-
71. Data: 2004-01-29 11:35:19
Temat: Re: pies zagryzl fretke
Od: "HaNkA ReDhUnTeR" <hanka.redhunter@[BEZ TEGO]interia.pl>
Użytkownik "Marcin" <m...@z...com> napisał w wiadomości
news:bv9jjc$bud$4@nemesis.news.tpi.pl...
> ale ja przynajmniej nie obrazam uczuc innych ludzi w zwiazku z czyjas
> smiercia oskarzajac go o to, ze zmysla ten fakt
Wiesz, siedzisz sobie przed monitorem i anonimowo piszesz co Ci slina na
jezyk przyniesie. Nie widzę powodów aby Ci wierzyc, tym bardziej, ze mimo
moich kilkukrotnych prósb nie podałes zadnych faktów - ograniczajac sie do
pustego slowotoku.
> dla mnie EOT
Szkoda bo tak bylo zabawnie:-))
>i mam nadzieje, ze nigdy nie spotkamy sie w "realu".
A ja zaluję - dobrej rozrywki nigdy dość:-))
HaNkA
-
72. Data: 2004-01-29 11:39:23
Temat: Re: pies zagryzl fretke
Od: Kazy<k...@b...org>
>
> > a sedzina sie usmieje z Twoich dziecinnych prob
> > nasladowania prawnika
>
> Dokładnie to wlaśnie mialam napisać o Tobie:-) Cieszę się, ze masz
tyle
> samokrytyki.
Tylko nie zwrocilas uwagi, iz ja nie studiuje prawa tylko Ty. I dziekuje
za potwierdzenie mojej tezy.
>
> > Nic dziwnego, iz chodza takie opienie o
> > prawnikach
>
> Dlatego zwrócileś się o poradę na grupę prawniczą?:-))
>
Bo mam takie zdanie iz jedna czarna owca nie moze zepsuc calego
stada.
> >a podpis widnial taki "pomnik lykendowych
> > prawnikow" albo cos w tym stylu.
>
> Twój portret wypisz wymaluj, jeśli chcesz sie sam reprezentować w
sądzie.
Patrz wyzej. Ty podobno studiujesz zaocznie wiec masz spotkanie raz
na miesiac moze czasami rzadziej. Wypisz wymaluj Twoj pomnik. Jest
tak jak myslalem.
> Skądinąd to załosne. Chcesz zarobić na stracie podobno tak
ukochanego
> zwierzątka, wciągając w to dziecko i żylujesz na prawnika? Dzizus...:-
))
Poraz enty pisze Ci czytaj uwaznie. Nigdzie nie napisalem, iz chce
zarobic. Zadam jedynie kwoty na zakup nowego zwierzaka wraz ze
wszystkimi jego szczepieniami. To iz wspomnialem, ze mozna
dochodzic strat moralnych nie znaczy, ze tak uczynie przed sadem. Nie
jestem takim materialista w preciwienstwie do Ciebie. Bo pisalas ze nie
bedziesz prowadzic takich spraw za 200 zl (tchorzofretka).
Jestes po prostu zalosna kobieta, ktora nie ma nic wiecej do roboty i
caly bozy dzien siedzi na grupie i klepie w klawiature bzdury udajac
madrego prawnika. Na razie nim nie jestes i zamiast siedziec przed
komputerem wez podreczniki i suie uczy, aby inne osoby ktore beda
potrzebowaly jakas pomoc liczyly na rzetelna informacje. Bo podobno
masz sesje.
Nie zycze Ci powodzienia w sesji a nawet jeszcze chce abys nie zdala
bo nie mam zamiaru miec doczynienia z takim niekompetetnym
prawnikiem.
--
Wysłano z serwisu Usenet na stronach PomocPrawna.INFO
-> http://usenet.pomocprawna.info
-
73. Data: 2004-01-29 11:49:02
Temat: "po to był", było: pies zagryzl...
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Wed, 28 Jan 2004, Andrzej_K. wrote:
[...]
>+ Jest wielką tragedią iż dziecko zginęło, ale przecież nie można
>+ winić psa który "wykonał swoją pracę". On po to tam był i takie
>+ było jego zadanie.
OK. Mina przeciwpiechotna również "po to mogła tam być" i również
"tylko wykonać swoje zadanie". AFAIK zaminowanie jest zabronione
i to nie z tytułu zaminowywania jako takiego (pewnikiem Polska
ma podpisane jakoweś umowy m-nar. w tej materii) ale tak "ogólnie".
Lekko przesadzając chcę sprowokować odpowiedź na pytanie: czy
wobec tego w .pl WOLNO stosować "środki ochrony terenu" które
SKUTECZNIE ów teren chronią (z potencjalną szkodą na zdrowiu
i życiu kogoś kto wtargnie) czy NIE WOLNO ?
A może nie wolno "tak w ogóle" a wolno "z użyciem psa" - wtedy
z chęcią poznałbym przepis...
[...]
>+ No i powinny. Ja tak wyprowadzam, ale np. o godz. 5 rano,
>+ gdy ludzie jeszcze śpią puszczam go samopas bez smyczy
>+ i kagańca.
Dla jasności: nie mam zamiaru cię potępiać :), aczkolwiek nie
widzę różnicy między 5 rano a 15 po południu - poza być może
"innymi czynnikami które bierzesz pod uwagę razem z odpowiedzialnością
za zachowanie psa" :)
pozdrowienia, Gotfryd
-
74. Data: 2004-01-29 12:00:19
Temat: mandat (było: pies...)
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Wed, 28 Jan 2004, kam wrote:
>+ bubu wrote:
>+ > Błaźnisz się LECHU !!!!!!!!
>+ > Mało wiesz !!!!!!!!!!!
>+ > Mandat może być do 5000 zł czym byłem sam zaskoczony .
>+
>+ skąd ta wiedza?
>+ taka może być grzywna orzeczona przez sąd, ale nie mandat
IMHO to zależy za co i przez jaki organ ów mandat.
Czy "za psa" to owszem, mam wątpliwości :), ale np. za zaleganie
ZUSowi można tyle (max.) dostać. A i sprawy skarbowe sięgają
takiego pułapu AFAIK.
pozdrowienia, Gotfryd
-
75. Data: 2004-01-29 12:06:35
Temat: Re: pies zagryzl fretke
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Wed, 28 Jan 2004, Kazy wrote:
>+ http://uchwaly.um.wroc.pl/uchwala_nowe.asp?numer=LII
/802/98
OT (TG): wytłumaczcie mi tylko co za sens i logika we wprowadzaniu
"własnego pojęcia właściciela na potrzeby uchwały" ?
Żeby nie gorzej zamotać niż w Sejmie to robią ?? :>
IMHO - powinno być "...jest mowa o: a) dzierżycielu - w rozumieniu
ustalonym w Kodeksie Cywilnym".
Wrr.....
pozdrowienia, Gotfryd
-
76. Data: 2004-01-29 12:12:14
Temat: Re: pies zagryzl fretke
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Thu, 29 Jan 2004, HaNkA ReDhUnTeR wrote:
>+ Użytkownik "Marcin" <m...@z...com> [...]
>+ > sie taka logika, [...]
>+ A co tu widzisz nielogicznego? Widziales ceny malych futrzaków? Te, z
>+ którymi sie zetknęlam [...]
>+ Skad niby
>+ u licha mialabym wiedziec ze zwykly tchórz jest rownowartoscia 1/4 jakiegos
>+ rasowego psa?
Przyznam że TĄ logiką to MNIE powaliłaś.
Jasne, "nie znam się to powinnam się wypowiadać" ;)
Znasz może aktywną grupowiczkę z niniejszej grupy która przez ostatnie
dwa tygodnie fakt "mania dziecka i psa naraz" używała jako głównego
argumentu w dyskusjach kategorii "nie znasz się" ??
pozdrowienia, Gotfryd
-
77. Data: 2004-01-29 12:24:40
Temat: Re: pies zagryzl fretke
Od: Marcin <m...@z...com>
Dnia 2004-01-29 12:28, Użytkownik HaNkA ReDhUnTeR napisał:
>>a sedzina sie usmieje z Twoich dziecinnych prob
>>nasladowania prawnika
>
> Dokładnie to wlaśnie mialam napisać o Tobie:-) Cieszę się, ze masz tyle
> samokrytyki.
kolejny popis intelektu Hanki...
wytlumaczenie dla Hanki, bo z pewnoscia tego nie zrozumie:
w slowach Kazy'iego nie ma samokrytyki. twierdzenie, ze ktos jest
samokrytyczny, bo Ty chcialas o nim cos krytycznego napisac jest
kolejnym dowodem na to, ze nie masz pojecia o logice i prawnikiem
bedziesz dennym.
marcin
-
78. Data: 2004-01-29 18:02:20
Temat: Re: mandat (było: pies...)
Od: kam <X#k...@p...onet.pl.##>
Gotfryd Smolik news wrote:
> IMHO to zależy za co i przez jaki organ ów mandat.
> Czy "za psa" to owszem, mam wątpliwości :), ale np. za zaleganie
> ZUSowi można tyle (max.) dostać.
mandatu? ZUS go wystawia?
> A i sprawy skarbowe sięgają
> takiego pułapu AFAIK.
art48§2 kks: Mandatem karnym można wymierzyć karę grzywny w granicach
nieprzekraczających podwójnej wysokości najniższego miesięcznego
wynagrodzenia.
do 5000 zł trochę daleko... ale niech Ci będzie, więcej niz 500 ;)
KG
-
79. Data: 2004-01-29 18:31:03
Temat: Re: "po to był", było: pies zagryzl...
Od: Andrzej Kłos <a...@k...wp.pl>
> OK. Mina przeciwpiechotna również "po to mogła tam być" i również
> "tylko wykonać swoje zadanie". AFAIK zaminowanie jest zabronione
> i to nie z tytułu zaminowywania jako takiego (pewnikiem Polska
> ma podpisane jakoweś umowy m-nar. w tej materii) ale tak "ogólnie".
Jeżeli pamięć mnie nie oszukuje, to Polska jako jeden z czterech krajów
tego świata nie podpisała układu o minach przeciwpiechotnych (tych
najgorszych, co to potem trzeba setek lat żeby je wszystkie wydobyć z ziemi)
andy_nek
-
80. Data: 2004-01-29 21:33:57
Temat: Re: mandat (było: pies...)
Od: "Leszek" <l...@u...fm>
Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w
wiadomości
news:Pine.WNT.4.58.0401291258300.-133242087@k6-2.por
tezjan.zabrze.pl...
> IMHO to zależy za co i przez jaki organ ów mandat.
> Czy "za psa" to owszem, mam wątpliwości :), ale np. za zaleganie
> ZUSowi można tyle (max.) dostać. A i sprawy skarbowe sięgają
> takiego pułapu AFAIK.
Mówimy o wykroczeniach a nie sprawach skarbowych.
Art. 96. § 1. W postępowaniu mandatowym można nałożyć grzywnę w
wysokości do 500 złotych, a w sprawach, w których oskarżycielem
publicznym jest inspektor pracy oraz w wypadku, o którym mowa w art. 9 §
1 Kodeksu wykroczeń - do 1.000 złotych.
Pozdr
Leszek