Taki problem prawny sie nasunął
- załóżmy, ze nastolatek się upił, i dał się złapac.

I co dalej się będzie działo?

-bycie pijanym nie jest u nas zakazane,
-picie alkoholu przez nieletnich ... chyba tez nie jest,
-kupowanie alkoholu przez nieletnich? Chyba tez nie, sprzedaż jest
zakazana, ale to problem sprzedawcy :-)
-dawanie alkoholu nieletnim jest zakazane ... a przez nieletnich też?
załóżmy jednak, ze nikt mu nie dał, sam sobie z domowego barku wziął.

Wiec co dalej i pod jakim zarzutem? :-)

J.

do góry

W dniu 02.10.2023 o 19:07, J.F pisze:

> -dawanie alkoholu nieletnim jest zakazane ... a przez nieletnich też?
> załóżmy jednak, ze nikt mu nie dał, sam sobie z domowego barku wziął.
>
> Wiec co dalej i pod jakim zarzutem? :-)

Jak nie najebane do nieprzytomności, nic konkretnego i nie co chwila
nie zrobiły to pewnie nic.

A jak grubo to sąd rodzinny i tam to już nie tylko KK i KW w grę wchodzi.

--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

W dniu 02.10.2023 o 21:27, Shrek pisze:
> W dniu 02.10.2023 o 19:07, J.F pisze:
>
>> -dawanie alkoholu nieletnim jest zakazane ... a przez nieletnich też?
>>   załóżmy jednak, ze nikt mu nie dał, sam sobie z domowego barku wziął.
>>
>> Wiec co dalej i pod jakim zarzutem? :-)
>
> Jak nie najebane do nieprzytomności, nic konkretnego  i nie co chwila
> nie zrobiły to pewnie nic.
>
> A jak grubo to sąd rodzinny i tam to już nie tylko KK i KW w grę wchodzi.
>

Albo może mniej drastyczny przykład z życia...

Od lat młodzież technikum (czyli są tam niepełnoletni) co przerwa
wychodzą do "palarni" vis a vis budynku szkoły. Skwerek pod blokiem.
Kilkadziesiąt osób dymi tak, że mieszkańcy się wkurzają. I nikt nie
potrafi temu zaradzić.
Zasyfione petami dookoła.

Policja/straż miejska nie ma uprawnień, aby podjechać tam i
wylegitymować nieletnich palaczy, donieść rodzicom, szkole (wiem, że
wszyscy o tym wiedzą)?
Raz, drugi, dziesiąty, nie mogą sobie codziennie tam podjechać i
codziennie kogoś dorwać?
W klasach jeszcze nie palą, czyli jakaś granica jest, to może ją przesunąć?

Robert

do góry

W dniu 02.10.2023 o 19:07, J.F pisze:

> Wiec co dalej i pod jakim zarzutem? :-)

Poszukaj sobie po haśle przejawy demoralizacji. Jest do tego ustawa,
jest i nowa instrukcja. W skrócie:

1) Udostępnienie nieletniemu alkoholu jest przestępstwem.
2) Nieletni jest zdemoralizowany - chyba, że został upity, co akurat nie
jest niemożliwe.
3) Rodzice będą się tłumaczyć, ale w najgorszym razie skończy się
kuratorem.

--
(~) Robert Tomasik

do góry

W dniu 02.10.2023 o 21:55, Robert Wańkowski pisze:
> Od lat młodzież technikum (czyli są tam niepełnoletni)
Ja kończąc technikum miałem ponad 20 lat, więc byłem blisko trzy lata
pełnoletni. U mnie w szkole był podobny problem. Ja nie paliłem, ale
koledzy chodzili na pobliski cmentarz. W końcu Dyrektor Szkoły
wprowadził patrole rodzicielskie - coś jak "Wojnie Domowej". Patrole
nikogo nie łapały, ale rodzice się wkurzyli, ze muszą się po cmentarzu
wieczorami szwendać i nakopali do tyłków palaczom. U mnie w szkole
lekcje kończyły się po 19-tej.
--
(~) Robert Tomasik

do góry

W dniu 02.10.2023 o 21:55, Robert Wańkowski pisze:

> Od lat młodzież technikum (czyli są tam niepełnoletni) co przerwa
> wychodzą do "palarni" vis a vis budynku szkoły. Skwerek pod blokiem.
> Kilkadziesiąt osób dymi tak, że mieszkańcy się wkurzają. I nikt nie
> potrafi temu zaradzić.
> Zasyfione petami dookoła.
>
> Policja/straż miejska nie ma uprawnień, aby podjechać tam i
> wylegitymować nieletnich palaczy, donieść rodzicom, szkole (wiem, że
> wszyscy o tym wiedzą)?

Mają to w dupie. Witamy w świecie. Problemem policjantów/straży
miejskiej nie jest to że ktoś wkurwia kilkadziesiąt osób albo śmieci.
Problem jest upiardliwy gość z tej grupy wkurwianych, który się domaga
żeby ruszono dupe. No uporze się cham i mu daj...

--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

Na wszelki wypadek postawi się zarzuty matce.


-----
> Wiec co dalej i pod jakim zarzutem?

do góry

On Mon, 2 Oct 2023 22:24:26 +0200, Robert Tomasik wrote:
> W dniu 02.10.2023 o 19:07, J.F pisze:
>> Wiec co dalej i pod jakim zarzutem? :-)
>
> Poszukaj sobie po haśle przejawy demoralizacji. Jest do tego ustawa,
> jest i nowa instrukcja. W skrócie:
> 1) Udostępnienie nieletniemu alkoholu jest przestępstwem.

Nie masz dzieci/wnuków, czy barek masz pod kluczem ? :-)

> 2) Nieletni jest zdemoralizowany - chyba, że został upity, co akurat nie
> jest niemożliwe.

Jesli ktos go upił, to mamy sprawę inną.
Chyba, ze inny nieletni ... razem pili.

> 3) Rodzice będą się tłumaczyć, ale w najgorszym razie skończy się
> kuratorem.

I ten kurator co - bedzie przychodzil i sprawdzał, czy dziecko nie
jest pijane?


J.

do góry

On Mon, 2 Oct 2023 21:55:54 +0200, Robert Wańkowski wrote:
> W dniu 02.10.2023 o 21:27, Shrek pisze:
>> W dniu 02.10.2023 o 19:07, J.F pisze:
>>
>>> -dawanie alkoholu nieletnim jest zakazane ... a przez nieletnich też?
>>>   załóżmy jednak, ze nikt mu nie dał, sam sobie z domowego barku wziął.
>>>
>>> Wiec co dalej i pod jakim zarzutem? :-)
>>
>> Jak nie najebane do nieprzytomności, nic konkretnego  i nie co chwila
>> nie zrobiły to pewnie nic.
>>
>> A jak grubo to sąd rodzinny i tam to już nie tylko KK i KW w grę wchodzi.
>>
>
> Albo może mniej drastyczny przykład z życia...
>
> Od lat młodzież technikum (czyli są tam niepełnoletni) co przerwa

W technikum to są i pełnoletni ..

> wychodzą do "palarni" vis a vis budynku szkoły. Skwerek pod blokiem.
> Kilkadziesiąt osób dymi tak, że mieszkańcy się wkurzają. I nikt nie
> potrafi temu zaradzić.
> Zasyfione petami dookoła.
>
> Policja/straż miejska nie ma uprawnień, aby podjechać tam i
> wylegitymować nieletnich palaczy, donieść rodzicom, szkole (wiem, że
> wszyscy o tym wiedzą)?

Szkoła nawet jak sie dowie ... moze coś zrobić?

A palenie ... niby tez od 18 lat, ale wydaje się, ze jeszcze mniej
"przestępcze" niz picie alkoholu.

Mandat mozna dac za smiecenie ... ale nieletnim chyba nie ...

> Raz, drugi, dziesiąty, nie mogą sobie codziennie tam podjechać i
> codziennie kogoś dorwać?
> W klasach jeszcze nie palą, czyli jakaś granica jest, to może ją przesunąć?

W szkole zakaz, w budynkach publicznych zakaz, ale "na skwerku"
to chyba jeszcze nie ma zakazu ...

J.

do góry

W dniu 03.10.2023 o 13:25, J.F pisze:
> On Mon, 2 Oct 2023 21:55:54 +0200, Robert Wańkowski wrote:
>> W dniu 02.10.2023 o 21:27, Shrek pisze:
>>> W dniu 02.10.2023 o 19:07, J.F pisze:
>>>
>>>> -dawanie alkoholu nieletnim jest zakazane ... a przez nieletnich też?
>>>>   załóżmy jednak, ze nikt mu nie dał, sam sobie z domowego barku wziął.
>>>>
>>>> Wiec co dalej i pod jakim zarzutem? :-)
>>>
>>> Jak nie najebane do nieprzytomności, nic konkretnego  i nie co chwila
>>> nie zrobiły to pewnie nic.
>>>
>>> A jak grubo to sąd rodzinny i tam to już nie tylko KK i KW w grę wchodzi.
>>>
>>
>> Albo może mniej drastyczny przykład z życia...
>>
>> Od lat młodzież technikum (czyli są tam niepełnoletni) co przerwa
>
> W technikum to są i pełnoletni ..
>
>> wychodzą do "palarni" vis a vis budynku szkoły. Skwerek pod blokiem.
>> Kilkadziesiąt osób dymi tak, że mieszkańcy się wkurzają. I nikt nie
>> potrafi temu zaradzić.
>> Zasyfione petami dookoła.
>>
>> Policja/straż miejska nie ma uprawnień, aby podjechać tam i
>> wylegitymować nieletnich palaczy, donieść rodzicom, szkole (wiem, że
>> wszyscy o tym wiedzą)?
>
> Szkoła nawet jak sie dowie ... moze coś zrobić?

Apeluje.

>
> A palenie ... niby tez od 18 lat, ale wydaje się, ze jeszcze mniej
> "przestępcze" niz picie alkoholu.
>
> Mandat mozna dac za smiecenie ... ale nieletnim chyba nie ...

Już widzę jak zawzięty rodzic w sądzie będzie udowadniał, że to nie syna
pet.

>
>> Raz, drugi, dziesiąty, nie mogą sobie codziennie tam podjechać i
>> codziennie kogoś dorwać?
>> W klasach jeszcze nie palą, czyli jakaś granica jest, to może ją przesunąć?
>
> W szkole zakaz, w budynkach publicznych zakaz, ale "na skwerku"
> to chyba jeszcze nie ma zakazu ...

Nie ma, ale mieszkańcom przeszkadza dym.


Robert

do góry