W wiadomości news:douh4f$rlj$1@inews.gazeta.pl Przemek R...
<p...@t...gazeta
.pl> pisze:

>>> kazdy ma o ile znajdzie chetnych 100 tys os do podpisania jego projektu,
>>> nie zgadzasaz sie z tym ?
>> To nieprawda.
> wlasnie ze prawda,
> " Czynności związane z przygotowaniem projektu ustawy, jego
> rozpowszechnianiem, kampanią promocyjną, a także organizacją zbierania
> podpisów obywateli popierających projekt, wykonuje komitet inicjatywy
> ustawodawczej, zwany dalej "komitetem". Komitet występuje pod nazwą
> uzupełnioną o tytuł projektu ustawy. "
> czyli najpierw zbieramy 14 osob, a nastepnie podpisy.
> kazdy kto ma prawo wybieranai do sejmu moze to zroganizowac, twierdzisz
> inaczej podaj podstawe prawna
Nudzi mnie polemizowanie z bełkotem pozostającym bez związku z kwestią.
Przeczytaj i zrozum, co zanegowałem (i podtrzymuję).
Poza tym pisz jakoś jak człowiek. Cytujesz - podaj źródło, bo nie każdy musi
wiedzieć co cytujesz. A mnie nie chce się czytać całej ustawy, choć jest
krótka. Chyba to nie problem podać sygnaturę i art.?

--
Jotte

do góry

> kazdy ma o ile znajdzie chetnych 100 tys os do podpisania jego projektu,
> nie zgadzasaz sie z tym ?

Nieprawda, Konstytucja w art. 118 wyraznie stanowi kto ma inicjatywe
ustawodawcza. W ust. 2 wskazuje _grupe_ co najmniej 100 tys obywateli
majacych prawo wybierania do Sejmu. Pojedynczy obywatel, nawet jesli ma
prawo wybierania do Sejmu, nie ma prawa inicjatywy ustawodawczej.

Argument ze moze znalezc poparcie 100 tys. chetnych jest chybiony, bo moglby
on tez popierac teze, ze np. obywatel Rumunii ma inicjatywe ustawodawcza w
Polsce, bo moze znalezc sobie poparcie Prezydenta RP, ktory podpisze jego
projekt - co jest absurdem.

Ponadto ust. 1 art. 118 Konst. daje inicj. ustawodawcza Senatowi - czy
twierdzisz ze senator rowniez ma inicjatywe ustawodawcza, bo moze sobie
znalezc 99 senatorow, ktorzy popra projekt?

Pozdrawiam,
Michal

do góry

> Nudzi mnie polemizowanie z bełkotem pozostającym bez związku z kwestią.
> Przeczytaj i zrozum, co zanegowałem (i podtrzymuję).

zanegowles fragment
"kazdy ma o ile znajdzie chetnych 100 tys os do podpisania jego projektu,"

ustawa z dnia 24 czerwca 1999 r.
o wykonywaniu inicjatywy ustawodawczej przez obywateli.


> Poza tym pisz jakoś jak człowiek. Cytujesz - podaj źródło, bo nie każdy
> musi
> wiedzieć co cytujesz.

zakladam ze znasz ustawe o ktorej piszesz

> A mnie nie chce się czytać całej ustawy, choć jest
> krótka. Chyba to nie problem podać sygnaturę i art.?

ale bys sie naszukal, juz art 2 mowi:
" Grupa obywateli polskich, licząca co najmniej 100 000 osób, mających prawo
wybierania do Sejmu, może wystąpić z inicjatywą ustawodawczą przez złożenie
podpisów pod projektem ustawy. "

art 5 zawiera co wkleilem czyli wymog utworzenia komitetu ktory zajmie sie
przygotowaniem projektu ustawy, kampania itd. pozniej gdy komitet zbierze 1
000 glosow z posrod tych 100 tys.
wysyla projekt do marszalka sejmu ten niezwlocznie MUSI przyslac
potwerdzenie o ile wymogi formalne sa spelnione (w razie odmowy przysluguje
zaskarzenie do Sadu Najwyzszego) , wowczas
zaczyna sie zbierac pozostale podpisy, ALE WSZYSTKO sprowadza sie do tego ze
jedna z osob
wpada na pomysl i jedna z osob zaczyna cala akcje a to moze uczynic kazdy
kto ma prawo wybierania do sejmu.

Nic nie stoi w sprzecznosci z tym co wczesniej napisalem, jezlei chcesz mnie
obrazic w zwiazku
z watkiem dotyczacym zlodziejstwa oprogramowania to wysil chociaz troche
mozgownice.


P.

do góry

W wiadomości news:douq6a$89j$1@inews.gazeta.pl Przemek R...
<p...@t...gazeta
.pl> pisze:

>> Przeczytaj i zrozum, co zanegowałem (i podtrzymuję).
> zanegowles fragment
"kazdy ma o ile znajdzie chetnych 100 tys os do podpisania jego projektu,"
To nie jest fragment. To jest całość wypowiedzi, którą zanegowałem. Naprawdę
nie kontrolujesz nawet tego co sam napisałeś?

>> Poza tym pisz jakoś jak człowiek. Cytujesz - podaj źródło, bo nie każdy
>> musi
>> wiedzieć co cytujesz.
> zakladam ze znasz ustawe o ktorej piszesz
Dość bredni. Ty powołałeś się na tę ustawę, nie ja. Powtarzam, cytuj
prawidłowo podając źródło.

>> A mnie nie chce się czytać całej ustawy, choć jest
>> krótka. Chyba to nie problem podać sygnaturę i art.?
> ale bys sie naszukal
Ja sobie dam radę, ale nie piszesz do mnie tylko do grupy. Również do tych,
którzy za ileś tam lat będą grzebali w archiwach. Powinieneś to pojąć i
pisać w sposób wygodny dla wszystkich, po prostu ze zdrowego rozsądku,
uprzejmości itp.

> Nic nie stoi w sprzecznosci z tym co wczesniej napisalem, jezlei chcesz
> mnie obrazic w zwiazku
Nie chcę ani nie mogę cię obrazić. Popełniłeś nieścisłość i tyle. Jak nie
rozumiesz gdzie popełniłeś błąd to poproś, a w wolnej chwili ci wyjaśnię.
Do tego czasu dla mnie EOT bo nie gadam z durniami.

--
Jotte

do góry

Użytkownik "Jotte" <t...@W...pl> napisał w wiadomości
news:dousb4$3bp$3@news.dialog.net.pl...
>W wiadomości news:douq6a$89j$1@inews.gazeta.pl Przemek R...
> <p...@t...gazeta
.pl> pisze:
>
>>> Przeczytaj i zrozum, co zanegowałem (i podtrzymuję).
>> zanegowles fragment
> "kazdy ma o ile znajdzie chetnych 100 tys os do podpisania jego projektu,"
> To nie jest fragment. To jest całość wypowiedzi, którą zanegowałem.
> Naprawdę
> nie kontrolujesz nawet tego co sam napisałeś?

no i co w tym nie jest prawda?

>
>>> Poza tym pisz jakoś jak człowiek. Cytujesz - podaj źródło, bo nie każdy
>>> musi
>>> wiedzieć co cytujesz.
>> zakladam ze znasz ustawe o ktorej piszesz
> Dość bredni. Ty powołałeś się na tę ustawę, nie ja. Powtarzam, cytuj
> prawidłowo podając źródło.

nie powolalem sie na ustawe tylko zacytowalem jej fragment

>> Nic nie stoi w sprzecznosci z tym co wczesniej napisalem, jezlei chcesz
>> mnie obrazic w zwiazku
> Nie chcę ani nie mogę cię obrazić. Popełniłeś nieścisłość i tyle. Jak nie
> rozumiesz gdzie popełniłeś błąd to poproś, a w wolnej chwili ci wyjaśnię.

Ty jestes belfrem ze tak czesto sie wywyzszasz i obrazasz swoich rozmowcow a
osoby
o odmiennych pogladach nazywasz debilami niedojrzalymi emocjonalnie ?

P.

do góry

W wiadomości news:doutve$qn8$1@inews.gazeta.pl Przemek R...
<p...@t...gazeta
.pl> pisze:

>> "kazdy ma o ile znajdzie chetnych 100 tys os do podpisania jego
>> projektu," To nie jest fragment. To jest całość wypowiedzi, którą
>> zanegowałem. Naprawdę
>> nie kontrolujesz nawet tego co sam napisałeś?
> no i co w tym nie jest prawda?
To proste.
Do rozpoczęcia procedowania nad obywatelskim projektem ustawy potrzebne jest
m.in. 100k podpisów. Twórca projektu (czyli ten, jak napisałeś - "każdy")
nie musi znajdować tylu chętnych do jego podpisania, bo przecież sam go też
podpisze. Dlatego nie musi zdobyć 100k podpisów lecz 99.999. Drobiazg niby a
jednak walnąłeś kolejną bzdurę, prawda? W końcu to grupa prawna, obowiazuje
ścisłość i precyzja wypowiedzi, a ty znów nie podołałeś. ;)

>>>> Poza tym pisz jakoś jak człowiek. Cytujesz - podaj źródło, bo nie każdy
>>>> musi
>>>> wiedzieć co cytujesz.
>>> zakladam ze znasz ustawe o ktorej piszesz
>> Dość bredni. Ty powołałeś się na tę ustawę, nie ja. Powtarzam, cytuj
>> prawidłowo podając źródło.
> nie powolalem sie na ustawe tylko zacytowalem jej fragment
No fakt. Cytowanie w ogóle pod powoływanie się nie podpada. ROTFL!
To co to niby jest?

> Ty jestes belfrem ze tak czesto sie wywyzszasz i obrazasz swoich
> rozmowcow a osoby
> o odmiennych pogladach nazywasz debilami niedojrzalymi emocjonalnie ?
Nie. I naprawdę nie uważam cię za debila, lecz jedynie za niedojrzałego
głupca (spójrz tu: news:doueh3$g5k$1@news.dialog.net.pl). Nie przypisuj mi
sądów, których nie wyraziłem, to prymitywne.

--
Jotte

do góry

> To proste.
> Do rozpoczęcia procedowania nad obywatelskim projektem ustawy potrzebne
> jest
> m.in. 100k podpisów. Twórca projektu (czyli ten, jak napisałeś - "każdy")
> nie musi znajdować tylu chętnych do jego podpisania, bo przecież sam go
> też
> podpisze. Dlatego nie musi zdobyć 100k podpisów lecz 99.999. Drobiazg niby
> a
> jednak walnąłeś kolejną bzdurę, prawda? W końcu to grupa prawna,
> obowiazuje
> ścisłość i precyzja wypowiedzi, a ty znów nie podołałeś. ;)

no to juz zwykle czepialstwo


>> nie powolalem sie na ustawe tylko zacytowalem jej fragment
> No fakt. Cytowanie w ogóle pod powoływanie się nie podpada. ROTFL!
> To co to niby jest?

fragment. Jezeli sie powoluje to mam zwyczaj dodac art. oraz jezeli nie
wynika z tresci ustawe.

>> Ty jestes belfrem ze tak czesto sie wywyzszasz i obrazasz swoich
>> rozmowcow a osoby
>> o odmiennych pogladach nazywasz debilami niedojrzalymi emocjonalnie ?
> Nie. I naprawdę nie uważam cię za debila, lecz jedynie za niedojrzałego
> głupca (spójrz tu: news:doueh3$g5k$1@news.dialog.net.pl). Nie przypisuj mi
> sądów, których nie wyraziłem, to prymitywne.


"Czyli jesteś nie tylko zwyczajnym tumanem, ale również głupim arogantem."
ze slownika <człowiek tępy, ciężko myślący; matoł> -> matol ->matolek ->
<człowiek ograniczony umysłowo, mało inteligentny, mało bystry; tępak,
kretyn, idiota>

zadowolony ?

a teraz badz tak mily i sprecyzuj dlaczego twoim zdaniem jestem tumanem,
oraz dlaczego jestem niedojrzaly emocjonalnie.

P.

do góry

W wiadomości news:dov0j5$9m9$1@inews.gazeta.pl Przemek R...
<p...@t...gazeta
.pl> pisze:

>> To proste.
>> Do rozpoczęcia procedowania nad obywatelskim projektem ustawy potrzebne
>> jest
>> m.in. 100k podpisów. Twórca projektu (czyli ten, jak napisałeś - "każdy")
>> nie musi znajdować tylu chętnych do jego podpisania, bo przecież sam go
>> też
>> podpisze. Dlatego nie musi zdobyć 100k podpisów lecz 99.999. Drobiazg
>> niby a
>> jednak walnąłeś kolejną bzdurę, prawda? W końcu to grupa prawna,
>> obowiazuje
>> ścisłość i precyzja wypowiedzi, a ty znów nie podołałeś. ;)
> no to juz zwykle czepialstwo
Nie. Dyskutując w kwestiach prawnych należy być ścisłym niczym matematyk. Ty
tego nie rozumiesz i dlatego ciągniesz żałosną amatorszczyzną. Gdybyś
chociaż stosował akronim IMVVVHO...

>>> nie powolalem sie na ustawe tylko zacytowalem jej fragment
>> No fakt. Cytowanie w ogóle pod powoływanie się nie podpada. ROTFL!
>> To co to niby jest?
> fragment. Jezeli sie powoluje to mam zwyczaj dodac art. oraz jezeli nie
> wynika z tresci ustawe.
Przeczytaj ten swój blekot. Nadal uważasz się za poważnego dyskutanta?

>>> Ty jestes belfrem ze tak czesto sie wywyzszasz i obrazasz swoich
>>> rozmowcow a osoby
>>> o odmiennych pogladach nazywasz debilami niedojrzalymi emocjonalnie ?
>> Nie. I naprawdę nie uważam cię za debila, lecz jedynie za niedojrzałego
>> głupca (spójrz tu: news:doueh3$g5k$1@news.dialog.net.pl). Nie
>> przypisuj mi sądów, których nie wyraziłem, to prymitywne.
> "Czyli jesteś nie tylko zwyczajnym tumanem, ale również głupim arogantem."
> ze slownika <człowiek tępy, ciężko myślący; matoł> -> matol ->matolek
> -> <człowiek ograniczony umysłowo, mało inteligentny, mało bystry;
> tępak, kretyn, idiota>
> zadowolony ?
> a teraz badz tak mily i sprecyzuj dlaczego twoim zdaniem jestem tumanem,
To moja osobista opinia wynikająca z lektury twoich wypowiedzi, oceny
zakresu wiedzy, prezentowanej "merytoryki" poglądów, metod "agrumentacji".
Ale nie wrzucam cię do kosza, masz szansę, przecież mimo ostrych chwilami
form sporu ciągle z tobą dyskutuję.

> oraz dlaczego jestem niedojrzaly emocjonalnie.
Nie twierdziłem tego.

--
Jotte

do góry

> To moja osobista opinia wynikająca z lektury twoich wypowiedzi, oceny
> zakresu wiedzy, prezentowanej "merytoryki" poglądów, metod "agrumentacji".
> Ale nie wrzucam cię do kosza, masz szansę, przecież mimo ostrych chwilami
> form sporu ciągle z tobą dyskutuję.
>

ale łby siedza na tej grupie....

do góry

Użytkownik "Przemek R..."
<p...@t...gazeta
.pl> napisał w
wiadomości news:douh4f$rlj$1@inews.gazeta.pl...
>
> Użytkownik "Jotte" <t...@W...pl> napisał w wiadomości
> news:doug3v$ilq$1@news.dialog.net.pl...
>>W wiadomości news:dou9eu$o7d$1@inews.gazeta.pl Przemek R...
>> <p...@t...gazeta
.pl> pisze:
>>
>>>>> Każdy obywatel ma inicjatywę ustawodawczą.
>>>> odrob lekcje Symeon....
>>> kazdy ma o ile znajdzie chetnych 100 tys os do podpisania jego projektu,
>>> nie zgadzasaz sie z tym ?
>> To nieprawda.
>
> wlasnie ze prawda,
> " Czynności związane z przygotowaniem projektu ustawy, jego
> rozpowszechnianiem, kampanią promocyjną, a także organizacją zbierania
> podpisów obywateli popierających projekt, wykonuje komitet inicjatywy
> ustawodawczej, zwany dalej "komitetem". Komitet występuje pod nazwą
> uzupełnioną o tytuł projektu ustawy. "
> czyli najpierw zbieramy 14 osob, a nastepnie podpisy.
> kazdy kto ma prawo wybieranai do sejmu moze to zroganizowac, twierdzisz
> inaczej podaj podstawe prawna
>

no coz, analfabetyzm wtorny...
_kazdy_ to nie jest "komitet"
Komitet - jak sama nazwa wskazuje jest cialem zbiorowym wiec nie moze byc
jednostka - osoba fizyczna tu: czlowiekiem
"komitet organizacyjny" jest "osoba prawna" - i jak ta nazwa wskazuje tenze
komitet ma 'prawo' do podejmowania pewnych czynnosci.
Tak jak np. Rada fundacji czy Zarzad - maja osobowosc prawna - i moga
wypowiadac sie, podejmowac prawne dzialania, w imieniu fundacji - co
oczywiscie wcale nie oznacza, ze czlonek fundacji ma prawo do podejmowania
tych dzialan (co ZARZAD, RADA)

Idzcie chlopcy na jakis Onet i nie zawracajcie glowy....

rym

do góry