-
61. Data: 2006-02-16 02:49:10
Temat: Re: poglądy czy przestępstwo
Od: truman <h...@w...com>
On Thu, 16 Feb 2006 01:35:31 +0100
"Robert Tomasik" <r...@g...pl> wrote:
> barakuda [###b...@p...onet.pl.###] napisał:
>
> Ograniczenie ustawą takich badań daje w sumie głosicielom tych teorii
> do ręki argument trudny do odparcia. Nie mogą oni dowieść swojej
> racji, bo ustawa im tego zabrania. A dać im pole do popisu i niech
> udowodnią, że nie było Oświęcimia. Zobaczymy, jak to zrobią.
>
> Obliczenia, na podstawie których szacuje się, ile osób mogło zginąć w
> komorach gazowych nie mają większego sensu. Z grubsza rzecz biorąc
> wiemy ile ludzi zamordowano. Uważam za mało istotne, czy akurat ich
> gazem wytruto, czy poderżnięto gardła albo zastrzelono. To już kwestia
> techniczna.
>
Nie.
Akademicka.
-
62. Data: 2006-02-16 02:53:22
Temat: Re: poglądy czy przestępstwo
Od: truman <h...@w...com>
On Wed, 15 Feb 2006 13:49:58 +0100
Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com> wrote:
> Michał Wilk wrote:
>
> > Ma kardynalne znaczenie, zbrodnie przeciwko narodowi polskiemu to czesc
> > naszej historii, ta bolesniejsza czesc i zaprzeczanie im to przede
> > wszystkim godzenie w osoby, ktore te zbrodnie przezyly (a takze te ktore
> > nie)
>
> Ponawiam pytanie: dlaczego prawo ma chronić jedną część historii
> bardziej niż inną?
>
> BTW: czy jest jakiś zapis penalizujący głoszenie np. "kłamstwa
> Katyńskiego"? Nie chce mi się teraz szukać w ustawie...
>
> [ciach]
>
> > Bzdura, ustawa dokladnie i wyczerpujaco okresla zaprzeczanie jakim
> > zbrodniom jest przestepstwem
>
> Pytanie tylko: po co? To kwestia historii. A IMHO ludzie powinni mieć
> możliwość zapoznania się z każdą "wersją" historii, nawet tą "nieco"
> odbiegającą od prawdy (oczywiście poza szkołą ;) ), chociażby po to,
> żeby nauczyć się samodzielnie myśleć i oddzielać ziarno od plew, a nie
> bezkrytycznie pokładać wiarę w to, co słyszą (no, ale samodzielne
> myślenie obywateli to chyba ostatnia rzecz, jakiej chcą rządzący -
> jeszcze ludzie przestaliby się na "kiełbasy wyborcze" nabierać).
>
> Tak samo wszelkie "indeksy ksiąg zakazanych" są IMHO bezsensowne - idę o
> zakłąd, że jakbym nawet 10x przeczytał "Mein kampf" nazista by się ze
> mnie nie zrobił
...ale mozesz dowiedziec sie ze ksiazka to kicz literacki.
I nie bedzie mozna Toba manipulowac...
(zresztą nawet z ciekawości zacząłem czytać, ale jest to
> "dzieło" raczej nudne i marne).
-
63. Data: 2006-02-16 03:04:07
Temat: Re: poglądy czy przestępstwo
Od: truman <h...@w...com>
On Wed, 15 Feb 2006 19:00:11 +0100
Michał Wilk <m...@o...pl> wrote:
> Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w
> wiadomości news:43f3680b$1@news.home.net.pl...
> > Michał Wilk wrote:
> >
> >> Niestety, zdecydowana wiekszosc ludzi nie jest w stanie odroznic "ziarna
> >> od plew",
> >
> > Nie mój problem. A więcej szkody przynoszą "kiełbasy wyborcze" niż jeden
> > 'historyk' twierdzący, że dane z obozów były nieco przesadzone.
>
> A jednak przynosi to wiele szkody - chociazby warto zwrocic uwage na
> propagowanie w swiecie zwrotu "polskie obozy koncentracyjne"
Czy sugerujesz ze jestes debilem na poziomie Gardockiego,
uwazajac ze orzecznictwo "niezawislego" Gardockiego z PRL-bis
wplynie na rutynowe zwroty w artykulach The New York Times poza "jego" jurysdykcja?
> > Kiedyś oczywiste było, że w Katyniu mordu dokonali też hitlerowcy.
>
> Dla kogo bylo to oczywiste? Czy bylo to niezbitym faktem?
Dla obywateli pod okupacja Franka.
Ot, tak na poczatek drogi Historyku...
> >> to zostawiloby sie pokrzywdzonych przez te zbrodnie zupelnie bez ochrony.
> >
> > Jakiej ochrony? Przed czym?
>
> Ci ludzie (nie tylko przeciez ofiary II wojny swiatowej, ale tez polskiej
> bezpieki po wojnie) przezyli horror, przez wiele lat to co przezyli
> stanowilo tabu w zyciu publicznym, niech chociaz teraz, w wolnej Polsce moga
> zyc ze swiadomoscia, ze ich krzywdy nie beda zapomniane czy przeinaczone.
a co z milionami ofiar katolickiej Inkwizycji, ktorym calkiem otwarcie
zaprzecza "doktor" Konik w swoim "dziele" "W obronie Inwkizycji"?...
> >> Ale zauwaz, ze tu nie chodzi o zakazywanie wyrazania pogladow o pewnych
> >> faktach, ale o zaprzeczanie faktom, co jest kolosalna roznica
> >
> > Faktem jest, że pochodną funkcji f(x)=x*x jest funkcja f'(x)=2*x - ale jak
> > ktoś napisze, że co innego, to do więzienia go nie pakują.
>
> Bo mowiac to, nikogo nie krzywdzi. Czy pakowanie go to wiezienia spelnialo
> by jakakolwiek z funkcji prawa karnego? A czy penalizacja klamstwa
> oswiecimskiego spelnia? Chyba jednak tak
a co z tysiacami ofiar Inkwizycji?
-
64. Data: 2006-02-16 03:33:27
Temat: Re: poglądy czy przestępstwo
Od: truman <h...@w...com>
On Thu, 16 Feb 2006 03:06:34 +0100
Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com> wrote:
> Michał Wilk wrote:
> > A tak na marginesie - jesli krytykowac penalizacje zaprzeczania
> > zbrodniom, to i jednoczesnie nalezy tak postapic z przestepstwem
> > znieslawienia,
>
> Zniesławienie może zaszkodzić dość konkretnie, bo może zaszkodzić danej
> osobie w dalszym normalnym życiu.
>
> Np. zwyzywam Cię od pedofili przed lokalnym komitetem rodzicielskim,
> część może uwierzy i nie dostaniesz roboty w szkole (powiedzmy, że
> jesteś nauczycielem ;) )
>
ale to bedzie pomowieniem, a nie wyrazaniem opinii.
> > naruszenia uczuc religijnych itp
>
> Tylko jeśli za "naruszanie uczuć religijnych" uznać głoszenie tezy, że
> Boga nie ma a za złe czyny odpowiedzialni są ludzie, a nie jakieś diabeł
> czy inny Belzebub.
-
65. Data: 2006-02-16 08:09:17
Temat: Re: poglądy czy przestępstwo
Od: Michał Wilk <m...@o...pl>
Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:dt0hch$gb5$1@inews.gazeta.pl...
> barakuda [###b...@p...onet.pl.###] napisał:
>
> Ograniczenie ustawą takich badań daje w sumie głosicielom tych teorii
> do ręki argument trudny do odparcia. Nie mogą oni dowieść swojej
> racji, bo ustawa im tego zabrania. A dać im pole do popisu i niech
> udowodnią, że nie było Oświęcimia. Zobaczymy, jak to zrobią.
Problem w tym, ze oni wyglaszaja swoje sady bez jakiegokolwiek oparcia w
nauce, bez badan, bez dowodow. Jest to czysta zlosliwosc, badan nikt nie
zakazuje
Pozdrawiam,
Michal
-
66. Data: 2006-02-16 09:31:33
Temat: Re: pogl?dy czy przest?pstwo
Od: "Przemek R." <p...@t...gazeta.pl>
truman napisał(a):
> On Wed, 15 Feb 2006 15:47:25 +0100
> "Przemek R." <p...@t...gazeta.
pl> wrote:
>
>>> Moze mowic co sie jej podoba. Jest to jej *prywatna* sprawa.
>>> Tylko z wymiany pogladow, nawet tych absurdalnych mozna wyciagnac jakies
>>> wnioski.
>>
>> a jakie wnioski chcesz wyciagac z wymiany pogladaow matola ktory chce
>> wmowic czlowiekowi ktory widzial jak wprowadzaja setki ludzi do komor
>> gazowych
>> ze to nie byly komory i wszystko zostalo wymyslone po wojnie?
>
> raz, nikt nie widzial wprowadczania do tych konkretnych komor.
a skad wiesz mistrzu ?
> Jak to nie tworzyl? Wydawal wyroki i interpretacje politycznych wyrokow, czy nie?
>
to nie jest tworzene prawa, prawo tworza politycy
-
67. Data: 2006-02-16 09:35:11
Temat: Re: poglądy czy przestępstwo
Od: "Przemek R." <p...@t...gazeta.pl>
Andrzej Lawa napisał(a):
> Przemek R. wrote:
>
>> w przypadku 'Klan'u tez zaczelo sie od idioty. To trzeba deptac poki
>> jest zarodkiem.
>
> Ale nie w ten sposób.
>
> Bo równie dobrze można by wysnuć teorię, że osoba uparcie twierdząca, że
> Ziemia jest płaska dąży do wznowienia palenia na stosach czarownic oraz
> ludzi twierdzących, że Ziemia jest kulą.
>
> I co? Ich też do więzienia? Żeby zdeptać niebezpieczny ruch w zarodku?
w tym konretnym przypadku rzeczywiscie troche przesadzone, ale mam tu
glownie na mysli przestepstwa np z art 256 jak i wzelkiegfo rodzaju
publiczne pomowienia.
Jezeli sie tego nie zdepcze to pozniej przchodzi taki kameleon na grupe
i pluje dzien w dzien na czlowieka ktoremu chociazby z racji zajmowanego
stanowiska nalezy sie szacunek. Lub w przypadku propagowania faszyzmu
wzelkiego rodzaju 'Klan'y.
P.
-
68. Data: 2006-02-16 17:21:00
Temat: Re: poglądy czy przestępstwo
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Michał Wilk [###m...@o...pl.###] napisał:
> Problem w tym, ze oni wyglaszaja swoje sady bez jakiegokolwiek
oparcia w
> nauce, bez badan, bez dowodow. Jest to czysta zlosliwosc, badan nikt
nie
> zakazuje
To akurat moim zdaniem żaden problem. Uwierzą im tylko głupcy w tej
sytuacji.
-
69. Data: 2006-02-17 02:16:39
Temat: Re: poglądy czy przestępstwo
Od: car <g...@l...com>
On Thu, 16 Feb 2006 18:21:00 +0100
"Robert Tomasik" <r...@g...pl> wrote:
> Michał Wilk [###m...@o...pl.###] napisał:
>
> > Problem w tym, ze oni wyglaszaja swoje sady bez jakiegokolwiek
> oparcia w
> > nauce, bez badan, bez dowodow. Jest to czysta zlosliwosc, badan nikt
> nie
> > zakazuje
>
> To akurat moim zdaniem żaden problem. Uwierzą im tylko głupcy w tej
> sytuacji.
>
Ale glupcy powinni byc manipulowani przez nas, a nie przez kogo innego...
-
70. Data: 2006-02-17 02:22:27
Temat: Re: poglÂądy czy przestĂŞpstwo
Od: car <g...@l...com>
On Thu, 16 Feb 2006 10:31:33 +0100
"Przemek R." <p...@t...gazeta.
pl> wrote:
> truman napisaĹ(a):
> > On Wed, 15 Feb 2006 15:47:25 +0100
> > "Przemek R." <p...@t...gazeta.
pl> wrote:
> >
> >>> Moze mowic co sie jej podoba. Jest to jej *prywatna* sprawa.
> >>> Tylko z wymiany pogladow, nawet tych absurdalnych mozna wyciagnac jakies
> >>> wnioski.
> >>
> >> a jakie wnioski chcesz wyciagac z wymiany pogladaow matola ktory chce
> >> wmowic czlowiekowi ktory widzial jak wprowadzaja setki ludzi do komor
> >> gazowych
> >> ze to nie byly komory i wszystko zostalo wymyslone po wojnie?
> >
> > raz, nikt nie widzial wprowadczania do tych konkretnych komor.
>
>
> a skad wiesz mistrzu ?
Udowadnia ten kto przedstawia teze.
"Wspomnienia" Elli Wiesela z Aushwitz leza w ksiegarniach na polkach
oznaczonych "fikcja literacja".
Ciekawe dlaczego...
> > Jak to nie tworzyl? Wydawal wyroki i interpretacje politycznych wyrokow, czy nie?
> >
>
> to nie jest tworzene prawa, prawo tworza politycy
Pewnie dowiedziales sie tego z technikum hotelarskim?