eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawopodręcznik jak oszukać pracowników i nie wypłacić im pensji
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 2

  • 1. Data: 2007-04-24 19:15:22
    Temat: podręcznik jak oszukać pracowników i nie wypłacić im pensji
    Od: "milutki" <a...@a...pl>

    Piszę to w celach edukacyjnych i zapytaniem czy Polskie prawo przewiduje na
    to jakiś sposób zapobiegawczy?
    1) pracodawca przestaje płacić wynagordzenie
    2) pracownik po paru miesiącach odchodzi
    3) wchodzi komornik na spółkę lub firmę prowadząca jednoosbową działalność,
    która ma narżniętego min 500 tyś długu i nic nie zajmuje bo firma mało co ma
    swojego
    albo wynajmuje albo leasing.
    4) były pracownik czeka na egekucje komorniczą która się ciągnie a w między
    czasie powiedzmy że jakas minimalna kwota np 50zł zostaje ściągnieta w celu
    zapobiegnięcia zakończenia egzekucji komorniczej.
    5) po okresie np ok 6-8 miesięcy od czasu kiedy sprawa trafiła do komornika
    stwierdza, że dalsza egzekucja jest bezskuteczna i zamyka egzekucje.
    6) pracownik próbuje uzyskać wynagrodzenie z Funduszu Gwarantowanego lecz
    całuje klamkę bo od rozwiązania umowy o prace mija 8 miesięcy co zwalnia
    państwo z obowiązku wypłacania świadczeń.

    Znam setki pracowników poszkodowanych w ten sposób ludzi. Czy ktoś widzi
    winę pracownika w zaniedbaniu ?

    Poradnik dla pracodawcy c.d.:
    a) otwiera spółkę nową i zatrudnia się w niej na najniższym wynagrodzeniu.
    b) w wyniku tego komornik ściąga co miesiąc ok 300zł bo więcej nie może a
    pracodawca jest nie do ruszenia i dalej sobie kręci biznes uznając poprzedni
    incydent jako zastrzyk finansowy dla dalszych interesów. Uznajmy to jako
    świetny kredyt wieloletni ;)

    Czy ktoś tu widzi jakieś sposoby zapobiegania owym procederom od strony
    prawnej ?
    Według mnie sprawy nie do ruszenia.
    Widze system stworzył zachęte dla pracodawców aby nie musieli płacić
    wynagrodzeń a FG według mnie to w niektórych przypadkach to czysta fikcja w
    przypadku działania naszych komorników.



  • 2. Data: 2007-04-24 21:47:19
    Temat: Re: podręcznik jak oszukać pracowników i nie wypłacić im pensji
    Od: "Zbynek Ltd." <s...@p...onet.pl>

    Witam

    milutki napisał(a) :
    > Piszę to w celach edukacyjnych

    Ci co mają wiedzieć i tak wiedzą.

    > i zapytaniem czy Polskie prawo przewiduje na
    > to jakiś sposób zapobiegawczy?

    Nie.

    > 1) pracodawca przestaje płacić wynagordzenie
    > 2) pracownik po paru miesiącach odchodzi
    > 3) wchodzi komornik na spółkę lub firmę prowadząca jednoosbową działalność,
    > która ma narżniętego min 500 tyś długu i nic nie zajmuje bo firma mało co ma
    > swojego
    > albo wynajmuje albo leasing.

    Albo Sp. z o.o. z majątkiem (obecnie) połamane krzesło i gołe ściany.

    > 4) były pracownik czeka na egekucje komorniczą która się ciągnie a w między
    > czasie powiedzmy że jakas minimalna kwota np 50zł zostaje ściągnieta w celu
    > zapobiegnięcia zakończenia egzekucji komorniczej.

    Po co te 50 zł? To niepotrzebna strata dla pracodawcy.

    > 5) po okresie np ok 6-8 miesięcy od czasu kiedy sprawa trafiła do komornika
    > stwierdza, że dalsza egzekucja jest bezskuteczna i zamyka egzekucje.
    > 6) pracownik próbuje uzyskać wynagrodzenie z Funduszu Gwarantowanego lecz
    > całuje klamkę bo od rozwiązania umowy o prace mija 8 miesięcy co zwalnia
    > państwo z obowiązku wypłacania świadczeń.

    Takie jest życie.
    Nie pamiętam już dokładnie. Było to też tylko wynagrodzenie za
    maksymalnie 3 ostatnie miesiące.

    > Znam setki pracowników poszkodowanych w ten sposób ludzi.

    Setki? Pracujesz w PIP? W sądzie? Zresztą nieważne.

    > Czy ktoś widzi
    > winę pracownika w zaniedbaniu ?

    Nie.

    > Poradnik dla pracodawcy c.d.:
    > a) otwiera spółkę nową i zatrudnia się w niej na najniższym wynagrodzeniu.

    Możliwe.

    > b) w wyniku tego komornik ściąga co miesiąc ok 300zł bo więcej nie może a

    Nadzwyczaj rozrzutny ten pracodawca. 300 zł marnować co miesiąc
    na jakiegoś frajera? Jeśli miał Sp. z o.o. to odpowiadała ona
    tylko do wysokości posiadanago majątku w chwili egzekucji.
    Przyszłe życie pracodawcy nie jest obciążone zaległościami.
    Normalna reinkarnacja.

    > pracodawca jest nie do ruszenia

    Fakt, nie trzeba nic płacić. Nawet tych 300.

    > i dalej sobie kręci biznes uznając poprzedni
    > incydent jako zastrzyk finansowy dla dalszych interesów. Uznajmy to jako
    > świetny kredyt wieloletni ;)

    Normalka. Ups, przepraszam. Miało być - powszechne. Bo to nie
    jest normalne.

    > Czy ktoś tu widzi jakieś sposoby zapobiegania owym procederom od strony
    > prawnej ?

    Nikt.

    > Według mnie sprawy nie do ruszenia.

    100% racja.

    > Widze system stworzył zachęte dla pracodawców aby nie musieli płacić
    > wynagrodzeń

    System? System to Ty. I ja. Wybieramy takich a nie innych ludzi
    na (p)osłów. I tak nie ma znaczenia kogo wybieramy. Wszyscy są
    nieudolnymi ignorantami, żeby nie użyć słów mogących być
    uważanymi za zniesławiające ;-)

    > a FG według mnie to w niektórych przypadkach to czysta fikcja w
    > przypadku działania naszych komorników.

    W zasadzie komornik jest w tym wypadku tylko ślepym narzędziem.
    Czasem też i głuchym, ale on tu najmniej winny, choć nie całkiem
    bez winy.

    Ufff... ale się nażaliliśmy.

    --
    Pozdrawiam
    Zbyszek
    PGP key: 0xA10BD502

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1