiera, wiec mamy niedopelnienie :-)

    Obowiązkiem jest pilnowanie, a nie dopilnowanie. Taki niuans :-)
    >
    > Szczegolnie jak sie okaze, ze dostali informacje, ze karetki sa zajete,
    > a sluzbowy pojazd mogl w 5 minut dowiezc.

    No właśnie nie może.

    >>> A jesli ich nie mial po 5 minutach, to sie nie nadaje na stanowisko.
    >>> Tzn PiS uwaza, ze swietnie sie nadaje.
    >> Ja niespecjalnie lubię PiS, ale uważam, jak oni, ze się nadaje.
    >
    > Ja rozumiem, ze Ty uwazasz, ale ja uwazam, ze powinien sledztwo
    > prowadzic dwutorowo.
    >
    > Ba - do czasu wynikow sekcji, to wrecz jednotorowo - wszak mamy
    > zaswiadczenie lekarskie, ze pacjent do aresztu trafil zdrowy :-P

    Czego nie rozumiesz w zdaniu, że lekarz orzeka nie, czy pacjent jest
    zdrowy, tylko, czy może przebywać w aresztach?


  • 190. Data: 2019-06-10 17:19:29
    Temat: Re: policja pomaga
    Od: <4...@7...171929.invalid> (Tom N)

    Robert Tomasik w
    <news:5cfc1a22$0$527$65785112@news.neostrada.pl>:

    > W dniu 08.06.2019 o 21:19, (Tom N) pisze:

    >>>> Gdzie w przepisach jest, ze "pijany" może czekać? Kto określa wg przepisów,
    >>>> że jest "pijany"?
    >>> Lekarz określa kolejności.
    >> Super, tylko nie na temat.

    > Pytałeś, kto określa kolejność.

    Kłamiesz i to bezczelnie -- o co pytałem sam ciągniesz w cytatach

    > W czym niby pogrążać?

    Patrz wyżej!

    --
    'Tom N'

strony : 1 ... 10 ... 18 . [ 19 ] . 20 ... 26


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1