-
31. Data: 2007-08-03 20:58:18
Temat: Re: pies i prawo - wybycie się własności
Od: Olgierd <n...@o...com>
Dnia Fri, 03 Aug 2007 17:39:54 +0200, e<>n napisał(a):
> czyżby prawo w wolnym państwie
> nakazywało posiadanie psa choć nawet nie nakazuje posiadania własnego
> dziecka!?
Co to znaczy "nie nakazuje posiadania własnego dziecka"?? W jakim sensie
"nie nakazuje", w jakim sensie "posiadania"??
--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
http://olgierd.wordpress.com/2007/07/30/moje-allegro
-2-aparaty-i-obiektyw/
-
32. Data: 2007-08-03 20:58:59
Temat: Re: pies i prawo - wybycie się własności
Od: Olgierd <n...@o...com>
Dnia Fri, 03 Aug 2007 18:15:15 +0200, e<>n napisał(a):
>>A tak w ogole to o co chodzi, masz psa i jak zwykly sk..syn znudzony
>>'zabawka' chcesz sie go pozbyc czy tak tylko teoretycznie z ciekawosci
>>sie zastanawiasz?
>
> czy jako człowiek (a nie pies) zdajesz sobie sprawę, że takim tekstami
> zbliżasz się do odpowiedzialności przewidzianej w art. 23 i 24 § 1 k.c.
> nie wspominając już o karnej...?
Baran.
--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
http://olgierd.wordpress.com/2007/07/30/moje-allegro
-2-aparaty-i-obiektyw/
-
33. Data: 2007-08-03 21:00:05
Temat: Re: pies i prawo - wybycie się własności
Od: Olgierd <n...@o...com>
Dnia Fri, 03 Aug 2007 20:44:07 +0200, e<>n napisał(a):
> a oceniac można, ale można też za to ponieść odpowiedzialność prawną
Tudzież za trollowanie.
--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
http://olgierd.wordpress.com/2007/07/30/moje-allegro
-2-aparaty-i-obiektyw/
-
34. Data: 2007-08-03 21:02:08
Temat: Re: pies i prawo - wybycie się własności
Od: Olgierd <n...@o...com>
Dnia Fri, 03 Aug 2007 20:56:57 +0200, Jotte napisał(a):
> Myślałem, że jesteś tylko zwyczajnie, nieco bardziej niż przeciętnie,
> głupi. A tu proszę, niespodzianka - kompletny bałwan.
Raczej troll. Jeden z tych co to słyszeli, że na grupach można się
powygłupiać - rzuca od czapy jakiś temat, jątrzy, mądrzy a później go nie
ma. I tak do następnego razu.
--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
http://olgierd.wordpress.com/2007/07/30/moje-allegro
-2-aparaty-i-obiektyw/
-
35. Data: 2007-08-03 21:03:32
Temat: Re: pies i prawo - wybycie się własności
Od: Olgierd <n...@o...com>
Dnia Fri, 03 Aug 2007 22:50:15 +0200, e<>n napisał(a):
> skoro tak się robi ze świnią, która jest inteligentniejsza i
> prawdopodobnie wrażliwsza od psa, to czemu nie z psem? problem jest
> tylko obyczajowo-kulturowy,
Chyba psa nie miałeś. Bo co do świni to mogę nie mieć wątpliwości...
--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
http://olgierd.wordpress.com/2007/07/30/moje-allegro
-2-aparaty-i-obiektyw/
-
36. Data: 2007-08-03 21:07:54
Temat: Re: pies i prawo - wybycie się własności
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:f9054f$3r9$5@inews.gazeta.pl Olgierd
<n...@o...com> pisze:
>> Myślałem, że jesteś tylko zwyczajnie, nieco bardziej niż przeciętnie,
>> głupi. A tu proszę, niespodzianka - kompletny bałwan.
> Raczej troll. Jeden z tych co to słyszeli, że na grupach można się
> powygłupiać - rzuca od czapy jakiś temat, jątrzy, mądrzy a później go nie
> ma. I tak do następnego razu.
Masz ładnego psa. Mój (dość dawno zmarły) mi się ciągle przypomina...
--
Jotte
-
37. Data: 2007-08-03 21:09:59
Temat: Re: pies i prawo - wybycie się własności
Od: chester <c...@p...gazeta.pl>
Olgierd pisze:
> Dnia Fri, 03 Aug 2007 20:56:57 +0200, Jotte napisał(a):
>
>> Myślałem, że jesteś tylko zwyczajnie, nieco bardziej niż przeciętnie,
>> głupi. A tu proszę, niespodzianka - kompletny bałwan.
>
> Raczej troll. Jeden z tych co to słyszeli, że na grupach można się
> powygłupiać - rzuca od czapy jakiś temat, jątrzy, mądrzy a później go nie
> ma. I tak do następnego razu.
Lepszy nie jesteś pod pewnymi względami. Pomijając pyskówkę z Jotte, to
temat jest jak najbardziej na właściwej grupie.
chester
-
38. Data: 2007-08-03 21:15:38
Temat: Re: pies i prawo - wybycie się własności
Od: Olgierd <n...@o...com>
Dnia Fri, 03 Aug 2007 23:09:59 +0200, chester napisał(a):
>>> Myślałem, że jesteś tylko zwyczajnie, nieco bardziej niż przeciętnie,
>>> głupi. A tu proszę, niespodzianka - kompletny bałwan.
>>
>> Raczej troll. Jeden z tych co to słyszeli, że na grupach można się
>> powygłupiać - rzuca od czapy jakiś temat, jątrzy, mądrzy a później go
>> nie ma. I tak do następnego razu.
>
> Lepszy nie jesteś pod pewnymi względami. Pomijając pyskówkę z Jotte, to
> temat jest jak najbardziej na właściwej grupie.
Ale pod innymi jestem. I nie wymyślam tematów od czapy. I potrafię
zrozumieć, że pewnych rzeczy po prostu się nie robi, bez szukania na siłę
pseudouzasadnień.
--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
http://olgierd.wordpress.com/2007/07/30/moje-allegro
-2-aparaty-i-obiektyw/
-
39. Data: 2007-08-03 21:16:46
Temat: Re: pies i prawo - wybycie się własności
Od: Olgierd <n...@o...com>
Dnia Fri, 03 Aug 2007 23:07:54 +0200, Jotte napisał(a):
>> Raczej troll. Jeden z tych co to słyszeli, że na grupach można się
>> powygłupiać - rzuca od czapy jakiś temat, jątrzy, mądrzy a później go
>> nie ma. I tak do następnego razu.
> Masz ładnego psa. Mój (dość dawno zmarły) mi się ciągle przypomina...
Dziękuję.
Dlatego właśnie jestem przekonany, że nie można wiedzieć jaki jest pies,
skoro pisze się takie brednie. Statystycznie może świnia ma więcej
neuronów czy czegoś, ale wystarczy zobaczyć jak to pies chodzi za
człowiekiem.
--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
http://olgierd.wordpress.com/2007/07/30/moje-allegro
-2-aparaty-i-obiektyw/
-
40. Data: 2007-08-03 21:21:43
Temat: Re: pies i prawo - wybycie się własności
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:f905j7$6cu$1@inews.gazeta.pl chester
<c...@p...gazeta.pl> pisze:
> Lepszy nie jesteś pod pewnymi względami. Pomijając pyskówkę z Jotte, to
> temat jest jak najbardziej na właściwej grupie.
Ja tej pyskówki nie zainicjowałem, ale uważam, że trzeba głupków stopować.
Temat zaś jest istotny, oczywiście.
Niestety nasze prawo jest w wielu dziedzinach niedoskonałe, ułomne albo
wcale go nie ma. Poczekamy sobie jeszcze chyba dość długo, zanim u nas bezie
coś takiego jak policja dla zwierząt prezentowana na Animal Planet.
IMO przy braku prawa, złym prawie, głupim prawie, należy używać rozumu.
Przy dobrym prawie - tym bardziej.
--
Jotte