-
1. Data: 2004-02-26 15:35:33
Temat: podzial majatku / wycena
Od: "elaz" <e...@N...gazeta.pl>
bardzo prosze o porade w sprawie podzialu majatku po rozwodzie. Pomimo ze
moja mama miala dowody (swiadkow i oswiadczenie o darowiznie jej ojca na
pismie) sedzina uznala 50% podzial. Teraz byl biegly i wycenil mieszkanie
wyzej niz podobne mieszkania sa sprzedawane na rynku (cena wywolawcza) - a
przeciez sprzedaz jest jeszcze nizsza.
Jak z punktu prawnego wyglada taka wycena. Moj ojciec nie mieszka i nie
utrzymuje mieszkania od 17 lat a przedtem (od 1973 roku) mial kochanke ktora
utrzymywal.
Mieszkanie zostalo wyremontowane przez moja mame na co ma rachunki (glazura,
terakota, nowe okna etc)
Wiec:
1. Jesli biegly wycenil mieszkanie na 2400zl/m2 (48m2) czy jest to wlasnie
suma do podzialu, czy tez od tego sad odliczy naklady?
2. Jak wyglada wedlug przepisow taka splata - raty czy wszystko od razu
Mama jest emerytka, nie ma wielkich oszczednosci. Sprzedaz mieszkania nie
wchodzi w gre, bo za pol sumy nie kupi nic (a przede wszystkim nie sprzeda za
tyle na ile zostalo wycenione)
3. czy mozna sie jeszcze odwolac gdzies od tego wyroku ktory powiedzial 50/50
podzial. Okazuje sie ze adwokat nie zlozyl apelacji na czas ?? nie wiem jak
to mozliwe, ale moja mama jest osoba starsza i dosc naiwna wiec ja zwodzil az
bylo za pozno.
Bardzo prosze o porade w tej sprawie
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
2. Data: 2004-02-26 16:37:40
Temat: Re: podzial majatku / wycena
Od: "ela" <e...@g...pl>
podciagam do gory, niech sie ktos wypowie, bardzo prosze, bardzo mi na tey
zalezy a zdaje sie nie ma wilele czasu na dzialania
EZ
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
3. Data: 2004-02-27 11:10:58
Temat: Re: podzial majatku / wycena
Od: bosz <b...@u...agh.edu.pl>
elaz wrote:
[...]
> 3. czy mozna sie jeszcze odwolac gdzies od tego wyroku ktory powiedzial
> 50/50 podzial. Okazuje sie ze adwokat nie zlozyl apelacji na czas ?? nie
> wiem jak to mozliwe, ale moja mama jest osoba starsza i dosc naiwna wiec
> ja zwodzil az bylo za pozno.
>
> Bardzo prosze o porade w tej sprawie
Cos tu sie nie zgadza.
Dziadek dal mamie mieszkanie, czy pieniadze na mieszkaine spoldziecze ?
Jesli mieszkanie, to sedzia niema zadnej dowolnosci. sa dokumenty.
Boguslaw
-
4. Data: 2004-02-27 17:33:24
Temat: Re: podzial majatku / wycena
Od: "ela " <e...@g...pl>
(gdzies mi zniknela pierwsza odpowiedz wiec teraz w skrocie)
dal pieniadze na mieszkanie, najpierw na wklad na spoldzielcze, a potem na
splate na wlasnosc. Nie bylo to 100% mieszkania, ja tez dolozylam czesc
oszczednosci (wtedy byly zamkniete przyjecia na czlonkow)
co do pierwszej sumy mamy - oswiadczenie od ojca mamy z lat 60tych (nie zyje
od 1973?) roku
co do drugiej sumy to mamy zeznanie wujka ktory splacal mame z gospodarstwa
rolniczego.
Oswiadczenie dziadka jest kwestionowane (nie bylo nigdzie dokumentow z jego
podpisem (i nic dziwnego - dziadek byl analfabeta i dopiero pod koniec zycia
troche sie nauczyl pisac (od wnukow)
podpis porownano z podpisem w ksiedze koscielnej z lat 30tych -
prawdopodobnie nie byl to nawet jego podpis
bosz <b...@u...agh.edu.pl> napisał(a):
> elaz wrote:
>
> [...]
> > 3. czy mozna sie jeszcze odwolac gdzies od tego wyroku ktory powiedzial
> > 50/50 podzial. Okazuje sie ze adwokat nie zlozyl apelacji na czas ?? nie
> > wiem jak to mozliwe, ale moja mama jest osoba starsza i dosc naiwna wiec
> > ja zwodzil az bylo za pozno.
> >
> > Bardzo prosze o porade w tej sprawie
>
> Cos tu sie nie zgadza.
> Dziadek dal mamie mieszkanie, czy pieniadze na mieszkaine spoldziecze ?
>
> Jesli mieszkanie, to sedzia niema zadnej dowolnosci. sa dokumenty.
>
> Boguslaw
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
5. Data: 2004-02-29 13:04:40
Temat: Re: podzial majatku / wycena
Od: "elaz2" <e...@g...pl>
podciagam, moze ktos mi odpowie
EZ
elaz <e...@N...gazeta.pl> napisał(a):
> bardzo prosze o porade w sprawie podzialu majatku po rozwodzie. Pomimo ze
> moja mama miala dowody (swiadkow i oswiadczenie o darowiznie jej ojca na
> pismie) sedzina uznala 50% podzial. Teraz byl biegly i wycenil mieszkanie
> wyzej niz podobne mieszkania sa sprzedawane na rynku (cena wywolawcza) - a
> przeciez sprzedaz jest jeszcze nizsza.
>
> Jak z punktu prawnego wyglada taka wycena. Moj ojciec nie mieszka i nie
> utrzymuje mieszkania od 17 lat a przedtem (od 1973 roku) mial kochanke
ktora
> utrzymywal.
> Mieszkanie zostalo wyremontowane przez moja mame na co ma rachunki
(glazura,
> terakota, nowe okna etc)
> Wiec:
> 1. Jesli biegly wycenil mieszkanie na 2400zl/m2 (48m2) czy jest to wlasnie
> suma do podzialu, czy tez od tego sad odliczy naklady?
> 2. Jak wyglada wedlug przepisow taka splata - raty czy wszystko od razu
> Mama jest emerytka, nie ma wielkich oszczednosci. Sprzedaz mieszkania nie
> wchodzi w gre, bo za pol sumy nie kupi nic (a przede wszystkim nie sprzeda
za
> tyle na ile zostalo wycenione)
> 3. czy mozna sie jeszcze odwolac gdzies od tego wyroku ktory powiedzial
50/50
> podzial. Okazuje sie ze adwokat nie zlozyl apelacji na czas ?? nie wiem
jak
> to mozliwe, ale moja mama jest osoba starsza i dosc naiwna wiec ja zwodzil
az
> bylo za pozno.
>
> Bardzo prosze o porade w tej sprawie
>
>
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/