Witam,
miesiac temu napisałam i wysłałam listem poleconym reklamację /do firmy która
dostarcza mi internet/ i zgodnie z zawarta umową w ciagu 30 dni powinna mi
firma odpowiedzieć, a tak się nie stało. Co mam teraz robić ?
proszę o pomoc,
pozdrawiam gośka

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

In article <3...@n...onet.pl>, g...@o...pl wrote:
> miesiac temu napisałam i wysłałam listem poleconym reklamację /do firmy która
> dostarcza mi internet/ i zgodnie z zawarta umową w ciagu 30 dni powinna mi
> firma odpowiedzieć, a tak się nie stało. Co mam teraz robić ?

Jeśli masz ich dosyć, to poślij im kolejne, tym razem z ustalonym przez
siebie terminem odpowiedzi i zaznacz tam, że jeśli w terminie takim a
takim nie zajmą stanowiska/nie usuną usterki to wypowiadasz umowę z powodu
nie wywiazywania się operatora z umowy. Jeśli jest to usterka
uniemozliwiająca poprawne funkcjonowanie "Internetu" to zażądaj zwrotu
abonamentu za ten miesiąc. Jeśli planujesz przejście do innego operatora,
to MZ w takiej sytuacji możesz zażądać również zwrotu kosztów
instalacyjnych (o ile takie były).

A jeśli nie masz ich dość, to możesz zrobić jak powyżej z nadzieją, że się
opamiętają, lub zamiast groźby zerwania umowy postrasz ich skierowaniem
do sądu powództwa cywilnego i dochodzenia roszczeń o których pisałem
powyżej.

--
Marcin

do góry

wrote:> Jeśli masz ich dosyć, to poślij im kolejne, tym razem z ustalonym przez
> siebie terminem odpowiedzi i zaznacz tam, że jeśli w terminie takim a
> takim nie zajmą stanowiska/nie usuną usterki to wypowiadasz umowę z powodu
> nie wywiazywania się operatora z umowy. Jeśli jest to usterka
> uniemozliwiająca poprawne funkcjonowanie "Internetu" to zażądaj zwrotu
> abonamentu za ten miesiąc.
Tak właśnie zrobię.
Jeśli planujesz przejście do innego operatora,
niestety nie mam takiej mozliwości, nie licząc Telekomunikacji
> to MZ w takiej sytuacji możesz zażądać również zwrotu kosztów
> instalacyjnych (o ile takie były).
>
> A jeśli nie masz ich dość, to możesz zrobić jak powyżej z nadzieją, że się
> opamiętają, lub zamiast groźby zerwania umowy postrasz ich skierowaniem
> do sądu powództwa cywilnego i dochodzenia roszczeń o których pisałem
> powyżej.
To też jest dobry pomysł
>
> --
> Marcin
Dziękuje serdecznie, pozdrawiam Gośka


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry