Przemyslaw Frasunek <v...@f...lublin.pl> pisze:

> Dnia 21.10.2008 dziobashugo <d...@o...pl> napisał/a:
>> Mam spor z kolega. On twierdzi, ze jesli mam hasla na plikach to w
>> razie kontroli musze je podac policjantom. Mnie sie wydaje to bzdura.
>
> Nic nie musisz podawac. Wystarczy sie powolac chociazby na art. 183 par. 1 kpk.
> Przetestowane w praktyce.

http://board.coolcafe.de/polskieustawy/norms.php?act
id=105&norm=183&lang=48&adate=20070727&head=0
<cytat>
art. 183
§ 1. Świadek może uchylić się od odpowiedzi na pytanie, jeżeli
udzielenie odpowiedzi mogłoby narazić jego lub osobę dla niego
najbliższą na odpowiedzialność za przestępstwo lub przestępstwo
skarbowe.
</cytat>

--
Andrzej Adam Filip : a...@o...eu : a...@x...wp.pl
Człowiek jest cieniem Boga, niewolnik cieniem człowieka, lecz król
jest obrazem.
-- Przysłowie babilońskie (pl.wikiquote.org)

do góry

Dnia 21.10.2008 Yyy <y...@m...o2.pl> napisał/a:
> no tak, ale jak jeszcze ta partycja zostanie zaszyfrowana przez usluge
> wkompilowana w jadro...

O tym przedpiszca nie wspomnial. Warto jeszcze dodac, ze swap takze powinien
byc zaszyfrowany.

--
* Fido: 2:480/124 ** WWW: http://www.frasunek.com ** NICHDL: PMF9-RIPE *
* Jabber ID: v...@c...pl ** PGP ID: 2578FCAD ** HAM-RADIO: SQ5JIV *

do góry

Dnia 21.10.2008 Yyy <y...@m...o2.pl> napisał/a:
> no ale tu chodzi nie o swiadka lecz o podejrzanego...

Najpierw przesluchuja w charakterze swiadka - bo swiadek nie moze sie uchylic
od odpowiedzi na niektore pytania. Dopiero pozniej stawiaja (lub nie) zarzuty.

Figiel polega na tym, zeby uchylic sie od odpowiedzi na pytanie o haslo,
bedac przesluchiwanym jeszcze jako swiadek, a nie narazic sie na
odpowiedzialnosc karna z tytulu skladania falszywych zeznan. Taka mozliwosc
daje art. 183 kpk.

Jak juz jestes podejrzany, to nic nie musisz mowic.

--
* Fido: 2:480/124 ** WWW: http://www.frasunek.com ** NICHDL: PMF9-RIPE *
* Jabber ID: v...@c...pl ** PGP ID: 2578FCAD ** HAM-RADIO: SQ5JIV *

do góry

Przemyslaw Frasunek <v...@f...lublin.pl> wrote in
news:slrngfrfob.2cbo.venglin+usenet@lagoon.freebsd.l
ublin.pl:

>> format linux (który nota bene pod windowsem jest niedostępny), wgrac na
>> pendriva jakas mniejsza wersję linuxa i w ten sposób uzywac partycji. U
>> potencjalnego pracodawcy (i kolegów) nie wzbudza to takich podejrzeń jak
>> trueCrypt, czy zabezpieczanie plików haslem
>
> I w zasadzie nie chroni to zupelnie przed niczym. Policja i biegli
> uzywaja przy pracy narzedzia Encase Forensic, ktore rozumie system plikow
> ext3, jak rowniez inne mniej popularne, np. UFS z Solarisa czy FFS z BSD.

no tak, ale jak jeszcze ta partycja zostanie zaszyfrowana przez usluge
wkompilowana w jadro...

--
Y?

do góry

Andrzej Adam Filip <a...@p...onet.pl> wrote in
news:7spuayv178@janet.ugly.jumpingcrab.com:

> art. 183
> § 1. Swiadek moze uchylic sie od odpowiedzi na pytanie

no ale tu chodzi nie o swiadka lecz o podejrzanego...

--
Y?

do góry

pavka <p...@j...pl> wrote in news:ded7dee2-877e-48ce-b812-
b...@u...googlegroups.com:

> Jesli będzie podejrzenie u Ciebie, ze masz nielegalne tresci i nie
> udostępnisz hasla to sprzęt jedzie na analizy
>
> (podobno analiza moze trwac 5 lat;-))

catch 22 ???

czy nie ma jakiegos przepisu?
przeciez nawet i jak rok to tak jest to jakby skasowanie calkowite!

czy rzeczywiscie policja ma prawo ot "tak sobie" odbierac ludziom np. markowe
laptopy, jeden po drugim, bo "ma podejrzenia", ze sa tam "pirackie" mp3 ???

laptop po roku moze kosztowac przeciez i 70% mniej
ma to KONKRETNY WYMIAR FINANSOWY, mozna by bylo przeciez dac laptopa na
aukcje Allegro albo co...

KTO ZA TO ZAPLACI?
samo "oddanie" komutera po roku juz STANOWCZO nie wystarcza!

--
Y?

do góry

"Yyy" <y...@m...o2.pl> wrote in message
news:Xns9B3EA3322847Ayyyyyyyyy@213.180.128.149...
!
>
> czy rzeczywiscie policja ma prawo ot "tak sobie" odbierac ludziom np.
> markowe
> laptopy, jeden po drugim, bo "ma podejrzenia", ze sa tam "pirackie" mp3
> ???

laptop nie jest zabierany, laptop jest zatrzymany do ustalenia, czy był
używany do celów niezgodnych z prawem. W twoim interesie jest wyjaśnienie
wszystkich okoliczności związanych z tą sprawą jak najszybciej:) Stąd np.
tak chętnie z policją współpracują właściciele kafejek internetowychm, bo
nie są zainteresowani utratą sprzętu do czasu wyjaśnienia:)


--
m

do góry

Użytkownik "dziobashugo" <d...@o...pl> napisał w wiadomości
news:Xns9B3E67ABEA71Bdziobashugoo2pl@127.0.0.1...

> Mam spor z kolega. On twierdzi, ze jeśli mam Hansla na plikach to w
> razie kontroli musze je podąć policjantom. Mnie sie wydaje to bzdura.
> Zdaje sie w angli jest takie prawo, ze jak sie nie poda Hansla to grozi
> do 5 lat.

Któraś kolejna osoba o to pyta i po raz kolejny podawana jest informacja o
karalności nie podania hasła. Przyznam, ze prawa brytyjskiego nie znam, ale
tego typu unormowanie wydaje mi się niedorzeczne. A jak ktoś w nerwach
zapomni hasła, to pójdzie siedzieć? Mam na dysku kilka plików, które ktoś
mi przysłał zaszyfrowanych. Kiedyś hasło znałem (innym kanałem szło), ale
teraz do wielu już nie pamiętam. I co wówczas?

A codo obowiązku podania hasła, to sprawdź archiwum grupy. Kilka dni temu
obszernie to opisywałem. Krótko - obowiązku podania nie masz, ale negatywne
skutki niepodania poniesiesz Ty.

do góry

Dnia Tue, 21 Oct 2008 16:34:07 +0200, Robert Tomasik napisał(a):

> Mam na dysku kilka plików, które ktoś
> mi przysłał zaszyfrowanych. Kiedyś hasło znałem (innym kanałem szło), ale
> teraz do wielu już nie pamiętam. I co wówczas?

Skoro nie pamiętasz to po co trzymasz?

Pozdrawiam,
Henry

do góry

On 21 Paź, 16:52, "Henry(k)"
<moj_adres_to_henrykg@na_serwerze_gazeta.pl> wrote:
> Dnia Tue, 21 Oct 2008 16:34:07 +0200, Robert Tomasik napisał(a):
>
> > Mam na dysku kilka plików, które ktoś
> > mi przysłał zaszyfrowanych. Kiedyś hasło znałem (innym kanałem szło), ale
> > teraz do wielu już nie pamiętam. I co wówczas?
>
> Skoro nie pamiętasz to po co trzymasz?
>


To pytanie jest chyba OT. Ludzie robią w życiu różne rzeczy w różnych
celach albo całkiem bez celu, ale nie muszą być to czyny karalne (a co
więcej, domniemanie jest takie, że nie są).

do góry