-
1. Data: 2004-12-11 19:03:39
Temat: pobicie i odszkodowanie
Od: "daxad7" <d...@o...pl>
CzeZostalem pobity na dyskotece i zalozylem sprawe dla kolesia, niedlugo
jest rozprawa i czy moge jakos ubiegac sie o kase od niego bo mialem zlamany
nos i kosc policzkowa, a moze lepiej wynajac adwokata na ta jedna sprawe,
moze on "wyludzi" kase od oskarzonego.
Czy to wogole jest mozliwe czy nici z tego zeby zdobyc iles tam zlotych?
-
2. Data: 2004-12-11 19:34:23
Temat: Re: pobicie i odszkodowanie
Od: KrzysiekPP <k...@n...op.pl>
> Czy to wogole jest mozliwe czy nici z tego zeby zdobyc iles tam zlotych?
Jesli byla sprawa karna, to jednoczesnie mozesz zlozyc wniosek o
odszkodowanie i takie tam .... sad przy tej okazji moze ci je przyznac.
Nie trzeba do tego osobnego postepowania i rozpraw. Mozesz sie wiec
obejsc bez adwokata.
--
Krzysiek, Krakow
-
3. Data: 2004-12-11 20:17:09
Temat: Re: pobicie i odszkodowanie
Od: "yonetta" <y...@o...pl>
Zgadzam się z przedmowcą. dodam jednak, iż powództwo cywilne, o kt. mowa
należy wytoczyć do czasu odczytania aktu oskarżenia przez prokuratora na
rozprawie-czyli do tej chwili mozesz skutecznie, w ramach procesu karnego,
domagać się kasy odpowiedniej wg. Twojej oceny.
pozdr.
Użytkownik "KrzysiekPP" <k...@n...op.pl> napisał w wiadomości
news:MPG.1c256a2c7ef8f7b2989988@news.tpi.pl...
> > Czy to wogole jest mozliwe czy nici z tego zeby zdobyc iles tam zlotych?
>
> Jesli byla sprawa karna, to jednoczesnie mozesz zlozyc wniosek o
> odszkodowanie i takie tam .... sad przy tej okazji moze ci je przyznac.
> Nie trzeba do tego osobnego postepowania i rozpraw. Mozesz sie wiec
> obejsc bez adwokata.
>
> --
> Krzysiek, Krakow
-
4. Data: 2004-12-11 20:24:17
Temat: Re: pobicie i odszkodowanie
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "daxad7" <d...@o...pl> napisał w wiadomości
news:cpfggi$e91$1@inews.gazeta.pl...
W chwili, gdy prokurator przesyła do sądu akt oskarżenia, jako pokrzywdzony
dostałeś (powinieneś) zawiadomienie o tym. Tam jest pouczenie. Trzeba złożyć
pozew. możesz go sam napisać, możesz zlecić to adwokatowi. Jeśli gość jest
wypłacalny, to koszty adwokata pokryje. Z tym, że często warto najpierw
zwrócić się do niego z propozycją, ze jak zapłaci ileś tam, to odstąpisz od
roszczeń cywilnych. Tak naprawdę, to o wiele więcej da się od niego
wytargować po dobroci przed procesem, gdy jest wystraszony, niż później
walcząc za pośrednictwem komornika.
-
5. Data: 2004-12-11 21:01:25
Temat: Re: pobicie i odszkodowanie
Od: kam <X#k...@w...pl#X>
yonetta wrote:
> Zgadzam się z przedmowcą. dodam jednak, iż powództwo cywilne, o kt. mowa
> należy wytoczyć do czasu odczytania aktu oskarżenia przez prokuratora na
> rozprawie-czyli do tej chwili mozesz skutecznie, w ramach procesu karnego,
> domagać się kasy odpowiedniej wg. Twojej oceny.
MZ przedmówca pisał raczej o złożeniu wniosku o nałożenie obowiązku
naprawienia szkody, a więc pokrzywdzony ma czas do zakończenia swojego
przesłuchania.
KG
-
6. Data: 2004-12-11 21:33:27
Temat: Re: pobicie i odszkodowanie
Od: "daxad7" <d...@o...pl>
Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:cpfl8g$csd$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "daxad7" <d...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:cpfggi$e91$1@inews.gazeta.pl...
>
> W chwili, gdy prokurator przesyła do sądu akt oskarżenia, jako
pokrzywdzony
> dostałeś (powinieneś) zawiadomienie o tym. Tam jest pouczenie. Trzeba
złożyć
> pozew. możesz go sam napisać, możesz zlecić to adwokatowi. Jeśli gość jest
> wypłacalny, to koszty adwokata pokryje. Z tym, że często warto najpierw
> zwrócić się do niego z propozycją, ze jak zapłaci ileś tam, to odstąpisz
od
> roszczeń cywilnych. Tak naprawdę, to o wiele więcej da się od niego
> wytargować po dobroci przed procesem, gdy jest wystraszony, niż później
> walcząc za pośrednictwem komornika.
>
Moze mi ktos to na email wyjasnoc dokladnie czyli co i jak jakie papiery
gdzie zlozyc itp. itd.
Pozatym zlozylewm w szkole(chodze do szkoly) wniosek o odszkodowanie, lekarz
powiedzial mi zeby tak zrobic, czy to ma cos do rzeczy?
Ile mozna zaproponowac wlasnie za zlamanie nosa i kosci policzkowej, wasze
propozycje....
-
7. Data: 2004-12-11 23:15:54
Temat: Re: pobicie i odszkodowanie
Od: "yonetta" <y...@o...pl>
> MZ przedmówca pisał raczej o złożeniu wniosku o nałożenie obowiązku
> naprawienia szkody, a więc pokrzywdzony ma czas do zakończenia swojego
> przesłuchania.
oczywiście masz rację uciekło mi wyrażenie które dookreśla drugą z
przewidzianych instytucji "..., iz powództwo cywilne o kt. mowa w art. 62
k.p.k. należy wytoczyć..." pozdr.
-
8. Data: 2004-12-11 23:33:51
Temat: Re: pobicie i odszkodowanie
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "daxad7" <d...@o...pl> napisał w wiadomości
news:cpfp3b$kb3$1@inews.gazeta.pl...
> Moze mi ktos to na email wyjasnoc dokladnie czyli co i jak jakie papiery
> gdzie zlozyc itp. itd.
A na grupie nie mozna?
> Pozatym zlozylewm w szkole(chodze do szkoly) wniosek o odszkodowanie,
lekarz
> powiedzial mi zeby tak zrobic, czy to ma cos do rzeczy?
To ubezpieczenie NW. Akurat ze sprawą karną ma luźny związek.
> Ile mozna zaproponowac wlasnie za zlamanie nosa i kosci policzkowej, wasze
> propozycje....
Pytanie z gatunku wyceny dzieła sztuki. Zaproponuj tyle, ile gość będzie w
stanie zapłacić. A ta kwota silnie zależy od tego, kto to jest. Jeśli jakiś
dres bez majątku, to raczej się nie dogadacie. Ma świadomość, że i tak nie
masz z czego windykować, a na obniżeniu wyroku mu nie zależy.
-
9. Data: 2004-12-12 09:13:58
Temat: Re: pobicie i odszkodowanie
Od: KrzysiekPP <k...@o...pl>
> To ubezpieczenie NW. Akurat ze spraw? karn? ma luĽny zwi?zek.
A jesli sie przyzna w sądzie, ze wzial kase z NW, to czy sedzia nie
wezmie tego pod uwage przyznajac odszkodowanie za pobicie ?
--
Krzysiek, Krakow, http://www.krzysiekpp.prv.pl/
-
10. Data: 2004-12-12 14:23:09
Temat: Re: pobicie i odszkodowanie
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "KrzysiekPP" <k...@o...pl> napisał w wiadomości
news:MPG.1c262a4591fa057989d3a@news.task.gda.pl...
> A jesli sie przyzna w sądzie, ze wzial kase z NW, to czy sedzia nie
> wezmie tego pod uwage przyznajac odszkodowanie za pobicie ?
Nie mam zielonego pojęcia, czy nie weźmie. Na moje rozeznanie nie powinien.
Taż to były jego pieniądze i jego ubezpieczenie. Czy to, że ktoś się wysoko
ubezpieczył ma być wystarczającym powodem, by można go było pobić czy
okraść? Ale sąd jest niezawisły.