On Mon, 31 Oct 2022 18:39:26 +0100, Shrek wrote:
> W dniu 31.10.2022 o 16:31, J.F pisze:
>>> Zadałem to pytanie - czy kiedykolwiek w polsce zdarzyło się, żeby ktoś
>>> rzeczywiście podłożył bombę i zadzwonił, czy były to w 100% fałszywe
>>> alarmy.
>>
>> Zawsze musi byc ten pierwszy raz ...
>
> No właśnie nie musi i pewnie nie nastąpi.

Hm, optymistyczne twierdzenia, jak na moj gust :-)

>> Aula w Opolu miala byc ostrzezeniem sama w sobie - miala wybuchnac w
>> nocy, jak nikogo nie bylo, i tak wybuchla.
>
> No własnie - jakbym podejrzewał że ktoś dzwonił wcześniej, to właśnie
> tam - też ślepy tor...

W kraju byl pewien problem z telefonami, choc automaty były.

Ot po prostu - chcial zrobic taką akcje, a nie szybką ewakuacje
policjantow, pardon, Milicjantow.

Swoja droga - gdyby zadzwonil godzine wczesniej:
-wladze by ewakuowaly, czy poczekaly - bohaterow w walce z Reakcją
nigdy dosc.
-władze ... koledzy z komisariatow,
-i czy na pewno wszyscy by opuscili budynek, czy mogl miec jakiegos
stróza na sumieniu.

>>> BTW - na stacjach końcowych metra to co kilka dni znajdują podejrzany
>>> pakunek;)
>>
>> W Warszawie?
>
> W warszawie - przez 20-40 minut metro kursuje krócej i tyle. Nie wiem co
> z tym robią, ale na saperów to za szybko. Może mają pana henia co to
> wynosi do biura rzeczy znalezionych po uprzednim pobieżnym przejechaniu
> jakimś detektorem materiałów wybuchowych.
>
> A pamiętacie akcję "silny pedał"? ;)

Nie. ?

>> A wroclawski autobus pamietasz?
>> Choc tez nie bylo ostrzezenia.
>
> No właśnie o tym piszę.

No ale bomba juz taka nie nieprawdopodobna.

J.

do góry

W dniu 02.11.2022 o 08:54, J.F pisze:

>> Czy ktoś zginął? Został ranny? Nie. No to sobie poradzili.
>
> No wlasnie. Najlepiej jak mogli, ot, zmarnowali ludziom godzine.


Q zasadzie to lepiej, bo zamknęli ich z "bombą" uzasadniając to tym, ze
ta bomba może wybuchnąć;)

--
Shrek

Czy wiesz, że "jebać pis" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

W dniu 02.11.2022 o 09:01, J.F pisze:

>> No właśnie nie musi i pewnie nie nastąpi.
>
> Hm, optymistyczne twierdzenia, jak na moj gust :-)

Poparte faktami, statystyką, logiką , korelacją i związkiem przyczynowo
skutkowym - wybuchają samoloty o których nie ostrzegano że mają
wybuchnąć. Te o których ostrzegano nie wybuchają.

> -i czy na pewno wszyscy by opuscili budynek, czy mogl miec jakiegos
> stróza na sumieniu.

Pewnie co najmniej saperów. Ciecia by raczej do auli nie posłali tylko
by siedział na cieciówce

>> W warszawie - przez 20-40 minut metro kursuje krócej i tyle. Nie wiem co
>> z tym robią, ale na saperów to za szybko. Może mają pana henia co to
>> wynosi do biura rzeczy znalezionych po uprzednim pobieżnym przejechaniu
>> jakimś detektorem materiałów wybuchowych.
>>
>> A pamiętacie akcję "silny pedał"? ;)
>
> Nie. ?

Wpisz w googla - sprawdziłem - nic czego nie da się odzobaczyć nie wywala;)

>> No właśnie o tym piszę.
>
> No ale bomba juz taka nie nieprawdopodobna.

Ale własnie "zapowiedziana" jest nieprawdopodobna. Wszystkie
zapowiedziane okazywały się fałszywymi informacjami. Samolot w którym
poinformowano o bombie jest bezpieczniejszy od każdego innego;) Zresztą
zarządzanie kryzysowe też o tym wiedziało, bo jak inaczej wytłumaczyć,
że trzymali 200 ludzi z rzekomą bombą przez 1,5 godziny?

--
Shrek

Czy wiesz, że "jebać pis" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

W dniu 02.11.2022 o 08:49, J.F pisze:

>> Znaczy twierdzisz, że posiadając informację, że informacja o bombie jest
>> wysoce prawdopodobna nie przekazaliby jej kapitanowi, żeby wygrać głupie
>> zawody kto będzie górą w podstawianiu bądź nie schodów i w efekcie
>> zabili 200 osób? Grubo się tam bawicie w służbach:P
>
> Zaraz zaraz - bo o czym innym mowa. Kapitan uruchomi slide'y, to jego
> problem. Bo to pewnie koszt i czas. Zaplaci byc moze ubezpieczyciel,
> i pretensji miec nie moze do sluzb, o niesprawdzone informacje.
>
> Ale podstawic schodki do samolotu, ktory w kazdej chwili moze
> wybuchnac ... kolejne ryzyko. No i czas - a trzeba bylo ewakuowac
> szybko :-)

W tymm problem, że "zarządzanie" sprowadziło niebezpieczeństwo (co
prawda wyimaginowane, ale nim się własnie tłumaczyli). Albo powinni
powiedzieć schodów nie będzie, wiec rozładowujcie się slajdami, albo
podstawić schody. A nie bawić się w ciuciubabkę i grać z kapitanem w
tchórza.

> A nasze sluzby ... no coz, na razie mieli do czynienia z "glupimi
> kawałami".

Akurat służby udawały że traktują to poważnie. Otwarcie o tym że to żart
mówił kapitan.

>> Operator schodów ma statystycznie większą szansę zginąć przy samolocie,
>> o którym nie ostrzegano o ładunku.
>
> No ale jednak ostrzegano - czyli "prawdopodobnie wybuchnie".

Wprost przecienie;) Znaczy że z prędzej wybuchnie ten obok;) Ponawiam
pytanie - co jakby tam byli rzeczywiści terroryści? Ateki by stały i
patrzyły bo nie ma jak podstawić schodów?

--
Shrek

Czy wiesz, że "jebać pis" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

W dniu 02.11.2022 o 08:22, J.F pisze:

> Zaraz zaraz ... powiedzcie mi - sporo polskich firm zyje z
> "konstrukcji stalowych" ... robia jakies "katalogowe słupy",

Oczywiście że robią katalogowe słupy. I nie znaczy to że hali z nich nie
trzeba policzyć. Instalacje elektryczne są z katalogowych trafoków,
przewodów, gniazd, lamp i łączników. A jednak trzeba je policzyć. Halę
tym bardziej.

> A jakby tak nie hala, tylko wiata?
> nie zwiazana z gruntem, wymiary np 20x50x8m ?
> Mozna na jutro?

Na podhalu podobno prawo budowlane się po prostu nie przyjęło.

--
Shrek

Czy wiesz, że "jebać pis" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

W dniu 02.11.2022 o 07:50, J.F pisze:

>> To nie bo ani gwałtowne ani zniszczenie;)
>
> Sa przyklady, gdy przechylil sie o 90 stopni.

To wtedy raczej gwałtownie. Przynajmniej gwałtownie się kończy;)

> Od ilu stopni jest "katastrofa" ?

Od ilu lat trwa katastrofa w pizzie?

--
Shrek

Czy wiesz, że "jebać pis" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

On Wed, 2 Nov 2022 16:50:57 +0100, Shrek wrote:
> W dniu 02.11.2022 o 08:54, J.F pisze:
>
>>> Czy ktoś zginął? Został ranny? Nie. No to sobie poradzili.
>>
>> No wlasnie. Najlepiej jak mogli, ot, zmarnowali ludziom godzine.
>
> Q zasadzie to lepiej, bo zamknęli ich z "bombą" uzasadniając to tym, ze
> ta bomba może wybuchnąć;)

No ale nie wybuchla, wiec załatwili sprawe najlepiej jak mogli.

Ciekawe natomiast co by bylo, jakby wybuchla.

J.

do góry

W dniu 02.11.2022 o 18:05, J.F pisze:

>> Q zasadzie to lepiej, bo zamknęli ich z "bombą" uzasadniając to tym, ze
>> ta bomba może wybuchnąć;)
>
> No ale nie wybuchla, wiec załatwili sprawe najlepiej jak mogli.

No właśnie nie - jeśli miała niewybuchnąc, to najlepiej było wysłać
samolot normalnie do terminala. Jeśli miała wybuchnąć, to ludzi jak
najszybciej aut. Oni wybrali rozwiązanie łączące wszystkie wady i żadnej
zalety.

> Ciekawe natomiast co by bylo, jakby wybuchla.

dwie seki trupów i satysfakcja że wygrali z kapitanem w tchórza.

--
Shrek

Czy wiesz, że "jebać pis" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

W dniu 02.11.2022 o 07:54, J.F pisze:

>>> Swoją drogą, czy jak
>>> ktoś ucieka samochodem i w trakcie ucieczki zostaną rozbite np. 3
>>> radiowozy, to można go obciązyć za takie szkody? Nie wiem, czy już o to
>>> wcześniej nie pytałem, ale jest znowu okazja, to pytam.
>>
>> Sądzę, że normalne z OC/funduszu gwarancyjnego.
>
> Zaraz zaraz - jak uciekajacy uszkodzil radiowozy, to oczywiscie sie
> nalezy.
> Ale jak policjanci sami uszkodzili radiowozy, np na okolicznych
> drzewach i latarniach?

Niedoczytałem - myślalem, że chodzi o to że kulsony porozbijają
postronnych - radiowozy mają oc.

> Albo po amerykansku - to oni uderzali w uciekajacy samochod?
>
> Robercie - jak to w polskich przepisach - wolno tak uderzac?

Ponoć można, ale ustawy nie sprawdzałem,

https://isp.policja.pl/isp/aktualnosci/6009,Policyjn
y-radiowoz-jako-srodek-przymusu-bezposredniego.html

Ale w praktyce nie można, bo się komendant wkurwi - lepiej poszukać
komuś w gaciach roweru.

--
Shrek

Czy wiesz, że "jebać pis" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

On Wed, 2 Nov 2022 17:11:09 +0100, Shrek wrote:
> W dniu 02.11.2022 o 07:50, J.F pisze:
>>> To nie bo ani gwałtowne ani zniszczenie;)
>>
>> Sa przyklady, gdy przechylil sie o 90 stopni.
>
> To wtedy raczej gwałtownie. Przynajmniej gwałtownie się kończy;)

Ale jak sie nie zniszczy przy tym?

https://youtu.be/-dAtfh79ZkQ?t=145
https://www.youtube.com/watch?v=rJGSDkmlRNM

No dobra - beton jest kruchy, na pewno cos sie zniszczylo.
Ale zakladając, ze nie?

P.S. Czemu przewracane kominy sie lamią w polowie?

>> Od ilu stopni jest "katastrofa" ?
> Od ilu lat trwa katastrofa w pizzie?

Jakby jej nie ratowali, to by trwala krocej :-)

Poza tym ... osiagnie kiedys taki kąt, ze wladze powiedzą - to sie w
kazdej chwili moze przewrocic, nie wolno uzywac, nie wolno sie
zblizac.
Juz katastrofa, czy jeszcze nie? Sugerowałbym, ze fundamenty juz sa
zniszczone, i caly budynek w zasadzie tez, skoro sie nie nadaje do
uzytku :-)

J.

do góry