-
21. Data: 2002-09-26 16:22:49
Temat: Re: plecak/torba w sklepie
Od: "Lukasz Ciszewski" <l...@i...pl>
>
>
>
> > Chodziło mi raczej o wyjaśnienie, czy jest to kwestia jakiegoś
> > obowiązującego wszystkich prawa czy każdy sklep może w tej kwestii
> > że jest to kwestia regulaminów sklepowych.
>
> Masz rację jest to wew.zarządzenie
>
> > Dziękuję za pomoc a także za sposoby na ominięcie tego wymagania.
> Przyznam -
>
> Opowiem Ci taką historię:
> Ostatnio przyszedł do mnie do marketu znany mnie, ochronie i nie tylko
> złodziej i co
> puściłem za nim ochraniarzy-chodzili za nim krok w krok nie przeszkadzając
> mu
> zarządał rozmowy ze mną nie wyraziłem zgody (nie chciało mi się rozmawiać
z
> takim śmieciem)
> Gość miał pytanie czy ochrona ma prawo chodzić za nim Kazałem odpowiedzieć
> panience,
> "że ma (jest na prywatnym terenie)"dyskretnie nie przeszkadzając i że tak
> będzie zawsze i co
> gość strefił wiedział, że nic nie "jumnie"
> Wczoraj znowu był i ochrona za nim i tak będzie stale ciekawe kto da za
> wygraną.
za nim chodzi Panska ochrona a jego kolega w najlepsze kradnie
z powazaniem:
Lukasz
-
22. Data: 2002-09-26 17:36:10
Temat: Re: plecak/torba w sklepie
Od: "edward" <u...@w...pl>
>
> >
> > > Cóż.
> > > Chodziło mi raczej o wyjaśnienie, czy jest to kwestia jakiegoś
> > > że jest to kwestia regulaminów sklepowych.
> > NIEPRAWDA !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
> > sorry, że wrzeszczę, ale żadne regulaminy sklepowe.
No i macie Państwo odezwał się "FALANDYSZ"
przepraszam ale powyższe to było buuuuuuuu beeeeeeeeeeeeee itd
-
23. Data: 2002-09-26 18:26:15
Temat: Re: plecak/torba w sklepie
Od: Tristan Alder <s...@p...onet.pl>
Dnia pewnego pięknego (Wed, 25 Sep 2002 08:30:12 +0200), "Asia Kubiak"
<a...@b...pl> był(a) napisał(a):
>Ja mam na to sposob dosc wredny: prosze ochroniarza zeby mnie zaprowadzil do
>kierownika/dyrekcji, celem wyjasnienia takich pomyslow. Jesli to pomysl
>ochrony, wowczas machaja reka i puszczaja z torba do sklepu. Jesli to pomysl
>szefa sklepu, wowczas prosze go o potwierdzenie _na pismie_ ze w tym a tym
>sklepie wymaga sie pozostawiania toreb, plecakow itp w tzw depozycie. Z
>uzyskanym swistkiem idziemy do najblizszego biura poselskiego Ligi Polskich
>Rodzin [najbardziej uczulone na supermarkety ugrupowanie] i skarzymy sie na
>paskudnych zagranicznych inwestorow, ktorzy Polakow, w Polsce dyskryminuja,
>panie dzieju ;))) Oczywiscie prosimy rzeczonych poslow o interwencje w tej
>sprawie, wlacznie z zagraniczna centrala firmy. Dziala :))
A to dziwne, bo na miejscu gościa LPRu bym Cię odeslał z kwitkiem i
stwierdzeniem, że skoro kupujesz w takich sklepach, to Twoja wina :-)
--
Jego Szara Eminencja Czcigodny Tristan ZU(tm) hrabia Alder
(ZTJ: Przemysław Adam Śmiejek)
-
24. Data: 2002-09-26 18:30:40
Temat: Re: plecak/torba w sklepie
Od: Tristan Alder <s...@p...onet.pl>
Dnia pewnego pięknego (Wed, 25 Sep 2002 11:14:20 +0200), "Asia Kubiak"
<a...@b...pl> był(a) napisał(a):
>Supermarkety funkcjonuja na rynku na ktorym pewne zasady obowiazuja.
>Traktowanie klientow jako potencjalnych zlodziei jest rzecza imho naganna.
To nie chodzi tylko o traktowanie jak złodziei. Nieraz dostałem
plecakiem po twarzy w autobusie, bo jeden z drugim jest za leniwy,
żeby zdjąć plecak przed wejściem. W sklepie w stylu M1 często wręcz
ocieram się o ludzi, bo niestety jest ich tam sporo. Uważam, że
konieczność pozostawiania plecaków w depozycie działa pozytywnie i
chroni mnie przed tłokiem i oberwaniem plecakiem, zaś sam depozyt nie
przeszkadza mi jakoś i te protesty odbieram jako kolejne marudzenia
maloknentów!
>> sie nie podoba cos z regulaminu sklepu/hipermarketu to po prostu tam nie
>> kupujcie. wtedy On sami beda Was prosic ,zebyscie wchodzili sobie z czym
>> chcecie.
>tez tak robie, z pelna swiadomoscia, ze sklep przy swoich obrotach ma w
>glebokim powazaniu te 1500 zl jakie tam miesiecznie zostawiam ;)
ło! Ty, to może ja dla Ciebie sklep otworzę jakeś taki dobry klient.
Zostawiasz tam dwukrotność mojej pensji... No..no... Gdzie mieszkasz i
co kupujesz? Może będę Ci to dostarczał z dostawą do domu?
--
Jego Szara Eminencja Czcigodny Tristan ZU(tm) hrabia Alder
(ZTJ: Przemysław Adam Śmiejek)
-
25. Data: 2002-09-26 18:39:16
Temat: Re: plecak/torba w sklepie
Od: Tristan Alder <s...@p...onet.pl>
Dnia pewnego pięknego (26 Sep 2002 17:19:53 +0200), m...@w...pl
(Adam Miedzianowski) był(a) napisał(a):
>Wprawdzie mnie nic nie rąbnęli ale sprawę ćwiczyłem w Gdańskim
>Praktikerze. Nie dość że mogę ukraść coś ze sklepu to jeszcze
>mogę rąbnąć kluczyk od szafki depozytowej - kaucja 2 złote.
>Zastanowiło mnie to czy za te dwa złote (jeśli nie oddam
>kluczyka) wymienią cały zamek czy tylko dorobią drugi kluczyk.
>Po wartości zastawu sądząc to drugie.
Nieprawda. Kaucja za kluczyk nie ma na celu zwrócić kosztów wymiany
(btw -- wystarczy dorobić kluczyk i zamienić zamki pomiędzy szafkami!
bo przecież złodziej działa na widoku ochrony, więc nie będzie jednym
kluczykiem próbował wiele szafek)
Kaucja jest po to samo, co 2zł w wózku -- żeby jeden z drugim oddał
kluczyk, a nie złośliwie zabierał narażając sklep na straty. Gdynie
nie te 2zł, założę się, że połowa kluczyków byłaby skradziona przez
dzieci i innych oszołomów.
>Kluczyk oddałem ale gdybym nie miał czego lepszego do roboty to
>poszedłbym w długą razem z kluczykiem i potem sprawdził jak to
>jest z tą wymianą zamków po stracie klucza.
Może masz rację, choć logika wskazuje, że niskim kosztem
niekoniecznie....
--
Jego Szara Eminencja Czcigodny Tristan ZU(tm) hrabia Alder
(ZTJ: Przemysław Adam Śmiejek)
-
26. Data: 2002-09-26 23:01:27
Temat: Re: plecak/torba w sklepie
Od: "Xena" <t...@l...com.pl>
Osoba znana wszem i wobec jako Tristan Alder zamieszkała pod adresem
<s...@p...onet.pl> napisała:
>> tez tak robie, z pelna swiadomoscia, ze sklep przy swoich obrotach ma
w
>> glebokim powazaniu te 1500 zl jakie tam miesiecznie zostawiam ;)
>
> ło! Ty, to może ja dla Ciebie sklep otworzę jakeś taki dobry klient.
> Zostawiasz tam dwukrotność mojej pensji... No..no... Gdzie mieszkasz i
> co kupujesz? Może będę Ci to dostarczał z dostawą do domu?
Nie ma sprawy, ale mam kilu osobowa rodzinę - pasuje?
--
Pozdrówka
Tatiana
Odnajdź przyjaciół ze szkolnych lat - http://www.szkolnelata.pl
-
27. Data: 2002-09-27 03:07:54
Temat: Re: plecak/torba w sklepie
Od: "Gacek" <G...@i...pl>
"Lukasz Ciszewski" <l...@i...pl> wrote in message
news:17304-1033057368@as1-92.swietochlowice.dialup.i
netia.pl...
> > Wczoraj znowu był i ochrona za nim i tak będzie stale ciekawe kto da za
> > wygraną.
> za nim chodzi Panska ochrona a jego kolega w najlepsze kradnie
Dobre :) , ale przynajmniej mniej zarabiaja bo dziela na dwoch :)
G.
-
28. Data: 2002-09-27 03:11:44
Temat: Re: plecak/torba w sklepie
Od: "Gacek" <G...@i...pl>
"kesser" <k...@w...pl> wrote in message news:amuh4t$31t$1@news.tpi.pl...
> towar i tracisz plecak a ochroniarz ma drugą pensje. Bo za rzeczy
> pozostawione napewno sklep nie odpowiada.
Z czystej ciekawosci : nie odpowiada ?
A to niby dlaczego ? Jesli jest jakis depozyt , lawka na ktorej masz
zostawic plecak przy wejsciu, wieszak - z tego co slyszalem odpowiada.
I pytanie dodatkowe: Czesto spotyka sie taki napisy typu "za rzeczy
pozostawione w szatni ... nie odpowiadamy" - tez slyszalem, ze to bzdura i
restaracja/kino/knajpa/dyskoteka odpowiada i taki napis od odpowiedzialnosci
nie zwalnia.
Kto sie moze orientuje ?
G.
-
29. Data: 2002-09-27 06:11:13
Temat: Re: plecak/torba w sklepie
Od: "lidmar" <l...@g...pl>
> No i macie Państwo odezwał się "FALANDYSZ"
> przepraszam ale powyższe to było buuuuuuuu beeeeeeeeeeeeee itd
>
>
Albo dzisiaj się nie wyspałem, albo już taki z natury niedomyślny jestem,
co to znaczy falandysz i dlaczego bu... be... ?
pzdr
marek
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
30. Data: 2002-09-27 08:11:18
Temat: Re: plecak/torba w sklepie
Od: KLoSS <N...@a...com.pl>
pią, 27 wrz 2002 o 05:11 GMT Gacek napisał(a):
> I pytanie dodatkowe: Czesto spotyka sie taki napisy typu "za rzeczy
> pozostawione w szatni ... nie odpowiadamy" - tez slyszalem, ze to bzdura i
> restaracja/kino/knajpa/dyskoteka odpowiada i taki napis od odpowiedzialnosci
> nie zwalnia.
> Kto sie moze orientuje ?
>
Kiedyś babka z Federacji Konsumentów mówiła, że jeżeli wykonanie
usługi _wymaga_ pozostawienia odzieży/plecaka/itd. w szatni/depozycie
to za takie rzeczy jak najbardziej odpowiada wykonujący usługę.
Pozdrawiam
KLoSS
--
[ KLoSS - Andrzej Koszarek - Poznań - 30 ]
Jak mądrze zadawać pytania: http://rtfm.bsdzine.org/rtfm/ ]
"Odwrotnością paranoi jest błędne, niczym nie uzasadnione
przeświadczenie, że nikt nas nie obserwuje."