-
11. Data: 2002-06-19 22:11:27
Temat: Re: piractwo
Od: Jacek <g...@p...onet.pl>
Perfee wrote:
>
> > Tutaj moze pojawic sie problem, gdyz uzywanie oprogramowania zazwyczaj
> > nie przynosi zysku.
>
> Poruszyles bardzo ciekawy watek tej sprawy. Moja wczesniejsza wypowiedz
> scisle dotyczyla moich doswiadczen zawodowych. Przy produkcji DTP, czy
> architektonicznej bardzo latwo sprawdzic jakie zyski odnosila dana firma. A
> skoro nie uzywala legalnie nabytego oprogramowania, to uzywala
> nielegalnego!!!
> Nie ma tu zadnej dyskusji z organem scigania. Posiadajac komputer w firmie
> musisz wykazac sie full legalnoscia KAZDEGO oprogramowania od systemu przez
> programy uzytkowe po kazdy shareware zainstalowany na badanym komputerze.
>
> Perfee
Tyle ze pojawia sie problem filozoficzny.
W firmach ktore maja dostep do komputera, istnieje mozliwosc
sciagania setek programow shareware, freeware, demo, evaluation
i full version z internetu, z ftp
i kazdy taki program jest legalny, gdyz to autor programu udzielajacy
licencji decyduje o legalnosci formy dystrybucji tego programu za
posrednictwem internetu.
Czyli kazdorazowo nalezaloby wyslac zapytanie e-mail do autora lub
dystrybutora programu.
Drugi temat to odinstalowanie.
Nie obowiazuje standard, ze shareware, demo, evaluation sciagniety z
internetu ma opcje odinstalacji.
Co wiecej, wiele programow nie ma takiej opcji, a proba odinstalowania
typu brute-force moze prowadzic do uszkodzenia plikow systemowych i
koniecznosci ponownej instalacji systemu.
Np. w branzy projektowania komputerowego CAD i inne aplikacje,
na rynku jest okolo 100 produktow dolaczanych bezplatnie nad CD,
prezentowanych na targach , wystawach, wysylanych poczta do firm
dostepnych, a wrecz reklamowanych w internecie do sciagniecia bezplatnie
, z pelna licencja .
I nalezy ten stan rzeczy uznac za obowiazujacy.
Mozna byc uzytkownikiem 1000 licencjonowanych programow nie placac za to
zlotowki, gdyz autorzy tych programow tak chca i tak zadecydowali.
Na tej zasadzie rozwinal sie Netscape, a wczesniej przegladarka
typu lynx, teraz Linux i 100 roznych dystrybucji,
dlatego jak juz, to nalezy sporzadzic zaktualizowana liste
oprogramowania komercyjnego, ktorego autorzy oczekuja ochrony .
Gdyz codziennie na grupach dyskusyjnych mozna spotkac dzisiatki autorow,
ktorzy robia wszystko aby zareklamowac swoj produkt i
wyslac kazdemu chetnego kolejna wersje swojego programu, traktujac to
jako forme reklamy w czasie prac nad nowa wersja.
Taka lista pozwolilaby sie zorientowac jaki program ma charakter
komercyjny, jaki nie,
jaki sa dystrybuowany z licencja przez internet, a jaki nie.
Jaki program nie ma charakteru komercyjnego, gdyz autor tak zdecydowal
itd.
Poniewaz programow sa tysiace to jest uciazliwa praca, ale to tylko
tysiace rekordow, opisujacych kazdy program.
Dodatkowo mamy temat tysiecy programow z internetu na ftp, o ktorych
autorzy zapomnieli i niech chca za ich download ani 5 $, ani 1$
ani nic nie chca, bo zajmuja sie czyms innym.
Czyli temat jak rzeka i wymaga powolania agencji konsumenckiej d/s
programow komputerowych, ktora by badala swiatowy rynek i budowala
katalogi programow komercyjnych,
katalogi programow licencjonowanych freeware.
Kategoria freeware ulegla niestety zapomnieniu i nawet gdy program
zostal uznany za autora za freeware, to autor nic o tym nie pisze.
I ostatnia kategoria to programy z internetowych ftp, do ktorych
autor nie dolacza zadnej licencji , gdyz nie chce jej pisac,
a program rozsyla bezplatnie kazdemu, bo tak chce.
Zatem na rynku mamy ok. 100.000 do miliona programow, z ktorych kazdy
moze wystepowac w 10 i wiecej wersjach i kazdy z programow i kazda z
jego wersji moze charakteryzowac sie innym typem licencji:
licencja komercyjna
shareware
freeware
open-source
Free Software Foundation
demo version
evaluation version
time-limited version
education version
wersja promocyjna , targowa
typow wersji i typow licencji jest okolo 100
co w polaczeniu z milionem produktow daje ok. 100.000.000 opcji
do sprawdzenia.
Poniewaz programy licencjonowane , sciagniete z internetu nie beda
zwiazane z faktura, rachunkiem, zamowieniem, przesylka, dostawa poczta,
to
niezbedne bedzie zbudowanie globalnej bazy danych obejmujacej te milion
produktow typu program w roznych wersjach
i opisanie kazdego programu, zgodnie z wola i intencja autora,
czyli koniecznosc emailowego kontaktu z ok. 100.000 autorow programow.
Bez zbudowania globalnej bazy danych wszystkich napisanych programow i
udostepnionych do dystrybucji do czasopism na CD, czy za posrednictwem
internetu, trudno jest powiedziec cokolwiek nt. okreslonej aplikacji,
ktora nie jest komercyjna, nie jest autorstwa MS czy innego VIPa
swiatowego rynku software.
Jacek
--
World's First Holographic Computer incorporating Self(EGO) Technology
fit to solve NP problems (knapsack algorithm) at light speed in n**@
time. Presentation at Ig Nobel Prize Ceremony (October, 2002 Harvard)
-
12. Data: 2002-06-20 06:36:08
Temat: Re: piractwo
Od: "Ja_NoSiK" <j...@p...onet.pl>
no wlasnie czy pudelko albo licencja nie swiadczy o tym.
Użytkownik "Daniel/Dan/Sniegon" <d...@p...pl> napisał w wiadomości
news:aequqi$lu2$1@absinth.dialog.net.pl...
>
> > Tak czy inaczej -> dowod zakupu!!! nie jakas tam licencja...
> >
>
> Hmmmm a dlaczego licencja nie???
>
>
> Pozdrawiam
> Dan
>
>
-
13. Data: 2002-06-20 06:41:08
Temat: Re: piractwo
Od: "Alter Ego" <U...@w...pl>
Dorgi Expercie
> Gdy cena pamieci dalej spadnie, to nalezy oczekiwac powstania rynku
> programow w cartridzach na flash romach, jak do gameboya.
> 512 Mb czy 1Gb i w gore.
I to ma niby być tak niepodrabialne jak np. dekodery telewizji cyfrowej z
kartami chip'owymi?
Albo jak strefy w DVD????
> Podpisanych cyfrowo i prockow z podpisem cyfrowym i kluczem
> publicznym
> i w jednej chwili zakonczy sie rynek wtornego obrotu.
> Kazdy program bedzie podpisany fabrycznie pod okreslony procesor
> i tylko ten procesor. [...]
Chyba już zapomniałeś co się działo gdy Intel chciał nadać prockom numery
seryjne.
> World's First Holographic Computer incorporating Self(EGO)
> Technology fit to solve NP problems (knapsack algorithm) at light
> speed in n**@ time. Presentation at Ig Nobel Prize Ceremony
> (October, 2002 Harvard)
Wciąż nie przestaje mnie facynować Twoja sygnaturka :))))))
-
14. Data: 2002-06-20 11:14:30
Temat: Re: piractwo
Od: "Ja_NoSiK" <j...@p...onet.pl>
i czy dotyczy sie to takze plyt kupowanych z jakimis czasopismami ???
Użytkownik "Ja_NoSiK" <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:aert92$qq3$1@korweta.task.gda.pl...
> no wlasnie czy pudelko albo licencja nie swiadczy o tym.
>
>
>
> Użytkownik "Daniel/Dan/Sniegon" <d...@p...pl> napisał w wiadomości
> news:aequqi$lu2$1@absinth.dialog.net.pl...
> >
> > > Tak czy inaczej -> dowod zakupu!!! nie jakas tam licencja...
> > >
> >
> > Hmmmm a dlaczego licencja nie???
> >
> >
> > Pozdrawiam
> > Dan
> >
> >
>
>
-
15. Data: 2002-06-20 11:28:46
Temat: Re: piractwo
Od: Maddy <m...@i...pl>
Użytkownik Jacek napisał:
> Smutny jest przyklad Linuxa.
> Uwolnienie rynku, latwosc i taniosc produkcji CD spowodowalo zjawisko,
> ze do wielu czasopism dolaczane sa rozne dystrybucja Linuxa w roznych
> cenach i zalegaja polki za 10-15,20, 30 zl.
Różne dystrybucje Linuxa zalegają też na różnych serwerach bezpłatnie.
To jest dopiero smutny przypadek, prawda??? Jakże spadła cena!!
Straszne!! Mniej niż zerooo oo...
Może przeczytaj sobie licencję GNU i przestań pleść androny.
Linuxy dołączane do gazetek nie sa sprzedawane. Płacisz za to, że nie
musisz ich ściągac z sieci tylko ktoś je dla Ciebie ładnie nagrał na
płytkę (no, z ta ładnością to tak różnie). Jaki jest koszt
wyprodukowania takiej płytki? 1 zł??
A takiego linuxa z płytki dołączanej do czasopisma możesz powielić w
dowolnej ilości kopii i rozdawac na ulicy, jeżeli masz taki kaprys.
Bo prawa do niego (a raczej do nazwy) posiada w zasadzie Linus
Torwalds, ale jest to bardziej prawo moralne niż komercyjne. :-))
Maddy
--
Magdalena "Maddy" Wołoszyk
m...@e...com.pl
-
16. Data: 2002-06-20 11:41:00
Temat: Re: piractwo
Od: poreba <d...@p...com>
Jacek <g...@p...onet.pl> popełnił 19 cze 2002 na pl.soc.prawo
utwór news:14304-1024521107@pd57.katowice.sdi.tpnet.pl:
> Taki trend pojawia sie w aplikacjach do projektowania typu CAD.
> Jeszcze niedawno sprzedawane po 10.000 zl
> obecnie stanialy nieraz 10-krotnie,
Czyli można już kupić aplikacje do projektowania typu
Projektowanie wspomagane komputerowo
(pol.:[C]omputer [A]ided [D]esign)
za 1.000zł, Tak? Możesz podać producenta, nazwę i wersję
takiego profesjonalnego CAD mechanicznego? Znajomy z potrzebuje.
> Smutny jest przyklad Linuxa.
> Uwolnienie rynku, latwosc i taniosc produkcji CD spowodowalo zjawisko,
> ze do wielu czasopism dolaczane sa rozne dystrybucja Linuxa w roznych
> cenach i zalegaja polki za 10-15,20, 30 zl.
I taki Linus nie ma z tego żadnej korzyści ;))))
A piracą mu tego Linuksa na potęgę, i zaraza się rozszerza ;)))
pozdro
poreba
-
17. Data: 2002-06-20 11:49:21
Temat: Re: piractwo
Od: "Peter 'Mikolaj' Mikolajski" <c...@a...ow.pl>
Ke'dem guerfel "Ja_NoSiK" <j...@p...onet.pl> ihn
news:aesdj0$jbe$1@korweta.task.gda.pl: takh oblivyn ihn aa'kua
pl.soc.prawo
> i czy dotyczy sie to takze plyt kupowanych z jakimis czasopismami
> ???
1. Odpowiadaj _pod_ wypowiedzia poprzednika
2. Tnij zbedne cytaty
Jesli chodzi o plyty, to kiedys byla dyskusja na chi.artykuly. Wyniklo
z niej, ze trzeba miec ow oryginalny magazyn wraz z oryginalna plyta.
Dla mnie to troche chore rozwiazanie, bo w szybki sposob mozna
zapelnic pol domu makulatura. IMHO wystarczylaby oryginalna plyta.
PMM
-
18. Data: 2002-06-20 11:50:52
Temat: Re: piractwo
Od: "Jaszyn" <l...@s...sie.z.idiotow.org>
poreba napisał(a) w wiadomości: ...
>Jacek <g...@p...onet.pl> popełnił 19 cze 2002 na pl.soc.prawo
>utwór news:14304-1024521107@pd57.katowice.sdi.tpnet.pl:
>> Taki trend pojawia sie w aplikacjach do projektowania typu CAD.
>> Jeszcze niedawno sprzedawane po 10.000 zl
>> obecnie stanialy nieraz 10-krotnie,
>Czyli można już kupić aplikacje do projektowania typu
>Projektowanie wspomagane komputerowo
>(pol.:[C]omputer [A]ided [D]esign)
>za 1.000zł, Tak? Możesz podać producenta, nazwę i wersję
>takiego profesjonalnego CAD mechanicznego? Znajomy z potrzebuje.
Design Cad 3000. Ale do Auto CAD'a mu daaaaleko...
>
>> Smutny jest przyklad Linuxa.
>> Uwolnienie rynku, latwosc i taniosc produkcji CD spowodowalo zjawisko,
>> ze do wielu czasopism dolaczane sa rozne dystrybucja Linuxa w roznych
>> cenach i zalegaja polki za 10-15,20, 30 zl.
>I taki Linus nie ma z tego żadnej korzyści ;))))
No! Ja żem go pod Centralnym widział z tabliczką: "Biedny programista prosi
o wsparcie" :-)))))))
>A piracą mu tego Linuksa na potęgę, i zaraza się rozszerza ;)))
ROTFL!!! :-)
--
___________________"Stachanow"______ _ _ ___ ______ __ _ _
Pozdrawiam, Mariusz "Jaszyn" Łukasz | | /_\ / __||_ /\ \ / /| \| |
j...@o...pl | || |/ _ \ \__ \ / / \ V / | .` |
_________GG: 2083995______________\__//_/ \_\|___//___| |_| |_|\_|
www.poznan4u.com.pl/pyrypy/pyrypy.php?state=showuser
&userid=2844064
-
19. Data: 2002-06-20 12:11:46
Temat: Re: piractwo
Od: "Daniel /Dan/ Sniegon" <d...@p...pl>
>
>
> Jesli chodzi o plyty, to kiedys byla dyskusja na chi.artykuly. Wyniklo
> z niej, ze trzeba miec ow oryginalny magazyn wraz z oryginalna plyta.
> Dla mnie to troche chore rozwiazanie, bo w szybki sposob mozna
> zapelnic pol domu makulatura. IMHO wystarczylaby oryginalna plyta.
>
No tak - tylko logicznie teraz na to patrzac to takie pismo to pewnego
rodzaju licencja dla ciebie :)
Inna rzecz, ze CD i magazyn to po prostu jednosc - dlatego wlasnie
wymagane jest trzymanie pisma w pogotowiu.
Pozdrawiam
Dan
-
20. Data: 2002-06-20 12:49:23
Temat: Re: piractwo
Od: poreba <d...@p...com>
"Jaszyn" <l...@s...sie.z.idiotow.org> popełnił 20 cze 2002 na
pl.soc.prawo utwór
news:EEB9B3E23EE5BD4A88ADDC32582636E8A35E07@jplwant0
03.jasien.net:
> Design Cad 3000. Ale do Auto CAD'a mu daaaaleko...
A nasz Szanowny przedpiśca coś wspominał o PROFESJONALNYCH
za 1000zeta.
> No! Ja żem go pod Centralnym widział z tabliczką: "Biedny programista
> prosi o wsparcie" :-)))))))
A wszystko przez brak uregulowań jak W Ameryce, ale będzie i u nas tak bo
unia już się bierze zakaże CDR, napewno, no może, chyba?
>>A piracą mu tego Linuksa na potęgę, i zaraza się rozszerza ;)))
> ROTFL!!! :-)
Przeczytaj post na który odpowiadałem...
Wtedy to dopiero będzie SMEH ROTFL,
Tylko nie narzekaj potem że nie ostrzegałem
;) ^n
pozdro
poreba