-
1. Data: 2007-10-09 20:34:58
Temat: podejrzenie o handel zwierzętami egzotycznymi
Od: a...@g...com
Witam,
Mój brat miał 3 żółwie wodne (gatunek nieznany) kupione w sklepie
jakieś 5 lat temu. Oddał je poprzez allegro ok. 3 miesięcy temu.
Wczoraj zgłosiła się do niego policja, jest podejrzany o handel
żółwiami z Galapagos. Co zrobić żeby sprawę jak najszybciej wyjaśnić?
Dzięki za rady.
Ania
-
2. Data: 2007-10-09 22:14:55
Temat: Re: podejrzenie o handel zwierzętami egzotycznymi
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik <a...@g...com> napisał w wiadomości
news:1191962098.030067.206370@22g2000hsm.googlegroup
s.com...
A co tu do wyjaśniania? Nie handluje się rzeczami, na których się człowiek
nie zna.
-
3. Data: 2007-10-10 06:43:22
Temat: Re: podejrzenie o handel zwierzętami egzotycznymi
Od: "szerszen" <s...@t...pl>
Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:feguir$ntf$1@atlantis.news.tpi.pl...
> A co tu do wyjaśniania? Nie handluje się rzeczami, na których się człowiek nie
> zna.
zasadniczo sporo, to nie program komputerowy z durna licencja o zakazu
odsprzedazy, kupil w sklepie wiec mial prawo przypuszczac ze legalnie, znudzilo
mu sie to sprzedal, tez bys tak chcial aby policja do ciebie zapukala jak na
allegro sprzedaz chinska mp3, kupiona w mm czy innym saturnie?
-
4. Data: 2007-10-10 07:29:00
Temat: Re: podejrzenie o handel zwierzętami egzotycznymi
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Wed, 10 Oct 2007, szerszen wrote:
> Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał
>
>> A co tu do wyjaśniania? Nie handluje się rzeczami, na których się człowiek
>> nie zna.
>
> zasadniczo sporo, to nie program komputerowy z durna licencja o zakazu
> odsprzedazy,
Nie warcz po ludziach, co Ci nic nie zawinili.
Niby na jakiej podstawie sądzisz, że "to nie program z durną licencją"?
Albo inaczej: z czego wnosisz, że handel żywym towarem jest obłożony
mniejszymi restrykcjami, niż sprzedawanie "durnych licencji"?
Tak z ciekawości pytam :), bo jak dla mnie nie jest to oczywiste.
> kupil w sklepie wiec mial prawo przypuszczac ze legalnie,
OK. Ale to tak jak z prawem autorskim - kiedyś wprowadzili ustawę
i już. Tu też - znienacka wprowadzono obowiązek posiadania
certyfikatów na zwierzęta. Nawet "w gazetach było".
Unia, panie... banany mają określoną krzywiznę, marchewka to owoc,
do lutowania należy używać spoiw bezołowiowych (akurat to chyba nie
wynalazek UE, ale co szkód czyni to inna sprawa, najwyraźniej sporo
więcej niż ów ołów), to i kwitek na żółwia potrzebny.
Kupił legalnie to ma legalnie (a jak był kupiony od "nielegalnego"
to tamtego się przyczepią), ale jak to wykazać? IMO - kwitkiem.
> zapukala jak na allegro sprzedaz chinska mp3, kupiona w mm czy innym
> saturnie?
No trzeba pokazać kwit zakupu i tyle jak mniemam?
pzdr, Gotfryd
-
5. Data: 2007-10-10 08:16:01
Temat: Re: podejrzenie o handel zwierzętami egzotycznymi
Od: "szerszen" <s...@t...pl>
Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w wiadomości
news:Pine.WNT.4.64.0710100921420.4048@athlon64...
> Nie warcz po ludziach, co Ci nic nie zawinili.
ja nie warcze, nie lubie jedynie sypania glodnych kawalkow bez krzty wyjasnienia
> No trzeba pokazać kwit zakupu i tyle jak mniemam?
kwitki trzyma sie kreslona dlugosc czasu, nawet skarbowe chyba tylko 5 (moze 10
nie pamietam) lat, a o dowody zakupu napewno nie dluzej, bo wtedy by sie oakzalo
ze musisz wszystkie papierki cale zycie trzymac, bo a noz widelec jakis debil w
swietle jeszcze glupszego prawa sie przyczepi