Witam

Szanowni grupowicze, mam kilka pytań i może umielibyście mi pomóc.
Poniżej zamieściłam link do pisma które przyszło do mojej pracy.
http://img1.exs.cx/img1/6859/imag00030jy.jpg
Nie będę opowiadać całej sytuacji, która doprowadziła aż do takich skutków,
bo to już bez sensu..
Jaka jest możliwość mediacji i z kim, żeby dług ten spłacić samodzielnie,
czy powinnam rozmawiać z komornikiem, czy bezpośrednio z wierzycielem?
Czy istnieje szansa, aby zrezygnowano z odsetek i kosztów sądowych, do kogo
skierować ta prośbę?
czy pismo to jest w pełni zgodne z prawem, czy może są w nim jakieś zapisy,
które mnie jeszcze bardziej pogrążają..
Czy powinnam teraz skorzystać z pomocy prawnika, czy i tak nic już nie
zmieni mojej sytuacji..?


Z góry dziękuje za odpowiedx i pozdrawiam
Ela.

do góry

Dnia Mon, 21 Feb 2005 21:44:22 +0100, Ela naskrobał(a):


> Szanowni grupowicze, mam kilka pytań i może umielibyście mi pomóc.
> Poniżej zamieściłam link do pisma które przyszło do mojej pracy.
> http://img1.exs.cx/img1/6859/imag00030jy.jpg
> Nie będę opowiadać całej sytuacji, która doprowadziła aż do takich skutków,
> bo to już bez sensu..
> Jaka jest możliwość mediacji i z kim, żeby dług ten spłacić samodzielnie,
> czy powinnam rozmawiać z komornikiem, czy bezpośrednio z wierzycielem?

z wierzycielem najlepiej


> Czy istnieje szansa, aby zrezygnowano z odsetek i kosztów sądowych, do kogo
> skierować ta prośbę?

koszty sądowe i odetki do wierzyciela, koszty egzekucyjne do komornika.


> czy pismo to jest w pełni zgodne z prawem, czy może są w nim jakieś zapisy,
> które mnie jeszcze bardziej pogrążają..



> Czy powinnam teraz skorzystać z pomocy prawnika, czy i tak nic już nie
> zmieni mojej sytuacji..?

Trudno powiedziec jak sie nie zna szczegółow ale prawnik nie zaszkodzi :D
Zalezy czy chcesz splacac czy nie.



--
United Devices Cancer Research Project
www.grid.org
lobo_(małpa)autograf.pl

do góry

Użytkownik "Ela"

> Czy istnieje szansa, aby zrezygnowano z odsetek i kosztów sądowych, do
> kogo
> skierować ta prośbę?
> czy pismo to jest w pełni zgodne z prawem, czy może są w nim jakieś
> zapisy,
> które mnie jeszcze bardziej pogrążają..
> Czy powinnam teraz skorzystać z pomocy prawnika, czy i tak nic już nie
> zmieni mojej sytuacji..?

Komornik ci nic nie odpuści.
rozmowa z wierzycielem tez niewiele da, bo wiekszość z tych kosztów już
poniósł
więc niby dlaczego miałby chcieć rozmawiać. On nawet jak będzie chcial
wycofać sprawę
od komornika to przynajmniej część zaliczki przepadnie.
Nie wiem jakie masz uklady z wierzycielem, ale jedyne co go może skłonić do
przemyslenia
sprawy i w konsekwecji wycofania sprawy będzie bezpośrednia wpłata jak
największej
kwoty z zaległości. Argumentem może być stwierdzenie, że egzekucja może nie
dac rezultatu
albo będzie się ciągnąć w nieskończoność. A tak dostaną ileś tam od razu.
Z tym że komornik będzie walczył o swoje, oni nie lubią jak klient się urywa

macso

do góry