-
11. Data: 2003-12-14 21:15:03
Temat: Re: piractwo i sens posiadania komputera
Od: "Rafal 'Raf256' Maj" <s...@r...com>
l...@p...fm news:brij9g$i5t$1@topaz.icpnet.pl
> Z uwagi na rozpowszechnienie Windowsów, używanie liniksa jest płynieciem
> pod prąd i moim skromnym zdaniem oznaką snobizmu.
Co jest snobistycznego jest np w tym ze uzywam stabilnego, legalnego
systemu, o mowzliwosciach znacznie wiekszych niz winxp?
Nie kazdy zyje tylko grami ;)
--
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~l-.~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~
GG-1175498 ____| ]____,
Rafal 'Raf256' Maj X-( * )
Rafal(at)Raf256(dot)com ,"----------"
-
12. Data: 2003-12-14 23:31:56
Temat: Re: piractwo i sens posiadania komputera
Od: Marcin Debowski <a...@n...net>
In article <brij9g$i5t$1@topaz.icpnet.pl>, Leszek wrote:
>> Analogiczne ale znacznie silniejsze mozliwosci daje linux i wiele
> innych
>> produktow freewate / open source
>
> Z uwagi na rozpowszechnienie Windowsów, używanie liniksa jest płynieciem
> pod prąd i moim skromnym zdaniem oznaką snobizmu.
Pamiętam twoje 87.4% (czy ile tam to było), ale fakt rozpowszechnienia nie
jest chyba dobrym argumentem. Od jakiś 6ciu lat używam w pracy linuxa jako
stacji roboczej, nie będąc bynajmniej w branży komputerowej. Używam
głównie do pracy edycyjno biurowej i robie to w opaciu o open office
(poprzednio star office). W tej chwili pracuje w firmie gdzie jestem
jedyna taką osobą na ponad 300 osób. Nie ma z tym wiekszych problemów, a
jest stabilne środowisko pracy i jako bonus trochę małych radości, w
stylu obserwowania wszechogarniajacej paniki i lamentów gdy nowy wirus
atakuje.
--
Marcin
-
13. Data: 2003-12-15 08:01:17
Temat: Re: piractwo i sens posiadania komputera
Od: "Flashi" <flashi@_usun_to_pf.pl>
Użytkownik "akszynmen" <a...@w...pl> napisał w wiadomości
news:ukvmtvcqcgm90vtv4lm7vkeko3n9a5lflb@4ax.com...
> tak więc czy inaczej własność intelektualna przegra !!!
> stoi z góry na straconej pozycji, a jeśli przetrwa to tylko w
> nielicznych niszowych rozwiązaniach...
"Wielki" Bill na pytanie czy wie ze w Polsce jest tyle pirackich kopii jego
windowsa powiedzial tylko :
"Ciesze sie ze moj program jest taki popularny" i w tym stwierdzeniu chowa
sie wszystko ...
Co jak co ale ten gosc na marketingu i ekonomi sie zna ... Wiec doskonale
wie ze jesli domowy user uzywa Xpka w domu to potem w firmie najpierw zakupi
tego windowsa a potem poprawi sprzet w firmie zeby to jakos chodzilo ...
Za rok dwa znowu w domu bedzie uzywal innego windowsa i w firmie takie
zmiany wczesniej czy pozniej wejda ... i znowu sprzet trzeba bedzie nowszy
kupic ...
Spirala oprogramowanie-sprzet sama sie naciaga ... a raczej naciagaja ja
wszyscy zapalency ktorzy kupuja:
najlepszy, najnowszy, najwolniejszy/najszybszy,najdrozszy prgoram/sprzet
potem dostosowywujac reszte pod zakup ...
Polska jak narazie stoi na bardzo straconej pozycji w stosunku do
orginalnych programow, bo panstwowe organa (policja, prokuratura) dzialaja
na zlecenie _zagranicznych prywatnych_ firm i zamiast zajmowac sie
przekretami na wielkie mln zloty zajmuja sie maluczkimi piratami ...
Dodatkowo ceny oprogramowania (nie chodzi mi tutaj o sprawe ze jak mnie nie
stac to ukradne) wziete sa zupelnie z kosmosu ... rozumiem ze projekt i
wdrozenie nowego systemu ciagnie z firmy producenckiej kupe kasy ... jednak
cena wiekszosci programow jest zwyczajnie zawyzona... a takie programy typu
Maja, Lightware, programy ze stajni Adobe, Corel ktore w nowych wersjach
niewiele wnosza nowego do uzytecznosci ceny maja ustalone na takim poziomie
ze normalny prywatny user tym bardziej zachowa sie jak wczesniej pisalem ...
w domu pirat w firmie orginal ktory bedzie wymuszal zmiane sprzetu ... no bo
przeciez jak firma wyda 10k $ na oprogramowanie na 3 stanowiska to nie
bedzie oszczedzac 3k $ na modernizaje sprzetu...
Uwazam takze (jednak to chyba tylko moje zdanie:) ze darmowe oprogramowanie
typu linux czy inne freeware na dluzsza mete zaszkodza rynkowi
oprogramowania niz pomoga ...
Wystarczy popatrzec co sie teraz dzieje w Polsce na rynku koncertow gwiazd
... Przez kilka lat RMF FM puszczal koncerty gwiazd za darmo i teraz prawie
caly rynek koncertow ma problemy ... O ile plyty sie sprzedaja (szczegolnie
ze cena ostatnio za polskiego artyste nie przekracza 20-40zl) to na koncerty
wszyscy wybrzydaja bo musza zaplacic ... I tak samo widze ze bedzie sie
dzialo z rynkiem oprogramowania ...
Niestety oprogramowanie free ktore robione jest przez zapalencow w koncu sie
skonczy ... Nikt nie bedzie cale zycie pracowal/udzielal sie za free ... w
koncu przyjdzie moment kiedy bedzie trzeba uzyskac jakis zysk z programow
ktore teraz sa free ... i co wtedy ? wtedy bedzie placz bo ludzie nie beda
chcieli wydac nawet 1 euro na program bo sie przyzwyczaja ze one sa za
free....
Mowi sie ze mozna wytworzyc wymyslec napisac rownie dobre jesli nie lepsze
programy bez wsparcia kasy ... Ale to sie kiedys skonczy w dobie
komercjalizacji wszystkiego ...
Jak zaczynalem zabawe z internetem to wszystko bylo po angielsku oraz
WSZYSTKO bylo za darmo ... teraz kurde nawet gazet powoli sie nie da czytac
bo chca smsa ...
Pozdrawiam Flashi
-
14. Data: 2003-12-15 12:11:21
Temat: Re: piractwo i sens posiadania komputera
Od: "Leszek" <l...@p...fm>
Użytkownik "Rafal 'Raf256' Maj" <s...@r...com> napisał w wiadomości
news:Xns9451E23E0A31Fraf256com@213.180.128.20...
> Nie kazdy zyje tylko grami ;)
Fakt. Ale prawie każdy ma Windowsa;)
Pozdr
Leszek
-
15. Data: 2003-12-15 12:11:28
Temat: Re: piractwo i sens posiadania komputera
Od: "Peter 'Mikolaj' Mikolajski" <m...@c...spamers.are.stupid>
Ke'dem guerfel "Ajgor" <ajgor@bez_spamu.go2.pl> ihn
news:brigaa$q8m$1@absinth.dialog.net.pl: takh oblivyn ihn aa'kua
pl.soc.prawo
> Najwiecej piractwa jest w grach.
Ale jednocześnie w grach masz największy spadek piractwa, od kiedy
producenci poszli po rozum do głowy i zaczęli wypuszczać tańsze
gry - zamiast 169 PLN zaledwie 59 czy 35 PLN. Oczywiście nadal
wiele osób korzysta z wersji pirackich, ale z drugiej strony sporo
jest w stanie kupić sobie 1-2 nowe gry miesięcznie.
Może to jest ta właściwa droga, dzięki której zmaleje piractwo
programów mocno użytkowych?
--
Peter 'Mikolaj' Mikolajski <> ICQ: 55031994 / GG: 2259986
"I find your lack of faith disturbing" (LV @ ANH)
"Prawdziwa sztuka obroni się sama... ale nie przede mną"
(kabaret Potem - Wiosenna pieśń radości)
-
16. Data: 2003-12-15 14:31:06
Temat: Re: piractwo i sens posiadania komputera
Od: "Ajgor" <ajgor@bez_spamu.go2.pl>
Użytkownik "MarekZ" napisał w wiadomości
> > tak więc czy inaczej własność intelektualna przegra !!!
> > stoi z góry na straconej pozycji, a jeśli przetrwa to tylko w
> > nielicznych niszowych rozwiązaniach...
>
> Mniej wiecej podobnie to widze. Jedno jest pewne. Tego co powszechnie
> rozumiemy obecnie pod slowem "piractwo komputerowe" powstrzymac sie nie
da.
> Ze wzgledu na cechy uzywanych technologii. Jakie to bedzie mialo
> konsekwencje dla rozwoju softu ciezko przewidywac. Mysle, ze stan obecny
> bedzie utrzymywal sie dosc dlugo, z powolnym zwiekszaniem sie udzielu
> pirackiej czesci rynku.
Raczej nie sadze. Popatrz na filmy na kasetach wideo. Kiedys w kazdym
miescie byly miejsca, gdzie schodzilo sie pol miasta i kasety fruwaly z rak
do rak. A sprobuj teraz znalezc takie miejsce. W ogole od lat nie widzialem
pirackiego filmu na wideo. Oryginaly sa tanie, a wiele filmow leci w TV (lub
na satelitach) i mozna sobie nagrac. mam w domciu spora kolekcje
oryginalnych filmow, ktora ciagle sie powieksza.
Podobnie chyba bedzie z softem. Takie programy, jak Maya 3D (7999 funtow),
czy Lightwave 3D (1999$) sa drogie, bo do niedawna sprzet, ktory by to
uciagnal, byl bardzo drogi i tylko nieliczne firmy mogly sobie na taki
sprzet pozwolic. Sprzedaz programow wiec tez byla bardzo ograniczona i stad
ceny. Teraz taki sprzet ma wiekszosc ludzi w domach, zwieksza sie sprzedaz
progamow, a wiec i spadaja ceny. Lightwave kiedys kosztowal 7999$. Obecnie
1999$ i tylko patrzec, jak spadnie znowu.
A co by bylo jak by w ogole nie bylo piractwa? Od poczatku? Od okolo 15 lat?
Nikt by nie kupowal komputerow bo nikogo by nie bylo stac na programy.
Komputery by w Polsce mialo kilkuset najbogatszych. Dla takiej garstki ludzi
nie oplacalo by sie sprowadzac do Polski sprzetu ani oprogramowania. Nie
opacilo by sie tez wydawac czasopism. I Polska pod wzgledem rozwoju
komputerowego zatrzymala by sie na roku okolo 1990.
Piractwo jak widac dalo Polakom bardzo wiele miejsc pracy dzieki
rozpropagowaniu komputerow. Po za tym sami producenci oprogramowania co
innego mowia o piractwie publicznie (bo sa to tego zobligowani), a co innego
prywatnie. Mialem okazje kiedys wymienic poglady z przedstawicielem pewnej
firmy softwarowej. Calkowicie prywatnie.
Gosc wrecz sie cieszyl, ze po swiecie kraza pirackie wersje sprzedawanego
przez jego firme programu. To mu dawalo niesamowita reklame. Ludzie
prywatnie uczyli sie obslugi programu na piracie, a pozniej w firmach
kupowali oryginal. A ci, ktorzy uzywali w domu darmowego (wiec legalnego)
zamiennika, to pozniej i w firmie od niego nic nie kupili, bo nadal uzywaja
tego darmowego.
-
17. Data: 2003-12-15 15:29:07
Temat: Re: piractwo i sens posiadania komputera
Od: "Rafal 'Raf256' Maj" <s...@r...com>
l...@p...fm news:brk8d4$r44$1@topaz.icpnet.pl
>> Nie kazdy zyje tylko grami ;)
> Fakt. Ale prawie każdy ma Windowsa;)
Zdziwil bys sie :)
--
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~l-.~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~
GG-1175498 ____| ]____,
Rafal 'Raf256' Maj X-( * )
Rafal(at)Raf256(dot)com ,"----------"
-
18. Data: 2003-12-15 16:06:07
Temat: Re: piractwo i sens posiadania komputera
Od: "Leszek" <l...@p...fm>
Użytkownik "Rafal 'Raf256' Maj" <s...@r...com> napisał w wiadomości
news:Xns9452A78FFC40Draf256com@213.180.128.20...
> l...@p...fm news:brk8d4$r44$1@topaz.icpnet.pl
>
> >> Nie kazdy zyje tylko grami ;)
> > Fakt. Ale prawie każdy ma Windowsa;)
>
> Zdziwil bys sie :)
Nic a nic. Przejrzyj 100 kolejnych postów na grupie i powiedz ile
procent używa produktu microsoftu.
Pozdr
Leszek
-
19. Data: 2003-12-15 16:40:11
Temat: Re: piractwo i sens posiadania komputera
Od: "Rafal 'Raf256' Maj" <s...@r...com>
l...@p...fm news:brkm59$ffv$1@topaz.icpnet.pl
>> >> Nie kazdy zyje tylko grami ;)
>> > Fakt. Ale prawie każdy ma Windowsa;)
>> Zdziwil bys sie :)
> Nic a nic. Przejrzyj 100 kolejnych postów na grupie i powiedz ile
> procent używa produktu microsoftu.
A obejrzyj na grupach progrmistycznych, developerski, webmasterskich (o
grupach *.linux.* nie mowiac) - wszystko zalezy od srodowiska :)
To tak jakbys powiedzial ze prawie kazdy Polak to dres - faktycznie
przechdzac przez niektore blokowiska mozna tak pomyslec, ale faktycznie
jest na szczescie inaczej (analogia do windy zamierzona ;)
--
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~l-.~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~
GG-1175498 ____| ]____,
Rafal 'Raf256' Maj X-( * )
Rafal(at)Raf256(dot)com ,"----------"
-
20. Data: 2003-12-15 17:03:10
Temat: Re: piractwo i sens posiadania komputera
Od: "Leszek" <l...@p...fm>
Użytkownik "Rafal 'Raf256' Maj" <s...@r...com> napisał w wiadomości
news:Xns9452B39C7C810raf256com@213.180.128.20...
> l...@p...fm news:brkm59$ffv$1@topaz.icpnet.pl
> To tak jakbys powiedzial ze prawie kazdy Polak to dres -
Złe porównanie. takie stwierdzenie jest na pewno nieprawdziwe.
Ale stwierdzenie że prawie każdy użytkownik komputera ma produkt
microsoftu jest jak najbardziej prawdziwe. Na ile % szacujesz
użytkowników linuksa?
Pozdr
Leszek