-
11. Data: 2013-05-30 16:05:15
Temat: Re: planowane postarzanie produktu - czy mozna pozwac producenta?
Od: TOMASZEK <t...@f...onet.pl>
W dniu 2013-05-30 14:45, z pisze:
> PS. Tak przecież nie musi być żeby napędzać gospodarki konsumpcją
> chłamu. To jest ślepy zaułek w który nas pchają bezmyślni marketingowcy
> zaślepieni wydajnością, minimalizacją kosztów i taki bzdurnymi pojęciami.
> A potem liczy się PKB i udowadnia jakie to państwa są rozwinięte a my
> ciągle nie. Bzdura bzdurę pogania a lemingi łykają :-(
No właśnie. Jakoś kiedyś można było robić dobre produkty i nie postarzać
ich celowo. Teraz nagle nie można, bo "ekonomiści" tłumaczą, że tak jest
lepiej dla gospodarki. Dla gospodarki może i lepiej, ale dla mojej
kieszeni już niestety nie:(
--
< TOMASZEK >
granice Polski = granice absurdu
nie klikam w to: tvn24.pl*gazeta.pl
-
12. Data: 2013-05-30 16:17:45
Temat: Re: planowane postarzanie produktu - czy mozna pozwac producenta?
Od: z <...@...pl>
W dniu 2013-05-30 16:05, TOMASZEK pisze:
> No właśnie. Jakoś kiedyś można było robić dobre produkty i nie postarzać
> ich celowo. Teraz nagle nie można, bo "ekonomiści" tłumaczą, że tak jest
> lepiej dla gospodarki. Dla gospodarki może i lepiej, ale dla mojej
> kieszeni już niestety nie:(
>
Zaraz dostaniesz odpowiedź że będziesz musiał więcej zapłacić (taki
marketingowski bajer :-) ) Tylko że to nie prawda bo kupisz nawet
droższy produkt ale 1 a nie 2.
O nerwach i stracie czasu na nie wspominam chociaż to też może być ważne.
A moda? Trzeba mieć coś z głową żeby co dwa lata kupować wszystko nowe
bo się moda zmieniła ;-)
Może co 5 lat. Postęp technologiczny tłumaczyłby wymianę. Więc... :-)
Dlaczego nie ustanowić gwarancji na 5 lat!!! :-)
z
-
13. Data: 2013-05-30 19:32:53
Temat: Re: planowane postarzanie produktu - czy mozna pozwac producenta?
Od: "ikarek" <i...@p...spamerzy.to.brudasy.onet.pl>
Uzytkownik "Pawel" <r...@1...0.0.1> napisal w wiadomosci
news:ko5ol8$rhf$1@portraits.wsisiz.edu.pl...
> witam,
>
> czy jesli jestem w stanie udowodnic, ze program sterujacy sprzetem agd
> wraz z uplywem czasu (np. po uplywie gwarancji) zaczyna symulowac bledy,
> to czy moge z duza racja prawdopodobienstwa powalczyc w sadzie o jakies
> odszkodowanie, lub odgorne dowalenie kary przez uokik?
Pytanie (troche OT, ale nie do konca): o jakim konkretnie dowodzie
mówisz? Masz dokumenty firmowe albo kod zródlowy programu -
czy tez w gre wchodzi jakas forma dezasemblacji/dekompilacji? Bo
jesli to ostatnie, to chyba dojdzie Ci problem zlamania licencji oraz
potencjalnie zabójczy problem zrozumienia/uznania Twoich wyników
przez bieglego.
-
14. Data: 2013-05-31 15:09:45
Temat: Re: planowane postarzanie produktu - czy mozna pozwac producenta?
Od: Marcin N <m...@o...pl>
W dniu 2013-05-30 16:17, z pisze:
> W dniu 2013-05-30 16:05, TOMASZEK pisze:
>> No właśnie. Jakoś kiedyś można było robić dobre produkty i nie postarzać
>> ich celowo. Teraz nagle nie można, bo "ekonomiści" tłumaczą, że tak jest
>> lepiej dla gospodarki. Dla gospodarki może i lepiej, ale dla mojej
>> kieszeni już niestety nie:(
>>
>
> Zaraz dostaniesz odpowiedź że będziesz musiał więcej zapłacić (taki
> marketingowski bajer :-) ) Tylko że to nie prawda bo kupisz nawet
> droższy produkt ale 1 a nie 2.
> O nerwach i stracie czasu na nie wspominam chociaż to też może być ważne.
> A moda? Trzeba mieć coś z głową żeby co dwa lata kupować wszystko nowe
> bo się moda zmieniła ;-)
> Może co 5 lat. Postęp technologiczny tłumaczyłby wymianę. Więc... :-)
> Dlaczego nie ustanowić gwarancji na 5 lat!!! :-)
Całe to postarzanie Stanisław Lem wymyślił dobre 30 lat temu. Może i 40.
Nic nowego. ;)
--
MN
-
15. Data: 2013-05-31 19:59:30
Temat: Re: planowane postarzanie produktu - czy mozna pozwac producenta?
Od: z <...@...pl>
W dniu 2013-05-31 15:09, Marcin N pisze:
> Całe to postarzanie Stanisław Lem wymyślił dobre 30 lat temu. Może i 40.
> Nic nowego. ;)
>
Oczywiście że pomysł jest stary jak świat. 100 lat :-)
Pytanie tylko dlaczego w dobie tak wszechwładnych uregulowań prawnych
którym podlegamy nawet w sprawie durnych pierdół tak jasny i oczywisty
proceder jest niezauważany przez rządzących. Do tego dochodzi modny
ostatnio wątek ekologiczny. I co? I nic.
Myślę że nie wystarczy tylko powiedzieć "ale to już było".
Trzeba twardo powiedzieć stanowcze NIE.
Zwłaszcza że to już nie tylko walka dla idei ale walka o nasze zwykłych
użytkowników kieszenie.
Jesteśmy krajem na dorobku i nie stać nas na kupowanie taniego chłamu.
Panie premierze. Jak żyć? Co Pan na to? ;-)
Wiem... "Nic nie mogę. To koncerny rządzą światem. Nie mam pomysłu. Po
co się narażać i popaść w niełaskę sponsorów" :-(
-
16. Data: 2013-05-31 23:35:57
Temat: Re: planowane postarzanie produktu - czy mozna pozwac producenta?
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Thu, 30 May 2013, ikarek wrote:
> Uzytkownik "Pawel" <r...@1...0.0.1> napisal
>>
>> czy jesli jestem w stanie udowodnic, ze program sterujacy sprzetem agd
[...]
>
> Pytanie (troche OT, ale nie do konca): o jakim konkretnie dowodzie
> mówisz? Masz dokumenty firmowe albo kod zródlowy programu -
> czy tez w gre wchodzi jakas forma dezasemblacji/dekompilacji? Bo
> jesli to ostatnie, to chyba dojdzie Ci problem zlamania licencji
Nielegalne zapisy umowne nie obowiązują, również te z licencji.
Mi wychodzi, że delegalizacja dotyczy nie desamblacji, a celów
do których została ona przeprowadzona (75PA).
Jakby nie patrzeć, "użytkownik końcowy" jest licencjobiorcą
firmware :)
> oraz
> potencjalnie zabójczy problem zrozumienia/uznania Twoich wyników
> przez bieglego.
A to owszem, jest prawdopodobne.
Dochodzi jednak inna sprawa - wykazania umyślności.
Jasne, że jak w kodzie jest translacja ordynarnego
if(dateCurrent>dateInitial+blockInterval) to mamy coś co
ujdzie za dowód, jednak zamaskowanie podobnej blokady pod
pozorami błędu nie wydaje się aż tak trudne, a wiarygodne
jest, bo wielu producentom sprzętu wszelakiego udało się
zupełnie nienaumyślnie (ta... też miałem Seagate z "czarnej
serii" :))
pzdr, Gotfryd
-
17. Data: 2013-06-01 13:32:38
Temat: Re: planowane postarzanie produktu - czy mozna pozwac producenta?
Od: "ikarek" <i...@p...spamerzy.to.brudasy.onet.pl>
Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w
wiadomości news:Pine.WNT.4.64.1305312318350.1964@quad...
>
>> oraz
>> potencjalnie zabójczy problem zrozumienia/uznania Twoich wyników
>> przez bieglego.
>
> A to owszem, jest prawdopodobne.
>
> Dochodzi jednak inna sprawa - wykazania umyślności.
> Jasne, że jak w kodzie jest translacja ordynarnego
> if(dateCurrent>dateInitial+blockInterval) to mamy coś co
> ujdzie za dowód,
Tak, kod źródłowy, (najlepiej z komentarzem ;p) stanowiłby chyba
dość mocny dowód. Ale w innym wypadku...jak wiadomo, skutków
działania programu komputerowego nie da się przewidzieć z całą
pewnością; po intensywnym testowaniu można tylko z dużym
prawdopodobieństwem zakładać określone działanie. Więc błąd
programisty to dość oczywista linia obrony.
> jednak zamaskowanie podobnej blokady pod
> pozorami błędu nie wydaje się aż tak trudne, a wiarygodne
> jest, bo wielu producentom sprzętu wszelakiego udało się
> zupełnie nienaumyślnie (ta... też miałem Seagate z "czarnej
> serii" :))
Absolutnie tak. Nie wiem co producenci AGD stosują do ochrony
swojego kodu, ale przy mocnym "zamaskowaniu" kodu, nie tylko
drastycznie rośnie skala trudności zagadki oraz możliwości podważenia
przedstawionego rozwiązania - ale też właśnie bronienia się błędem
czy też nieplanowanym działaniem.
-
18. Data: 2013-06-02 20:30:40
Temat: Re: planowane postarzanie produktu - czy mozna pozwac producenta?
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
z wrote:
> W dniu 2013-05-30 16:05, TOMASZEK pisze:
>> No właśnie. Jakoś kiedyś można było robić dobre produkty i nie
>> postarzać ich celowo. Teraz nagle nie można, bo "ekonomiści"
>> tłumaczą, że tak jest lepiej dla gospodarki. Dla gospodarki może i
>> lepiej, ale dla mojej kieszeni już niestety nie:(
>>
>
> Zaraz dostaniesz odpowiedź że będziesz musiał więcej zapłacić (taki
> marketingowski bajer :-) ) Tylko że to nie prawda bo kupisz nawet
> droższy produkt ale 1 a nie 2.
> O nerwach i stracie czasu na nie wspominam chociaż to też może być
> ważne. A moda? Trzeba mieć coś z głową żeby co dwa lata kupować
> wszystko nowe bo się moda zmieniła ;-)
> Może co 5 lat. Postęp technologiczny tłumaczyłby wymianę. Więc... :-)
> Dlaczego nie ustanowić gwarancji na 5 lat!!! :-)
bo model gospodarki któy zaimplementowaliśmy opiera sie na terrorze ciągłego
wzrostu.
Jak nie ma wzrostu to już zaczyna być bardzo źle, a w sumie wydaje sie że
gospodarka stojąca bez wzrostu jest całkiem dobrym rozwiązaniem.
Niestety ale ten system ma mały feler nie da sie rosnąć w nieskończoność.
-
19. Data: 2013-06-02 20:39:25
Temat: Re: planowane postarzanie produktu - czy mozna pozwac producenta?
Od: "hiki o!" <h...@a...pl>
On 02.06.2013 20:30, Marek Dyjor wrote:
> bo model gospodarki któy zaimplementowaliśmy opiera sie na terrorze
> ciągłego wzrostu.
>
> Jak nie ma wzrostu to już zaczyna być bardzo źle, a w sumie wydaje sie
> że gospodarka stojąca bez wzrostu jest całkiem dobrym rozwiązaniem.
>
> Niestety ale ten system ma mały feler nie da sie rosnąć w nieskończoność.
Ale czy wzrost musi oznaczac ciagle kupowanie tego samego? Gdyby tak
wymyslali nowe urzadzenia, ktore ulatwialyby zycie zamiast wymyslac jak
"zepsuc" to co produkuja i sprzedaja... to tez bylby wzrost...
--
POLSKI OBYWATEL MA WROGÓW: ZŁODZIEJSKI FISKUS I JESZCZE GORSZY ZUS
UMOWA SMIECIOWA TO ETAT! Dostajesz śmieci! Gdy ty ciężko pracując
dostajesz na rękę 2150zł, fiskus i ZUS kasują 1450zł. Sprawdź sam:
http://www.pracuj.pl/kalkulatory/kalkulator-wynagrod
zen.aspx
-
20. Data: 2013-06-03 00:10:34
Temat: Re: planowane postarzanie produktu - czy mozna pozwac producenta?
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
hiki o! wrote:
> On 02.06.2013 20:30, Marek Dyjor wrote:
>
>> bo model gospodarki któy zaimplementowaliśmy opiera sie na terrorze
>> ciągłego wzrostu.
>>
>> Jak nie ma wzrostu to już zaczyna być bardzo źle, a w sumie wydaje
>> sie że gospodarka stojąca bez wzrostu jest całkiem dobrym
>> rozwiązaniem. Niestety ale ten system ma mały feler nie da sie rosnąć w
>> nieskończoność.
>
> Ale czy wzrost musi oznaczac ciagle kupowanie tego samego? Gdyby tak
> wymyslali nowe urzadzenia, ktore ulatwialyby zycie zamiast wymyslac
> jak "zepsuc" to co produkuja i sprzedaja... to tez bylby wzrost...
to nowe niepotrzebne szpargały też wymyślają, ale nowe produkty nie
przynoszą zysków, zyski są z produkowania tego co już zostało opracowane i
wymyślone, dodajesz jakiś nowy bajer, nowy interfejs, inną obudowę i już
masz NOWY lepszy produkt nie ponosząc wielkich kosztów na R&D.
Czytałeś jak bardzo innowacyjny stał sie np przemysł farmaceutyczny w
ostaniej dekadzie? Kiedyś nowe leki wypuszczano gdy udało sie opracować coś
nowego. Dzisiaj 90% nowych leków to stare leki sprzedawana jako inna
mieszanka składników czynnych pod nową nazwą. Praktycznie od 10 lat nie
opracowuje sie i nie wypuszcza już naprawdę nowych leków. I tak jest w
pozostałych dziedzinach.
Vide matowe i błyszczące ekrany LCD :) najpierw ludziom wciskano że
błyszczące sa lepsze i sprzedawano je drożej teraz matowe sprzedaje sie w
droższym sprzęcie jako lepsze.