W odpowiedzi na pismo z czwartek, 7 czerwca 2007 22:23
(autor M&C
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <f49pp5$fdi$1@atlantis.news.tpi.pl>):

> Wrak Tristana pisze:
>>
>>
>>>> Jesteś pewna, że płacą za targnie np. 10 paczek po 20kg?
>>> Listonoszowi nie, bo nie zajmuje się dostarczaniem paczek. Max. waga
>>> listu to 1 kg (chyba, może 2 kg, nie chce mim się sprawdzać)
>>
>> No więc co dziwnego, że awizo zostawia na paczkę? :D
>
> Ja pisałam o awizach na listy polecone, takie małe, cienkie, chyba do
> 50g ;-)




No to nie w tym liście jednak :D

Jasko> Jesli byla ciezka - wystarczylo zadzwonic zebym zszedl na dol.
tristan> No chodziło mi o to, że jej ze sobą może nie targał z poczty w
ogóle...
marzena> Za to to akurat mu płacą. Nie wnikam czy adekwatnie do wysiłku.

No więc wnioskowałem, że twierdzisz, że ma ciężkie targać.


--
Wrak Tristana
* Forum WO: http://forum.alrauna.org/
* Forum Linuksowe: http://forum.linux.org.pl/

Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować,
napisz tu: s...@s...net.pl, d...@s...net.pl
h...@l...pl, z...@w...pl, t...@l...pl, e...@e...edu.pl

do góry

W odpowiedzi na pismo z czwartek, 7 czerwca 2007 22:24
(autor M&C
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <f49prk$fdi$2@atlantis.news.tpi.pl>):

>> Poczta jest blisko i nawet jak awizo, to odebrać można w 5 minut
>> spacerkiem.
> 25 minut ;-) i dopiero następnego dnia.

Następnego jeśli zostawia awizo, bo nie zastał.... No więc skoro nie zastał,
to i nie ma innego wyjścia. A kurier z kubkami to do mnie tydzień wędrował,
więc wolę i tak następnego dnia.

--
Wrak Tristana
* Forum WO: http://forum.alrauna.org/
* Forum Linuksowe: http://forum.linux.org.pl/

Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować,
napisz tu: s...@s...net.pl, d...@s...net.pl
h...@l...pl, z...@w...pl, t...@l...pl, e...@e...edu.pl

do góry

Dnia 07.06.2007 Wrak Tristana <n...@s...pl> napisał/a:
> Masterlink zgubił moje paczki, musiałem za nimi latać po nocy, wydałem kupę
> kasy na telefony, przesyłka była w środku uszkodzona, a do tego magazynier
> odmówił wystawienia faktury za przesyłkę twierdząc, że o fakturę może się
> ubiegać nadawca, a nie ja i to że ja płacę to mu wisi....
[..]
> Poczta jest blisko i nawet jak awizo, to odebrać można w 5 minut spacerkiem.
> Poczta jest miła i uczynna, przynajmniej u mnie. Nigdy nie miałem powodów do
> narzekań. Fakt, na głównej poczcie zabrskiej już nie jest tak miło i tak
> przyjemnie, no ale oni mają taki przerób, że ciężko się dziwić że nie
> pamiętają człowieka i sprawy z osobna.

Wszystko sprowadza do tego, że porównujesz złych do gorszych, co wcale nie
zmienia zaszarganego wizerunku tych pierwszych a co najwyżej dodaje
bardziej zaszargany tych drugich. Jasne, że nie wszędzie i nie wszyscy z
pp są be, ale jednak sporo ludzi narzeka i nie są to narzekania na
mrukliwość panienek w okienkach, a na działania, które w najlepszym
wypadku sprowadzają się do niewywiązywania z umów, a w sporej części
ocierają się i odpowiedzialność karną.

Dla mnie np. szczytem patologii są zaginięcia paczek bez podanej wartości.
Przyznam, że temat znam głównie z lektury m.in. tej grupy, bo sam jak juz
ślę to z podaną wartością, ale przeraża mnie, że jest to praktycznie
norma społeczną i to zakorzeniona na takim poziomie, że w ogóle nie
podlega jakimś dywagacjom. Wiadomo - ktoś (temat zwykle związany z
allegro) posłał paczką zwykłą, to miało prawo zaginąć i czego się idiota
właściwie spodziewał. A dla mnie to krańcowe zwyrodnienie, że mam coś
dodatkowo zapłacić, aby mi przewoźnik tego nie ukradł. Do tego się na
dobrą sprawę całość sprowadza.

--
Marcin

do góry

Dnia Thu, 07 Jun 2007 00:46:04 +0200, Wrak Tristana napisał(a):

> Jesteś pewna, że płacą za targnie np. 10 paczek po 20kg?

Tak - płacą mu za dostarczanie przesyłek zgodnie z zawartą umową o pracę,
zapewne także jakimś zakresem obowiązków i regulaminem pracy. Oczywiście
tylko do granic wagi przewidzianej w kodeksie pracy lub innych przepisach
dotyczących BHP.

Dlatego np bardzo mnie wkurzało (przy okazji strajków listonoszy) użalanie
się nad biedakami którzy muszą nosić przesyłki bezadresowe. Tak naprawdę
dziennikarzy ani nawet samych listonoszy nie powinno obchodzić co oni
noszą. Jedyne problemy, to pytania czy są w stanie roznieść te przesyłki w
godzinach pracy, a jeśli nie to czy są im płacone nadgodziny zgodnie z
ewidencją czasu pracy.

do góry

Wrak Tristana pisze:

>>> Poczta jest blisko i nawet jak awizo, to odebrać można w 5 minut
>>> spacerkiem.
>> 25 minut ;-) i dopiero następnego dnia.
>
> Następnego jeśli zostawia awizo, bo nie zastał....

No... nie zastał ;-). A cały dzień w domu byłam.

Marzena
--
Robótki Marzeny
http://fanturia.googlepages.com/home

do góry

Dnia Fri, 08 Jun 2007 06:50:09 +0000, jureq napisał(a):

> Dnia Thu, 07 Jun 2007 00:46:04 +0200, Wrak Tristana napisał(a):
>
>> Jesteś pewna, że płacą za targnie np. 10 paczek po 20kg?
>
> Tak - płacą mu za dostarczanie przesyłek zgodnie z zawartą umową o
> pracę, zapewne także jakimś zakresem obowiązków i regulaminem pracy.
> Oczywiście tylko do granic wagi przewidzianej w kodeksie pracy lub
> innych przepisach dotyczących BHP.
>
> Dlatego np bardzo mnie wkurzało (przy okazji strajków listonoszy)
> użalanie się nad biedakami którzy muszą nosić przesyłki bezadresowe. Tak
> naprawdę dziennikarzy ani nawet samych listonoszy nie powinno obchodzić
> co oni noszą. Jedyne problemy, to pytania czy są w stanie roznieść te
> przesyłki w godzinach pracy, a jeśli nie to czy są im płacone nadgodziny
> zgodnie z ewidencją czasu pracy.

Z tego co wiem, listonosze mają jakieś drakońskie normy czasowe na
rozniesienie poczty. Coś około dwudziestu sekund na klatkę w bloku
kilkupiętrowym. Wobec czego nie dziwię się że robią tak z awizami jak
robią, aczkolwiek mnie to wkurza strasznie. Tyle że swój gniew kieruję
głównie do poczty, a nie do listonoszy :) (inna sprawa że poczta ma mój
gniew głęboko w ....)

p. m.

do góry

W odpowiedzi na pismo z piątek, 8 czerwca 2007 00:16
(autor Marcin Debowski
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <2...@z...router>):

> Wszystko sprowadza do tego, że porównujesz złych do gorszych, co wcale nie
> zmienia zaszarganego wizerunku tych pierwszych

Nawet jeśli, to nadal PP jest najlepszym wyborem. A do tego, że nigdy nie
doświadczyłem tego co piszesz to wg mnie porównuję bardzo dobrych z bardzo
złymi. Kurierzy kosztowali mnie kupę kasy i kupę zdrowia i kupę czasu. PP
nigdy nie sprawiła mi kłopotu. Z mojego punktu siedzenia mogę PP tylko
wychwalać.

> Dla mnie np. szczytem patologii są zaginięcia paczek bez podanej wartości.
> Przyznam, że temat znam głównie z lektury m.in. tej grupy, bo sam jak juz
> ślę to z podaną wartością, ale przeraża mnie, że jest to praktycznie
> norma społeczną i to zakorzeniona na takim poziomie, że w ogóle nie
> podlega jakimś dywagacjom.


E? Ja nigdy nie deklaruję wartości (za to chyba się płaci?) i nigdy paczka
mi nie zaginęła.

> Wiadomo - ktoś (temat zwykle związany z
> allegro) posłał paczką zwykłą, to miało prawo zaginąć i czego się idiota
> właściwie spodziewał

Nigdzie tak nie napisałem. Raz, słownie: raz, zaginęła mi przesyłka, ale był
to list zwykły, nierejestrowany. A że dało się wymacać że w środku koszulki
byli, to pewnie zbytnio pokusiłem złodzieja.

--
Wrak Tristana
* Forum WO: http://forum.alrauna.org/
* Forum Linuksowe: http://forum.linux.org.pl/

Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować,
napisz tu: s...@s...net.pl, d...@s...net.pl
h...@l...pl, z...@w...pl, t...@l...pl, e...@e...edu.pl

do góry

W odpowiedzi na pismo z piątek, 8 czerwca 2007 15:34
(autor mvoicem
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <p...@g...com>):

> (inna sprawa że poczta ma mój
> gniew głęboko w ....)


Poniekąd z powodu niskich opłat. Listy kosztują grosze.... Paczki też 1/20
tego co u konkurencji....

--
Wrak Tristana
* Forum WO: http://forum.alrauna.org/
* Forum Linuksowe: http://forum.linux.org.pl/

Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować,
napisz tu: s...@s...net.pl, d...@s...net.pl
h...@l...pl, z...@w...pl, t...@l...pl, e...@e...edu.pl

do góry

Dnia Fri, 08 Jun 2007 16:37:55 +0200, Wrak Tristana napisał(a):

> W odpowiedzi na pismo z piątek, 8 czerwca 2007 15:34 (autor mvoicem
> publikowane na pl.soc.prawo,
> wasz znak: <p...@g...com>):
>
>> (inna sprawa że poczta ma mój
>> gniew głęboko w ....)
>
>
> Poniekąd z powodu niskich opłat. Listy kosztują grosze.... Paczki też
> 1/20 tego co u konkurencji....

Jest też konkurencja która stara się wejść na rynek tylnymi drzwiami, a
PP robi wszystko żeby jej nie wpuścić. Znak tego że nie jest to takie
nieopłacalne.

p. m.

do góry

W odpowiedzi na pismo z piątek, 8 czerwca 2007 21:29
(autor mvoicem
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <p...@g...com>):

>> Poniekąd z powodu niskich opłat. Listy kosztują grosze.... Paczki też
>> 1/20 tego co u konkurencji....
> Jest też konkurencja która stara się wejść na rynek tylnymi drzwiami,

Taaaaaaaaa.... Konkurencja jest tak przerażająco nieudolna i tak
przerażająco chamska, że życzę jej upadku i bankructwa.

Udało się im omotać większe firmy, bo dla nich są mili i w efekcie ja jestem
zeszmacany na każdym kroku. Osobiście nigdy nie skorzystam z własnej woli
tzw. konkurencji, bo to jest Jedno Wielkie Dno.

> a
> PP robi wszystko żeby jej nie wpuścić. Znak tego że nie jest to takie
> nieopłacalne.

No w obecnych warunkach skali działalności pewnie nie są mocno pod kreską...
Ale nie dziw się, że do listu za 1zł nie masz obsługi za 12zł.
--
Wrak Tristana
* Forum WO: http://forum.alrauna.org/
* Forum Linuksowe: http://forum.linux.org.pl/

Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować,
napisz tu: h...@l...pl, z...@w...pl, t...@l...pl,
e...@e...edu.pl,
i...@k...com.pl, h...@k...com.pl

do góry