-
1. Data: 2004-10-06 20:44:19
Temat: police
Od: "adas" <a...@p...onet.pl>
Sytuacja:chlopaki jezdza na kole na jakiejs ulicy.Ludzie dzwonia na policje
ze chlopaki zaklocaja spokoj.Ja tam przyjezdzam na motocyklu i zatrzymuje
sie na chodniku.Za chwile podjezdza policja.Ja wlaczam silnik.Oni
podjezdzaja i wlaczaja jakies uu, ja w tym samym czasie odjezdzam.Sprawdzaja
chlopakom papiery itp, nikogo nie spisuja ale sie ciesza ze maja moje
numery.zadnych zdjec nie maja. nikt mnie nie zna.i cieszyli sie ze sie ze
mna spotkaja w sadzie grodzkim.
Co Wy na to?
A odjechalem bo myslalem ze zapomnialem portfela z dokumentami, a pozniej
zaczailem ze mam w plecaku.Ale juz bylem daleko.
Czekam na sensowne wypowiedzi
Adas
-
2. Data: 2004-10-06 20:52:37
Temat: Re: police
Od: leon <L...@i...niespamuj.pl>
> Czekam na sensowne wypowiedzi
zadne - wyglada na zwykla ucieczke :)
wlaczyli sygnal - ano wlaczyli
odjechales pomimo sygnalu ? - tak
wnioski ? - ucieczka
leon
--
"Jeżeli przyjmiemy, ze pi wynosi 2,87 to otrzymamy błędne koło" - Łysa
Śpiewaczka - Eugene Ionesco
-
3. Data: 2004-10-06 20:54:19
Temat: Re: police
Od: "adas" <a...@p...onet.pl>
Użytkownik "leon" <L...@i...niespamuj.pl> napisał w
wiadomości news:ck1m52$rgd$1@nemesis.news.tpi.pl...
> > Czekam na sensowne wypowiedzi
> zadne - wyglada na zwykla ucieczke :)
> wlaczyli sygnal - ano wlaczyli
> odjechales pomimo sygnalu ? - tak
> wnioski ? - ucieczka
Mialem kask dosc szczelny i wlaczony silnik. Nie slyszalem sygnalu. I nie
przyjechali na sygnale tylko to bylo takie pojedyncze łuu.No i nie wiadomo
do kogo to bylo te łuu bo stalo sporo ludzi i kilka motocykli.
-
4. Data: 2004-10-06 21:05:25
Temat: Re: police
Od: leon <L...@i...niespamuj.pl>
> Mialem kask dosc szczelny i wlaczony silnik. Nie slyszalem sygnalu.
bez przesady ten sygnal jest glosny, po drugie
>"A odjechalem bo myslalem ze zapomnialem portfela z dokumentami, a pozniej
>zaczailem ze mam w plecaku.Ale juz bylem daleko."
to mowi samo za siebie
> I nie
> przyjechali na sygnale tylko to bylo takie pojedyncze łuu.No i nie wiadomo
> do kogo to bylo te łuu bo stalo sporo ludzi i kilka motocykli.
acha czyli jezeli jada na dwu pasmówce rownolegle dwa samochody i policjant
machne lizakiem to tez mozesz jechac bo nie wiadomo na kogo macha?
twoim obowiazkiem jest poczekac do wyjasnienia sytuacji
leon
--
"Jeżeli przyjmiemy, ze pi wynosi 2,87 to otrzymamy błędne koło" - Łysa
Śpiewaczka - Eugene Ionesco
-
5. Data: 2004-10-06 21:19:48
Temat: Re: police
Od: "adas" <a...@p...onet.pl>
Użytkownik "leon" <L...@i...niespamuj.pl> napisał w
wiadomości news:ck1mne$e6e$1@atlantis.news.tpi.pl...
> > Mialem kask dosc szczelny i wlaczony silnik. Nie slyszalem sygnalu.
> bez przesady ten sygnal jest glosny, po drugie
> >"A odjechalem bo myslalem ze zapomnialem portfela z dokumentami, a
pozniej
> >zaczailem ze mam w plecaku.Ale juz bylem daleko."
> to mowi samo za siebie
>
> > I nie
> > przyjechali na sygnale tylko to bylo takie pojedyncze łuu.No i nie
wiadomo
> > do kogo to bylo te łuu bo stalo sporo ludzi i kilka motocykli.
> acha czyli jezeli jada na dwu pasmówce rownolegle dwa samochody i
policjant
> machne lizakiem to tez mozesz jechac bo nie wiadomo na kogo macha?
> twoim obowiazkiem jest poczekac do wyjasnienia sytuacji
Poza nr rej nic nie maja.Kto kierowal tez nie a tego dnia motocyklem
jezdzilo 5 osob i nie wiadomo kto akorat wtedy bo kazdy dostal pomrocznosci
jasnej i nie pamieta, do tego z tych 5 osob 2 to bracia i nie beda skladac
wyjasnien bo rodzina.Rownie dobrze moglby byc to ktos inny a mnie zobaczyli
na miescie i sobie spisali numery zeby kogos obciazyc za zaklocanie spokoju
na co tez zadnego dowodu nie maja.
-
6. Data: 2004-10-06 21:22:16
Temat: Re: police
Od: "adas" <a...@p...onet.pl>
a i nikt lizakiem nie machal. ja normalnie odjechalem a oni sobie stali.
Pogadali z chlopakami o motocyklach, chcieli sie przejechac na ktoryms i w
koncu nikomu mandatu nie dali a chlopak nie mial swiatla przegladu i czegos
tam jeszcze. Nawet nie spisali nikogo co bylby swiadkiem ze odjechalem niby
a nie powinienem.
-
7. Data: 2004-10-06 21:29:55
Temat: Re: police
Od: "adas" <a...@p...onet.pl>
Użytkownik "Zdzis" <Z...@n...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:ck1nc2$7mq$1@news.onet.pl...
> >
> >> I nie
> >> przyjechali na sygnale tylko to bylo takie pojedyncze łuu.No i nie
> >> wiadomo do kogo to bylo te łuu bo stalo sporo ludzi i kilka motocykli.
> > acha czyli jezeli jada na dwu pasmówce rownolegle dwa samochody i
> > policjant machne lizakiem to tez mozesz jechac bo nie wiadomo na kogo
> > macha? twoim obowiazkiem jest poczekac do wyjasnienia sytuacji
>
> Zrobienie łuu jest zatrzymywaniem? Serio pytam, bo nie wiem.
> Takie łuu slyszy przeciez zwykle dziesiatki, jezeli nie setki osob - kazdy
> sie musi zatrzymac? To przeciez wygladaloby jak taka jedna zabawa z mojego
> dziecinstwa, ze na haslo, wszyscy musza zamienic sie w "slup soli".
> Pytam bez zadnej zlosilwosci - po prostu w celach poznawczych.
>
Pamiętaj!, że policjant umundurowany w warunkach dobrej widoczności podaje
sygnał tarczą do zatrzymywania popularnie zwaną lizakiem lub ręką, natomiast
w warunkach niedostatecznej widoczności latarką ze światłem czerwonym albo
tarczą do zatrzymywania pojazdów ze światłem odblaskowym lub światłem
czerwonym. Sygnał do zatrzymania może być również podany z jadącego
radiowozu przez krótkotrwałe włączenie sygnałów świetlnych i sygnału
dźwiękowego o zmiennym tonie.
Tak, tylko tu wszyscy stali i to na chodniku. Nikt sie nie poruszal zadnym
pojazdem.HGW kogo chcieli kontrolowac, a moze dostali info ze cos sie dzieje
i wlaczyli sygnal zeby tam jechac, nie wiem bo odjechalem.
-
8. Data: 2004-10-06 21:30:28
Temat: Re: police
Od: leon <L...@i...niespamuj.pl>
> Takie łuu slyszy przeciez zwykle dziesiatki,
puszczaja pojedynczy aby nie budzic mieszkancow?
z innej strony- przylaczajac sie do ruchu kierowca musi sprawdzic czy nie
spowoduje to wypadku. w tym celu musi sie ogladnac lub sprawdzic w
lusterku. coz jezeli tego nie zrobil to podpada pod stwarzanie zagrozenia.
jezeli natomiast sprawdzil to co widzi ? : Ano radiowoz podjezdzajacy gdzie
stoi. Co robi odjedza.
jak to widzi policja - dostaja zgloszenie --> udaja sie na wskazana lokacje
--> jakis facet na ich widok ucieka --> spoko maja to nagrane (wynika z
relacji posiadanie numerow ) -- sprawa trafia do sadu
nie wiedziec czemu mam wrazenie ze sad podzieli poglad policji
leon
--
"Jeżeli przyjmiemy, ze pi wynosi 2,87 to otrzymamy błędne koło" - Łysa
Śpiewaczka - Eugene Ionesco
gg1983786
-
9. Data: 2004-10-06 21:33:46
Temat: Re: police
Od: "adas" <a...@p...onet.pl>
Użytkownik "leon" <L...@i...niespamuj.pl> napisał w
wiadomości news:ck1o6a$lgp$1@atlantis.news.tpi.pl...
> > Takie łuu slyszy przeciez zwykle dziesiatki,
> puszczaja pojedynczy aby nie budzic mieszkancow?
>
> z innej strony- przylaczajac sie do ruchu kierowca musi sprawdzic czy nie
> spowoduje to wypadku. w tym celu musi sie ogladnac lub sprawdzic w
> lusterku. coz jezeli tego nie zrobil to podpada pod stwarzanie zagrozenia.
> jezeli natomiast sprawdzil to co widzi ? : Ano radiowoz podjezdzajacy
gdzie
> stoi. Co robi odjedza.
> jak to widzi policja - dostaja zgloszenie --> udaja sie na wskazana
lokacje
> --> jakis facet na ich widok ucieka --> spoko maja to nagrane (wynika z
> relacji posiadanie numerow ) -- sprawa trafia do sadu
> nie wiedziec czemu mam wrazenie ze sad podzieli poglad policji
nic nie maja nagrane. To co zobaczyl to zapisal sobie w notatniku. Widzial
mnie 3 sekundy.
-
10. Data: 2004-10-06 21:36:35
Temat: Re: police
Od: "adas" <a...@p...onet.pl>
Użytkownik "leon" <L...@i...niespamuj.pl> napisał w
wiadomości news:ck1o6a$lgp$1@atlantis.news.tpi.pl...
> > Takie łuu slyszy przeciez zwykle dziesiatki,
> puszczaja pojedynczy aby nie budzic mieszkancow?
>
> z innej strony- przylaczajac sie do ruchu kierowca musi sprawdzic czy nie
> spowoduje to wypadku. w tym celu musi sie ogladnac lub sprawdzic w
> lusterku. coz jezeli tego nie zrobil to podpada pod stwarzanie zagrozenia.
> jezeli natomiast sprawdzil to co widzi ? : Ano radiowoz podjezdzajacy
gdzie
> stoi. Co robi odjedza.
> jak to widzi policja - dostaja zgloszenie --> udaja sie na wskazana
lokacje
> --> jakis facet na ich widok ucieka --> spoko maja to nagrane (wynika z
> relacji posiadanie numerow ) -- sprawa trafia do sadu
> nie wiedziec czemu mam wrazenie ze sad podzieli poglad policji
Ciezko bedzie policji udowodnic ze to bylem ja.Nawet nie spisali swiadkow co
by poswiadczyli ze byl taki motocykl o takich numerach.Nic nie maja poza
numerami, ktore jak juz wczesniej napisalem mogli spisac z kazdego innego
motocykla.