William <n...@m...mnie.pl> napisał(a):

Wyświadczas bartu przysługę spłacając wasz
> odziedziczony wspólnie kredyt.
..............................
Nie mam wyjścia chyba :(, jestem poręczycielem tego kredytu, a sądząc po
zachowaniu brata, nie pójdzie na ugodę...

Myślałam, że jak jest zniesienie współwłasności, to we wszystkim sąd moze
postanowić.

Jak to w taki razie załatwić? Po spłacie kredytu załatwiać oddzielną sprawę
w sadzie?
pozdr

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Użytkownik " maxi" <m...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:g84i1i$p1k$1@inews.gazeta.pl...
> William <n...@m...mnie.pl> napisał(a):
>
> Wyświadczas bartu przysługę spłacając wasz
>> odziedziczony wspólnie kredyt.
> ..............................
> Nie mam wyjścia chyba :(, jestem poręczycielem tego kredytu, a sądząc po
> zachowaniu brata, nie pójdzie na ugodę...

Jeśli brat nie chce wspólnie spłacać kredytu to podaj go do sądu a nie płać
za niego


>
> Myślałam, że jak jest zniesienie współwłasności, to we wszystkim sąd moze
> postanowić.
>

Ale wniosek jest o zniesienie współwłasności nieruchomości a nie
nieruchomości i samochodu. Złoż wniosek o jego rozszerzenie

> Jak to w taki razie załatwić? Po spłacie kredytu załatwiać oddzielną
> sprawę
> w sadzie?

Dlaczego po spłacie ? Kredyt i samochód to dwa oddzielne tematy. IMHO wy
powinniście chyba zrobić sprawę o dział spadku (czyli nieruchomości, kredytu
i samochodu) a nie dzielić każdą rzecz oddzielnie

do góry