-
11. Data: 2009-08-07 18:46:23
Temat: Re: płacić za upomnienie ?
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
spp wrote:
> ąćęłńóśźż pisze:
>
>> Różnica bardzo znaczna, bo polecone moga ladować w skrzynce pocztowej,
>
> Jesteś pewien?
>
oczywisćie. Bo moje lądują.
Wystarczy na poczcie złożyć odpowiedni świstek.
-
12. Data: 2009-08-07 18:50:25
Temat: Re: płacić za upomnienie ?
Od: spp <s...@o...pl>
witek pisze:
>>> Różnica bardzo znaczna, bo polecone moga ladować w skrzynce pocztowej,
>>
>> Jesteś pewien?
>>
>
> oczywisćie. Bo moje lądują.
> Wystarczy na poczcie złożyć odpowiedni świstek.
No właśnie - nie z automatu. :)
--
spp
-
13. Data: 2009-08-07 19:06:45
Temat: Re: płacić za upomnienie ?
Od: "Piotr [trzykoty]" <trzykoty[usunTo]@o2.pl>
Użytkownik "ąćęłńóśźż" <u...@w...eu> napisał
>Ciekawi mnie, dlaczego urzednicy miejscy upierają się przy wysyłce
> >upomnień jako korespondencji ZPO
Żeby wiedzieć jaki jest status prawny przesyłki od któej biegną terminy -
potwierdzoną podpisem datę doręczenia (od niej biegną terminy). "Zwrotkę"
można sobie wpiąć do akt i mieć pewność doręczenia.
Zwykły polecony: to praktycznie nigdy nie wiesz czy on już został doręczony
czy leży gdzieś zawieruszony. Oczywiście jak wrócił do już wiesz że nie, ale
zguba nie wróci, choć nie jest też doręczona a Ty tego nie wiesz. No i od
kiedy podejmować czynności, skoro czasem list idzie jeden dzień, czasem leży
awizo kilka tygodni....A tak na zwrotce wszystko jest.
Z resztą nie wiem czy nie ma jakiegoś rozporządzenia w tej sprawie, zdaje
się, że w korespondencji sądowej jak pamiętam, jest to nawet określone, że
ma być ZPO.
>skoro przywołany akt prawny mówi o przesyłce poleconej?
A czy ZPO to nie jest też polcenony, pewien specjalny rodzaj, tak jak
polcenoy priorytet przykładowo...?
-
14. Data: 2009-08-08 20:28:54
Temat: Re: płacić za upomnienie ?
Od: ąćęłńóśźż <u...@w...eu>
Do listu poleconego jakby co mozna złozyc na poczcie tzw. pismo wywiadowcze - z
zapytaniem kto i kiedy odebrał korepondencję.
ZPO to gorsze niz feudalne przywiazanie chłopa do ziemi.
Ale biurwasy urzędasy bawią się w najlepsze, naszym czasem i za nasze pieniadze.
Np. zawiadamiając ZPO, że masz 8 zł 12 gr podatku od nieruchomosci do zapłacenia, i
to w czterech ratach rocznych.
Czy te sq.....yny nie mogą kartki wysłać??
JaC
-----
> Zwykły polecony: to praktycznie nigdy nie wiesz czy on już został doręczony czy
leży gdzieś zawieruszony.
> Oczywiście jak wrócił do już wiesz że nie, ale zguba nie wróci, choć nie jest też
doręczona a Ty tego nie wiesz.
> No i od kiedy podejmować czynności, skoro czasem list idzie jeden dzień, czasem
leży awizo kilka tygodni.
> .A tak na zwrotce wszystko jest.
-
15. Data: 2009-08-08 21:06:23
Temat: Re: płacić za upomnienie ?
Od: "Robert Pytajnik" <R...@p...onet.pl>
> Żeby wiedzieć jaki jest status prawny przesyłki od któej biegną terminy -
> potwierdzoną podpisem datę doręczenia (od niej biegną terminy). "Zwrotkę"
> można sobie wpiąć do akt i mieć pewność doręczenia.
> Zwykły polecony: to praktycznie nigdy nie wiesz czy on już został
> doręczony czy leży gdzieś zawieruszony. Oczywiście jak wrócił do już wiesz
> że nie, ale zguba nie wróci, choć nie jest też doręczona a Ty tego nie
> wiesz. No i od kiedy podejmować czynności, skoro czasem list idzie jeden
> dzień, czasem leży awizo kilka tygodni....A tak na zwrotce wszystko jest.
> Z resztą nie wiem czy nie ma jakiegoś rozporządzenia w tej sprawie, zdaje
> się, że w korespondencji sądowej jak pamiętam, jest to nawet określone, że
> ma być ZPO.
mogą upomnienie wysłać przesyłką zwykła tylko wtedy ciezar udowodnienia
spoczywa na US a jak jest zwrotka to jest ... napisane i udowodnione
-
16. Data: 2009-08-09 10:31:11
Temat: Re: płacić za upomnienie ?
Od: "*piotr'ek*" <p...@g...pl>
> Tylko pytam bo wiem że zwykle np z US jak zapłacę przed odebraniem
> wezwania do zapłaty to nie ponoszę dodatkowych kosztów i nie każa nic
> dopłacać.
W US można negocjować opłaty komornicze. Ja kiedyś zapłaciłem u komornika w
US i dał mi rabat w wysokości swoich kosztów - jakieś 15 zł.
Inz.prawa
-
17. Data: 2009-08-09 10:31:39
Temat: Re: płacić za upomnienie ?
Od: "*piotr'ek*" <p...@g...pl>
> twoje wypowiedzi są powalające i porażające :)))
Ale tak jest!
Inż.prawa
-
18. Data: 2009-08-09 10:46:12
Temat: Re: płacić za upomnienie ?
Od: ąćęłńóśźż <u...@w...eu>
Akurat US jest ostatnią instytucją, która by wysyłała polecone czy ZPO.
JaC
-----
> wtedy ciezar udowodnienia spoczywa na US a jak jest zwrotka to
-
19. Data: 2009-08-10 00:09:05
Temat: Re: płacić za upomnienie ?
Od: poreba <d...@p...pl>
Dnia Sat, 8 Aug 2009 22:28:54 +0200, ąćęłńóśźż napisał(a):
>> Zwykły polecony: to praktycznie nigdy nie wiesz
>> czy on już został doręczony czy leży gdzieś
>> zawieruszony. /.../ od kiedy podejmować
>> czynności,
> Do listu poleconego jakby co mozna złozyc na
> poczcie tzw. pismo wywiadowcze - z zapytaniem
> kto i kiedy odebrał korepondencję. ZPO to gorsze
> niz feudalne przywiazanie chłopa do ziemi. Ale
> biurwasy urzędasy bawią się w najlepsze, naszym
> czasem i za nasze pieniadze.
Masz rację, taniej jest zaoszczędzić parę groszy
na ZPO, urządzić dowód z postępowania na gruncie
przy udziale płatnych biegłych z powiadomieniem
stron, przeprowadzić postępowanie a potem wszystko
powtórzyć bo okaże się, że jedna ze stron odebrała
zawiadomienie na sześć dni przed oględzinami.
> Czy te sq.....yny nie mogą kartki wysłać??
Już widzę twój zachwyt przy otrzymywaniu
korespondencji kartkami z PPP (Dz.U. z 1949 r. Nr
51, poz. 394, z 1975 r. Nr 17, poz. 94, z 2000 r.
Nr 120, poz. 1268)
PS. poprawiłem cytowanie bo kaszanisz...
--
pozdro
poreba
-
20. Data: 2009-08-10 08:18:23
Temat: Re: płacić za upomnienie ?
Od: ąćęłńóśźż <u...@w...eu>
Otóz myślisz dokładnie jak tępy bezmyślny biurokratyczny urzędnik widzacy jedynie
koniec własnej przerwy na herbatę - nie zastanowisz się, ile jako społeczeństwo
tracimy czasu na przegonieniu każdego właściciela w milionowym mieście na pocztę
(poczta to nawiasem mówiąc osobna instytucja, oni chyba specjalnie roznosza listy,
gdy ludzi nie ma w domach), i to dwukrotnie osobno (!! dzięki czemu mozna zatrudnić
2x więcej znajomych na urzedników), o wymiarze podatku od nieruchomości i o wysokości
opłaty rocznej z tytułu wieczystej dzierżawy.
JaC
-----
> Masz rację, taniej jest zaoszczędzić parę groszy na ZPO