-
21. Data: 2004-08-26 20:11:25
Temat: Re: policja po cywilnemu
Od: "Bogen" <Bogen07@tnij_to_poczta.fm>
Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:cglfka$1er$7@inews.gazeta.pl...
> Użytkownik "Przemek R."
> Jak jest po cywilu to mu odkrzykuje, by wezwał oznakowany radiowóz i w razie
> potrzeby trzymam dystans wstecznym. 25-30 wystarczy. Z tej odległości zabić
> Cię nie zabije, bo możesz się pod maskę schronić. Gdyby wyciągał broń, to
> już gaz do dechy i po nim, bo nie ma podstaw do użycia broni.
Myslisz troche?
Odrzykiwac to mozesz koledze w szkole...bez obrazy :)
Masz wykonywac polecania i tyle. Policjancji przystepujacy do zatrzymania nie beda z
Toba dyskutowali.....
pozdr
bogen
-
22. Data: 2004-08-26 20:38:54
Temat: Re: policja po cywilnemu
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Bogen" <Bogen07@tnij_to_poczta.fm> napisał w wiadomości
news:cglggl$n7p$1@nemesis.news.tpi.pl...
Myslisz troche?
Odrzykiwac to mozesz koledze w szkole...bez obrazy :)
Masz wykonywac polecania i tyle. Policjancji przystepujacy do zatrzymania
nie beda z Toba dyskutowali.....
Myślę. Nie zapominaj, ze dyskutujemy o sytuacji, gdy wbrew przepisom
wewnętrznym jakiś policjant po cywilu próbuje zatrzymywać samochody w lesie.
-
23. Data: 2004-08-27 00:06:32
Temat: Re: policja po cywilnemu
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Bogen wrote:
>>1. Co mozna zrobic w wypadku zatrzymania przez takiego policjanta oprocz
>>checi obejrzenia legitymacji aby zweryfikowac jego prawdziwosc ? (np. gdy
>>kwestionujemy prawdziwosc legitymacji).
>
> Nic. Masz wykonywac polecenuia.
A policjant musi postępować zgodnie z procedurą.
Może sobie nie zdajesz z tego sprawy, ale to nie on jest feudalnym
władyką nad obywatelami - jest właśnie _w_służbie_ u obywateli.
> Kazdy policjant bedzie krzyczal " policja" a TY masz sie
> podporzadkowac wydazwanem przez niego polecenia.
Jak się okazało - nie każdy krzyczy.
No i nie każdy, kto krzyczy, to policja.
[ciach]
> Jak rowniez nie jest problem zalozenia czarnych spodni i niebieskiej koszuli.
...które same z siebie munduru nie stanowią. No, chyba że masz -5D w
oczach...
> Mundur mozna bez problemow kupic w sklepie....i co tez bedziesz kombinowal??
No popatrz... A w jakim sklepie? Pasmanterii? Supermarkecie? Czy może u
Armaniego?
> Naucz sie jak slyszysz okrzyk policja widzisz odznake lub legitymacje
Chyba zabrało w twojej wypowiedzi jakiegoś spójnika (np. 'i'). Bo tak,
jak napisałeś to wygląda, jakbyś twierdził, że okrzyk 'policja' powoduje
wizję w postaci legitymacji/odznaki ;->
> oraz wycelowana bron to rece do gory i gleba....
Życzę miłego wstawiania zębów - po przy rzuceniu się na ziemię w rękoma
w górze ich wybicie jest bardzo prawdopodobne ;)
ATSD to masz zabawne odruchy - zwykły, uczciwy obywatel raczej zdębieje
i zacznie się dopytywać, o co chodzi. Na miejscu policjanta szczególnie
podejrzewałbym tym, co właśnie od razu lecą na ziemię.
-
24. Data: 2004-08-27 08:54:42
Temat: Re: policja po cywilnemu
Od: "Przemek R." <p...@t...gazeta.pl>
> >
> I tak się może zdarzyć. Czy z tego powodu rozjedziesz z zimną kwią
leżącego
> na leśnej drodze człowieka? Bo ja bym nie przejechał, a rachej próbował
się
> ewentualnie cofnąć.
> >
ominal bym nawet gdybymmial wjechac w las, nizszczyc samochod, nie
ryzykowalbym.
>
> Cały problem w tym, że nigdy nie wiesz, czy to normalna kontrola. A może
> chwilę wcześniej w okolicy był napad na bank, zabito obsługę, a świadkowie
> powiedzieli, ze sprawcy uciekli BMW za 300 tys. złotych. Wówczas jazda w
> patrol i krzyczenie czegoś przez okno może z punktu widzenia Policji
> odmiennie wyglądać.
ale jest zgodne z prawem i nie moga strezlac bez powodu.
Przeciez jezeli to by rzeczywsicie byla policja, to maja sprzet
naglasniajacy w samochodzie i sa w stanie "wytlumaczyc"
i co chodzi. Przeciez gdyby byl napad na bank nie stalo by 2
w gluchym lesie.
>
> To jest takie prawo zwyczajowe. Może nie zostać uszanowane przez
> policjantów.
i co wobec tego?
P.
-
25. Data: 2004-08-27 08:58:50
Temat: Re: policja po cywilnemu
Od: "Przemek R." <p...@t...gazeta.pl>
>
> > zgadza sie, ale napisales ze powinni krzyczec.
>
> Bo powinni. Nie wiem, o co Ci chodzi.
>
alez ja nic do CIebie nie mam, chodzi mi o to ze pomimo iz powinni nie
zrobili tego :)
P.
-
26. Data: 2004-08-27 09:00:45
Temat: Re: policja po cywilnemu
Od: "Przemek R." <p...@t...gazeta.pl>
"Nic. Masz wykonywac polecenuia.
Kazdy policjant bedzie krzyczal " policja" a TY masz sie podporzadkowac
wydazwanem przez niego polecenia."
nie rozsmieszaj mnie
"Jak rowniez nie jest problem zalozenia czarnych spodni i niebieskiej
koszuli.
Mundur mozna bez problemow kupic w sklepie....i co tez bedziesz kombinowal??
Naucz sie jak slyszysz okrzyk policja widzisz odznake lub legitymacje oraz
wycelowana bron to rece do gory i gleba...."
i pewnie Twoim zdaniem sotrzealanie w poznanie chlopcy popelnili blad?
(odrazu pytanie, widziales wywiad z swiadkiem?)
P.
-
27. Data: 2004-08-27 15:52:40
Temat: Re: policja po cywilnemu
Od: "Bogen" <Bogen07@tnij_to_poczta.fm>
Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w wiadomości
news:cgltu5$v9v$1@news2.ipartners.pl...
> Bogen wrote:
> Jak się okazało - nie każdy krzyczy.
Ja mowie jak powinien zachowac sie policjant i zatrzymywany przez niego czlowiek.
Nie bylem w Poznaniu wiec nie bede tego tematu poruszal
> > Jak rowniez nie jest problem zalozenia czarnych spodni i niebieskiej koszuli.
> ...które same z siebie munduru nie stanowią. No, chyba że masz -5D w
> oczach...
> No popatrz... A w jakim sklepie? Pasmanterii? Supermarkecie? Czy może u
> Armaniego?
Widzisz nie masz pojecia o czym piszesz.
W miescie w ktorym mieszkam jest sklep mundurowy w ktorym sie zaopatruja
funkcjionariusze SG, SW,Policji , Ochrona.
Wiem co mowie, gdyz sam sie w nim zaopatruje.
> Chyba zabrało w twojej wypowiedzi jakiegoś spójnika (np. 'i'). Bo tak,
> jak napisałeś to wygląda, jakbyś twierdził, że okrzyk 'policja' powoduje
> wizję w postaci legitymacji/odznaki ;->
Masz racje. Powinienem napisac:
Naucz sie jak slyszysz okrzyk policja i widzisz odznake lub legitymacje oraz
wycelowana bron to rece do gory i gleba
> Życzę miłego wstawiania zębów - po przy rzuceniu się na ziemię w rękoma
> w górze ich wybicie jest bardzo prawdopodobne ;)
Ojjj Ty naprawde nie masz pojecia o czym piszesz.
Policjant wyda Ci polecenia a Ty masz obowiazek je wykonac.
> ATSD to masz zabawne odruchy
Ja odrucha takie jak mnie nauczono, to Ty nie masz pojecia jak sie zachowac.
- zwykły, uczciwy obywatel raczej zdębieje
> i zacznie się dopytywać, o co chodzi.
Takie mamy spoleczeństwo.
Naszczescie to sie zmienia.
pozdr
bogen
-
28. Data: 2004-08-27 15:59:07
Temat: Re: policja po cywilnemu
Od: "Bogen" <Bogen07@tnij_to_poczta.fm>
Użytkownik "Przemek R." <p...@t...gazeta.
pl> napisał w wiadomości news:cgmt8n$qn2$1@inews.gazeta.pl...
> i pewnie Twoim zdaniem sotrzealanie w poznanie chlopcy popelnili blad?
Nie bylem w Poznaniu, znam tylko relacje z TV, wiec nie bede sie wypowiadal na ten
temat.
> (odrazu pytanie, widziales wywiad z swiadkiem?)
Heh tak widzialem i co z tego?
Nie analizuje sprawy Poznania tylko mowie jak sie powinni zachowac ludzie
zatrzymywani przez policie i odwrotnie.
pozdr
bogen
-
29. Data: 2004-08-27 18:16:57
Temat: Re: policja po cywilnemu
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Przemek R."
<p...@t...gazeta.
pl> napisał w wiadomości
news:cgmt5a$q53$1@inews.gazeta.pl...
> alez ja nic do CIebie nie mam, chodzi mi o to ze pomimo iz powinni nie
> zrobili tego :)
A zapadło już prawomocne orzeczenie w tej sprawie? Nie śledzę na bieżąco,
ale ostatnie sygnały miałem, że nie da się tego udowodnić.
-
30. Data: 2004-08-27 18:19:19
Temat: Re: policja po cywilnemu
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Przemek R."
<p...@t...gazeta.
pl> napisał w wiadomości
news:cgmstf$p4o$1@inews.gazeta.pl...
> ominal bym nawet gdybymmial wjechac w las, nizszczyc samochod, nie
> ryzykowalbym.
>
O widzisz. Stąd mój pomysł, by w takiej sytuacji nie omijac policjanta coś
tam wrzeszcząc, bo możesz na leżacego wjechać, tylko trzymać dystans w drugą
stronę.
> ale jest zgodne z prawem i nie moga strezlac bez powodu.
> Przeciez jezeli to by rzeczywsicie byla policja, to maja sprzet
> naglasniajacy w samochodzie i sa w stanie "wytlumaczyc"
> i co chodzi. Przeciez gdyby byl napad na bank nie stalo by 2
> w gluchym lesie.
>
Podaj powód, by tego samego co Ty nie mogli zrobić uczestnicy napadu.
>
> i co wobec tego?
Wszystko, cokolwiek wcześniej napisałem. Kolczatka, miny, a z rzeczy
realniejszych to ostrzelanie Twojego samochodu.