eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoInfo: podatek katastr(of)alny - GP
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 120

  • 11. Data: 2004-06-01 09:48:15
    Temat: Re: podatek katastr(of)alny - GP
    Od: "Adam" <n...@n...pl>


    Użytkownik "WOJSAL" <w...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:c9him1$jlh$1@inews.gazeta.pl...

    > Nie ma powodu by stosowac nowomowe.:)
    > To nie bedzie cena rynkowa tylko cena rzeczoznawcy.
    > Rzeczoznawac ustala swoja cene, a rynek
    > ustala swoja.

    Bzdura. Rzeczoznawca nie ustala ceny, tylko określa wartość na podstawie
    rynku, czyli na podstawie istniejących dotąd transakcji.

    > Oczywiscie widac tu podstawowa wade: rzeczoznawca
    > moze ustalac "cene rynkowa" wg niejasnych, wlasnych
    > algorytmow. Bo, ponoc, tylko ryba nie bierze.

    Przykro mi ale kryteria są jasne: podstawa prawna do każdej wyceny: ustawa o
    gospodarce nieruchomościami, rozp. w sprawie szczegółowych zasad wyceny oraz
    trybu i zasad sporządzania operatu szacunkowego, standardy zawodowe
    rzeczoznawców majątkowych oraz inne przepisy zależnie od celu i przedmiotu
    wyceny.

    > A niby dlaczego placic podatek od nieruchomosci?

    Podaważasz podstawowe reguly.

    > Naprawde, mozna to zrobic i prosciej i taniej.
    > (Oczywiscie mowie o stanie hipotetycznym)
    > dazyc nalezy do maksymalnego uproszczenia,
    > i do maksymalnej obnizki kosztow panstwa.
    > Czy zgadzasz sie z tym postulatem?

    Wiesz z postulatem to ja sie mogę zgodzić. Ale mnie interesują konkretne
    rozwiązania, a nie wypowiedzi, że to jest złe, że wszyscy to złodzieje, że
    trzeba upraszczać procedury itd - zalatuje tutaj leperyzmem. Bardzo łatwo
    jest narzekać, wszyscy to umieją, ale podawać konkretne rozwiązania to już
    jest problem. Mnie nie interesują ogólniki bo to każdy wie jak powinny być,
    mnie interesuje realizacja ich w codziennym życiu z przełożeniem na
    konkretne przepisy.

    > Nie gminy, a podatnik finansujacy gmine.
    > Fajnie by bylo, gdyby podatnik finasowal jak najmniej.

    Bardzo dużo pieniędzy zostanie/ło przeznaczone z funduszu PHARE.

    Adam



  • 12. Data: 2004-06-01 09:53:14
    Temat: Re: podatek katastr(of)alny - GP
    Od: Grzegorz <n...@y...com>

    Tue, 1 Jun 2004 10:43:17 +0200,
    "WOJSAL" <w...@g...pl> napisał(a):


    <ciach>

    ---->
    ---->Tak dziala wlasnie panstwo.
    ---->Najpierw wprowadza sie maly podatek niegrozny.
    ---->A potem, gdy juz jest, to sie go podwyzsza.
    ---->Dlatego tez Konstytucja powinna zawierac
    ---->zakaz wprowadzania podatkow. Powinna definiowac
    ---->dopuszczalne podatki (tylko poglowne),
    ---->oraz zakazywac podwyzszania podatkow.
    ---->Jak panstwo ma za malo pieniedzy - to
    ---->musi nauczyc sie oszczedzac (np. zwolnic
    ---->mase niepotrzebnych urzednikow).
    ---->Nietrudno przewidziec ze wkrotce beda rosly
    ---->podatki od odestek, od zyskow gieldowych itp
    ---->Bo brama do tego juz jest otwarta.
    ---->

    Wtrącę się i napiszę bo mnie nurtuje temat podatków...

    1.

    Obecnie zmierzamy w kierunku socjalizmu i biedy -- teraz już jako
    część UE. Eurokraci ustalają sobie świetlane że za 10 lat będziemy
    najbardziej konkurencyjną gospodarką na świecie. Jednocześnie
    podwyższają i komplikują podatki, wprowadzając coraz więcej
    idiotycznych przepisów. Konkurencyjność oczywiście spada, ceny i
    bezrobocie rosną.

    Ameryka to pofyrtany kraj, ale gospodarczo powinno się dążyć właśnie
    do ich modelu bo w praktyce okazuje się on najlepszy.

    2.

    Nie zdawałem sobie sprawy jak bardzo Francja jest zacofana
    gospodarczo. Okazuje się że mają najbardziej skomplikowane podatki --
    bardziej niż w Polsce. Żeby założyć firmę trzeba tam podobno 3
    miesięcy. Co chwilę słyszy się o strajkach i roszczeniach różnych grup
    zawodowych. To jest raj socjalizmu -- chyba największy w Europie!

    Największą podatkową zarazę tzn. VAT też okazuje się wynaleźli
    Francuzi. Ich się powinno izolować jakoś...

    3.

    Do pary z Niemcami biorą się (słowami Schrodera) do promocji i obrony
    swoich metod zarządzania. Mamy pokornie podnieść podatki u nas żeby
    ich przedsiębiorcy przypadkiem nie wynieśli się do Polski. Zapewne
    dorazdą nam jeszcze wprowadzenie 5-cio stopniowej skali podatkowej. No
    i ten VAT -- 22% to takie proste. Wprowadźmy tak jak we Francji VAT po
    przecinku ! Na przykład 22,4536.

    Śmiech na sali.
    I zgroza.

    <ciach>

    ---->
    ---->System podatkowy musi byc prosty (bo jest tani
    ---->i uczciwy).
    ---->I placimy podatki nie dlatego, ze cos mamy,
    ---->tylko za usluge panstwa, powolanego
    ---->dla naszej wygody (wiem, wiem - to abstrakcja
    ---->u nas...)

    Mądre słowa.


    --
    Grzegorz


  • 13. Data: 2004-06-01 09:57:30
    Temat: Re: podatek katastr(of)alny - GP
    Od: "Adam" <n...@n...pl>


    Użytkownik "Grzegorz" <n...@y...com> napisał w wiadomości
    news:g5job0h8d7ipome60j16cg5324gh811koa@4ax.com...
    > Tue, 1 Jun 2004 11:03:59 +0200,

    > ---->A idea podatku katastralnego jest prosta: mamy dwie nieruchomości
    > Ty 1000
    > ---->mkw. w centrum Warszawy, ja mam nieruchomość też o takiej
    > powierzchni, tyle
    > ---->że na małej wiosce gdzie jest 100km do najbliższego miasta. (u
    > mnie wartośc
    > ---->1 mkw to 5zł, u Ciebie 1500zł) W tej chwili podatek od
    > nieruchomości płacimy
    > ---->taki sam.

    > I dlatego teraz jest sprawiedliwie. Każdy podatek powinno płacić się w
    > takiej samej wysokości -- niezależnie od osiąganych dochodów. Czy to
    > katastralny czy dochodowy.

    > I na tym polega socjalizm właśnie - Twoje słowa, bo inne tutaj nie pasują
    Bo to jest oczywista niesprawiedliwość, żeby każdy placił tak samo.

    > Jak będzie katastalny będzie tak, że ten kto ma więcej
    > ---->(nieruchomość o większej wartość) płaci więcej.
    > ---->
    >
    > I na tym polega socjalizm właśnie. Ukarać trzeba tych co coś mają.
    > Żeby ich zniechęcić. Zabrać bogatym i ,,dać biednym''. To jest po
    > prostu chore.

    Podatek to kara?? Czy to jest sprawiedliwe, żeby ten kto ma dom za
    1000.000zł płacił tyle samo co ten który mieszka w rozwalającym się budynku,
    którego domem nawet nie można nazwać? Taka sytuacja oczywiście przekłada się
    bardzo prosto na sytuację finansową. Ten kto ma dom za 1mln zł to stać go
    żeby w takim mieszkać czyli stać go płacić podatki, a ten drugi widocznie
    jest biedny i nie stać go na taki, więc będzie płacił mniej - to jest
    sprawiedliwe.

    Adam


  • 14. Data: 2004-06-01 10:03:28
    Temat: Re: podatek katastr(of)alny - GP
    Od: Grzegorz <n...@y...com>

    Tue, 1 Jun 2004 11:35:10 +0200,
    "WOJSAL" <w...@g...pl> napisał(a):


    <ciach>


    ---->Wprowadzamy skomplikowane podatki po to,
    ---->by moc wprowadzic skomplikowane, a przy tym
    ---->kompletnie niepotrzebne, procedury.
    ---->

    <ciach>

    Jest gorzej. Nie my wprowadzamy ale UNIA EUROPEJSKA. Wymyślili już
    VAT, wymyślą jeszcze niejedno. Wydaje mi się ponadto że Francji marzy
    się stworzenie socjalistycznego superpaństwa pod ich przywództwem
    które będzie konkurencyjne wobec gospodarki amerykańskiej (to drugie
    jest oczywiście całkowicie niemożliwe). Chore rojenia ale niestety
    pierwsza część ich planu zaczyna sie realizować (konstytucja).


    --
    Grzegorz


  • 15. Data: 2004-06-01 10:05:19
    Temat: Re: podatek katastr(of)alny - GP
    Od: "WOJSAL" <w...@g...pl>


    Użytkownik "Adam" <n...@n...pl> napisał w wiadomości
    news:c9hjig$pl8$1@atlantis.news.tpi.pl...
    >
    > Bzdura. Rzeczoznawca nie ustala ceny, tylko określa wartość na podstawie
    > rynku, czyli na podstawie istniejących dotąd transakcji.
    >

    Zatem nie bedzie to wartosc rynkowa, tylko
    wartosc rzeczoznawcy. Czy to cena czy wartosc,
    to w tym przypadku bez znaczenia (1 * cena = wartosc).

    >
    > Przykro mi ale kryteria są jasne: podstawa prawna do każdej wyceny: ustawa
    o
    > gospodarce nieruchomościami, rozp. w sprawie szczegółowych zasad wyceny
    oraz
    > trybu i zasad sporządzania operatu szacunkowego, standardy zawodowe
    > rzeczoznawców majątkowych oraz inne przepisy zależnie od celu i przedmiotu
    > wyceny.

    I nie ma tam miejsca na pole manewru? Jest tam wyliczone
    ile wynosi "wartosc rynkowa" danej nieruchomosci?
    Przeciez kazda nieruchomosc jest inna, ma inny stopien
    zuzycia (nie myslic z wiekiem nieruchomosci).


    >
    > > A niby dlaczego placic podatek od nieruchomosci?
    >
    > Podaważasz podstawowe reguly.
    >

    Dokladnie.


    > > Naprawde, mozna to zrobic i prosciej i taniej.
    > > (Oczywiscie mowie o stanie hipotetycznym)
    > > dazyc nalezy do maksymalnego uproszczenia,
    > > i do maksymalnej obnizki kosztow panstwa.
    > > Czy zgadzasz sie z tym postulatem?
    >
    > Wiesz z postulatem to ja sie mogę zgodzić. Ale mnie interesują konkretne
    > rozwiązania, a nie wypowiedzi, że to jest złe, że wszyscy to złodzieje, że
    > trzeba upraszczać procedury itd - zalatuje tutaj leperyzmem.


    Nie kazdy kto krytykuje nasza rozdmuchana administracje,
    musi byc lepperysta. ;)

    Poza tym nie twierdze, ze wszyscy to zlodzieje.
    Nie twierdze tez, ze wszystkich urzednikow trzeba
    zwolnic.

    > Bardzo łatwo
    > jest narzekać, wszyscy to umieją, ale podawać konkretne rozwiązania to już
    > jest problem. Mnie nie interesują ogólniki bo to każdy wie jak powinny
    być,
    > mnie interesuje realizacja ich w codziennym życiu z przełożeniem na
    > konkretne przepisy.
    >

    Podaje konkretne rozwiazanie jak byc powinno:
    1. system podatkowy oparty WYLACZNIE na poglownym (podatek prosty,
    tani, sprawiedliwy, prosty w wykrywaniu
    zaleglosci podatkowych)
    2. zwalniamy wszelkich rzeczoznawcow z etatow panstwowych
    3. zwalniamy mase urzednikow zwiazanych z naliaczniem
    roznej masci podatkow
    4. obnizamy koszty panstwa (wskutek p.2 i p.3) oraz koszt
    funkcjonowania przedsiebiorstw (wynika to z p. 1)

    A wlasciciel nieruchomosci - nie musi martwic sie o podatki
    od nieruchomosci, ich wycene, zanizenie, zawyzenie.
    Nie musi sie odwolywac od wycen, decyzji itp
    Pieniadze na podatek przeznaczy na wlasne potrzeby,
    rowniez na potrzeby nieruchomosci - tak jak uzna
    to za stosowne. Nie bedzie tez musial sie bac
    zadnego urzednika, ze mu cos wyceni, dowali domiar itp
    Nie bedzie tez musial placic lapowek za odpowiednia wycene,
    odwolanie itp Tego po prostu nie ma,
    Zle by bylo? Nie byloby taniej, prosciej?


    --
    Pozdrawiam
    WOJSAL








  • 16. Data: 2004-06-01 10:17:18
    Temat: Re: podatek katastr(of)alny - GP
    Od: Grzegorz <n...@y...com>

    Tue, 1 Jun 2004 11:48:15 +0200,
    "Adam" <n...@n...pl> napisał(a):


    <ciach>
    ---->
    ---->Przykro mi ale kryteria są jasne: podstawa prawna do każdej wyceny: ustawa o
    ---->gospodarce nieruchomościami, rozp. w sprawie szczegółowych zasad wyceny oraz
    ---->trybu i zasad sporządzania operatu szacunkowego, standardy zawodowe
    ---->rzeczoznawców majątkowych oraz inne przepisy zależnie od celu i przedmiotu
    ---->wyceny.
    ---->
    ---->> A niby dlaczego placic podatek od nieruchomosci?
    ---->
    ---->Podaważasz podstawowe reguly.
    ---->

    Przepraszam ale wtrącę się do wątku:

    I dobrze robi bo często są one idiotyczne. Większość ludzi uważa że skoro coś JEST to
    znaczy że tak musi być. To bardzo krótkowzroczne i bezrefleksyjne.

    ---->> Naprawde, mozna to zrobic i prosciej i taniej.
    ---->> (Oczywiscie mowie o stanie hipotetycznym)
    ---->> dazyc nalezy do maksymalnego uproszczenia,
    ---->> i do maksymalnej obnizki kosztow panstwa.
    ---->> Czy zgadzasz sie z tym postulatem?
    ---->
    ---->Wiesz z postulatem to ja sie mogę zgodzić. Ale mnie interesują konkretne
    ---->rozwiązania, a nie wypowiedzi, że to jest złe, że wszyscy to złodzieje, że
    ---->trzeba upraszczać procedury itd - zalatuje tutaj leperyzmem.

    To jest właśnie bardzo konkretne rozwiązanie -- prosto i tanio.

    Bardzo łatwo
    ---->jest narzekać, wszyscy to umieją, ale podawać konkretne rozwiązania to już
    ---->jest problem. Mnie nie interesują ogólniki bo to każdy wie jak powinny być,
    ---->mnie interesuje realizacja ich w codziennym życiu z przełożeniem na
    ---->konkretne przepisy.
    ---->

    Taki sam podatek dla wszystkich (pogłówne), zniesienie VATU, podatku od psów, od umów
    cywilnoprawnych, od darowizny, od spadku, od wygranych, itp., ujednolicenie podatku
    od nieruchomości i niewprowadzanie katastralnego. Likwidacja ZUSU, KRUSU itp.
    No i bardzo ważna rzecz: podatek zostaje w regionie gdzie został ściągnięty (90%) a
    reszta jedzie do Warszawy na wojsko, policję i małą ale sprawną administrację.

    ---->> Nie gminy, a podatnik finansujacy gmine.
    ---->> Fajnie by bylo, gdyby podatnik finasowal jak najmniej.
    ---->
    ---->Bardzo dużo pieniędzy zostanie/ło przeznaczone z funduszu PHARE.

    Fundusze Unijne -- bezsensowne ruchy pieniędzy. Na składkę jakoś się znajdzie ale jak
    trzeba było remontować drogi to nie było. Głupota.


    --
    Grzegorz


  • 17. Data: 2004-06-01 10:17:58
    Temat: Re: podatek katastr(of)alny - GP
    Od: "Adam" <n...@n...pl>


    Użytkownik "WOJSAL" <w...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:c9hkei$sc8$1@inews.gazeta.pl...

    > Zatem nie bedzie to wartosc rynkowa, tylko
    > wartosc rzeczoznawcy. Czy to cena czy wartosc,
    > to w tym przypadku bez znaczenia (1 * cena = wartosc).

    Oczywiście, że ma znaczenie. Mylisz podstawowe pojęcia utożsamiajac jedno z
    drugim.

    > I nie ma tam miejsca na pole manewru? Jest tam wyliczone
    > ile wynosi "wartosc rynkowa" danej nieruchomosci?
    > Przeciez kazda nieruchomosc jest inna, ma inny stopien
    > zuzycia (nie myslic z wiekiem nieruchomosci).

    I to właśnie sie uwględnia przy wycenach. Widziałeś kiedyś operat
    szacunkowy?

    > Podaje konkretne rozwiazanie jak byc powinno:
    > 1. system podatkowy oparty WYLACZNIE na poglownym (podatek prosty,
    > tani, sprawiedliwy, prosty w wykrywaniu
    > zaleglosci podatkowych)

    "Tani" to mi sie zawsze podoba. To są oczywiście ogólniki, które umie
    wypowiadać każdy. Konkretne miałem na myśli, konkretną ustawę, przepis,
    który by to tak idealnie regulował. Jesteś w stanie coś takie stworzyć, to
    jest dla mnie konkretne rozwiązanie.

    > 2. zwalniamy wszelkich rzeczoznawcow z etatow panstwowych

    Tak będzie po wejściu w życie nowelizacji ustawy o gospodarce
    nieruchomościami. Zresztą rzeczoznawstwo to wolny zawód. Rzeczoznawca
    zatrudniony w jakim kolwiek urzędzie nie może wyceniac dla tego urzędu
    zabrania tego art. 24 KPA

    > 4. obnizamy koszty panstwa (wskutek p.2 i p.3) oraz koszt
    > funkcjonowania przedsiebiorstw (wynika to z p. 1)

    Tak jak obniżali koszty funkcjonowania hipermarketów zachodnich koncernów,
    które wykończyły polskie male sklepiki???

    > Nie bedzie tez musial sie bac
    > zadnego urzednika, ze mu cos wyceni, dowali domiar itp

    To nie urzędnik wycenia.

    > Nie bedzie tez musial placic lapowek za odpowiednia wycene,
    > odwolanie itp

    Obrażasz rzeczoznawców zupelnie bezpodstawnie. rzeczoznawcą nie może byc
    osoba karana za przestępstwa przeciwko mieniu, dokumentom, za przestępstwa
    gospodarcze itd.

    Adam


  • 18. Data: 2004-06-01 10:18:56
    Temat: Re: podatek katastr(of)alny - GP
    Od: Sebol <"lobo_(usun_to)"@autograf.pl>

    Dnia Tue, 1 Jun 2004 11:35:10 +0200, WOJSAL naskrobał(a):

    > Użytkownik "Adam" <n...@n...pl> napisał w wiadomości
    > news:c9hgvf$a7e$1@atlantis.news.tpi.pl...
    >> Samemu to nic nie wyceniasz, rzeczoznawca będzie określał wartość rynkową
    >> nieruchomości i dopiero na podstwie jego opinii zostanie ustalona wartość
    > od
    >> której będzie nalicznay podatek.
    >
    > Nie ma powodu by stosowac nowomowe.:)
    > To nie bedzie cena rynkowa tylko cena rzeczoznawcy.
    > Rzeczoznawac ustala swoja cene, a rynek
    > ustala swoja.

    Rzeczoznawa ustala wartosc rynkową.


    > Oczywiscie widac tu podstawowa wade: rzeczoznawca
    > moze ustalac "cene rynkowa" wg niejasnych, wlasnych
    > algorytmow.

    BZDURA. Nie masz zielonego pojecia o czym piszesz. Przeczytaj najpierw
    standardy zawodowe rzeczoznawców majątkowych. Po drugie nikt NIE ustala
    ceny tylko wartosc - roznica jest ogromna.

    > Bo, ponoc, tylko ryba nie bierze.
    > A od tego brania moze zalezec wycena.
    > Najpierw tworzy sie korupcjogenne przepisy,
    > urzedy, praktyki a potem sie walczyc z wszechogarniajaca
    > korupcja panstwa.

    to nie tak - chyba sobie nie wyobrazasz ze 4000 rzeczoznawcow ma wycenic
    kilkaset tysiecy nieruchomosci? Bedzie przerowadzana wycena masowa ktora w
    ogole opiera sie na innych zasadach.

    >
    > A niby dlaczego placic podatek od nieruchomosci?

    to juz pytanie do politykow.


    > Naprawde, mozna to zrobic i prosciej i taniej.
    > (Oczywiscie mowie o stanie hipotetycznym)
    > dazyc nalezy do maksymalnego uproszczenia,
    > i do maksymalnej obnizki kosztow panstwa.
    > Czy zgadzasz sie z tym postulatem?

    kazdy sie zgadza ( kto nie jest na garnuszku urzedow )




    --
    www.grid.org
    l...@a...pl


  • 19. Data: 2004-06-01 10:19:59
    Temat: Re: podatek katastr(of)alny - GP
    Od: "WOJSAL" <w...@g...pl>


    Użytkownik "Grzegorz" <n...@y...com> napisał w wiadomości
    news:eqkob09budnue4kdr36n3vjan4at3mbb2r@4ax.com...
    >
    > <ciach>
    >
    > Jest gorzej. Nie my wprowadzamy ale UNIA EUROPEJSKA. Wymyślili już
    > VAT, wymyślą jeszcze niejedno.

    Tak, to prawda.
    Wstapienie Polski do UE kojarzy mi sie z kamikadze,
    samobojstwem itp
    Niby glosowal narod w tym slawetnym referendum
    (ktore powinno byc niewazne oczywiscie), ale ten
    narod ktos wprowadzil w maliny, obiecujac gruszki
    na wierzbie.



    --
    Pozdrawiam
    WOJSAL



  • 20. Data: 2004-06-01 10:24:10
    Temat: Re: podatek katastr(of)alny - GP
    Od: "WOJSAL" <w...@g...pl>


    Użytkownik "Grzegorz" <n...@y...com> napisał w wiadomości
    news:kcjob01kpq6cv9id4olqi399redhliftbs@4ax.com...
    >
    > 1
    > Ameryka to pofyrtany kraj, ale gospodarczo powinno się dążyć właśnie
    > do ich modelu bo w praktyce okazuje się on najlepszy.
    >

    Dokladnie.
    Tylko ze u nas rzadza biurokraci zainteresowani stolkami.
    A stolkow wiecej daja w Brukselce. Nie dziwi, ze
    oprocz zbiurokartyzowanych partii typu PO, PIS,
    za Brukselka byli post-komunisci, ludzie
    ktorzy dla stolkow byl wpatrzeni w Moskwe a
    teraz w Brukselke.

    > 2.
    >
    > Największą podatkową zarazę tzn. VAT też okazuje się wynaleźli
    > Francuzi. Ich się powinno izolować jakoś...
    >

    Obawiam sie, ze nasi biurokraci (politycy) chetnie
    wykorzystaja sprawdzone wzorce francuskie...




    --
    Pozdrawiam
    WOJSAL


strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 10 ... 12


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1