-
1. Data: 2003-10-30 10:06:57
Temat: poczta polska - kradzież paczki
Od: "BOD__" <p...@p...onet.pl>
Witam
CZytałem archiwum, i widzę, że jest dużo opisanych przypadków kradzieży
paczki - tak jak w moim przypadku - wysłanej za pobraniem, ale bez
ubezpieczenia. Paczka było warta 1000zł, i zaginęła na poczcie - ktoś ją
zapewne ukradł. Niestety przysługuje mi jedynie około 100zł odszkodowania,
co po prostu zakrawa na skandal!
Mam zatem pytanie, co mam robić - w jaki sposób, do kogo się odwoływać,
co pisać, czym strszyc, grozić, zeby mi zwrócono równowartość paczki. Sprawa
jest jeszcze świeża, bo mija miesiąc od wysłania, a w żaden sposób nie mogę
się pogodzić z faktem, że wiem , kto mnie okradł i nie mogę nic zrobić.
Czy są ludzie, ktorym się udało wygrac z pocztą !!! Proszę o kontakt, rady.
Czy sprawę w sądzie można wygrać, czy gdyby była grupa ludzi
okradzionych, cokolowiek, żeby tylko Ci złodzieje zwrócili mi pieniądze (nie
wspomnę o innych kosztach związanych z niedoręczeniem i straty moralne). Czy
jakiś ambitny adwokat mógłby coś wskurać ???? Nigdy nie byłem w sądzie, ale
chyba są jakieś precedensy, wyroki niestandardowe, jakies prawo
międzynarodowe , czy jak ?
Pomóżcie, please!!!
pzdr
Bodi
-
2. Data: 2003-10-30 11:22:08
Temat: Re: poczta polska - kradzież paczki
Od: "Jarosław Łysio" <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "BOD__" napisał:
| Paczka było warta 1000zł, i zaginęła na poczcie
| Mam zatem pytanie, co mam robić - w jaki sposób, do kogo się odwoływać,
Reklamację z tytułu zaginięcia paczki pocztowej można wnieść nie wcześniej
niż po upływie 7 dni roboczych, licząc od dnia następnego po dniu nadania i
nie później niż przed upływem 12 miesięcy, licząc od dnia następnego po dniu
wydania potwierdzenia nadania paczki.
Reklamacja może być wniesiona w każdej placówce pocztowej. Wniesienie
reklamacji może nastąpić pisemnie, przy użyciu specjalnego formularza
reklamacyjnego wydanego nakładem Poczty Polskiej ("Pismo reklamacyjne na
przesyłkę rejestrowaną"), lub ustnie do protokołu. W chwili składania
reklamacji należy przedstawić oryginał potwierdzenia nadania.
Jednostką organizacyjną wyznaczoną do załatwienia reklamacji w pierwszej
instancji jest Rejonowy Urząd Poczty właściwy dla placówki nadania przesyłki
lub Urząd Przewozu Poczty, jeśli nadanie przesyłki miało miejsce w UPP.
Okres załatwiania reklamacji ni może być dłuższy niż 3 miesiące. Jednostką
organizacyjną, do której można wnieść odwołanie, jest właściwa dla danego
RUPu Dyrekcja Okręgu Poczty. Odwołanie wnosi się w terminie 14 dni od daty
otrzymania decyzji I instancji. W przypadku, gdy przeprowadzone postępowanie
reklamacyjne wykaże, że Twoja paczka zaginęła w trakcie transportu,
przysługiwać będzie Ci odszkodowanie w wysokości przez Ciebie żądanej, nie
wyższej jednak niż dziesięciokrotność opłaty pobranej za jej nadanie.
Dodatkowo w takim wypadku przysługiwać będzie Ci zwrot opłat pocztowych
uiszczonych przez Ciebie w chwili nadania.
Ewentualne dochodzenie swoich roszczeń przed sądem jest możliwe dopiero po
wyczerpaniu procedury reklamacyjnej. Jednak odszkodowanie w wysokości innej
niż wynika to z ustawy - Prawo pocztowe mógłbyś uzyskac jedynie wtedy, gdyby
zostało wykazane, że utrata paczki jest następstwem czynu niedozwolonego (a
to jest prawie niemożliwe do udowodnienia w przypadku zaginięcia przesyłki).
Niestety, nie zastosowałeś się do podstawowej zasady, w myśl której
przesyłki, których zawartość stanowią przedmioty wartościowe należy
przesyłać jako przesyłki z zadeklarowaną wartością. Za utratę takiej
przesyłki operator pocztowy ponosi odpowiedzialność do wysokości wartości
przesyłki podanej przez nadawcę w chwili jej nadania.
| co pisać, czym strszyc, grozić, zeby mi zwrócono równowartość paczki.
Groźby i straszenie nic tu nie wniosą :)
Pozdr.,
JŁ
-
3. Data: 2003-10-30 11:51:46
Temat: Re: poczta polska - kradzież paczki
Od: "BaLab" <b...@p...com>
Użytkownik "BOD__" <p...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:bnqnst$dd4$1@news.onet.pl...
> Witam
>
> CZytałem archiwum, i widzę, że jest dużo opisanych przypadków
kradzieży
> paczki - tak jak w moim przypadku - wysłanej za pobraniem, ale bez
> ubezpieczenia. Paczka było warta 1000zł, i zaginęła na poczcie - ktoś ją
> zapewne ukradł. Niestety przysługuje mi jedynie około 100zł odszkodowania,
I to jest prawda.
> co po prostu zakrawa na skandal!
Na druku nadania paczki jest rubryka "wartość". Jeśli postawiłeś tam kreskę,
a nie 1000 zł to trudno oczekiwać, aby coś Ci zwrócili. Przecież nikt na
poczcie nie sprawdza, co jest w środku. Pobranie nie musi odpowiadać
wartosci zawartości.
Pzdr,
BaLab
-
4. Data: 2003-10-30 12:32:43
Temat: Re: poczta polska - kradzież paczki
Od: "BOD__" <p...@p...onet.pl>
hej
>Prawo pocztowe mógłbyś uzyskac jedynie wtedy, gdyby
>zostało wykazane, że utrata paczki jest następstwem czynu niedozwolonego (a
>to jest prawie niemożliwe do udowodnienia w przypadku zaginięcia
przesyłki).
Proszę potwierdzić, skorygować moje myślenie: Poczta jedyne co robi
podczas przesyłania zwykłych paczek z punktu A do punktu B to (ponoć)
sprawdzenie
sumy przesyłanych paczek. Jeżeli między punktem A i B jest różnica, to
oznacza, że na tym odcinku zginęła i mamy przynajmniej osoby odpowiedzialne,
itp.
W przypadku, gdy na całej trasie wszystkie sumy się zgadzały by (np.
złodziej podrzucił fikcyjną paczkę) - wtedy chyba to podciąga się pod
oszustwo - przestępstwo ?
>Na druku nadania paczki jest rubryka "wartość". Jeśli postawiłeś tam
kreskę,
>a nie 1000 zł to trudno oczekiwać, aby coś Ci zwrócili. Przecież nikt na
>poczcie nie sprawdza, co jest w środku. Pobranie nie musi odpowiadać
>wartosci zawartości.
Po drugie - czy wartość paczki (wpisana w rubrykę wartość) jest równoważne
z ubezpieczaniem paczki ?? Czy też nie ? Swoją drogą to nie ja stawiałem
kreskę a pani w okienku i nie mialem za bardzo pojecia, co to bedzie
oznaczac dla mnie
pzdr
Bodi
-
5. Data: 2003-10-30 13:05:08
Temat: Re: poczta polska - kradzież paczki
Od: "Jarosław Łysio" <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "BOD__" napisał:
| Proszę potwierdzić, skorygować moje myślenie: Poczta jedyne co robi
| podczas przesyłania zwykłych paczek z punktu A do punktu B to (ponoć)
| sprawdzenie sumy przesyłanych paczek. Jeżeli między punktem A i B jest
| różnica, to oznacza, że na tym odcinku zginęła i mamy przynajmniej osoby
| odpowiedzialne, itp.
| W przypadku, gdy na całej trasie wszystkie sumy się zgadzały by (np.
| złodziej podrzucił fikcyjną paczkę) - wtedy chyba to podciąga się pod
| oszustwo - przestępstwo ?
To jaki jest cykl technologiczny podczas świadczenia przez Pocztę usługi
paczka pocztowa jest wewnętrzną sprawą Poczty. Paczka pocztowa to usługa o
charakterze powszechnym, świadczona jest więc na zasadach wynikających z
ustawy - Prawo pocztowe, rozporządzenia ministra łączności w sprawie
warunków korzystania z usług pocztowych o charakterze powszechnym oraz
regulaminu świadczenia usług o charakterze powszechnym. Umowa o przewóz i
doręczenie paczki pocztowej jest zawierana na zasadach wynikających z tych
aktów.
| Po drugie - czy wartość paczki (wpisana w rubrykę wartość) jest
| równoważne z ubezpieczaniem paczki ?? Czy też nie ?
Poczta nie stosuje takiego świadczenia dodatkowego jak "ubezpieczenie
paczki".
Paczka z zadeklarowaną wartością to paczka, za której utratę, ubytek lub
uszkodzenie Poczta ponosi odpowiedzialność do wysokości wartości przesyłki
podanej przez nadawcę.
| Swoją drogą to nie ja stawiałem kreskę a pani w okienku i nie mialem za
| bardzo pojecia, co to bedzie oznaczac dla mnie
Trudno. Nieznajomość prawa szkodzi.
Głupio tylko, że zawierasz bezmyślnie umowy, nie zważając na ich treść.
JŁ
-
6. Data: 2003-10-30 13:26:42
Temat: Re: poczta polska - kradzież paczki
Od: "BOD__" <p...@p...onet.pl>
> | Swoją drogą to nie ja stawiałem kreskę a pani w okienku i nie mialem za
> | bardzo pojecia, co to bedzie oznaczac dla mnie
>
> Trudno. Nieznajomość prawa szkodzi.
> Głupio tylko, że zawierasz bezmyślnie umowy, nie zważając na ich treść.
>
Dla mnie to i tak jest złodziejstwo, jakkolwiek by to ująć.
Miałem 1000zł, przekazałem to Poczcie, a oni mi to ukradli. Ta paczka nie
wyparowała.
Rozumiem, że sprawa przegrana.
pzdr
Bodi
-
7. Data: 2003-10-30 14:51:11
Temat: Re: poczta polska - kradzież paczki
Od: "poilkj" <p...@g...pl>
"BOD__" <p...@p...onet.pl> wrote in message
news:bnr3jf$ias$1@news.onet.pl...
>
> Dla mnie to i tak jest złodziejstwo, jakkolwiek by to ująć.
> Miałem 1000zł, przekazałem to Poczcie, a oni mi to ukradli. Ta paczka nie
> wyparowała.
>
To nie jest złodziejstwo, tylko twoje myślenie.
Miałeś paczkę, przekazałeś poczcie, która zobowiązała się ją dostarczyć lub
zwrócić 90 zł za każdy kilogram paczki bez określonej wartości lub wartość
określoną na paczce w przypadku zaginięcia paczki.
Przecież samy wybrałeś takie warunki. Kazał ci ktoś? Było zadzwonić do DHL,
stolicy, kuriera, czy co tam jeszcze przyjdzie do głowy.
O co ci chodzi?
-
8. Data: 2003-10-30 17:03:55
Temat: Re: poczta polska - kradzież paczki
Od: "Flashi" <f...@p...pl>
Użytkownik "poilkj" <p...@g...pl> napisał w wiadomości
news:bnr8h1$hr0$1@inews.gazeta.pl...
> O co ci chodzi?
Chodzi o jego zal wlasny na to ze zaoszczedzil pare zlotkow na paczce i jej
ubezpieczeniu czy jak to sie zwie, a teraz pluje sobie w brode ze tego nie
zrobil bo paka znikla ...
-
9. Data: 2003-10-31 07:58:44
Temat: Re: poczta polska - kradzież paczki
Od: "BOD__" <p...@p...onet.pl>
> > O co ci chodzi?
>
> Chodzi o jego zal wlasny na to ze zaoszczedzil pare zlotkow na paczce i
jej
> ubezpieczeniu czy jak to sie zwie, a teraz pluje sobie w brode ze tego nie
> zrobil bo paka znikla ...
to chyba oczywiste, ze jak się traci 1000zł i człowiek jest bezsilny to jest
żal, złość i to właśnie do samego siebie, bo tak naprawdę poczta się
wywinęła. Ja jednak przystanę przy swoim i będę nazywał rzeczy po imieniu -
dopóki mi nie zwrócą mojej własności (lub ekwiwalentu) będę nazywał ich
złodziejami itd., bo tą paczkę UKRADLI. Zostałem okradziony zgodnie z
prawem :)
Dziwi mnie też i zaskakuje postawa ludzi, którzy bronią złodziei - pewnie
sami tacy są, albo mają jakiś inny interes, żeby interpretować w ten sposób
właśnie naszą polską chorą rzeczywistość.
pzdr
Bodi
-
10. Data: 2003-10-31 08:37:51
Temat: Re: poczta polska - kradzież paczki
Od: "Jarosław Łysio" <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "BOD__" napisał:
| to chyba oczywiste, ze jak się traci 1000zł i człowiek jest bezsilny to
jest
| żal, złość i to właśnie do samego siebie, bo tak naprawdę poczta się
| wywinęła.
Nie Poczta się wywinęła, tylko Ty zdecydowałeś się na taki a nie inny
wariant usługi i przysługuje Ci za to takie a nie inne odszkodowanie.
| Ja jednak przystanę przy swoim i będę nazywał rzeczy po imieniu -
| dopóki mi nie zwrócą mojej własności (lub ekwiwalentu) będę nazywał ich
| złodziejami itd., bo tą paczkę UKRADLI. Zostałem okradziony zgodnie z
| prawem :)
| Dziwi mnie też i zaskakuje postawa ludzi, którzy bronią złodziei - pewnie
| sami tacy są, albo mają jakiś inny interes, żeby interpretować w ten
sposób
| właśnie naszą polską chorą rzeczywistość.
Przede wszystkim wcale nie wiadomo, czy paczka została przez kogokolwiek
ukradziona. Mogła zaginąć w trakcie transportu, mogła zostać gdzieś mylnie
skierowana, mogły być błędy w adresie i mogła okazać się niedoręczalną. A
być może jeszcze paczka nadejdzie.
Jeśli złożysz reklamację, to postępowanie reklamacyjne prawdopodobnie ustali
co się z nią stało. Z drugiej strony - jeśli paczka została ukradziona to
nie przez Pocztę, tylko przez jej pracownika.
Zauważ, że Poczta Polska zatrudnia ponad 100 000 osób, a w takiej masie
ludzi (która jest przecież przeglądem całego społeczeństwa) mogą być i na
pewno zdarzają się ludzie nieuczciwi. Procedury stosowane przez Pocztę mają
takie przypadki weliminować, choć jest to z pewnością nie łatwe.
Podstawową zasadą jest, że przesyłki których zawartość stanowią rzeczy o
znacznej wartości przesyła się jako przesyłki z zadeklarowaną wartością.
Przesyłki z zadeklarowaną wartością przesyłane są bezpieczniejszy sposób -
jako że bardziej kosztowny, cena usługi jest wyższa. W dodatku przysługuje w
przypadku utraty odszkodowanie w wysokości zadeklarowanej wartości..
JŁ