-
571. Data: 2022-11-02 06:23:34
Temat: Re: "podczas próby kradzieży napastnik został śmiertelnie ugodzony nożem przez kobietę znajdującą się w domu"
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 01.11.2022 o 23:54, Marcin Debowski pisze:
> W którym momencie nastąpi katastrofa, albo, co nazwiemy katastrofą?
> Jeśli np. budynek się rozpadnie, to wiadomo, ale jeśli tylko pogrąży i
> przechyli?
To nie bo ani gwałtowne ani zniszczenie;)
--
Shrek
Czy wiesz, że "jebać pis" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!
-
572. Data: 2022-11-02 07:50:51
Temat: Re: "podczas próby kradzieży napastnik został śmiertelnie ugodzony nożem przez kobietę znajdującą się w domu"
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Wed, 2 Nov 2022 06:23:34 +0100, Shrek wrote:
> W dniu 01.11.2022 o 23:54, Marcin Debowski pisze:
>> W którym momencie nastąpi katastrofa, albo, co nazwiemy katastrofą?
>> Jeśli np. budynek się rozpadnie, to wiadomo, ale jeśli tylko pogrąży i
>> przechyli?
>
> To nie bo ani gwałtowne ani zniszczenie;)
Sa przyklady, gdy przechylil sie o 90 stopni.
Od ilu stopni jest "katastrofa" ?
J.
-
573. Data: 2022-11-02 07:54:32
Temat: Re: "podczas próby kradzieży napastnik został śmiertelnie ugodzony nożem przez kobietę znajdującą się w domu"
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Wed, 2 Nov 2022 06:15:29 +0100, Shrek wrote:
> W dniu 02.11.2022 o 00:05, Marcin Debowski pisze:
>> No to może się niepotrzebnie zastanawiam, ale jak widzę, że poderwano 2
>> myśiwce to od razu widzę też XX,XXX USD kosztóoe.
>
> Oni i tak muszą latać.
>
>> Swoją drogą, czy jak
>> ktoś ucieka samochodem i w trakcie ucieczki zostaną rozbite np. 3
>> radiowozy, to można go obciązyć za takie szkody? Nie wiem, czy już o to
>> wcześniej nie pytałem, ale jest znowu okazja, to pytam.
>
> Sądzę, że normalne z OC/funduszu gwarancyjnego.
Zaraz zaraz - jak uciekajacy uszkodzil radiowozy, to oczywiscie sie
nalezy.
Ale jak policjanci sami uszkodzili radiowozy, np na okolicznych
drzewach i latarniach?
Albo po amerykansku - to oni uderzali w uciekajacy samochod?
Robercie - jak to w polskich przepisach - wolno tak uderzac?
J.
-
574. Data: 2022-11-02 07:56:32
Temat: Re: "podczas próby kradzieży napastnik został śmiertelnie ugodzony nożem przez kobietę znajdującą się w domu"
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Tue, 01 Nov 2022 23:05:56 GMT, Marcin Debowski wrote:
> On 2022-11-01, Shrek <...@w...pl> wrote:
>> W dniu 01.11.2022 o 01:21, Marcin Debowski pisze:
>>
>>> A taki co co 2 miesiące urywa się jego niewielka cześć i spada z klifu?
>>> :) W pewnym momencie nie ma 1/3 budynku a dalej jest przerwa bo doszło
>>> do płyty fundamentowej dopiero po n-latach pozostałość zjeżdża lub sie
>>> przełamuje.
>>
>> Nie wiem czy to się będzie w ogóle kwalifikować jako katastrofa
>> budowlana. Moim zadniem nie.
>
> No to może się niepotrzebnie zastanawiam, ale jak widzę, że poderwano 2
> myśiwce to od razu widzę też XX,XXX USD kosztóoe.
Niby masz racje, ale po to one są.
Biorąc pod uwage calosc kosztow ... ot, piloci mieli cwiczenia innego
rodzaju.
> Swoją drogą, czy jak
> ktoś ucieka samochodem i w trakcie ucieczki zostaną rozbite np. 3
> radiowozy, to można go obciązyć za takie szkody? Nie wiem, czy już o to
> wcześniej nie pytałem, ale jest znowu okazja, to pytam.
Ale za przyjazd do wypadku policja oplaty nie pobiera, nie liczac
mandatu :-)
J.
-
575. Data: 2022-11-02 07:58:51
Temat: Re: "podczas próby kradzieży napastnik został śmiertelnie ugodzony nożem przez kobietę znajdującą się w domu"
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Tue, 1 Nov 2022 11:57:08 +0100, Kviat wrote:
> W dniu 31.10.2022 o 11:33, Marcin Debowski pisze:
>> On 2022-10-31, Shrek <...@w...pl> wrote:
>>> W dniu 31.10.2022 o 10:41, Marcin Debowski pisze:
>>>
>>>> Zasadniczo coś w tym jest, bo póki się nie zawali to zawsze jest szansa,
>>>> że można zapobiec.
>>>
>>> Myslę że "gwałtowna" w definicji katastrofy rozwiązuje problem.
>>
>> Z definicji pewnie tak, ale taki budynek pogrążający się pod wpływem
>> upłynnienia gruntów
>
> Będzie zagrożony katastrofą budowlaną.
>
>> w ciągu np. 20 min to będzie co? :)
>
> To jak już nastąpi katastrofa budowlana, to wtedy przyczyną katastrofy
> budowlanej będzie upłynnienie gruntów.
No ale kiedy sie liczy katastrofa - jak sie zapadnie o metr, czy po
dach? :-)
J.
-
576. Data: 2022-11-02 08:22:09
Temat: Re: "podczas próby kradzieży napastnik został śmiertelnie ugodzony nożem przez kobietę znajdującą się w domu"
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Tue, 1 Nov 2022 11:43:57 +0100, Kviat wrote:
> W dniu 30.10.2022 o 15:06, Robert Tomasik pisze:
>> W dniu 30.10.2022 o 10:59, Kviat pisze:
>>
>>> Zdajesz sobie sprawę, że producent takiej "typowej" hali modułowej
>>> musiał to najpierw policzyć, a nie ze sobie wziął z tabelki z huty
>>> parametry typowego dwuteownika i już?
>>
>> Oczywiście, że sobie zdaje sprawę, ale nadal ja biorę po prostu dane z
>> tabelki -
>
> Budujesz hale magazynowe na milicyjnych strzelnicach?
> Już to widzę, jak bierzesz z tabelki i budujesz.
> LOL
Zaraz zaraz ... powiedzcie mi - sporo polskich firm zyje z
"konstrukcji stalowych" ... robia jakies "katalogowe słupy",
czy zgodnie z projektem budowlanym, czy cos innego robią niz typowe
hale?
Bo owszem, jest tez paru producentow wyspecjalizowanych w halach,
maja swoje "moduły", przeliczone wczesniej.
>> Oczywiście, ze te dane do
>> tabelki skądś trzeba brać. To nie jest jakaś prawda objawiona.
>
> Już widzę, jak taki producent hal modułowych daje ci tabelkę i mówi "pan
> se wybierze i jutro postawi"
> LOL
pomijajac polskie przepisy, ze projekt musi byc, i cała papierologia,
i w 3 miesiace to nie wiem czy sie uda zaczac budowe,
to nie wyglada wlasnie jakos tak?
Pan poda szerokosc, wysokosc ... nasz modul M02, jaką dlugosc pan
sobie życzy - cena xxx, dzisiaj mozemy podpisac umowe, projekt za
tydzien?
A jakby tak nie hala, tylko wiata?
nie zwiazana z gruntem, wymiary np 20x50x8m ?
Mozna na jutro?
Bo betonowy plac klient juz ma, ciekawe czy potrzebowal zezwolenia i
projektu ..
Tylko chyba przydaloby sie jakies zwiazanie podpor na dole,
przeszkadzaloby potem w uzywaniu hali, tzn wiaty.
Jestem natomiast pod wrazeniem kwiaciarni we wroclawiu na pl. Solnym,
https://lumalu.flog.pl/wpis/9450828/plac-solny-we-wr
ocku#w
niby taka wiata/budka, bodajze w gotowych profili zrobione,
ale dach poszerzony, i najwyrazniej ktos policzyl, bo opady sniegu
wytrzymują.
J.
-
577. Data: 2022-11-02 08:36:58
Temat: Re: "podczas próby kradzieży napastnik został śmiertelnie ugodzony nożem przez kobietę znajdującą się w domu"
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Mon, 31 Oct 2022 23:55:00 GMT, Marcin Debowski wrote:
> On 2022-10-31, J.F <j...@p...onet.pl> wrote:
>> Gdzies tam jeszcze sie przewijał wątek, ze taki mysliwiec moze silniki
>> zgasic w samolocie, jak sie ustawi gdzies z przodu i "tlen wypali".
>> Nie wiem ile w tym prawdy
>
> Brzmi jak jakaś monstrualna bzdura. Precyzyjnie wypalić ma ten silnik na
> skrzydle nie uszkadzając nic innego?
Jak cel stabilnie leci, to i przechwytujący moze sie precyzyjnie
ustawic. Patrz np tankowanie w powietrzu.
> A taki silnik to przecież może tony
> wody wciągać
Czy takie tony ...
> a tu na wysokim pułapie pewne wariacje w stężeniu tlenu
> mają mu zaszkodzić?
Bez tlenu, to silnik nie popracuje.
> Silnik nie tak łatwo MZ ubić. Za to dużo łatwiej
> uszkodzić kompozytowe skrzydło pełne paliwa.
To bylo w czasach skrzydel aluminiowych :-)
J.
-
578. Data: 2022-11-02 08:40:34
Temat: Re: "podczas próby kradzieży napastnik został śmiertelnie ugodzony nożem przez kobietę znajdującą się w domu"
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Mon, 31 Oct 2022 23:45:56 GMT, Marcin Debowski wrote:
> On 2022-10-31, Robert Tomasik <r...@g...pl> wrote:
>> W dniu 31.10.2022 o 10:41, Shrek pisze:
>>> Inna sprawa, że w obecnej sytuacji prawnej nie wolno zestrzelić takiego
>>> samolotu. Para dyżurna używana jest głównie do bezpośredniej obserwacji.
>>
>> Co oni mogą tam ważnego zobaczyć, czego nie widać na radarze? Po prostu
>> pytam. Zresztą do ewentualnego zestrzelenia też nam ta para nei jest
>> potrzebna i można przywalić jaką rakietą.
>
> Wychodzi, że coś zwykle jednak zobaczą. Przy tym prywatnym odrzutowcu,
> który linkowałem, np. zobaczyli, że wszystkie szyby są mocno
> zaszronione.
Czyli niewiele zobaczyli.
> Przy Helios, widzieli kogoś w kokpicie, kto próbował się z
> nimi zdaje się komunikować.
Przynajmniej tak to wyglądało w/g nich.
J.
-
579. Data: 2022-11-02 08:49:33
Temat: Re: "podczas próby kradzieży napastnik został śmiertelnie ugodzony nożem przez kobietę znajdującą się w domu"
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Mon, 31 Oct 2022 22:09:10 +0100, Shrek wrote:
> W dniu 31.10.2022 o 19:46, Robert Tomasik pisze:
>
>>> Z naciskiem na sugerujÄ - w sensie nie zawracajcie dupy tylko
>>> schodzcie po trapach. Jakby mieli info Ĺźe informacja o bombie jest
>>> wiarygodna wyglÄ daĹoby to inaczej - mniej wiÄcej tak jak napisaĹem na
>>> gĂłrze.
>>
>> WÄ tpiÄ.
>
> Znaczy twierdzisz, Ĺźe posiadajÄ c informacjÄ, Ĺźe informacja o bombie jest
> wysoce prawdopodobna nie przekazaliby jej kapitanowi, Ĺźeby wygraÄ gĹupie
> zawody kto bÄdzie gĂłrÄ w podstawianiu bÄ dĹş nie schodĂłw i w efekcie
> zabili 200 osĂłb? Grubo siÄ tam bawicie w sĹuĹźbach:P
Zaraz zaraz - bo o czym innym mowa. Kapitan uruchomi slide'y, to jego
problem. Bo to pewnie koszt i czas. Zaplaci byc moze ubezpieczyciel,
i pretensji miec nie moze do sluzb, o niesprawdzone informacje.
Ale podstawic schodki do samolotu, ktory w kazdej chwili moze
wybuchnac ... kolejne ryzyko. No i czas - a trzeba bylo ewakuowac
szybko :-)
A nasze sluzby ... no coz, na razie mieli do czynienia z "glupimi
kawaĹami".
>>>> MoĹźe na lotnisku majÄ inny czas. My mamy nasze magiczne 60 minut í ˝í¸
>>> Czyli jakby tam byĹa bomba to wszyscy by zginÄli, ale za to zgodnie z
>>> procedurami;)
>>
>> PodejdĹş do tego odmiennie. Nie zginÄ Ĺby operator schodĂłw.
>
> Operator schodĂłw ma statystycznie wiÄkszÄ szansÄ zginÄ Ä przy samolocie,
> o ktĂłrym nie ostrzegano o Ĺadunku.
No ale jednak ostrzegano - czyli "prawdopodobnie wybuchnie".
J.
-
580. Data: 2022-11-02 08:54:17
Temat: Re: "podczas próby kradzieży napastnik został śmiertelnie ugodzony nożem przez kobietę znajdującą się w domu"
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Mon, 31 Oct 2022 20:08:01 +0100, Robert Tomasik wrote:
> W dniu 31.10.2022 o 19:59, Shrek pisze:
>>>> No to uczciwie sobie powiedzmy - nie mamy tylu saperów, wiec zlewamy,
>>>> może się nic nie stanie.
>>> Czasem musisz robić to, co się da. Najeżdżasz na wypadek drogowy.
>>> jesteś sam. Są trzy ofiary wymagające pomocy. Ale możesz uratować
>>> jedną. Ratujesz, czy mówisz, ze trzech się nie da, wiec jedziesz dalej?
>> Przepraszam - ale skąd ta analogia?
>
> Mamy 10 saperów i informację o 1.000 bomb. Co robimy?> Zakładamy, ze
> jeden saper może szukać jednej bomby. Zdroworozsądkowo wysyłamy
> policjantów, by popatrzyli w 1000 miejsce, bo tylu ich mamy. Jak znajdą
> coś podejrzanego, to wyślemy śmigłowcem saperów w to miejsce.
Ale w jakim sensie "lawinowa informacja"?
Ktos ostrzegl, ze w McDonaldzie bomba wybuchnie o 12, i nie powiedzia
w ktorym?
>>>>> Oni udają, ze podkładają bomby. Kolejni, ze w to wierzą, a Policja
>>>>> udaje, ze je rozbraja.
>>>> A zarządzanie kryzysowe chowa głowę w piasek.
>>> A jaki tu kryzys tak naprawdę?
>> Komunikacyjny i obsrana zbroja w "zarządzaniu kryzysowym". Średnio to o
>> nich świadczy skoro nie potrafią sobie poradzić z kryzysem o którym
>> wszyscy wiedzą, że to ściema. Lepiej nie myśleć co by zrobili gdyby było
>> na ostro.
>>
> Czy ktoś zginął? Został ranny? Nie. No to sobie poradzili.
No wlasnie. Najlepiej jak mogli, ot, zmarnowali ludziom godzine.
J.