Dnia Tue, 11 Mar 2008 09:16:37 +0100, Liwiusz napisał(a):

>> IMHO pracownik może nie mieć interesu w otrzymaniu podwyżki (PIT).
>
> A istnieje taka sytuacja, kiedy po podwyżce pracownik ponosi stratę?

Przykłady można mnożyć, ale zarzucę jeszcze jednym wyrokiem SN:

Zmiana warunków wynagradzania na korzyść pracownika, polegająca na
przyznaniu mu wyższego wynagrodzenia, wymaga dla swej skuteczności jego
wyraźnej lub dorozumianej zgody (wyrok z 2 października 2003 r., I PK
512/02)

http://prawo.money.pl/orzecznictwo/sad-najwyzszy/
wyrok;sn;izba;pracy;ubezpieczen;spolecznych;i;spraw;
publicznych,ia,i,pk,512,02,5710,orzeczenie.html

--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis - dla Ciebie, dla rodziny ==> http://olgierd.bblog.pl/ <==

do góry

Dnia Tue, 11 Mar 2008 09:28:27 +0000, Olgierd napisał(a):

> Zmiana warunków wynagradzania na korzyść pracownika, polegająca na
> przyznaniu mu wyższego wynagrodzenia, wymaga dla swej skuteczności jego
> wyraźnej lub dorozumianej zgody (wyrok z 2 października 2003 r., I PK
> 512/02)

Link się przełamał, wklejam raz jeszcze:
http://tinyurl.com/2f3lqk

--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis - dla Ciebie, dla rodziny ==> http://olgierd.bblog.pl/ <==

do góry

Olgierd napisał(a):

>> Zmiana warunków wynagradzania na korzyść pracownika, polegająca na
>> przyznaniu mu wyższego wynagrodzenia, wymaga dla swej skuteczności jego
>> wyraźnej lub dorozumianej zgody (wyrok z 2 października 2003 r., I PK
>> 512/02)

> Link się przełamał, wklejam raz jeszcze:
> http://tinyurl.com/2f3lqk

Czyli jak pracodawca nie dopełni to co?

j.

do góry

Dnia Tue, 11 Mar 2008 13:52:09 +0100, januszek napisał(a):

>>> Zmiana warunków wynagradzania na korzyść pracownika, polegająca na
>>> przyznaniu mu wyższego wynagrodzenia, wymaga dla swej skuteczności
>>> jego wyraźnej lub dorozumianej zgody (wyrok z 2 października 2003 r.,
>>> I PK 512/02)
>
>> Link się przełamał, wklejam raz jeszcze: http://tinyurl.com/2f3lqk
>
> Czyli jak pracodawca nie dopełni to co?

To albo pracownik domyślnie się zgodzi (bierze kasę i nie marudzi), a za
czas jakiś, jak już dojdzie do wniosku, że niekoniecznie mu się to
podobało, to nie ma nic do powiedzenia, albo od razu mówi "tak dłużej być
nie może" i pracodawca zabiera swoją nielegalną podwyżkę.

--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis - dla Ciebie, dla rodziny ==> http://olgierd.bblog.pl/ <==

do góry

Liwiusz pisze:

>
> Ależ nie, pracownik może otrzymywać więcej niz wynika z umowy i nie
> jest wymagana w tym przypadku jakakolwiek zmiana umowy na piśmie, a
> nawet ustnie.
>

Nieprawda. bez umowy to jest nienależne świadczenie. Można co najwyżej
rozmawiać o tym, czy to nie jest dorozumiana zmiana umowy o pracę.

--
@2008 Johnson

"Koniec świata się zbliża ..."

do góry

Johnson pisze:
> Liwiusz pisze:
>
>>
>> Ależ nie, pracownik może otrzymywać więcej niz wynika z umowy i nie
>> jest wymagana w tym przypadku jakakolwiek zmiana umowy na piśmie, a
>> nawet ustnie.
>>
>
> Nieprawda. bez umowy to jest nienależne świadczenie. Można co najwyżej
> rozmawiać o tym, czy to nie jest dorozumiana zmiana umowy o pracę.


Czyli że pracodawca za 3 lata mógłby zażądać zwrotu tego świadczenia?


--
Pozdrawiam!
Liwiusz
www.liwiusz.republika.pl
Masz wierzytelność i chcesz ją sprzedać lub potrzebujesz pomocy w jej
egzekucji => http://www.kwm.net.pl

do góry

Liwiusz pisze:

>
> Czyli że pracodawca za 3 lata mógłby zażądać zwrotu tego świadczenia?
>
>

A to też inna bajka. To że coś jest nienależnym świadczeniem nie oznaczy
że można to odzyskać. Poczytaj sobie przepisy o bezpodstawnym wzbogaceniu.

Praktycznie to dla pracownika znaczenie miałoby to że gdyby pracodawca
przestał coś takiego płacić nie byłoby roszczenia.

--
@2008 Johnson

"Koniec świata się zbliża ..."

do góry