eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawopies
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 126

  • 91. Data: 2011-08-02 18:50:25
    Temat: Re: pies
    Od: "niusy.pl" <d...@n...pl.invalid>


    Użytkownik "Massai" <t...@w...pl>

    >
    > Tak czy inaczej - przy dużym psie puszczonym luzem przechodnie muszą
    > uważać. A nie powinni musieć. Codziennie chodzę przez taki mały
    > park, po samochód, i rano mnóstwo psów tam się kręci - a do parku
    > przylega przedszkole. Ludzie przyjeżdżają, dzieci wyciągają z
    > samochodu, a 10 metrów dalej biega luzem rottweiler, doberman i 2
    > owczarki, nie licząc mniejszych ras. Właściciele to pewnie kretyni,
    > którzy wszystkich dookoła mają w dupie.
    >
    > Straż miejska reaguje "dobrze, przyślemy patrol". Powinni walić
    > maksymalne mandaty za każde kupsko, po 500 pln.

    Ale czemu za kupsko ? To nie ma związku zupełnie. Za nietrzymanie na smyczy.

    >
    > Pomijam już takie trywialne problemy jak choćby to że taki przyjazny
    > pies potrafi przyskoczyć i się zacząć łasić, i uświnić śliną
    > i ziemią np. spodnie od garnituru. Co mi z tego że baba da na
    > pralnię, nie po to się zrywam bladym świtem żeby wracać do domu
    > się przebierać i spóźnić sie przez kretynkę do roboty.

    No ale to mówię, ma trzymać na smyczy.


  • 92. Data: 2011-08-02 18:53:06
    Temat: Re: pies
    Od: "niusy.pl" <d...@n...pl.invalid>


    Użytkownik "Cavallino" <c...@k...pl>

    >
    >> Jak zamierzasz sprawdzać, czy jakikolwiek pies nie ma domieszki krwi rasy
    >> "groźnej" i kto ma ustalać które rasy są groźne i na jakiej podstawie?
    >
    > Nie zamierzam.
    > To zadanie państwa a nie moje, więc nie mam zamiaru go w tym wyręczać.
    > Ono mnie też w niczym nie wyręcza.

    Proszę państwa ... oto miś ... :-))))


  • 93. Data: 2011-08-02 19:27:34
    Temat: Re: pies
    Od: KRZYZAK <k...@k...pl>

    Dnia Mon, 1 Aug 2011 20:20:50 +0000 (UTC), Massai napisał(a):

    > Ano, w przypadku labradora można liczyć że np. nie zaatakuje kogoś
    > kto się zbyt gwałtownie nad wózkiem z dzieckiem pochylił.

    Najczesciej psy reaguja agresja na jakies dziwaczne zachowanie. Taka maja
    nature i chyba dlugo nie naucza sie poprawnosci politycznej...

    --
    usenet jest dla mieczakow
    #pregierz - najlepszy kanal wsrod mezczyzn
    (irc.freenode.net)


  • 94. Data: 2011-08-02 19:52:52
    Temat: Re: pies
    Od: Piotrek <p...@p...na.berdyczow.info>

    On 2011-08-02 19:08, Stokrotka wrote:
    > pies ma prawo do życia i ludzie muszą uważać na psy i inne istoty,
    > i nie jest to niczym dziwnym, to ma być normalne.

    Ale ja tego nie neguję, jednak stawiam dobro człowieka *przed* dobrem
    zwierzęcia. To chyba oczywiste.

    > Uczenia łażenia uczy się dzieci 3-6 letnie, nie umiesz -> do pszedszkola.

    Jakbyś podkręciła jasność wypowiedzi to byłoby łatwiej dyskutować z tym,
    co napisałaś :-)

    > Stresem się nie zasłniaj, We mnie stres wzbudzają pająki, ale nie
    > wymagam z tego powodu by wprowadzono prawo nakazujące dezyterację pszed
    > pająkami każdego zakątka w Polsce.

    Ale ja opisałem jakby nieco inny przypadek. Nieprawdaż?

    > Ktoś ma słabość obawy pszed psem - jego problem, jak ma nadmiar
    > pieniedzymoże iść się leczyć z takiej fobi, nie ma: może się leczyć sam.

    Mylisz się, zwierze ma się nie zbliżać do człowieka, jeśli on sobie tego
    nie życzy. Zapewnienie tego jest obowiązkiem właściciela zwierzęcia.

    A jeśli właściciel sobie z tym nie radzi to niestety kończy się to tak
    jak opisał wątkotwórca.

    Ewentualnie kończy się to użyciem gazu pieprzowego, co miałem okazję
    przećwiczyć osobiście w przypadku nieco zbyt nachalnego zwierzaka i
    właściciela-matoła, który zamiast złapać zwierzaka to nas uspakajał, że
    "on nie ugryzie".

    No ale na głupotę właścicieli zwierząt niestety często lekarstwa nie ma.

    Piotrek


  • 95. Data: 2011-08-02 20:27:08
    Temat: Re: pies
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>

    emeryt wrote:
    >> Chciałeś go dobić, prawda? Nie wystarczyło Ci, że już upadł?
    >> Współczuję twojemu psu. Kiedyś możesz i jego tak skopać.
    >
    > nie obraź się Pani koleżanko, ale Ty naprawdę pieprzysz od rzeczy.
    > Miałaś kiedyś dużego psa? Wiesz ile takie psy ważą? Wiesz ile mają
    > siły?
    > Amstaffy wywodzą się z ras przeznaczonyc pierwotnie do walki i
    > najwyrazniej właścicielka nie potrafiła go sobie podporządkować i
    > dlatego tego typu

    zawsze mnie dziwi że ludzie hodują takie bydlęta...

    ale wystarczy popatrzeć kto to tałatajstwo hoduje i już wszystko jasne takie
    samo bydło jak te psy.


  • 96. Data: 2011-08-02 20:45:59
    Temat: Re: pies
    Od: "niusy.pl" <d...@n...pl.invalid>


    Użytkownik "Piotrek" <p...@p...na.berdyczow.info>

    > Ale ja opisałem jakby nieco inny przypadek. Nieprawdaż?
    >
    >> Ktoś ma słabość obawy pszed psem - jego problem, jak ma nadmiar
    >> pieniedzymoże iść się leczyć z takiej fobi, nie ma: może się leczyć sam.
    >
    > Mylisz się, zwierze ma się nie zbliżać do człowieka, jeśli on sobie tego
    > nie życzy. Zapewnienie tego jest obowiązkiem właściciela zwierzęcia.
    >
    > A jeśli właściciel sobie z tym nie radzi to niestety kończy się to tak jak
    > opisał wątkotwórca.
    >
    > Ewentualnie kończy się to użyciem gazu pieprzowego, co miałem okazję
    > przećwiczyć osobiście w przypadku nieco zbyt nachalnego zwierzaka i
    > właściciela-matoła, który zamiast złapać zwierzaka to nas uspakajał, że
    > "on nie ugryzie".

    I jak ten pies na to zareagował ? Pytam bo nie wiem czy to bezpieczne dla
    psa


  • 97. Data: 2011-08-02 21:16:16
    Temat: Re: pies
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>

    Użytkownik "niusy.pl" <d...@n...pl.invalid> napisał w wiadomości news:

    >> Żeby nie było nieporozumień - owczarków niemieckich na ten przykład
    >> również to powinno dotyczyć.
    >
    > A podhalańskich ?

    Nie wiem, nie mam styku.
    Ale berneńczyk z okolicy poza swoją posesją zachowuje się porządnie.


  • 98. Data: 2011-08-02 21:23:27
    Temat: Re: pies
    Od: Piotrek <p...@p...na.berdyczow.info>

    On 2011-08-02 22:45, niusy.pl wrote:
    > I jak ten pies na to zareagował ? Pytam bo nie wiem czy to bezpieczne
    > dla psa

    Uciekł - nomen omen - gdzie pieprz rośnie.

    Psu raczej nic się nie stało - miał dość charakterystyczny wygląd i
    prawie na pewno właśnie jego widzieliśmy na spacerze jakiś czas temu.
    Tym razem był już w kagańcu i na smyczy ...

    No ale nie było moją intencją zrobienie krzywdy zwierzęciu, tak więc
    użyłem miotacza dość oszczędnie.

    Piotrek


  • 99. Data: 2011-08-02 22:08:50
    Temat: Re: pies
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Tue, 2 Aug 2011, Cavallino wrote:

    > Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał
    >> On Mon, 1 Aug 2011, Cavallino wrote:
    >>
    >>> Wszystkie są podobne do amstafów?
    >>
    >> A o jakim podobieństwie piszesz?
    >
    > O tym z którego wywiodłeś taką konluzję.

    No to moja konkluzja jest taka, że samo zakładanie wywodzenia
    czegokolwiek z "podobieństwa" z prawnego p. widzenia można
    sobie wsadzić. Gdzieś.
    A zapisanie "amstaf" oznacza wykluczenie rejestrowanych
    rodowodowych psów i tyle.

    >> Nie ma przesady, odniosłem się do wyraźnego stwierdzenia o
    >> "domieszce".
    >> Z braku określenia granicy oznacza to po prostu "dowolnej domieszce".
    >
    > Nie pretenduję do roli ustalacza prawidłowego zapisu.
    > Wyrażam oczekiwania, specjaliści są od tego, że przekuć oczekiwania w akty
    > prawne.

    Czy wersja "dotąd nikomu się nie udało tak, aby później nie dało się
    obejść, zaskarżyć bądź w inny sposób ośmieszyć" Ci pasuje?
    Bo to jest zdaje się jedyna istniejąca.

    ZAPISANIE pomysłu, nawet na tzw. "chłopski rozum" dobrego, nie
    zawsze skutkuje później zadowoleniem tych co gardłowaliby za :>
    (a przykładem skutki różnych zapisów np. w prawie o ruchu drogowym)

    pzdr, Gotfryd


  • 100. Data: 2011-08-02 22:12:07
    Temat: Re: pies
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Tue, 2 Aug 2011, niusy.pl wrote:

    > Drodzy państwo ... oto miś

    ROTFL :)
    Wazelina - dość zwięźle wyjaśniłeś problem :)
    (mam nadzieję)

    pzdr, Gotfryd

strony : 1 ... 9 . [ 10 ] . 11 ... 13


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1