eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › policja pomaga
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 255

  • 101. Data: 2019-06-04 18:47:25
    Temat: Re: policja pomaga
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 04.06.2019 o 17:34, J.F. pisze:

    >>>> To musisz być lekkiej budowy ciała, albo piwo było szczególnie
    >>>> mocne :-)
    >>> A to nie jest jakos w miare standardowo ?
    >> Nie.
    > Alkomatem sie nie sprawdzalem, ale chocby to
    > https://www.medme.pl/kalkulatory/alkohol
    > dla 80kg i trzech piw w godzine przewiduje 1.02 prom w szczycie.

    Już Ci pisałem, ze jest nawet kilka metod sądowych metod obliczania.

    >>> Np domaga sie wlasciwego badania w szpitalu, to awanturuje sie i
    >>> trzeba zamknac.
    >> Szpital, to temat na osobną dyskusję.
    > Ale przeciez o policjantach mowimy.

    Aaa! Nie zrozumiałem.

    > Dwa piwa, wiec na Izbe wytrzezwien, a nie izbe przyjec w szpitalu.
    > A musi byc szpital ? karetka w polu.

    Musi być lekarz. Na izbie jest po prostu na zmianie. Jak chcesz w
    aresztach osadzić, to trzeba jechać na SOR.


  • 102. Data: 2019-06-04 18:52:05
    Temat: Re: policja pomaga
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 04.06.2019 o 18:35, J.F. pisze:

    > Nawet jednak jesli prokurator ma racje, to efekt koncowy jednak
    > pozostaje - tak sie nim "opiekunczo" zajeli, ze zmarl.
    >
    > P.S. A odszkodowanie kto wyplacil ? Czy sie nie nalezy ?
    > Czy sie nalezy, ale nie wiadomo od kogo, wiec nikt nie wyplaca ?

    Odszkodowanie to od tego, komu udowodnisz, że stratę ci uczynił.
    Obstawiam, że po zakończonym procesie karnym, to od organu
    właścicielskiego tego, kogo skażą.

    Shrek


  • 103. Data: 2019-06-04 23:05:10
    Temat: Re: policja pomaga
    Od: Kviat

    W dniu 04.06.2019 o 18:40, Robert Tomasik pisze:
    > W dniu 04.06.2019 o 17:42, J.F. pisze:
    >
    >> Np czy policjant jest uprawniony do oceny zdrowia i odwolywania karetki ?
    >
    > Moim zdaniem nawet technicznie nie za bardzo do zrealizowania, ale tak w
    > artykule napisali. Mieli telefon do załogi? Bo jak zadzwonisz na CPR, to
    > idzie dyspozycja. Skąd CPR wie, ze dzwoni policjant z patrolu?
    >
    >> I już mamy przekroczenie uprawnień :-P
    >
    > Urzędowo, to on tego nawet zrobić nie mógł. Sensu w tym działaniu
    > dostrzec również nie potrafię.

    Może odwołali, bo dali kolesiowi pałą przez głowę i nie chcieli żeby się
    wydało.
    Bo trudno uwierzyć, że policjant nie zdawał sobie sprawy, że "urzędowo,
    to on tego nawet zrobić nie mógł" i musieli się bardzo postarać, skoro
    "nawet technicznie nie za bardzo do zrealizowania".

    Są dwie możliwości, że policjant działa bez sensu: albo jest
    niekompetentny i powinien być w trybie natychmiastowym wypierdolony z
    pracy, albo robi coś bez sensu celowo i doskonale sobie zdaje sprawę z
    tego co robi.
    W tym drugim przypadku również powinien być wywalony na pysk w trybie
    natychmiastowym.

    > Co im załoga pogotowia przeszkadzała? A
    > może by gościa zabrali do szpitala i mieliby - po ludzku biorąc - po
    > prostu po problemie.

    Słuszne pytanie. Postąpili nielogicznie. Albo są debilami, albo nie są i
    zrobili to celowo.
    I nie wiadomo co gorsze.

    Pozdrawiam
    Piotr


  • 104. Data: 2019-06-05 00:19:05
    Temat: Re: policja pomaga
    Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>

    W dniu 2019-06-04 o 18:31, J.F. pisze:

    >>>>> Ale w artykule jest mowa, ze policja odwolala pierwsze wezwanie
    >>>>> karetki.
    >>>>> W swietle powyzszego wyglada mi to na
    >>>>> -usilowanie zabojstwa ... czy zabojstwo,
    >>
    >>>>> -usilowanie, czy nieumyslne spowodowanie smierci,
    >>>> Dlaczego nieumyślne? Są dowody że nie chcieli?
    >>
    >>> No, skoro wine wypada udowodnic, to trzeba udowodnic, ze chcieli.
    >
    >> Nie trzeba.
    >> Jako dowód podam tego chłopaka co go wypuścili po dwudziestu latach
    >> jako niesłusznie skazanego. Jemu nie udowodnili a skazali.
    >
    > Sad uznal, ze udowodnili.
    > Badanie DNA sie zgadzalo, odcisk szczeki pasowal, tylko ponoc z alibi
    > byly rozbieznosci.

    Badanie DNA nie udowadnia kto zabił, udowodnia kto miał styczność.
    I jak się okazało nie było to prawdą.

    >>> Tak w ogolnosci nie podejrzewam, zeby chcieli, wiec raczej nieumyslne.
    >> A ja podejrzewam że chcieli więc raczej umyślnie.
    >
    > Zabic chcieli przypadkowego chlopaka i to tak durnie, zeby im w czasie
    > zatrzymania zszedl ?

    Durniami są to i durnie zabili.
    Czytasz prasę to powinieneś wiedzieć że nie oni pierwsi.


    Pozdrawiam


  • 105. Data: 2019-06-05 01:11:01
    Temat: Re: policja pomaga
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    On 2019-06-04, J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
    > Użytkownik "Marcin Debowski" napisał w wiadomości grup
    > dyskusyjnych:nFtJE.310530$l...@f...ams1...
    > On 2019-06-04, Michał Jankowski <m...@f...edu.pl> wrote:
    >> W dniu 04.06.2019 o 07:43, Marcin Debowski pisze:
    >>>> Taka opóźniona reakcja jest BARDZO typowa dla uszkodzeń
    >>>> wewnątrzczaszkowych. Dlatego jak się walniesz mocno w łeb to nawet
    >>>> jak
    >>>> czujesz się wyśmienicie to w najgorszym wypadku nalezy Cię
    >>>> obserwować, a
    >>>> najlepiej dać przeleżeć noc w szpitalu. Dopiero po paru godzinach
    >>>> możesz
    >>>> zacząć odjeżdżać.
    >>
    >>> I co mi pomoże, że umrę w szpitalu? To się chyba powinno jakieś
    >>> badania
    >>> zrobić, prześwietlenie, czy coś?
    >
    >>Jak zaczniesz mnieć mdłości i rzygać to Ci pewnie zrobią. Jak
    >>zaczniesz
    >>mieć w domu, sam to możesz już nie dotrzeć.
    >
    > A swoja droga - skad to rzyganie ?
    > Jakas wbudowana reakcja obronna organizmu, ze jak mozg nie pracuje
    > prawidlowo, to lepiej wydalic ostatni posiłek, bo moze to cos
    > trujacego ?

    Wydaje mi się, że to jeden z efektów wzrostu ciśnienia
    wewnątrzczaszkowego, ale czy to miałoby czemuś służyć? Może bardziej
    odciążeniu organizmu z potrzeby przeróbki pokarmu?

    > W omawianym przypadku chyba jednak ktos zauwazyl dosc wczesnie, nie
    > dopiero przy pobudce ...

    Dość dziwna ta cała historia.

    --
    Marcin


  • 106. Data: 2019-06-05 01:38:31
    Temat: Re: policja pomaga
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    On 2019-06-04, Shrek <...@w...pl> wrote:
    > W dniu 04.06.2019 o 07:43, Marcin Debowski pisze:
    >
    >>> Z tych, że przed pójściem na dołek nie było przesłanek, zeby nie mógł
    >>> odbywać "opieki policjantów", a po powrocie z komisariatu był
    >>> śmiertelnie pobity.
    >>
    >> Taka opóźniona reakcja jest BARDZO typowa dla uszkodzeń
    >> wewnątrzczaszkowych.
    >
    > Tym niemniej ten miał połamaną czaszkę. Ciężko nie zauwazyć, zwłaszcza
    > jak badasz pod kątem urazu głowy. Więc zachodzą trzy wymienione przez
    > ciebie możliwości.

    No ale to nijak nie implikuje, że pobili go na komisariacie, wręcz
    wskazuje na inną, zupełnie realną możliwość.

    Co do "ciężko nie zauwazyć" to jest faktycznie dziwna sprawa. Tu jest
    odrobinę więcej i wychodzi, że ta lekarka go jednak badała:

    https://portalplock.pl/pl/11_wiadomosci/22523_tragic
    zna_mier_19_letniego_piotra_zarzuty_dla_lekarki_i_ra
    townika.html#

    "Z relacji części przesłuchanych świadków wynika, że zarówno policjantom,
    jak i osobom, którym przedstawione zostały zarzuty, przekazywane były
    informacje o doznanym urazie głowy. Lekarka odnotowała to zresztą w
    dokumentacji medycznej. 19-latek miał zakrwawioną odzież, a z rozciętej
    dolnej wargi leciała mu krew. Świadkowie ci negują także, aby
    pokrzywdzony był pod wpływem alkoholu. Mimo tych sygnałów, zespół
    ratownictwa medycznego nie widział podstaw do przewiezienia Piotra do
    szpitala, przekazując go w ręce policji, z kolei wystawiająca
    zaświadczenie lekarka - po pobieżnym badaniu fizykalnym - odstąpiła od
    przeprowadzania badań obrazowych, laboratoryjnych i ewentualnie
    obserwacji szpitalnej, błędnie zakładając że stan 19-latka podyktowany
    jest wpływem alkoholu."

    Wcześniej: "[..]Zebrano obszerny materiał dowodowy, zasięgnięto opinii
    biegłych z Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego."

    Ptanie co stwierdzili biegli: (a) że bezwarunkowo w tej sytuacji nalezy
    zrobić badania obrazowe, czy (b) powinna była stwierdzić jednak powazny
    uraz przy tym badaniu fizykalnym.

    Zarzuty ma równiez ratownik, ale ratownik chyba nie musiałby być w stanie
    stwierdzić takiego urazu? To by raczej wskazywało na konieczność
    bezwarunkowej diagnostyki jako podstawy do postawienia zarzutu.

    --
    Marcin


  • 107. Data: 2019-06-05 01:41:17
    Temat: Re: policja pomaga
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    On 2019-06-04, Shrek <...@w...pl> wrote:
    > W dniu 04.06.2019 o 18:04, J.F. pisze:
    >
    >> Bo albo lekarka zrobila i zauwazyla i wypisala z peknieta czaszka,
    >> albo zrobila i nie zauwazyla, albo nie zrobila.
    >>
    >> Pomacala i uznala, ze pekniecia nie ma ?
    >> Byc moze ... ale czy miala racje ?
    >
    > Jak słusznie zauważyłeś - jest na to papier z pieczątką. Osobiście
    > sądzę, że źle go zbadała, ale nie wiem co absurdalnego widzi Robert w
    > tym, że z papierów wynika, że obskoczył na komisariacie? Przecież
    > właśnie to wynika... Słusznie czy nie.

    Nie ma w tym nic absurdalengo biorąc pod uwagę parę przypadków z
    niedalekiej przeszłości, ale też nijak z papierów mi to nadal nie
    wynika. To jest jedna z mozliwych, choć MZ mniej prawdopodobnych opcji
    opcji i tyle.

    --
    Marcin


  • 108. Data: 2019-06-05 02:23:31
    Temat: Re: policja pomaga
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    On 2019-06-04, Shrek <...@w...pl> wrote:
    > W dniu 04.06.2019 o 11:20, Marcin Debowski pisze:
    >
    >>> Jest oswiadczenie lekarza i ratownika, ze byl w dobrym stanie ?
    >>> Jest.
    >>
    >> Są zarzuty dla lekarza? Są. Teraz tylko nie wiemy konkretnie jakie, czy
    >> wiemy?
    >
    > Zapytam wprost. Są zarzuty dla seby z cieniasa? Są, nawet specjalny
    > zespół w celu odnalezienia winy seby powołano, ale nie odnalazł on
    > niczego u seby i odmówił podpisania zarzutów. Więc zespół rozwiązano, a
    > zarzuty podpisał szef prokuratury:

    Ale tak nie można bo nie mielibysmy tu o czym dyskutować.

    --
    Marcin


  • 109. Data: 2019-06-05 06:29:43
    Temat: Re: policja pomaga
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 05.06.2019 o 01:41, Marcin Debowski pisze:

    > Nie ma w tym nic absurdalengo biorąc pod uwagę parę przypadków z
    > niedalekiej przeszłości, ale też nijak z papierów mi to nadal nie
    > wynika. To jest jedna z mozliwych, choć MZ mniej prawdopodobnych opcji
    > opcji i tyle.

    Moim zdaniem wprost wynika - wcześniej nie było przeciwskazań da dołka
    (więc "kompetentny lekarz" stwierdził, że nie ma zagrożenia życia, ani
    nawet zdrowia), po pobycie na komisariacie był śmiertelnie pobity. No
    jak nie wynika, jak wynika?

    Shrek


  • 110. Data: 2019-06-05 06:32:58
    Temat: Re: policja pomaga
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 05.06.2019 o 01:38, Marcin Debowski pisze:

    > Zarzuty ma równiez ratownik, ale ratownik chyba nie musiałby być w stanie
    > stwierdzić takiego urazu? To by raczej wskazywało na konieczność
    > bezwarunkowej diagnostyki jako podstawy do postawienia zarzutu.

    Dwie uwagi - po pierwsze _wydaje_ mi się, że zawsze robi się diagnostykę
    obrazową w przypadku urazu głowy (ikoniczny już menel na SORze).

    Po drugie - to że komuś prokurator postawił zarzuty jeszcze o niczym nie
    świadczy. Ponoć rozdają je na lewo i prawo dla dobra stawianych, z pewną
    niechęcią jeśli chodzi o policjantów...

    Shrek

strony : 1 ... 10 . [ 11 ] . 12 ... 20 ... 26


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1