-
1. Data: 2004-02-18 07:54:41
Temat: pliki jako dowód
Od: "Jacek" <j...@o...pl>
Jaka jest wartość plików, maili, form przekazu elektronicznego jako
materiału dowodowego. Jak należy zabezpieczyć np. pocztę żeby miała wartość
jako taki dowód?
-
2. Data: 2004-02-18 08:19:22
Temat: Re: pliki jako dowód
Od: "WSm" <w...@s...pl>
Użytkownik "Jacek" <j...@o...pl> napisał w wiadomości
news:c0v5j9$rm4$1@news.onet.pl...
> Jaka jest wartość plików, maili, form przekazu elektronicznego jako
> materiału dowodowego. Jak należy zabezpieczyć np. pocztę żeby miała
wartość
> jako taki dowód?
Jak najszybciej zarejestrować na CD i zdeponować np. u notariusza, ew.
wysłać dobrze opakowany na swój adres pocztą poleconą z potwierdzeniem
odbioru i nie otwierać (metoda Sherlocka Holmesa).
Przy zapisie, w programie do nagrywania sprawdzić zakładkę daty - aby
pozostała oryginalną datą pliku i nie została zamieniona na datę nagrania.
Czy taki CD będzie uznanym dowodem - nie wiem, ale zawsze bardziej
wiarygodnym niż czytanie plików bezpośrednio z dysku, gdzie każda
interwencja fałszująca plik jest stale możliwa.
To taka moja propozycja.
WSm
---
Outgoing mail is certified Virus Free.
Checked by AVG anti-virus system (http://www.grisoft.com).
Version: 6.0.591 / Virus Database: 374 - Release Date: 17-02-2004
-
3. Data: 2004-02-18 11:35:01
Temat: Re: pliki jako dowód
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Jacek" <j...@o...pl> napisał w wiadomości
news:c0v5j9$rm4$1@news.onet.pl...
> Jaka jest wartość plików, maili, form przekazu elektronicznego jako
> materiału dowodowego. Jak należy zabezpieczyć np. pocztę żeby miała
wartość
> jako taki dowód?
Zapisać pliki na jakimś bezpiecznym nośniku, by przez przypadek nie
zostały utracone. Do materiałów dołącza się wydruk maila oraz wydruk tzw.
źródła (w OE jest taka zakładka i przez schowek możesz to wrzucić do
notatnika choćby nawet). W wypadku plików tekstowych wydruk tych plików.
inne pliki, to tylko na nośniku, ale wówczas sąd czy organ śledczy będzie
powoływał biegłych, bo sędzia nie będzie osobiście na laptopie tego
przeglądał podczas rozprawy. Niekoniecznie musi to być depozyt u
notariusza czy płyta CD, jak pisze WSm, bo przecież i tak nie ma to
przeważnie sensu. W sumie mogłeś to poprzerabiać przed zapisem. Złożenie u
notariusza będzie dowodem na to, że nie sfałszowałeś ewentualnie później,
co i tak nie ma z reguły znaczenia. Ważne jest, by to nie było
przerabiane.
Przedstawiony przez Ciebie mail czy plik ma taką samą moc dowodową mniej
więcej, jak Twoje zeznanie. Trochę większą nawet, bo przy zeznaniu bierze
się pod uwagę, że mogłeś sobie coś zapomnieć. W tym wypadku ten aspekt
odpada.
Jeśli chciał byś, by te maile były niezależnym od Ciebie dowodem, to
należało by zabezpieczyć logi systemowe u operatorów. W wypadku sprawy
karnej zrobi to organ procesowy. W wypadku sprawy cywilnej teoretyczne
jest to możliwe, ale w praktyce bez chęci dobrowolnego współdziałania ze
strony administratorów serwera bardzo skomplikowane i nie podejmuję się
wyłuszczenia dokładnej procedury. Wówczas tak zabezpieczone dane będą
miały znów moc analogiczną do zeznania operatora serwera.