JanuszU wrote:

> Jest przestępstwem z art. 287 KK

hmmmm - sa jakies orzeczenia?

Pozdrawiam
SDD

do góry

Użytkownik "SDD" <s...@t...wszechwiedza.pl> napisał w wiadomości
news:dekfre$ivb$1@news.onet.pl...
> JanuszU wrote:
>
>> Jest przestępstwem z art. 287 KK
>
> hmmmm - sa jakies orzeczenia?
>
Po prostu przeczytaj treść artykułu.
Janusz

do góry

Użytkownik "Baczek" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:dek5ch$mc1$1@news.onet.pl...
> Czy gdybym w celu ustalenia danych "pajeczarza" snifowal jego
> transmisje (aby zdobyc np np nr GG lub login z allegro),
> to byloby to niezgodne z prawem? Ewntualnie co moze za to grozic?

Moim zdaniem spokojnie można uznać, że monitorujesz własne łącze w
celu wykrycia nieprawidłowości. Moze jakiś Troja Ci się zainstalował.
Przy okazji dowiadujesz się tego, o czym piszesz. Ot, takie twórcze
tłumaczenie.

do góry

Użytkownik "Baczek" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:dejouf$mop$1@news.onet.pl...

Jeśli takie podłączenie utrudni w najmniejszym stopniu pracę legalnemu
użytkownikowi, to jest przestępstwo z art. 268a kk. Jeśli nie, to jest
to wykroczenie - wyłudzenie usługi.

do góry

Użytkownik Robert Tomasik napisał:

> Jeśli takie podłączenie utrudni w najmniejszym stopniu pracę legalnemu
> użytkownikowi, to jest przestępstwo z art. 268a kk. Jeśli nie, to jest
> to wykroczenie - wyłudzenie usługi.
>

Też nie do końca, bo usługę możesz wyłudzić od tego, kto ją świadczy. A
odbiorca końcowy usługi "dostęp do Internetu" nie świadczy jej nikomu.

M.

do góry

SDD <s...@t...wszechwiedza.pl> wrote:
>
> Użytkownik "Baczek" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:dejouf$mop$1@news.onet.pl...
> > Witam
> > Mam pytanie, czy lewe podpiecie sie do sieci i korzystanie z internetu
> > jest wykroczeniem czy przestepstwem ?
>
> IMHO - jezeli podpinasz sie tylko po to, by korzystac a nie np. przechwycac
> czyjes dane itp. to wykroczenie z art 121 kw.

A może skorzystać raczej z Art. 7 ustawy o ochronie niektórych usług
świadczonych drogą elektroniczną?

P.

do góry

Użytkownik "Maciej Bebenek" <m...@t...waw.pl> napisał w
wiadomości news:dekku6$1cql$1@news2.ipartners.pl...

> Też nie do końca, bo usługę możesz wyłudzić od tego, kto ją
świadczy. A
> odbiorca końcowy usługi "dostęp do Internetu" nie świadczy jej
nikomu.

Myślałem o wyłudzeniu usługi od dostawcy, nie zaś od końcowego
użytkownika. Skoro jemu to nie przeszkadza, to oczywiście
pokrzywdzonym nie jest.

do góry

Robert Tomasik napisał(a):

>>Też nie do końca, bo usługę możesz wyłudzić od tego, kto ją
>
> świadczy. A
>
>>odbiorca końcowy usługi "dostęp do Internetu" nie świadczy jej
>
> nikomu.
>
> Myślałem o wyłudzeniu usługi od dostawcy, nie zaś od końcowego
> użytkownika. Skoro jemu to nie przeszkadza, to oczywiście
> pokrzywdzonym nie jest.
>

A jeżeli przeszkadza? Nie technicznie, ale moralnie - "bo moje"?
Jesteśmy w kropce.

M.

do góry

Użytkownik "Maciej Bebenek" <m...@t...waw.pl> napisał w
wiadomości news:del2ke$mdg$1@atlantis.news.tpi.pl...

> A jeżeli przeszkadza? Nie technicznie, ale moralnie - "bo moje"?
> Jesteśmy w kropce.

Ma przeszkadzać fizycznie. Przeszkadzać, utrudniać lub uniemożliwiać.

do góry

Robert Tomasik napisał(a):

>>A jeżeli przeszkadza? Nie technicznie, ale moralnie - "bo moje"?
>>Jesteśmy w kropce.
>
>
> Ma przeszkadzać fizycznie. Przeszkadzać, utrudniać lub uniemożliwiać.
>

Czyli, niestety, wychodzi na moje. Wpięcie się w łącze (np.
bezprzewodowo) w zasadzie jest bezkarne ;-(

M.

do góry