-
1. Data: 2004-01-29 11:22:06
Temat: podrobiony podpis na umowie o swiadczenie uslug
Od: "Michał Mokosa" <m...@w...pl>
Witam,
sprawa wyglada mniej wiecej tak:
Zamowilem instalacje dostepu do Internetu w ramach promocji, jaka oferowala
pewna firma. Panowie instalatorzy przybyli, podlaczyli kabelek, ale nie
potrafili skonfigurowac komputera. W trakcie gdy probowali, podpisalem
regulamin promocji. Umowilismy sie, ze sie doucza i przyjda ponownie, a zeby
nie dzwigac zostawia modem. Panowie nie przyszli, ja po tygodniu walki sam
skonfigurowalem komputer. W biurze obslugi klienta poradzono mi napisanie
reklamacji instalacji (mailem), co tez uczynilem. Po jakims czasie w tymze
biurze dowiedzialem sie, ze o reklamacji nic nie wiedza, ale konto mam juz
aktywne = mam podpisana umowe (ktorej nie podpisywalem). Udalem sie do owego
biura i pani pokazala mi dokumenty, wsrod ktorych byla umowa z podrobionym
moim podpisem. Pani dokumenty mi skopiowala i powiedziala, ze moge
reklamowac waznosc podpisu.
I pytanie - co moge i co powinienem zrobic? Generalnie i moralnie -
popelniono przestepstwo. Natomiast na chlodno i bez emocji - i tak mialem
zamiar taka umowe podpisac, skoro zamowilem usluge.
Pomijam, ze z Internetem i owa firma mam sporo innych klopotow i najchetniej
po prostu bym im kazal sie z tym zabierac, ale po pierwsze Internet jest mi
potrzebny (fakt, sa inni dostawcy) a po drugie czuje, ze jak to tak
zostawie, to bede mial kaca moralnego...
Czy ktos moze podpowiedziec? Moze jest ktos, kto by sie tym zajal zawodowo
(prawnik)?
Z gory dziekuje
--
Pozdrawiam
Michal Mokosa
-
2. Data: 2004-01-29 15:12:27
Temat: Re: podrobiony podpis na umowie o swiadczenie uslug
Od: "SQLwysyn" <s...@w...pI>
Użytkownik "Michał Mokosa" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:bvaqp0$e9n$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Czy ktos moze podpowiedziec?
Zglos fakt falszerstwa do prokuratury. Niech matołek, który podrobil podpis
odpowiada karnie. Ja np. zbyt swój podpis cenię, bym ktomukolwiek pozwolił
go podrobic.
A od providera zażądaj np. 1 mies darmowego dostepu w ramach rekompensaty,
by nie mysleli ze im sie upieklo. Zapamietaja nauczke do konca dzialania
firmy.
--
SQLwysyn
-
3. Data: 2004-01-29 20:37:48
Temat: Re: podrobiony podpis na umowie o swiadczenie uslug
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Michał Mokosa" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:bvaqp0$e9n$1@atlantis.news.tpi.pl...
Możesz powiadomić organa ścigania o sfałszowaniu podpisu. Czy to ma
większy sens w tym szczególnym wypadku to nie wiem. Wszak z zamiarem
podpisana umowy i tak się nosiłeś. Ktoś z pracowników TP SA będzie miał
spory kłopot. Jeśli Ci zależy?
-
4. Data: 2004-01-29 23:53:04
Temat: Re: podrobiony podpis na umowie o swiadczenie uslug
Od: futszaK <t...@s...pl>
On Thu, 29 Jan 2004 16:12:27 +0100, "SQLwysyn" <s...@w...pI> wrote:
>> Czy ktos moze podpowiedziec?
>Zglos fakt falszerstwa do prokuratury. Niech matołek, który podrobil podpis
>odpowiada karnie. Ja np. zbyt swój podpis cenię, bym ktomukolwiek pozwolił
>go podrobic.
>A od providera zażądaj np. 1 mies darmowego dostepu w ramach rekompensaty,
>by nie mysleli ze im sie upieklo. Zapamietaja nauczke do konca dzialania
>firmy.
ja bym nie szedł do prokuratury tylko wolał się dogadać z providerem,
więcej można zyskać dla siebie
futszaK
598339018 601061867
Telefon to wynalazek SZATANA !!!
-
5. Data: 2004-01-30 08:08:23
Temat: Re: podrobiony podpis na umowie o swiadczenie uslug
Od: "SQLwysyn" <s...@w...pI>
Użytkownik "futszaK" <t...@s...pl> napisał w wiadomości
news:067j10pk4m3baf3m5p9frq4up3js3oaje1@4ax.com...
> On Thu, 29 Jan 2004 16:12:27 +0100, "SQLwysyn" <s...@w...pI> wrote:
>
> >> Czy ktos moze podpowiedziec?
> >Zglos fakt falszerstwa do prokuratury. Niech matołek, który podrobil
podpis
> >odpowiada karnie. Ja np. zbyt swój podpis cenię, bym ktomukolwiek
pozwolił
> >go podrobic.
> >A od providera zażądaj np. 1 mies darmowego dostepu w ramach
rekompensaty,
> >by nie mysleli ze im sie upieklo. Zapamietaja nauczke do konca dzialania
> >firmy.
>
> ja bym nie szedł do prokuratury tylko wolał się dogadać z providerem,
> więcej można zyskać dla siebie
Bo ty myslisz o pieniazkach, a ja o zasadach.
--
SQLwysyn
-
6. Data: 2004-01-30 08:35:10
Temat: Re: podrobiony podpis na umowie o swiadczenie uslug
Od: futszaK <t...@s...pl>
On Fri, 30 Jan 2004 09:08:23 +0100, "SQLwysyn" <s...@w...pI> wrote:
>> ja bym nie szedł do prokuratury tylko wolał się dogadać z providerem,
>> więcej można zyskać dla siebie
>Bo ty myslisz o pieniazkach, a ja o zasadach.
nie przejmuj się, już ten co podrobił podpis dostałby również
odpowiednio po głowie, bez potrzeby długotorwałych wyjaśnień,
przesłuchań i w ogóle angażowania kogoś z zewnątrz
składanie doniesienia do Prokuratury w takim wypadku wydaje się
wytaczaniem armaty na muchy, a armata ma taką ceche że przy
nieostrożnym operowaniu może zrobić kuku temu co z niej strzela
futszaK
598339018 601061867
Telefon to wynalazek SZATANA !!!
-
7. Data: 2004-01-30 09:39:33
Temat: Re: podrobiony podpis na umowie o swiadczenie uslug
Od: "SQLwysyn" <s...@w...pI>
Użytkownik "futszaK" <t...@s...pl> napisał w wiadomości
news:8i5k10d5ns14d47d61p2qum88u8hq8n95o@4ax.com...
>
> składanie doniesienia do Prokuratury w takim wypadku wydaje się
> wytaczaniem armaty na muchy, a armata ma taką ceche że przy
> nieostrożnym operowaniu może zrobić kuku temu co z niej strzela
Ciekawa teoria. Tzn. grozi mi jakas odpowiedzialnosc z powodu podrobienia
mojego podpisu?
--
SQLwysyn
-
8. Data: 2004-01-30 10:28:53
Temat: Re: podrobiony podpis na umowie o swiadczenie uslug
Od: bosz <b...@u...agh.edu.pl>
futszaK wrote:
> On Fri, 30 Jan 2004 09:08:23 +0100, "SQLwysyn" <s...@w...pI> wrote:
>
>>> ja bym nie szedł do prokuratury tylko wolał się dogadać z providerem,
>>> więcej można zyskać dla siebie
>>Bo ty myslisz o pieniazkach, a ja o zasadach.
>
> nie przejmuj się, już ten co podrobił podpis dostałby również
> odpowiednio po głowie, bez potrzeby długotorwałych wyjaśnień,
> przesłuchań i w ogóle angażowania kogoś z zewnątrz
>
> składanie doniesienia do Prokuratury w takim wypadku wydaje się
> wytaczaniem armaty na muchy, a armata ma taką ceche że przy
> nieostrożnym operowaniu może zrobić kuku temu co z niej strzela
Panu tylko wydaje sie, ze to sa "muchy".
Podrobieine podpoisu to "Przestepstwo przeciw dokumentom"
za to idzie sie do wiezienia.
Z tym ze jakos dziwine ludzieto lekcewaza, podobinejak inne ciezlie
przestepstwo - falszowanie i wprowadzanie do obiegu falszysych banknotow.
Boguslaw
-
9. Data: 2004-01-30 11:15:38
Temat: Re: podrobiony podpis na umowie o swiadczenie uslug
Od: "Michał Mokosa" <m...@w...pl>
> >
> > składanie doniesienia do Prokuratury w takim wypadku wydaje się
> > wytaczaniem armaty na muchy, a armata ma taką ceche że przy
> > nieostrożnym operowaniu może zrobić kuku temu co z niej strzela
>
> Panu tylko wydaje sie, ze to sa "muchy".
> Podrobieine podpoisu to "Przestepstwo przeciw dokumentom"
> za to idzie sie do wiezienia.
>
> Z tym ze jakos dziwine ludzieto lekcewaza, podobinejak inne ciezlie
> przestepstwo - falszowanie i wprowadzanie do obiegu falszysych banknotow.
>
>
Moze doleje nieco oliwy :-) W normalnej sytuacji sprawa jest oczywista.
Normalna sytuacja = ktos podrobil moj podpis w celu osiagniecia jakiejs
korzysci wbrew moim intencjom. A tu sytuacja jest troche inna - ja chcialem
ta umowe podpisac, wiec odpada wazny argument. Czy nie? Czy to nie zmienia
ciezaru przewinienia?
pzdr
M.
-
10. Data: 2004-01-30 11:24:46
Temat: Re: podrobiony podpis na umowie o swiadczenie uslug
Od: bosz <b...@u...agh.edu.pl>
Michał Mokosa wrote:
>
>> >
>> > składanie doniesienia do Prokuratury w takim wypadku wydaje się
>> > wytaczaniem armaty na muchy, a armata ma taką ceche że przy
>> > nieostrożnym operowaniu może zrobić kuku temu co z niej strzela
>>
>> Panu tylko wydaje sie, ze to sa "muchy".
>> Podrobieine podpoisu to "Przestepstwo przeciw dokumentom"
>> za to idzie sie do wiezienia.
>>
>> Z tym ze jakos dziwine ludzieto lekcewaza, podobinejak inne ciezlie
>> przestepstwo - falszowanie i wprowadzanie do obiegu falszysych banknotow.
>>
>>
> Moze doleje nieco oliwy :-) W normalnej sytuacji sprawa jest oczywista.
> Normalna sytuacja = ktos podrobil moj podpis w celu osiagniecia jakiejs
> korzysci wbrew moim intencjom. A tu sytuacja jest troche inna - ja
> chcialem ta umowe podpisac, wiec odpada wazny argument. Czy nie? Czy to
> nie zmienia ciezaru przewinienia?
> pzdr
> M.
Ciezar moze troche zmienia...
Ale i tak jest to chyba "scigane z urzedu".
Boguslaw