-
1. Data: 2007-04-27 21:03:28
Temat: "pijaczki" pod lokalem
Od: "oscar" <o...@o...com>
Witam serdecznie,
Sytuacja ma sie tak. Wynajmuje pewien lokal w ktorym beda wykonywane uslugi
fryzjerskie.
Ale zauwazylem, ze "mlodzi degustatorzy wina" lubia sobie przycupnac
2-3metry od wejscia, jeszcze pod zadaszeniem lokalu (czyli na wynajmowanym
terenie).
Boje sie, ze beda raczej odstraszac klientele itp.
Czy jak grzeczne sugestie nie pomoga to czy moge postepowac bardziej
drastycznie ;) i wezwac policje? :)
-
2. Data: 2007-04-28 09:32:00
Temat: Re: "pijaczki" pod lokalem
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "oscar" <o...@o...com> napisał w wiadomości
news:f0tolq$3v5$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Czy jak grzeczne sugestie nie pomoga to czy moge postepowac bardziej
> drastycznie ;) i wezwac policje? :)
Oni tam tylko stoją, czy spożywają alkohol? Poza tym wzywanie policji ma pewne
wady. Moczymordy bywają mściwe. powybijają Ci szyby w nocy.
-
3. Data: 2007-04-28 10:59:28
Temat: Re: "pijaczki" pod lokalem
Od: "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl>
Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał
>
> Poza tym wzywanie policji ma pewne
> wady. Moczymordy bywają mściwe. powybijają Ci szyby w nocy.
Też myślę, że takiej wojny nie da się wygrać. Ale może masz
jakieś konstruktywne propozycje?
Może puszczać na zewnątrz muzykę poważną, to, podobno takich
odstrasza :)
-
4. Data: 2007-04-28 14:25:20
Temat: Re: "pijaczki" pod lokalem
Od: akanid <a...@w...pl.bezspamu>
oscar pisze:
> Boje sie, ze beda raczej odstraszac klientele itp.
A czy ten zakład juz funkcjonuje i oni tam przesiaduja w godzinach
otwarcia? Czy moze jeszcze nie funkcjonuje i tam przesiaduja? Wydaje mi
sie ze jak przesiaduja i nie jest to jeszcze funkcjonujacy zaklad to
zjawisko samo minie kiedy zaczna tam przychodzic ludzie. W koncu jak sie
tlumek klientow bedzie krecil to ci koneserzy sami moga znalezc inna
miejscowke bo za duzo ludzi. Gorzej jesli juz zaklad funkcjonuje i nadal
tam siedza... Wtedy nie przychodzi mi nic do głowy.
--
Koniec Modlitwy. Amen.
Pozdrawiam
akanid
-
5. Data: 2007-04-28 14:57:36
Temat: Re: "pijaczki" pod lokalem
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:f0v9gi$539$1@news.onet.pl Alek
<alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl> pisze:
> Może puszczać na zewnątrz muzykę poważną, to, podobno takich
> odstrasza :)
To dobry pomysł, wybrałbym szczególnie dzieła czołowych dodekafonistów
(Arnold Schoenberg, Alban Berg, Anton Webern). Wzmożony efekt da się uzyskać
ustawiając pod zadaszeniem w miejscu gromadzenia degustatorów nalewek małej
sztalugowej galeryjki z kopiami późnych obrazów Francisca Goyi. A przy
wejściu - koniecznie Guernica.
Rezultat murowany - ani pijaczków, ani klientów.
--
Jotte
-
6. Data: 2007-05-06 02:05:22
Temat: Re: "pijaczki" pod lokalem
Od: "Arek" <a...@p...onet.pl.usun_cde>
Robert Tomasik napisał(a) w wiadomości: ...
>> Czy jak grzeczne sugestie nie pomoga to czy moge postepowac bardziej
>> drastycznie ;) i wezwac policje? :)
>
>Oni tam tylko stoją, czy spożywają alkohol? Poza tym wzywanie policji
> ma pewne
>wady. Moczymordy bywają mściwe. powybijają Ci szyby w nocy.
Wynająć kogoś co niby przechodzi obok i się oburza na nich
i wzywa policję. Wtedy może nie skojarzą z tobą.
Wynająć grupkę, która zajmie przez pewien czas ich miejsce
a w razie potzeby będzie da nich niemiła.
Wynająć kogoś, kto da im łupnia... nie polecam, bo to podobno
zakazane.
Arek
-
7. Data: 2007-05-06 06:54:35
Temat: Re: "pijaczki" pod lokalem
Od: Olgierd <n...@o...com>
Dnia Sun, 06 May 2007 04:05:22 +0200, Arek napisał(a):
> Wynająć kogoś, kto da im łupnia... nie polecam, bo to podobno zakazane.
>
> Arek
BTW zmień nicka bo ten jest już na grupie zarezerwowany... na szczęście
ja filtruję po adresie, nie po nicku ale być może ktoś jest bardziej
dosadny w wyrażaniu swoich opinii...
--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
http://olgierd.bblog.pl || http://olgierd.wordpress.com